Bez Arboledy z Zagłębiem

W 54. minucie niedzielnego meczu 8. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy sezonu 2010/2011, GKS Bełchatów – KKS Lech Poznań 1:0 (0:0) czwartą żółtą kartkę w obecnych rozgrywkach za faul na graczu gospodarzy ujrzał obrońca Kolejorza, Manuel Sanchez Arboleda Santos.

To oznacza, że 31-letni Kolumbijczyk będzie musiał pauzować w jednym spotkaniu i nie zagra w następnym ligowym meczu Lecha z Zagłębiem w Poznaniu zaplanowanym na sobotę, 16 października, na godzinę 18:15.

Na szczęście do zdrowia po urazie powoli wraca Ivan Djurdjević i to zapewne Serb zastąpi popularnego „Mańka” w konfrontacji Mistrzów Polski z „Miedziowymi” na środku defensywy.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

12 komentarzy

  1. ArekCesar pisze:

    Lepiej niech sie lepiej juz nie wypowiadają, ze gdzies tam w Polsce gra im sie dobrze, bo za kazdym razem wtapiają. Ale kaszane grają, ja pierdole.

  2. llllllech pisze:

    to jest kurwa jakaś pomyłka. Zieliński wracaj na tą ławkę i nie pyskuj bo zaczyna szlak trafiać. 13 punktów w dupę, ja pierdole ileż można???????????

  3. bub pisze:

    wstyd

  4. HwH pisze:

    NIe dość że nasi odpierdalają kaszanę, to jeszcze ta menda Siejewicz, dał gola PGE GKS BOT coś tam jeszcze Bełchatowowi,

  5. salzburg i juve są bez formy pisze:

    ich by pojechała odra wodzisław, to nie lech dobrze gra, to przeciwnicy są diametralnie słabi, w tym gks, który bez większego wysiłku wygrywa z nami, a powinno się skończyć 3-0 dla gks

  6. lllllech pisze:

    Tak nawiasem to kto tego zjeba Brzęczka zaprasza na wizję, wybaczcie ale jak go słucham to mi się płakać chce. To że zespół który dobrze gra w pucharach dostaje w dupę w lidze to według niego pozytywny prognostyk- dla polskiej piłki…

  7. Gorio pisze:

    Szkoda Arboledy. Jaki jest jaki jest, ale w obronie i tak jest niezastapiony

  8. Luis pisze:

    Ludzie po co ten trener na ławce. Przecież to on ustala skład. jaki trener na świcie wpuszcza ta samą jedynastkę po 2,5 dniach od meczu????????Większość jest zaślepiona meczami LE gdzie piłkarze grają na ambicji, bo chcą się pokazać, bo maja w dupie Lecha. Liga jednak to coś innego i nasz trener od WF tak ich przygotował,że w drugiej połowie meczu nie mają sił!!!!!!!!! Tak było z Jagą i tak dziś, trener przeciwny zobaczył, że Lech nie ma sił na cały mecz i w drugiej połowie rzucili się na nas. Kolega Szymanowski i inni będą bronić Zielińskiego, jednak czas otworzyć oczy i zobaczyć jak gramy w polskiej lidzie. Powtórzę się znowu. Pogadajcie jak macie możliwość z piłkarzami i zobaczycie co myślą o trenerze od WF.

  9. Franky pisze:

    Nastepne zawieszenie jest za ile kartek?

  10. sedd pisze:

    nie piszccie tu o meczu jest wlasciwy temat

  11. Luis pisze:

    a gdziee pisać????? ogląd

  12. kersi pisze:

    Oni wyszli na boisko bo musieli.Taki jest terminarz.Woleli by grać w styczniu ten mecz a dziś mieć wolne bo kto to widział,żeby polscy piłkarze grali dwa mecze w tygodniu a Zieliński nie ma nic do tego.Jak zawodnikom się nie chce to zaden trener nic nie zrobi.Trzeba było zamiast Wichniarka,3bamby i jeszcze kogoś kupić Niedzielana.Sam by wygrał ten mecz.