Kto w rewanżu może zagrozić Lechowi?
Już w najbliższy czwartek, zawodnikom Kolejorza przyjdzie zawalczyć o awans do 1/8 finału Ligi Europy sezonu 2010/2011 z piłkarzami portugalskiego Sportingu Braga. Gracze tej drużyny nie grają jednak ostatnio dobrze i mają na swoim koncie trzy przegrane z rzędu.
Dziś na łamach serwisu KKSLECH.com przybliżamy więc fanom poznańskiego Lecha sylwetki piłkarzy Sportingu Braga, którzy 24 lutego po godzinie 21:05 najbardziej mogą zagrozić mistrzowskiej ekipie Kolejorza.
Artur Moraes – 30-letni brazylijski bramkarz. Wychowanek Cruzeiro i były gracz m.in. Sieny czy Romy, w której w Serie A rozegrał łącznie 12 spotkań. Golkiper ten bardzo przeciętnie gra na przedpolu mimo, że mierzy 192 cm wzrostu.
Miguel Garcia – 28-letni prawy obrońca i wychowanek Bragi. W latach 2003-2007 z powodzeniem grał w Sportingu Lizbona. Później reprezentował barwy m.in. Regginy czy Olhanense. Ma na swoim koncie też kilkanaście występów w młodzieżowej kadrze Portugalii.
Alberto Rodriquez – 27-letni niezbyt wysoki, lecz środkowy obrońca. Rodriquez jest wychowankiem Sportingu Cristal i wielokrotnym reprezentantem Peru. W Bradze gra już od czterech lat i w tym sezonie jest czołową postacią tego klubu.
Kaka – 30-letni brazylijski środkowy obrońca. W swojej karierze grał w przeciętnych brazylijskich klubach, a zaistniał dopiero w 2006 roku, w barwach Academici. Po odejściu z Coimbry występował w Hercie Berlin i Omonii Nikozja. Kaka gra w Bradze od kilku tygodni, po tym jak został wypożyczony z Niemiec, gdzie jesienią zaliczył tylko jeden mecz.
Silvio – 24-letni boczny obrońca, obecnie zastępujący na lewej obronie kontuzjowanego Eldersona. Silvio ma na swoim koncie jeden mecz w reprezentacji Portugalii i jest wychowankiem Benfiki Lizbona. Silvio gra w Bradze od 2010 roku. Wcześniej reprezentował barwy Rio Ave.
Custodio – 28-letni defensywny pomocnik i były młodzieżowy reprezentant Portugalii. W swojej karierze z powodzeniem grał Sportingu Lizbona, Dinamie Moskwa i Vitorii Guimaraes, której jest wychowankiem.
Lima – 28-letni brazylijski ofensywny pomocnik (prawy, środek), bądź napastnik. Jest szybki i dobry w dryblingu. W swoim kraju grał m.in. w Santosie, a w Portugalii w Belenenses i od 2010 roku w Bradze.
Marcio Mossoro – 28-letni pomocnik z Brazylii, który tak naprawdę nazywa się Jose da Costa Marcio, ale że urodził się w Mossoro, właśnie tak każe na siebie mówić. Piłkarz ten mierzy zaledwie 169 cm, ale mimo to występuje często na środku pomocy. W Bradze gra od trzech lat. Wcześniej reprezentował za to barwy Internacional, Paulisty i Maritimo.
Helder Barbosa – 24-letni lewy pomocnik Sportingu. Barbosa jest wychowankiem FC Porto, ale w swojej karierze zasłynął występami w Academice, Trofense i Vitorii Setubal. Barbosa jest także wielokrotnym młodzieżowym reprezentantem Portugalii.
Leandro Salino – 26-letni filigranowy ofensywny pomocnik. Salino jest Brazylijczykiem i wychowankiem Cruzeiro. W swojej karierze grał też m.in. w Nacional i Flamengo. W Bradze występuje natomiast od roku.
Hugo Viana – 28-letni lewy lub środkowy pomocnik i najbardziej znany gracz Bragi. W przeszłości z powodzeniem występował m.in. w Sportingu Lizbona, Valencii, Newcastle i Osasunie. Viana słynie z mocnego uderzenia lewą nogą, a ponadto ma na swoim koncie też prawie 30 gier w kadrze Portugalii.
Alan – 32-letni brazylijski prawy pomocnik, bądź napastnik. W Bradze gra od trzech latach, a wcześniej występował m.in. w Maritimo, FC Porto, Vitorii Guimaraes czy Ipatindze, której jest wychowankiem.
Ladji Keita – 28-letni rosły, mierzący 188 cm senegalski napastnik. Keita gra w Bradze od początku sezonu 2010/2011, a wcześniej występował m.in. w Vitorii Setubal, Rio Ave, greckim Artomitosie czy cypryjskim AEP Paphos.
Meyong Ze – 31-letni niespełna 30-krotny reprezentant Kamerunu. W Bradze gra od trzech latach, wcześniej występował m.in. w Belenenses, Albacete, Levante i Vitorii Setubal.
W ekipie Sportingu Braga na uwagę zasługuje też sylwetka środkowego obrońcy, Paulao, lewego defensora Eldersona, środkowego pomocnika i kapitana tej drużyny, Vandinho oraz napastników, Paulo Cesara i Ukry. Ten ostatni nie jest jednak uprawniony do gry, natomiast pozostali na chwilę obecną narzekają na kontuzje i nie wiadomo, czy zdołają wykurować się do 24 lutego.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Wąska lawka rezerwowych jesli chodzi o ofensywe-to moze byc problem Lecha. wiadomo ze to Braga bedzie grac otwarty pozycyjny futbol. Uwaznie w obronie i jakos moze sie uda.
Wszystko co może nam zagrozić w rewanżu to jest sam Bakero 🙂
bardziej zgadzałbym sie W(L)KP bo na Bułgarskiej pomimo złej pogody i nie najlepszej murawy Braga bardzo dobrze panowała nad piłką.. a co będzie na dobrej murawie… obrona, obrona i kontratak.. tak, według mnie powinien zagrać Lech..
a ja sie nie zgadzam z legionista. Mamy do atau Rudnevsa, Ubiparip, Mikolajczaka, Slusarskiego i nawet Kielba z koniecznosci
Mikołajczak to jest slaby technicznie i fizycznie.
Ślusarski to nie wierze żeby coś pokazał
Kielb pokazał w meczu z Polonia że jest w słabej formie
kolega z Mazowsza ma racje, niestety oprocz Rudnevsa, Stilica i Krivets’a nie mamy ofensywy… brakuje skrzydel. Przy takim stanie murawy jaka posiadamy to skrzydla powinny byc naszym atutem… fajnie by bylo gdyby Rutek tez tak stwiedzil i przed zamknieciem okienka kogos kupil, ale to tylko marzenia.
kiełb z polonią szukał gry ale to jest zawodnik lubiący drybling i gre po ziemi a w niedziele nie dało się tak grać
Dla mnie mecz z Braga bédzie odpowiedzia na pytanie o formé zawodników Lecha. Do tej pory w Poznaniu grali w blocie i na fatalnej murawie. W Bradzé nawet jak bédzie padac to plyta boiska bédzie o niebo lepsza od tej z bulgarskiej. A wiéc w czwartek mecz prawdy. Na co stac lecha w tej rundzie?
W czwartek strzelamy pierwsi gola i bye braga! a mecz moze byc podobny do tego w salzburgu
Szybka gra srodkiem na wolnych obroncow, gol dla Lecha i welcome Liverpool
W(L)KP Twoja ulubiona druzyna ma „waska” nawet pierwsza „11”
Nie bądźcie tacy pewni tego Liverpoolu.0-0 na ywjeździe to nie jest wcale taki dobry wynik.Jak Czesi pierwsi strzelą gola,to Liverpool będzie miał ogromne problemy z awansem
kriseu- jeszcze sie zdziwisz:)
Widzę że podobny wpis do mojego już istnieje. Zagrozić może nam najbardziej Bakero- zarówno jak chodzi o skład i samo ustawienie na boisku.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/poznan-cba-sprawdza-modernizacje-stadionu,1,4190737,wiadomosc.html
Przychylam się do poprzedników – zagrożeniem numer jeden jest skład desygnowany przez Bakero.
Jak przejdziemy Brage zagrozić może nam UEFA – nie będziemy mieli gdzie grać a za stadion w Poznaniu wzięło się już CBA.
Teraz sie dowiemy dlaczego Prezydent nie upublicznił zleconego audytu.
Dlatego, że nakradł! A co do meczu to trzeba „zaparkować autobus” przed bramką i tyle bez kombinowania bo skończy się 3:0
Ze skladu wypadli im kolejni dwaj pilkarze – Custodio i Alan . zgadzam sie ,ze naszym najwikeszym probemem jest Bakero – Mikolajczak na prawej obronie, Kaminski def .pomocnik ,Slusarz lewe skrzydlo ….Szkoda gadac
Dla kazdego z nas sklad Lecha na dzien dzisjeszy to – Kotor ,Kiki ,Bosy,Maniek ,Luis ,
Ivan ( na lige muras,jak wroci ew.Bander) ,Dima, Kielb, Siergiej ( wzglednie Wilk na lewej ),Stilic i Rudnevs,tu nie ma co kombinbowac!!!!Pierwszy do wejscia jak nie idzie Vojo lub Slusarz ,ale do ataku,nie na lewa
tomek, rozumiem ze byłes na zgrupowaniach i treningach i wiesz lepiej kto jaką ma dyspozycje, kto jak wypełnia zadania taktyczne…może wyślij CV do klubu, marnujesz się chłopie siedząc przed monitorem…