Pierwsza taka wygrana od maja

Lech Poznań wygrywając dziś w Gdyni w starciu z tamtejszą Arką odniósł drugie ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Trzy oczka zdobyte nad morzem są dla lechitów niezwykle cenne, bowiem znów pozwoliły one zmniejszyć stratę do czołowych drużyn polskiej ekstraklasy.

Kolejorz pokazał dziś, że po odpadnięciu z Ligi Europy polskie zespoły nie mogą już liczyć na zmęczenie poznaniaków lub też na ich luźniejsze podejście do ligowych spotkań. „Niebiesko-biali” potrzebowali w sobotę zaledwie czterech minut, aby strzelić Arce trzy gole i wywieźć z Gdyni komplet punktów, zmniejszając jednocześnie stratę do drużyn z górnej części tabeli i nie powiększając dystansu do prowadzącej Wisły Kraków.

Co ciekawe aktualni Mistrzowie Polski ostatni raz tak wysoko w lidze wygrali w zeszłym sezonie. Na początku maja 2010 roku podopieczni byłego już trenera, Jacka Zielińskiego rozbili we Wrocławiu tamtejszy Śląsk 3:0. Od tamtego momentu Lech w Ekstraklasie wygrywał niezwykle rzadko, a trzy gole lub więcej w jednym meczu udało mu się zdobyć jedynie przy okazji pucharowego pojedynku z Cracovią, czy też w meczu LE przeciwko Juventusowi.

Tymczasem w obecnym sezonie zawodnicy Jose Marii Bakero Escudero rozegrają na wyjeździe jeszcze sześć ligowych spotkań. Dojdzie również jeden pojedynek w Pucharze Polski oraz ewentualnie konfrontacja w finale tych rozgrywek. Poniżej prezentujemy pełne statystki wyjazdowych bojów poznańskiego Lecha w sezonie 2010/2011.

Wyjazdowy bilans obecnego sezonu: 8 zwycięstw, 3 remisy, 9 porażek
Wyjazdowy bilans obecnego sezonu (do połowy): 5 zwycięstw, 12 remisów, 3 porażki
Bramki strzelone w pierwszej połowie na wyjazdach: 10
Bramki stracone w pierwszej połowie na wyjazdach: 9
Bramki strzelone w drugiej połowie na wyjazdach: 11
Bramki stracone w drugiej połowie na wyjazdach: 13
Ogólny bilans bramek wyjazdach: 21-22 na niekorzyść Lecha

Wszystkie wyjazdowe mecze Lecha Poznań w sezonie 2010/2011:

(LE) Inter Baku ? Lech 0:1 (0:0)
(LE) Sparta Praga ? Lech 1:0 (0:0)
(SPP) Jagiellonia Białystok ? Lech 1:0 (0:0)
Widzew Łódź ? Lech 1:1 (0:0)
(LE) FC Dnipro ? Lech 0:1 (0:1)
Jagiellonia Białystok ? Lech 2:0 (0:0)
Śląsk Wrocław ? Lech 1:2 (1:1)
(LE) Juventus Turyn ? Lech 3:3 (1:2)
(PP) GKS Tychy ? Lech 0:1 (0:0)
Legia Warszawa ? Lech 2:1 (1:1)
GKS Bełchatów ? Lech 1:0 (0:0)
(LE) Manchester City ? Lech 3:1 (2:0)
Górnik Zabrze ? Lech 2:0 (1:0)
(PP) Cracovia Kraków ? Lech 1:4 (0:2)
Ruch Chorzów ? Lech 1:0 (0:0)
Korona Kielce ? Lech 0:0
(LE) FC Salzburg – Lech 0:1 (0:1)
(LE) Sporting Braga – Lech 2:0 (2:0)
(PP) Polonia Warszawa – Lech 1:2 (1:2)
Arka Gdynia – Lech 0:3 (0:0)

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

30 komentarzy

  1. ArekCesar pisze:

    Mi się zdaje, że jeszcze 6 meczów na wyjeździe i 7 u siebie w lidze.

  2. ArekCesar pisze:

    Ale najważniejsze, ze do pucharów mamy coraz bliżej, bo do 4 miejsca 1 pkt straty, a do 3 legły 3pkt. To może się jeszcze zmienić, bo jutro derby…farszafy.

  3. cube pisze:

    milicyjni stracą punkty z widzewem w następnej kolejce my ogramy cracovie i zacznie robic sie coraz ciekawiej :))

  4. siara pisze:

    nie pozostaje nic innego jak wbic za tydzien gwozdz do do trumny cracovi a nastepnie pokazac miejsce w szeregu jagieloni wtedy tabela powinna wygladac jeszcze lepiej,wiem ze latwo powiedziec ale druzyna z takimi ambicjami nie wypada nie zlapac serii 6 lub 7 zwyciestw z rzedu

  5. Pozwolę sobie na chwilę dołączyć do dyskusji. Ja tam nic nie mówię, ale Jagiellonia gra teraz mecz ze Śląskiem w tygodniu (Lech odpoczywa), w następnym tygodniu gra rewanż PP (musi wygrać, Lech odpoczywa). 19 marca Jagiellonia przejeżdża do Poznania… ze stosunkową wąską kadrą, bo za szerokiej i na mecze co trzy dni nie ma. Pozdrawiam.

  6. siara pisze:

    jagielonia ze spuchnie,to bylo jasne.po pierwsze terminarz wyjazdy wisla,Lech i druzyny walczace o utrzymanie,mala szansa na wygranie 15 meczow u siebie,zmeczenie spowodowane krotka lawka,brak kamila grosickiego

  7. mól pisze:

    Pozatym Jagielonia gra kichę na wyjazdach. Ale głównym rywalem do końca rozgrywek będzie skisła.

  8. miłośnik dobrej kopanej pisze:

    Do wszystkich którzy najeżdżają na inne kluby. Komentarze typu – jutro derby farszafy czy milicyjni – to do wisły, są poniżej krytyki. Ile w tym wszystkim nienawiści i pogardy. Nie wiem czy tak się zachowują wszyscy kibice Lecha bo sam nim jestem od niedawna ale zastanawiam się czy nie zostawić tego klubu który wspieram (również finansowo) przez takich jak wy pseudokibiców. Nigdy nie będzie normalności puki są tacy jak wy i kluby będą tracić i na wizerunku i finansowo. Powinno obowiązywać jedno hasło – SZANUJMY SIĘ. Radze przemyśleć.

  9. woo pisze:

    Powiem Wam tak, w zeszłym sezonie po 17 kolejkach mieliśmy 8 pkt straty do Wisły.
    Wszystko się jeszcze może zdarzyć.

  10. ŚredniKKS pisze:

    miłośnik dobrej kopanej – skoro jestes kibicem Lecha od niedawna to w każdej chwili możesz zmienic sobie klub np. z Krakowa lub Warszawy bez łaski!

  11. manutd&lech pisze:

    Długi pozwolę sobie wytknąć Ci błąd. Lech w tym sezonie już wygrał 4-1 z Wisłą w Poznaniu.

  12. matik155 pisze:

    wisla wcale nie jest taka mocna
    ma powazne klopoty w defensywie, ruch mial wiele sytuacji stuprocentowych!
    narazie wisla grala z druzynami broniacymi sie przed spadkiem, spokojnie napewno straci punkty
    tylko ze, ja nie ufam bakero

  13. Michal_KKS pisze:

    Ale chodzi o mecze na wyjazdach w których Lech strzelił 3 lub więcej bramek

  14. manutd&lech pisze:

    To jest cytat który nie mówi jednoznacznie o jakie mecze chodzi: „Co ciekawe aktualni Mistrzowie Polski ostatni raz tak wysoko w lidze wygrali w zeszłym sezonie.”

  15. Poznaniak Jurek pisze:

    Pięknie się robi choć wszystko dobro rodzi się w bólach. Dobrze aby Kolejorz grał według naszych „obliczeń” i „wytycznych” wtedy byłoby już całkiem dobrze. Ale wracając do rzeczywistości można liczyć ale dobrze aby się nie przeliczyć. Ogólnie życzmy wszyscy kibole naszej drużynie jak najlepiej.

  16. mól pisze:

    Martwi tylko jedno, drużyna (jak na polskie warunki-mowa o Lechu) ma olbrzymi potencjał, ale żadnego stylu. Bakero musi się z tą drużyną pożegnać, jeszcze przed tym niż ona wszystko straci!!! Można trochę ocenić transfery, po tych kilku meczach. Najlepszy to powrót Murasia, nie źle Vojo i Hubert, o dziwo równie dobrze Ślusarz, najgorzej Mikołaj-on jakby był z innej planety. I jeszce jedno przy dobrym poprowadzeniu tego zespołu-i sprzyjających okolicznościach- jest szansa na podwójną koronę!!!

  17. woo pisze:

    mól – ja myślę, że z oceną stylu wstrzymaj się do końca sezonu. Nie od razu Rzym zbudowano. Drużyna Smudy też rodziła się w bólach.

  18. angelo pisze:

    Do miłośnika dobrej kopanej na pewno masz rację ale pewnie innych stron o sporcie nie czytasz tak więc dla przypomnienia powiem Ci , pomimo że Lech zrobił w tym roku bardzo dużo dla polskiej piłki to opinie i wyzwiska pod adresem Lecha są bardzo bolesne bo to typowe dla wieśniaków z zespołów praktycznie nie istniejących w Europie takich jak Wisła, Legia i paru innych i bardzo Cię proszę nie poruszaj już tej sprawy bo po pierwsze nic nie zmienisz a po drugie dasz pretekst dla GW aby stworzyła następną aferę , bo zawsze jest tak , że jak komuś się wiedzie lepiej to trzeba go zgnoić , bo afera jest w pluciu a nie machania maczetą albo robienia sznyt żyletą, śmierć nic nie znaczy ale opluty to afera na cały kraj, śmieszne ale prawdziwe.

  19. arek pisze:

    Byle zakwalifikowac sie jakos do pucharow i nie wazne w jakim stylu bo na mistrza nie ma juz zadnych szans. Zachowac kadre jaka teraz jest z malymi wyjatkam i(Bosacki, Djuka powinni zastanowic sie nad emerytura a Garnek powinien sprobowac szans w innym klubie) i koniecznie sprowadzic jakiegos dobrego skrzydlowego i bedzie dobrze.

  20. kriseu pisze:

    szanse na majstra nadal mamy , w zeszlym sezonie dali rade, to i w tym też może się udać, tym bardziej że teraz jest wiecej drużyn z którymi można pogubić punkty. Wierzyć trzeba do końca

  21. mike001 pisze:

    styl wczorajszego meczu pozostawia wiele do życzenia, jednak kto za rok będzie pamiętał o stylu do Lecha najważniejsze są teraz punkty i te trzeba zdobywać, na majstra bym się tak jeszcze nie podpalał choć oczywiście wierzę.. ale puchary (wicemistrz) są jak najbardziej w zasięgu…

    cieszę się, że mecz w Gdyni mamy za sobą.. jak by to nie brzmiało.. arka to dobra drużyna i jeszcze nie jednemu pkt urwie 😀 Cracovia też się za tydzień nie połozy ale damy radę! szkoda że Vojo wczoraj brameczki nie strzelił 🙁 dziś czekam na zwycięstwa Polonii (warszawskiej i bytomskiej) a wtedy sytuacja będzie naprawdę dobra… do końca sezonu dużo czasu, a do podium nie wiele pkt, a jeszcze PP ten sezon można jeszcze uratować na krajowym podwórku!!

  22. ArekCesar pisze:

    Czy ja coś powiedziałem złego na kluby za stolycy? Nie. Powiedziałęm, że są derby farszafy i tyle. Wiadomo jakie są stosunki między nami a warszawiakami, wiec co może mam im życzyć wygranej. Chce w tym meczu remisu, aby obydwa zespoły straciły po 2 punkty do tabeli. Nazwanie kogoś milicyjni czy wojskowi to przecież tez nie obraza więc daj spokój i kibicuj naszemu Lechowi, bo robi się coraz ciekawiej. Może za tydzień czasem będziemy już na pudle. Trochę to mało prawdopodobne już w tym czasie, ale jak najbardziej możliwe (przynajmniej pod względem zdobytych punktów, a nie bezpośrednich meczów).

  23. ArekCesar pisze:

    Pamiętacie jak w zeszłym sezonie traciliśmy do Wisły 11 punktów? Teraz ta różnica też tyle wynosiła, wiec biorę to jako dobrą wróżbę.

  24. tom pisze:

    Największym rywalem Lecha jest On sam! Jeśli wgrywamy nic nie grając to pomyśleć tylko co może być kiedy zaczniemy na prawdę grać w piłke bo obecnie mamy tylko tego przebłyski. Cieszy też ze nie tracimy goli a to jest podstawa sukcesu..!

  25. KubaCmg pisze:

    Trzeba wygrywac wszystko, a bedzie dobrze !

  26. Janek Lech pisze:

    Od maja? a z wisla 4-1? to kiedy było w maju? arek no szanse na majstra sa ale czy bedziemy sie liczyc to zalezy od meczu z cracovia i z jaga

  27. Osz ku*wa mać! o wyjazdy chodzi!! WYJAZDY! czytajcie ze zrozumieniem, albo nie pisać w ogóle.

  28. ponceriusz pisze:

    Teraz mecz z Cracovią, którą już po prostu trzeba stylem pokonać. Po pierwsze – łatwiej będzie wygrać przeważając cały mecz i chyba każdy to wie. Po drugie – jakby z nami wygrali fuksem to pomyślą, że są wielcy (pokonaliby mistrza) i się utrzymają z łatwością, a wtedy nici z tego, bo bez motywacji Cracovia się nie utrzyma i będziemy mieli obok KSZO drugiego przyjaciela w drugiej lidze. Po trzecie – zmiana trenera raczej negatywnie wpłynie na piłkarzy, choćby ze względu na cały prasowy szum, a jeśli Bakero WRESZCIE coś pokaże, choćby garstkę umiejętności trenerskich, to posadę uratuje. Myślę, że nawet po minimalnej wygranej, ale bez poprawy stylu zarząd zacznie się poważniej zastanawiać nad wywaleniem hiszpana, a ja nie chcę Janasa. Bardzo nie chcę. Mam nadzieję, że to tylko wymysł fucktu, GW’na, albo innego brukowca.
    PS Przy pełnych trybunach będzie łatwiej z Jagiellonią wygrać, więc kto zdrów – kupować bilet. W sumie to wie ktoś kiedy sprzedaż?

  29. tomasz1973 pisze:

    Na Crakowie ,to podwójnie zmotywowany będzie Ślusarski,a przy jego obecnej,nie najgorszej dyspozycji,powinien znacząco przyczynić się do wygranej.

  30. Tylko KKS pisze:

    Ja bardzo obawiam się meczu z Cracovią jak żadnego innego-Oni mają nóż na gardle a wówczas gra się do upadłego. Wydaje mi się że będzie to najcięższy mecz , ze wszystkich rozegranych w rundzie wiosennej, obym się mylił. Jeśli go wygrają, to jest duże prawdopodobieństwo do wygrania pucharu i zdobycia mistrzostwa, ponieważ bardzo ważne oprócz kondycji fizycznej jest podejście psychiczne. Wreszcie nasi uwierzą że jest to możliwe i jeden będzie mobilizował drugiego. Poza tym bardzo ucieszyła mnie forma Vojo i Bartka Ślusarskiego nie mówiąc o Murawskim którego powrót był najważniejszy. Jeśli do formy wróci Bander , Wojtkowiak i Kiełb będzie grał na wysokim poziomie to spokojnie można patrzeć w przyszłość.