Transfery w ekipie sobotniego rywala
Zimą sobotni rywal Kolejorza, czyli Cracovia postanowiła dokonać uzupełnień na niektórych pozycjach. Tym samym do Krakowa przyszło w sumie pięciu zawodników, ale jak na razie żaden z nich nic ciekawego nie pokazał.
> Party Poker < Najczęściej z nowych piłkarzy w ekipie "Pasów" występuje Sebastian Szałachowski, który zimą zamienił Łódzki Klub Sportowy na inny klub broniący się przed spadkiem, ale przynajmniej płacący. Dodatkowo z Arki Gdynia ściągnięto środkowego pomocnika, Marcina Budzińskiego oraz króla strzelców ligi litewskiej z Zalgirisa Wilno. Co ciekawe Daivydas Matulevicius grał już kiedyś w Polsce, a konkretnie w Odrze Wodzisław. Wtedy nie do końca sobie poradził w naszej lidze i podobnie jest teraz, bowiem Litwin gra niewiele. Do niedawna to samo można było powiedzieć także o Radosławie Cierzniaku, a więc bramkarzu, który sześć lat temu miał krótki epizod w poznańskim Lechu. Tymczasem kilkanaście dni temu kolejną szansę życiową dostał spisany przez wielu na straty Bartłomiej Grzelak. Rosły napastnik w ostatnim czasie częściej się leczył niż grał, lecz ostatecznie postanowił zaufać mu Tomasz Kafarski, który posadę trenera Cracovii objął w trakcie rundy wiosennej po zwolnionym Dariuszu Pasiece. Natomiast zimą z Krakowa zdecydowało się odejść dwóch piłkarzy. Andrzej Niedzielan zamienił ławkę w Cracovii na tą w Ruchu Chorzów, natomiast ofensywny pomocnik Tamir Kahlon po pół roku słabych występów w Polsce postanowił wrócić do ojczyzny i to już na początku stycznia. Przyszli: Marcin Budziński (Arka Gdynia), Sebastian Szałachowski (ŁKS Łódź), Daivydas Matulevicius (Zalgiris Wilno), Radosław Cierzniak (AS Alki), Bartłomiej Grzelak (Jagiellonia Białystok)
Odeszli: Andrzej Niedzielan (Ruch Chorzów), Tamir Kahlon (Ashdod)
Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak
MECZE KOLEJORZA:
co okienko sciagaja szrot, a Filipiak placi za to z wlasnej kasy. zal mi go bo to nie jego wina tylko doradcow w stylu tomek rzasa
Szkoda, ze Cracovia spadnie z tym grajkami, naprawde szkoda…
Muszą walczyć, ja wierzę do końca, że Arka awansuje do ekstraklasy, Cracovia się utrzyma, a my zakwalifikujemy się do LE, i jeszcze liczę, że Gdynianie wygrają PP 🙂