Pogrom na prawie pustym stadionie + 48 zdjęć
W meczu 16. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012, Lech Poznań wygrał z ŁKS-em Łódź 4:0 (4:0). Kolejorz zagrał dziś nieco bardziej agresywniej i przede wszystkim bramkę atakowało więcej zawodników. To przyniosło efekt i poznaniacy zwyciężyli bardzo przekonująco.
> Party Poker < 48 zdjęć z meczu:
> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – ŁKS Łódź 4:0
Przedmeczowy raport NA ŻYWO:
16:35 – Witamy z Bułgarskiej! 15 minut wcześniej niż planowaliśmy. W Poznaniu dziś pogoda podobna do tej, którą mieliśmy na ostatnim meczu. Z tą różnicą, że jest ciut cieplej.
16:36 – Stadionowy internet nie działa, a przynajmniej na razie (przedwczoraj tak samo było). Na szczęście bogaci w takiej doświadczenia mamy swój i relacja odbędzie się bez przeszkód.
16:37 – Kondolencje za to dla innych mediów ufających stadionowemu wifi, bo nie ma pewności, że do meczu net zacznie działać.
16:37 – Swoją drogą jakby coś takiego miało miejsce w czasie Euro, byłyby niezłe jaja.
16:40 – Przed chwilą lechici dotarli na stadion i odbyli swój spacer po murawie.
16:40 – Na stadionie na razie panuje stypa. Dopiero co włączono muzykę, a garstka kibiców jest co jedynie w Kotle.
16:43 – Co do murawy, to wygląda dziś kapitalnie. Niebawem fotka na Blipie.
16:48 – Na murawie rozkładane są elementy do rozgrzewki lechitów.
16:50 – Na Blipie pojawiło obiecane zdjęcie trawy. W trakcie przerwy ukażemy zdjęciach trzech trybun.
16:52 – Co do wyjściowego składu, to trudno oczekiwać, aby był inny niż ten podany w południe. Niemniej jednak po wyjściu lechitów na rozgrzewkę podamy jeszcze graczy rezerwowych i uzupełnimy newsa.
16:57 – Na murawie wywiadu udziela Ryszard Tarasiewicz.
16:58 – Neta stadionowego już całkiem wyłączono. Euro stadion w końcu…
17:00 – W Kotle wywieszane są fany. Obecnie wywieszana jest ta największa na dole trybuny.
17:02 – Na murawę wnoszony jest transparent Ekstraklasy SA – „gramy dla innych nie tylko na boisku”
17:07 – Spiker wyłączył muzykę. Mamy stypę na stadionie.
17:09 – Pierwsi kibice pojawili się już na III i na IV trybunie.
17:12 – Na murawie wywiadu udziela Jose Bakero.
17:14 – Mecz się jeszcze nie rozpoczął, a na telebimach już informacja, by wybrać najlepszego piłkarza meczu…
17:15 – Na murawie trwa próba tancerek. Wszystkie są w czapkach gwiazdora.
17:15 – Gracze ŁKS-u są na stadionie, ale nie zdecydowali się wyjść na murawę, by się z nią zapoznać.
17:15 – Spiker powitał właśnie kibiców… około 200 osób.
17:16 – Burić na rozgrzewce.
17:17 – „Biegać, walczyć i się starać” – ryknęli kibice.
17:20 – Na rozgrzewce są już także bramkarze ŁKS-u.
17:21 – Na murawę wybiegli łodzianie.
17:22 – Lechici już na rozgrzewce.
17:24 – Patrząc na to, jak zapełnia się stadion, już widać, że będą pustki.
17:25 – Kocioł też dzisiaj będzie w połowie pusty.
17:26 – Swoją drogą trzeba jeszcze zatrudnić z 20 Hiszpanów bez jaj, to na pewno będzie więcej kibiców…
17:27 – Spiker zachęca, by kupić bilety na mecz z Zagłębiem. Natomiast na telebimie leci wywiad z Buriciem. Nic jednak nie słychać.
17:29 – Pół godziny przed meczem jest około 3 tys. ludzi.
17:36 – W takim tempie stadion może zapełni się do 8 – 10 tys. max.
17:38 – Co będzie dziś najlepsze dla Lecha? zwycięstwo 1:0 po żenującej grze. Po pierwsze: wygrana pozwoli jeszcze o coś walczyć, a żenująco gra może pomóc w zwolnieniu hiszpańskiego wizjonera.
17:43 – Poniżej jeszcze zestawienie ŁKS.
17:44 – Airbase – Medusa leci na stadionie… powinno być dobrze.
17:48 – Bakero na telebimie. Wszyscy gwiżdżą i zagłuszają jego chorą wizje.
17:50 – Bakero gada coś na telebimie, że Stilić ma uraz i nie pasuje do stylu.
17:51 – W tej chwili na stadionie jest ok. 6 tys. widzów.
17:53 – Frekwencja sięgnęła już więc dna. Tak będzie wyglądał stadion też wiosną, bo żadnego kibica nie obchodzi wizja Bakero, a piachu również nikt nie chce oglądać.
17:55 – Kocioł się zjednoczył, wszyscy podeszli bliżej środka.
17:55 – Hymn Lecha leci z głośników.
17:57 – Obie ekipy już na murawie. Kocioł krzyczy tylko zwycięstwo.
17:58 – ŁKS zagra na biało-czerwono, a Lech tradycyjnie w pasy.
18:05 – Od początku meczu fani Kolejorza prowadzą normalny i jak na niską liczbę dość niezły doping.
18:14 – Achtung wybuchł na stadionie.
18:35 – Guantanamera czas już wyj… Bakera – śpiewają kibice.
18:44 – „Ta wygrana nic nie zmienia, Bakerowi do widzenia” – Śpiewają kibice, a po chwili „To my! Lech Poznań to my!”
18:57 – Na Blipie pojawiły się obiecane fotki trzech trybun.
19:01 – Jak stadionowy internet nie zacznie łaskawie działać, to pomeczowe wypowiedzi trenerów będą dziś trochę później. Bezprzewodowy net pod trybunę nie dochodzi.
19:16 – Kibice w Kotle dzwonią kluczami i nucą jakąś świąteczną piosenkę.
19:17 – „4:0 to za mało, by kibiców radowało” oraz „biegać, walczyć itp. – śpiewają kibice.
19:22 – „Zawsze i wszędzie” – krzyczą kibice.
19:27 – Guantanamera czas już wyj… BAkera – ponownie na stadionie
Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):
1 – 15 minuta
Mecz rozpoczął się do ataku Lecha. W 3. minucie do dośrodkowanej piłki w pole karne skakało dwóch lechitów, ale żadnemu nie udało się oddać strzału. W 9. minucie gry pierwsza akcja ŁKS-u. Zakończona jednak niecelnym strzałem. Cztery minuty później było 1:0. Nikt nie przyciął płasko dośrodkowanej piłki, a mocnym strzałem bramkę zdobył Krivets.
16 – 30 minuta
W 19. minucie meczu mogło być 1:1. Burić niepotrzebnie wyszedł z bramki i minął go Mięciel. Napastnik ŁKS-u uderzył, ale piłkę na linii bramkowej i głową wybił jeden z lechitów. W 22. minucie gry ładny strzał z woleja oddał Krivets, jednak piłkę złapał Velimirović. Pięć minut później sprytnie uderzył Możdżeń, a bramkarz ŁKS-u z trudem sparował piłkę na rzut rożny.
31 – 45 minuta
W 31. minucie gry kapitalnie prostopadłym podaniem Toneva wypuścił Murawski i Kolejorz podwyższył prowadzenie. Była to bardzo ładna akcja Lecha. Po chwili było już 3:0. Nieporozumienie Stefańczyka z Velimiroviciem bez litości wykorzystał Rudnevs. W 36. minucie gry pierwszy strzał łodzian od dobrych kilkunastu minut. Futbolówka zatrzymała się jednak w rękawicach Buricia. W 43. minucie kolejna ładna akcja gospodarzy i błąd bramkarza, który bezlitośnie wykorzystał Mateusz Możdżeń. Zanim piłka po lekkim strzale pomocnika Lecha wleciała do bramki, otarła się jeszcze o słupek.
46 – 60 minuta
Drugą połowę od ataków rozpoczęli goście, ale wkrótce później wszystko wróciło do normy. Tym razem lechitom brakowało jednak strzałów na bramkę Velimirovicia.
61 – 75 minuta
W 64. minucie gry pierwszy celny strzał lechitów od kilkunastu minuta. Piłka wylądowała jednak w rękach łódzkiego bramkarza. Poza tą akcją, gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Lechici nastawili się bowiem na pełną kontrolę w tym meczu, natomiast ŁKS nie umiał przeprowadzić żadnej sensownej akcji.
76 – 90 minuta
W 80. minucie meczu z wolnego uderzał jeden z graczy ŁKS-u, ale piłka przeleciała wysoko nad bramką. W 86. minucie gry prawą stroną przedzierał się Krivets, który na końcu upadł, ale sędzia nic nie odgwizdał. W ostatnich minutach gry Kolejorz starał się jeszcze zdobyć piątą bramkę, lecz ta sztuka poznaniakom się nie udała i mecz zakończył się wynikiem 4:0.
KKS Lech Poznań – Łódzki Klub Sportowy 4:0 (4:0)
Bramki: 13.Krivets 31.Tonev 33.Rudnevs 43.Możdżeń
Żółte kartki: Kłus
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)
Widzów: 6000
KKS Lech: Burić – Wojtkowiak, Kamiński, Djurdjević, Henriquez – Możdżeń (63.Drygas), Injać, Murawski – Krivets, Rudnevs (82.Ubiparip), Tonev (71.Stilić).
Rezerwowi: Kotorowski, Kikut, Drygas, Wilk, Stilić, Golla, Ubiparip.
ŁKS: Velimirović – Stefańczyk, Klepczarek, Łukasiewicz, Kaczmarek – Szałachowski (90.Nowak), Kascelan, Pruchnik, Kłus (62.Romańczuk), Smoliński – Mięciel.
Rezerwowi: Wyparło, Gieraga, Kubicki, Nowak, Papikyan, Romańczuk, Bykowski.
Trenerzy: Jose Maria Bakero Escudero – Ryszard Tarasiewicz
Pogoda: +5°C, pochmurno, wietrznie
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com