Dobra forma Krzysztofa Kotorowskiego

Bramkarz poznańskiego Lecha, Krzysztof Kotorowski mimo, że jest obecnie najstarszym graczem Kolejorza, to obecną formą sportową zdecydowanie przewyższa swoich młodszych kolegów z zespołu. Aktualnie 35-latek jest więc prawdziwą gwiazdą drużyny Lecha.

W zimowych sparingach Kolejorza trener Mistrzów Polski, Jose Maria Bakero Escudero sprawdzał łącznie trzech bramkarzy. Mowa tutaj o Grzegorzu Kasprziku (obecnie gra w ME), Jasminie Buriciu i oczywiście o Krzysztofie Kotorowskim. W styczniu oraz w lutym najpoważniejszym rywalem „Kotora” o miejsce w wyjściowym składzie był jednak Bośniak, ale trenerzy Lecha w meczach o stawkę ostatecznie postawili w bramce właśnie na wychowanka poznańskiej Olimpii.

Krzysztof Kotorowski wystąpił więc od początku meczu z Bragą w Poznaniu i nie mając w nim zbyt wiele pracy zachował wtedy czyste konto. „Kotor” bramki puszczał jednak w starciu z Polonią w Poznaniu, ze Sportingiem w Bradze i w rewanżu z „Czarnymi Koszulami”. Jednak przy okazji spotkania 20 lutego nie miał większych szans na skuteczną interwencję, w Portugalii nie pomogli mu obrońcy, a Warszawie Kotorowski dał się pokonać, lecz wcześniej był faulowany.

Ogółem jednak na sześć wiosennych pojedynków Lecha Poznań, 35-letni golkiper w aż trzech konfrontacjach zachował czyste konto. Wydaje się, iż „Kociu” najlepiej spisał się 2 marca w Warszawie, kiedy to dzięki swojemu refleksowi i świetnym obronom mocno przyczynił się do awansu swojej drużyny do 1/2 Pucharu Polski. Oczywiście nie można zapomnieć też o dobrej grze Kotorowskiego w Gdyni i jego bardzo długiej ligowej passie.

Otóż bowiem Krzysztof Kotorowski ostatni raz dał się pokonać w Ekstraklasie podczas meczu Lecha z Polonią (2:2), który odbył się 10 listopada 2010 roku. Tymczasem w sześciu kolejnych ligowych meczach Kotorowski nie puszczał goli tak więc jego passa trwa już ponad 510 minut. Doświadczony golkiper Kolejorza w niedzielę, 13 marca zapewne zrobi więc wszystko, aby podtrzymać dobrą dyspozycję i kontynuować swoją passę.

Natomiast niezła dyspozycja „Kotora” może spowodować, że Jasmin Burić nieprędko wskoczy między słupki poznańskiej bramki. – „Na razie trener mi daje bronić i jest powiedziane, że Kotorowski numerem jeden. Ja osobiście zrobię wszystko, aby tak zostało do końca sezonu. Nie wiem, czy będę bronił na wszystkich frontach, bo nie rozmawiałem jeszcze o tym z trenerem.” – powiedział Krzysztof Kotorowski już po lutowym meczu z Bragą (1:0).

Krzysztof Kotorowski
Ekstraklasa: 8
Minuty na boisku: 720
Liga Europy: 5
Minuty na boisku: 450
Liga Mistrzów: 4
Minuty na boisku: 390
Puchar Polski: 3
Minuty na boisku: 270
Superpuchar: 0
Minuty na boisku: 0

Jasmin Burić
Ekstraklasa: 9
Minuty na boisku: 810
Liga Europy: 5
Minuty na boisku: 450
Puchar Polski: 0
Minuty na boisku: 0
Superpuchar: 1
Minuty na boisku: 90

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

18 komentarzy

  1. KSCPANY pisze:

    Szacunek, mimo wszystko i pomimo wszystkiemu wierny świętym barwom!

  2. mike001 pisze:

    żeby tylko przedłużyli z nim umowę po sezonie, bo 35 lat (najstarszy) ale dla bramkarz to nie jest wiek w którym musi już natychmiast kończyć karierę.. Kotor – oby tak dalej, nie twa passa trwa do końca sezonu i jeszcze dłużej!

  3. mól pisze:

    Kotor jest 34 latkiem, kończy lata 12 września!!!

  4. tom pisze:

    Krzychu jak wino im starszy tym lepszy!!

  5. hmmm pisze:

    Ale przy jednym golu z bragą wyraźnie zawalił….

  6. qq pisze:

    nie wiecie czy Injac i Bandrowski zagraja w Krakowie? Wreszcie mielibysmy optymalna linie pomocy…

  7. dziki pisze:

    dobry bramkarz, ale niestety dyskfalifikuje go to, że jest mega nierówny…potrafi zagrać 5 dobrych meczów a w 6 puszcza mega babola takiego jak z Bragą…podobny do Pawełka i równie nieobliczalny jak Cabaj, chociaż trzeba przyznać, że ostatnio babole zdarzają mu się rzadziej..na stare lata ustabilizował formę..

  8. ponceriusz pisze:

    @qq
    Optymalna linia pomocy to teraz jest z Murawskim. Mam nadzieję, że Bakero nic nie odpali i bez powodu go nie posadzi na ławce, bo Muraś ma kondycję bardzo dobrą i się szybko nie zmęczy. A skoro tak się stara w każdym meczu, to boję się widzieć Lecha bez niego.
    @dziki
    Oprócz błędu z Bragą (który może był duży, ale za stratę tego gola nie powinno się obwiniać tylko bramkarza), ja sobie nie przypominam żadnego babola w wykonaniu Kotora. Wg mnie jest równiejszy od Buricia.
    Lech ma ogólnie świetnych bramkarzy, wg mnie co najmniej na poziomie Serie A. Na razie niech Kotor gra i niech nie kończy zbyt szybko kariery, bo jak na bramkarza to byłoby nawet wcześnie, ale też nie sprzedawać Buricia, bo drugiego takiego łatwo i tanio nie znajdziemy.
    PS Injac z Cracovią będzie mógł grać, bo już karę za kartki odsiedział. Ale nie wykluczone, że Bakero go nie wpuści, bo np. z Polonią grał wg mnie tragicznie, ogólnie ostatnio słabą formę ma.

  9. lechita65 pisze:

    Krzychu powodzenia i oby ta passa trwała do konca sezonu bez głupich wpadek.

  10. 07 pisze:

    Osobiscie uwazam ,ze Kotor jest obecnie bramkarzem nr 1 w Ekstraklasie. Nie zdziwié sié jak dostanie propozycjé nie do odrzucenia….;) oczywiscie z ligi tureckiej lub grackiej. Tak czy inaczej Lech juz szuka jego nastépcy na wszelki wypadek……

    Sprowadzenie Murasia i Wolákiewicza swiadczy o tym ze ciasno zaczyna sie robic na pozycji defensywnego pomocnika i srodkowego obroncy. Nie od dzis wiadomo ze w Poznaniu ma pojawic sié zawodnik BATE – Szitow (25l). Z koleii na Rudnevsa juz dzis jest cisnienie, a sam ”seta” mówi ze sá gotowi to rozmów…..
    Poznan z koleii potrzebuje bocznych pomocników. Lewy to absolutny priorytet!
    Ivan coraz czésciej nie lapie sie do 18 meczowej. Moim zdaniem jest to jego ostatni sezon w roli pilkarza. Ale czy tylko jego?

  11. mól pisze:

    Najgorszy bramkarz w historii Lecha jakiego pamiętam-porównywalny z K. Sidorczukiem. Przypomnę tych których pamiętam:
    Turek, Fischer, Karwecki, Mowlik, Pleśnierowicz, Tyrajski(krótki okres gry w II lidze, jako najlepszy bramkarz) i wielki talent bramkarski Piątek.

  12. Anonim pisze:

    mól
    Nie przesadzaj ,w tym sezonie ,to chyba najrowniej grajacy zawodnik obok Kikuta . W zasadzie jeden blad w Bradze. A w lidze srubuje swoj rekord bez wpuszczonego gola – juz 5 meczy z rzedu! Do tego dodam – swietne karne z Interem.
    A w ostatnim czasie posadzil na lawie -Linke,Cierzniaka.Dolhe,Turine,Kasprzika,Burica,wiec chuyba jednak nie jest taki zly…

  13. tomek27 pisze:

    Dodam jeszcze ,ze takiego postepu w grze w ciagu ostatnich 2-3 latach to chyba zaden nasz pilkarz nie zrobili Kotor jest z kazdym sezonem lepszy,a nie jak np Stilic czy Maniek slabszy…

  14. angelo pisze:

    Nic innego tylko pogratulować i życzyć jeszcze wielu lat utrzymania formy.

  15. fgsf pisze:

    I spokojnie 3-4 sezony moze jeszcze grac. Van Der Sar gra nawet dluzej ;))

  16. arek pisze:

    Z tego co wiem to Kotor jest jednym z najslabiej zarabiajacych pilkarzy Lecha.

  17. cube pisze:

    Ja go osobiście uwielbiam jako Lechitę z krwi i kości. To jeden z tych zawodników którzy np. w zrazie degradacji zostali by w drużynie i zgodzili się na obniżkę zarobków. Ale niestety wpuszcza czasami „pawełki”.

  18. cube pisze:

    pewnie nikt tego nie przeczyta, ale..
    jego postęp wydaje mi związany z przyjściem do Lecha Pawła Primela.