Porażka po ponad dwóch latach

Stadion Miejski przy ul. Bułgarskiej to dla wszystkich fanów poznańskiego Lecha miejsce magiczne. Tu w maju Kolejorz wywalczył szósty tytuł Mistrza Polski w swojej historii, czy też tutaj po dramatycznym meczu z Austrią Wiedeń awansował do fazy grupowej Pucharu UEFA.

W jeszcze dalszej przeszłości „niebiesko-biali” odprawiali z kwitkiem na Bułgarskiej takie zespoły jak m.in. Panathinaikos Ateny, Athletic Bilbao, Olympique Marsylia czy choćby niedawno austriacki FC Red Bull Salzburg. Co ciekawe obiekt w Poznaniu nie był w ostatnim czasie również szczęśliwy dla polskich zespołów.

Wiosną Mistrzowie Polski na siedem pojedynków na swoim stadionie wszystkie wygrali, tracąc zaledwie dwa gole i to oba w pierwszych połowach konfrontacji. Passę kilku wygranych z rzędu poznaniacy przerywali remisując w tym sezonie z Arką Gdynia 0:0, ale mimo to aż do 16 października mieli inną, jeszcze lepszą passę.

Otóż Lech Poznań ostatni ligowy pojedynek na Bułgarskiej przegrał niespełna dwa lata temu, kiedy to 8 sierpnia 2008 roku drużynę Kolejorza pokonał GKS Bełchatów. Od tego czasu aż do wczoraj lechici u siebie wygrywali albo ewentualnie remisowali, nie tracąc także w jednym meczu więcej niż dwóch bramek.

Niestety w sobotę, 16 października w obecności ponad 20 tysięcy na trybunach poznaniacy sensacyjnie ulegli Zagłębiu 0:1 i przerwali piękną passę bez porażki na Bułgarskiej, która trwała ponad dwa lata. Twierdza „Bułgarska” została zatem zdobyta, a prócz tego lechici stracili pierwszą bramkę grając u siebie od czasu kwietniowej potyczki z Lechią.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

14 komentarzy

  1. ostrowiec pisze:

    hahahahaahaha ladne jaja lech ladna mi to potega hahahahahahha
    Pozdro ale tak na marginesie jestescie zenujaca druzynka
    gdzie wasi kibice hahahahahahha

  2. chochoł pisze:

    i coscie narobili lechici?!

  3. Versoo pisze:

    do ostrowiec: a wy nie?

  4. Gorio pisze:

    Przerwali wszystko co sie dalo gorzej juz byc nie moze jestesmy na dnie

  5. imielin pisze:

    e tam ,sensacyjnie…

  6. pastora1 pisze:

    Żal mi was może łks was pocieszy albo cracovia:)

  7. Lechita97 pisze:

    do ostrowiec
    JEB.Ć JEB Ć KSZO
    TYLKO LECH

  8. lechita pisze:

    na mistrza już chyba szans brak gorzej co będzie z EP bo możemy się nie załapać trzeba ostro się brać za puchar Polski.

  9. anfil pisze:

    nie piszcie o ilosci wiary bo i tak frekwencja jest najwieksza

  10. Kicek pisze:

    Strasznie odjechaly Jaga i Korona. Mam nadzieje ze Legia wygra w Kielcach a Jagiellonia nie wywiezie 3 punktow z Lodzi….

  11. TSW pisze:

    Ty to się patrz na Śląsk i Sraxe, bo na to was jedynie stać. Na utrzymanie. A jeszcze czekają was mecze z Wisłą, Lechią, Ruchem, Dyskopolo czy Górnikiem.

    I jaka to sensacyjna porażka? 12 zespół przegrał z 14?? Teraz to wy będziecie 14. Tylko wymiar kary zdecydowanie za niski.

  12. Mav pisze:

    kibice legi i wisly zaczynacie kozaczyc a jestescie smieszni, legia dostaje u siebie po 3 bramki a wisla… no coż w europie jestescie kozaki! przegrac dwumecz z karabachem to żaden wstyd! co tam levadie i inne to przeciez cieszkie zespoly hahahahahaa

  13. Mav pisze:

    Ciężarem gatunkowym jest inna sprawa! moze mi ktos wytlumaczyc dlaczego mamy najwieksze zegary i tabliece wynikow w Polsce? pytam sie po h.. te telebimy? do reklamy bulgarska street w przerwie? poprostu zenada !

  14. tom pisze:

    Patrzcie kur….swoich śmiesznych drużyn wieśniaki i wara od Lecha zobaczymy w maju kto gdzie jest!