Wypowiedzi trenerów po meczu:

Wypowiedzi obu szkoleniowców, Dariusza Pasieki i Jacka Zielińskiego na pomeczowej konferencji prasowej po zremisowanym przez ekipą Kolejorza spotkaniu 2. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy sezonu 2010/2011, KKS Lech Poznań – Arka Gdynia 0:0.

Dariusz Pasieka (trener Arki): Plan, którzy sobie założyliśmy wypalił. Nasza konsekwenta gra i asekuracja, doprowadziła do tego, że mogliśmy ten mecz nawet wygrać. Wiemy jak ciężko jest grać w Poznaniu. Zagraliśmy tutaj dobry mecz. Na pewno zasłużyliśmy na punkt, ale nadal naszym problemem jest brak skuteczności. Jackowi Zielińskiemu życzę szczęścia i z pewnością będę trzymał kciuki za Lecha w czwartek.

Jacek Zieliński (trener Lecha): Skuteczność to nadal nasza pięta achillesowa. Mimo obecności całej formacji ofensywnej, nadal nam nie idzie. Na pewno nie mam do nikogo pretensji za brak zaangażowania. Mieliśmy niby przewagę i dominowaliśmy na boisku w tym spotkaniu, ale w piłce liczą się bramki, a nie wrażenie artystyczne. Gancarczyk rozciął nogę, nie wiem na czym, ale teraz jedzie do szpitala. Pod rzepką jest rana, ale mam nadzieję, że 4 dni pozwolą mu dojść do pełni sił. W dalszym ciągu wierzę w ten zespół. Jesteśmy w jakimś dołku i to nie ulega wątpliwości. Zdaję sobie sprawę, że kibice Lecha też mają swoje granice cierpliwości. Chcemy poznać przyczynę słabszej gry. Robimy wszystko co możemy, ale na razie idzie nam to powoli. Trzeba tak jak mówią kibice: zapie? i do tego dążymy.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com