Forma rywala w ostatnich meczach
W piątek w Krakowie rywalem Kolejorza będzie tamtejsza Wisła, która tej wiosny rozegrała w sumie pięć spotkań i tak naprawdę trudno jest powiedzieć, w jakiej jest obecnie formie.
> Party Poker <
Po niezłych wynikach sparingowych krakowska Wisła w połowie lutego przystąpiła do boju ze Standardem Liege w Lidze Europy. W tym spotkaniu krakowianie zagrali nieźle, choć przez większą część meczu musieli radzić sobie bez wyrzuconego z boiska obrońcy, Michała Czekaja. Wiślacy osiągnęli jednak wynik 1:1, by w Belgii zremisować 0:0 i pojedynek znów kończyć w "dziesiątkę".
Graczom "Białej Gwiazdy" nie udało się więc awansować do 1/8 Ligi Europy, a w lidze też nie wiodło się im najlepiej. Podopieczni jeszcze wtedy Kazimierza Moskala najpierw zremisowali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 2:2, aby po tygodniu i po słabej grze ulec u siebie Koronie Kielce 0:1. Po tym meczu z klubem pożegnał się Kazimierz Moskal, a na stanowisku trenera zastąpił go Michał Probierz.
40-letni szkoleniowiec szybko odmienił zespół i po czterech meczach bez wygranej, w sobotę krakowska Wisła pokonała w Gdańsku Lechię 2:0. Tym samym po 20. kolejkach "Biała Gwiazda" jest na 6. miejscu w tabeli i ma na swoim koncie 31 punktów. Dodajmy również, że w tym sezonie na swoim stadionie wiślacy zaliczyli bilans 5-0-5, zatem niezbyt dobry. Ponadto w tej rundzie trzy z pięciu spotkań kończyli w "10".
Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 0:2 (0:2)
Bramki: 7.Jaliens 40.Biton – k.
Skład: Pareiko – Jovanović, Jaliens, Bunoza, Diaz – Kirm (82.Paljić), Wilk, Nunez, Melikson (13.Iliev) – Biton (70.Garguła), Genkov.
Wisła Kraków – Korona Kielce 0:1 (0:0)
Bramka: 59.Sobolewski
Skład: Pareiko – Jovanović (70.Genkov), Jaliens, Czekaj, Lamey – Kirm (52.Bunoza), Wilk, Jirsak (82.Nunez), Garguła, Malikson – Biton.
Standard Liege – Wisła Kraków 0:0
Skład: Pareiko – Jovanović (76.Biton), Jaliens, Chavez, Diaz – Iliev (69.Kirm), Wilk (87.Jirsak), Nunez, Garguła, Melikson – Genkov.
Zagłębie Lubin – Wisła Kraków 2:2 (1:1)
Bramki: 17.Banaś 80.Abwo – 31.Iliev 56.Kirm
Skład: Pareiko – Lamey, Chavez, Czekaj, Paljić – Iliev (82.Jovanović), Wilk, Garguła (69.Nunez), Melikson, Kirm – Genkov (71.Biton).
Wisła Kraków – Standard Liege 1:1 (0:1)
Bramki: 89.Genkov – 27.Gohi Bi – k.
Skład: Pareiko – Jovanović, Chavez, Czekaj, Diaz – Małecki (57.Iliev), Wilk, Nunez, Garguła (78.Kirm), Melikson, Kirm – Genkov.
Zimowe sparingi Wisły Kraków:
Sandecja Nowy Sącz 3:1, Odense 1:0, FC Midtjylland 2:3, Helsingborg 2:0, Sankt Pauli 2:2, Eintracht Braunschweiger 0:2
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
MECZE KOLEJORZA:
Jak przepie*dolimy to juz jest po pucharach przez lige. Niech Rumak ma to na uwadze
Dokladnie i skonczy sie jego pewnosc siebie juz po pierwszym meczu
Nic dobrego chyba w Krakowie nie liczę.Przerąbiemy.Probierz wybrał Wisłę a nas Rumak-Wio Koniku.
Trzeba przyznac ,ze Wisla wcale tak zle nie grala jak wskazuja na to wyniki. Dwumecz ze Standardem ,praktycznie przez 90min w 10tke,wiec jak mieli wygrac ,mimo to pokazali sie z niezlej strony. Z Korona to samo 45 min w 10tke. Z Zaglebiem bardzo dobry mecz i niezly z LEchia .Wydaja sie ,ze sa na fali wznoszacej ,slabo nas widze na Reymonta
Lech aby miec jeszcze szase na mistrzostwo musi w krakowie wygrac, ten sezon jeszcze mozna uratowac bo przypomina poprzedni gdzie wisła zdobyła mistzostwo mając 8 porazek , teraz potrzebna jest seria zwyciestw i odnosnie załoby , jak ostatnio była załoba to w tamtym sezonie Lech zdobył misrza więc mze to dobry znak
Szanse na MP? Nawet jak Lech wygra wszytkie mecze do konca ,to i tak MP nie zdobedzie. Co do zaloby ,w ostatnich 10 latach byla 13 x oglaszana zaloba ,a Lech tylko raz zdobyl MP ,wiec nie widze tu zadnej analogii
trzecia porazka w rundzie wiosennej tym razem w Krakowe z Wsłą
Stawiam, ze polowa niekorzystnych wpisow jest od kibicow z Krakowa. Dlaczego tylu wislackich psow i wojskowych smieci sie tutaj garnie?
a ja stawiam wyrownana gre i 0:0
Jazda z Policja! tylko zwyciestwo!
kosi
A ja stawiam ,ze akurat w tym poscie nie ma zadnego Wislaka, ludzie juz po prostu nie wierza i trudno im sie dziwic,wroce do rozmowy z Toba po meczu z Wisla ,ja jetsem pewny ,ze tam nei wygramy ,a o remis tez bedzie bardzo ciezko
ja tez nie wierze , mamy aby Runieva a drugiego napastnika juz nieee , skrzydła troche dobry Tonev a obrona kuleje zero wzmocnien , ławki niemamy i mało czasu to jest raczej poczatek Złego
Chłopie jak ty stawiasz ze tu piszą Wislaki ,to lepiej wyjdz na spacer,dobrze ci to zrobi.Ludzie po prostu nie wierzą,i mają rację ,nie ma logicznej przesłanki żeby było inaczej.Idę o zakład ze tylko dołujemy.
Ja rozumiem, że serce kibica każe wierzyć w sukces Lecha na R22… Ja sam mam taką cichą nadzieję na zwycięstwo… Jednak patrząc na nasze szanse na chłodno… po prostu ciężko to widzę. Wisła jest nieźle przygotowana fizycznie do sezonu trzeba to przyznać. Grała ze Standardem w sumie 90 minut w 10 a mimo to nie była od nich gorsza. Zabrakło trochę odwagi w rewanżu… Trzeba jednak przyznać że Belgowie w grupie LE stracili tylko 1 gola, ciężko więc było sforsować ich obronę. W sumie te 2 pierwsze mecze ze Standardem u siebie i z Zagłębiem Wisła zagrala ultra ofensywnie. Mieli mnustwo okazji, stosowali pressing. To było niezłe. Zacięli się jakoś na wyjeździe ze Standardem, byli za ostrożni. Przestali oddawać strzały. Z Koroną zdominowali pierwszą połowę ale nic z tego nie wynikało, później czerwona kartka i dostali gonga… W sumie w 3 meczach na 4 grali w 10. Nie można tego nie brać pod uwagę oceniając postawę tego zespołu na wiosnę ! Wszyscy wiemy że czerwona kartka właściwie ustawia już mecz… Dodatkowo grając co 3 dni w dziesiątkę musiało się to odbić sporym zmęczeniem co utrudniało walkę zawodnikom. Moim zdaniem więc Wisla jest w całkiem niezłej formie. Nie wiem jak można to porównywać do obecnej sytuacji w Lechu i mówić że oni grają piach tak samo jak my więc szanse są równe… My mieliśmy tylko ligę i dostaliśmy 2 razy w plecy grając w pełnym składzie ! Poza tym Widać że władze Wisły realnie myślą jeszcze o mistrzostwie. Wywalili Moskala z dnia na dzień i zatrudnili Probierza żeby jeszcze dać sygnal drużynie do ostatniego zrywu… U nas w życiu Rutkowski by Bakero nie wywalił w podobnej sytuacji. Hiszpan spokojnie zasłoniłby się czerwonymi kartkami. U nas jest przecież myślenie długofalowe !!! Rumaczek nie ma presji wyniku. Mistrzostwa będzie się od niego oczekiwać dopiero za dwa lata jak już spokojnie zbuduje drużynę.