Siódmy sparing z dziewięciu

Dziś popołudniu piłkarze poznańskiego Lecha rozegrają siódmy mecz sparingowy podczas przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2011/2012, ale za to piąty w trakcie obozu w Hiszpanii. Sobotni kontrolny pojedynek jest drugim po starciu z CD Rotą nieplanowanym pierwotnie meczem, który odbędzie się zamiast treningu.

> Party Poker < Dziś, o godzinie 16:00 przeciwnikiem poznańskiego Lecha będzie mało komu znany szwajcarski zespół FC Chiasso. Klub ten został założony w 1905 roku, a jak dotąd jego największym sukcesem było wywalczenie wicemistrzostwa kraju w 1951 roku. Piłkarze tej drużyny występują w "niebiesko-czerwono-białych" strojach, a swoje domowe mecze rozgrywają na obiekcie Stadio Comunale di Chiasso mogącym pomieścić niespełna 12 tysięcy widzów. W FC Chiassio nigdy nie grali zbyt znani zawodnicy i podobnie jest także w tym sezonie. W ekipie prowadzonej przez trenera Raimondo Ponte znajdują się prócz Szwajcarów - Włosi, Brazylijczycy, a także Turek, Hiszpan, Chorwat i Tunezyjczyk, ale nazwisko żadnego z nich nic nie powie nawet dobrze znającemu się na piłce kibicowi Kolejorza. Możemy jedynie dodać, FC Chiassio gra obecnie w II-lidze szwajcarskiej i po rundzie jesiennej jest na 4. miejscu, więc wiosną powalczy o awans. Źródło: inf. własna Autor: Marcin Hamasiak

17 komentarzy

  1. Andrew pisze:

    Hiszpański bałagan… Zamiast treningu – sparing, zamiast treningu – spacer, zamiast zajęć -wolne… Widać hiszpańską krew Bakero

  2. (lechSa pisze:

    ciekawe czy slusarski znowu trafi:).. licze na 4;0!.

  3. momolog pisze:

    nie bałagan. Sparing dodatkowy był planowany. Tak, to między innymi hiszpański pomysł by dochodzić do formy poprzez mecze. Mirek Trzeciak jak wyjechał do Osasuny na pierwszy obóz przygotowawczy tym był zaskoczony, ze co 3 dni był sparing, ale stwierdzał ze to najlepszy trening. także brawo za organizacje tak wielu spotkań! nie tylko wszyscy zawodnicy moga pograć i wejść w rytm meczowy, ale też wiele rozwiązań taktycznych/personalnych można przećwiczyć w „bojowych warunkach”.

  4. zahed_chz pisze:

    tez mysle,ze dotkowe sparingi nie zaszkodzą 😉

  5. El Companero pisze:

    to chyba najciekawsze zgrupowanie Lecha od lat, mecz co dzien :). Jest okazja dla kilku pilkarzy, zeby nastrzelali się za całe zycie. Zreszta podejrzewam ze Bakero nie ma wyboru, wie ze to bedzie sezon jego byc albo nie byc w Lechu i stara sie maksymalnie wykrystalizowac sklad i opracowac rozne taktyki na slabeuszy ligowych z ktorymi czesto tracilismy punkty. Byc moze jeszcze chce sie upewnic co do jednej lub dwoch pozycji.

  6. Mata26 pisze:

    Z tymi sparingami to akurat dobry pomysł… A tak w ogóle to jest Hiszpański styl treningów czyli maksymalnie dużo zajęć z piłką dodatkowo dopuścili młodej krwi do zespołu który teraz się zgrywa jak wszystko pójdzie dobrze to będziemy mieli wiele radość z Lecha ponieważ myślę że mieszanka rutyny z młodością może wyjść tylko na plus naszemu Kolejorzowi… Starzy wyjadacze będą mózgiem drużyny (oczywiście piszę tu o tych którym się rzeczywiście chce) a młodzi będą od szarpania i zapier… w wielu drużynach na świecie fajnie to funkcjonuje i chciałbym żeby w Lechu też zadziałało. Zaznaczam że nie jestem zwolennikiem Bakero.

  7. Kosi pisze:

    Sparingi ok, ale czy juz nie za duzo. Np. taki Rudnevs i Henriquez graja wlasciwie co dziennie i obawiam sie, ze niebawem moga sie zajechac

  8. Lechita pisze:

    Dzisiaj czuje wtopie bo pewnie zagraja juniorzy

  9. 07 pisze:

    Mialem okazje pracowac z hiszpanem. Ten balagan to chyba nie przypadek. Zdaje sie ze hiszpanom lepiej wychodzi handelek owocami morza i siesta niz praca. Trzeba przyznac,ze takich osrodków jak w Esteponie mozemy im pozazdroscic, a Grodzisk, Wronki czy Opalenica to przy tym wygláda jak prowincja.
    Odnosnie sparingu – 100km to 2h drogi autostradá. Tam akurat sá w odróznieniu od Nas. Lech gra sporo tych spotkan i bardzo dobrze, bo z formá musi trafic od poczátku, a mozna já zdobyc tylko przez regularná gré. Dzis zapewne zagrajá ci co wczoraj grali mniej. Kazdy sparing jest pozyteczny i trzeba w nim przecwiczyc rózne ustawienia i zgranie poszczególnych formacji.

  10. KKSLECH.com pisze:

    Według mapy google, Sant Julia leży 100 km od Estepony. Według klubu sparing jest na miejscu, a Lech trenuje w Marbella Football Center 30 km od hotelu. Wiadomo więc, że niewiele wiadomo.

  11. TOMO pisze:

    juz jakis czas temu pisalem, ze te zgrupowanie jest rozbite. Najpierw pare dni obozu w Rocie (okazuje sie, ze w Costa Ballena) potem przeprowadza do Estepony (treningi zdala od hotelu, bo w Marbelli), a do tego nie planowane sparingi w nieznanych blizej miejscach. Jednym slowem Sodoma i Gomora. Dobrze tylko, ze kontuzji nikt nie lapie, a wyniki w towarzyskich meczach sa ok

  12. bebe pisze:

    rozbicie zgrupowania na dwa miejsca było zaplanowane i jest celowe. miało to spowodować brak znużenia jednym miejscem oraz podział na etapy przygotowań. Słusznie się stało że jesto to tak zaplanowane.

  13. bebe pisze:

    jest już skład na dzisiejszy sparing: Burić- Kikut, Zaniewski, Kamiński, kędziora – Drygas,Iniac, Drewniak – Mozdżeń, Ubiparip, Ślusarski

    Bardzo dobrze, że młodzi dostają szanse się pokazać w meczu. Ciekawe jak to wyjdzie.

  14. Dominez pisze:

    Szkoda tylko, że Wolski nie zagra od pierwszej minuty.

  15. 4o pisze:

    Wolałbym Wolskiego w miejsce Ślusarza…
    Zobaczymy co pokarze Ubiparip to mecz dla niego… dostał szansę i musi ją wykorzystać.

  16. 4o pisze:

    Oby nic nie było Kamilowi! :/
    Bo został mocno sfaulowany.

  17. 4o pisze:

    Bakero chce już ratować wynik, bo wpuszcza Rudneva, Wojtkowiaka, Arbolede, Krivca i Toneva.