Wołąkiewicz: „Najważniejsze są punkty”
26-letni uniwersalny obrońca Lecha Poznań, Hubert Wołąkiewicz nie zagrał dziś od początku spotkania z łódzkim Widzewem (1:0), ale za to pojawił się na placu gry pod koniec pojedynku, kiedy to zmienił na murawie pomocnika Kolejorza, Jakuba Wilka.
Po konfrontacji z widzewiakami reprezentant Polski nie krył zadowolenia ze zdobycia trzech cennych punktów przez jego zespół. – „Wiemy jakie są warunki i jakie było dziś złe boisko. Na pewno nie sprzyja graniu piłką, która jest ładna dla oka. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo, trzy punkty i z tego trzeba się cieszyć.” – stwierdził po meczu z Widzewem, Hubert Wołąkiewicz.
Defensywny gracz Lecha Poznań zaznacza jednocześnie, iż zamierza kroczyć z Kolejorzem od zwycięstwa do zwycięstwa, a w środę on sam, jak i jego koledzy z zespołu zrobią wszystko, by awansować do pólfinału PP. – „U siebie zawsze jesteśmy groźni i trzeba te punkty zdobywać czy tu nas czy na wyjazdach. Tym bardziej, że chcemy jak najszybciej doskoczyć do czołówki. Teraz gramy w środę z Polonią. Chcemy tam wygrać, odrobić straty i awansować dalej.” – powiedział Wołąkiewicz.
Pozyskany zimą z gdańskiej Lechii piłkarz nie uważa również, że cztery mecze o stawkę rozegrane już w tej rundzie mogą odbić się na zespole Lecha. – „Nie odczuwamy żadnego zmęczenia. Trener rotuje kadrą, która jest szeroka. Każdy jest więc w pełnej dyspozycji i wszystko jest do wygrania.” – podkreślił na koniec Hubert Woląkiewicz, który ostro walczy o miejsce w wyjściowym składzie Lecha Poznań.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
MECZE KOLEJORZA:
Wkurw… mnie te wymowki pilkarzy, a to murawa zla, a to zmeczenie, a to za duzo meczy a to brak swiezosci. Za takie wypowiedzi czy to w Bundeslidze czy w Anglii pilkarz laduje na lawie. W Bradze murawa byla swietna i bylo wielkie gowno!
Czlowieku za co ty zarabiasz 70tys zl.miesiecznie?Bo to przechodzi ludzkie pojecie jestes tylko szarym ligowym kopaczem z umiejetnosciami na poziomie 1 ligii!
Wymówki moga wk… ale jeszcze na swojej nominalnej pozycji nie zagrał … czekam aż wybiegnie na szpicy !
Akurat w Warszawie lub w Gdyni zagra na stoperze. Hubert daje dobre zmiany i gra przyzwoicie. Widac jednak ze nie jest w pelni formy.
w Cafe Futbol fajnie pokazali jak ledwo nadazal za pilkarzami Bragi, jakby mial nogi z olowiu. No coz on jest obronca srodkowym wiec tam jego miejsce a nie gdzies na srodku boiska. Podobnie jak Krivets ktory biegal po calym boisku i po kwadransie ledwo zył.
trzeba koniecznie wygrać z tą polonią przynajmniej 1:2.