Korona nie odskoczyła, Lech wciąż w grze o puchary

W meczu 25. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012, Lech Poznań zremisował Kielcach z tamtejszą Koroną 2:2 (0:2). Kolejorz wreszcie pokazał, że nie załamuje się po stracie bramek i dzięki grze do końca, zdobył punkt oraz zachował szanse na awans do europejskich pucharów.

> Party Poker <

Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):

1 – 15 minuta

Mecz od ataków rozpoczęła Korona i już w 3. minucie mogła objąć prowadzenie. Po rzucie wolnym piłka trafiła na głowę Stano, którego strzał kapitalnie obronił Burić. Po chwili asystę zaliczył… Kamiński i Korona po strzale Gołębiewskiego objęła prowadzenie. W 6. minucie gry próbował odpowiedź Tonev. Z prawej strony dośrodkował Tonev, jednak piłkę przeciął bramkarz kielczan.

16 – 30 minuta

W kolejnych minutach meczu Lech starał się grać piłką, a Korona nastawiła się na kontry. Poznaniacy mieli przewagę w środkowej strefie boiska, lecz znów brakowało strzałów, a więc zagrożenia pod bramką Małkowskiego.

31 – 45 minuta

Jeszcze słabszy pod tym względem był trzeci kwadrans meczu. Lech nadal prowadził swoje akcje przede wszystkim po ziemi i środkiem. Brakowało jednak uderzeń na bramkę, które po kontrach miała Korona. W 45. minucie po wrzutce z lewej strony dobrze głową uderzył Kuzera i kielczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Kilkadziesiąt sekund później groźny strzał oddał Korzym, ale niezłą interwencją popisał się Burić.

46 – 60 minuta

Drugą cześć spotkaniu od ataków rozpoczęli koroniarze, ale potem grać piłką znów zaczął Lech. Po kolejnej akcji w 55. minucie z dystansu uderzył Tonev. Bułgar kapitalnie przymierzył z lewej nogi i nie dał żadnych szans Małkowskiemu.

61 – 75 minuta

Po kontaktowej bramce Kolejorz nadal grał swoje, a więc prowadził piłkę przede wszystkim po ziemi oraz starał się wymieniać szybkie podania. Korona totalnie siadła i w dodatku miała w tym czasie spore problemy z odbiorem piłki. Nadal brakowało jednak strzałów, zatem na tablicy świetlnej wynik nie zmieniał się.

76 – 90 minuta

W 76. minucie kąśliwie po wrzutce Stilicia uderzył Rudnevs, choć jego strzał z kłopotami, ale jednak obronił Małkowski. Do końca spotkania Kolejorz nadal przeważał, a Korona z każdą kolejną minutą słabła. W 92. minucie gry z lewej strony dośrodkował Henriquez. Panamczyk zrobił to jednak tak, że piłka przelobowała Małkowskiego i dzięki tej bramce, Lech wciąż jest w walce o puchary.

Korona Kielce – KKS Lech Poznań 2:2 (2:0)

Bramki: 4.Gołębiewski 45.Kuzera – 55.Tonev 90+2.Henriquez

Żółte kartki: Golański, Lech – Możdżeń, Ślusarski

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 10000 (około 700 kibiców Lecha)

Korona: Małkowski – Golański, Kijanskas, Stano, Lisowski – Kuzera, Vuković, Jovanović, Sobolewski (90.Lenartowski), Gołębiewski (60.Lech) – Korzym (76.Jamróz).

Rezerwowi: Pilarz, Kiercz, Malarczyk, Lech, Łuczak, Lenartowski, Jamróz.

KKS Lech: Burić – Kikut, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Injać, Murawski – Możdżeń, Tonev (82.Wolski), Ubiparip (46.Rudnevs) – Ślusarski (73.Stilić).

Rezerwowi: Kotorowski, Djurdjević, Wojtkowiak, Drygas, Stilić, Rudnevs, Wolski.

Trenerzy: Leszek Ojrzyński – Mariusz Rumak

Pogoda: +6°C, słonecznie

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

230 komentarzy

  1. Mouze pisze:

    Dzisiaj Korona nas miażdży,w szatni musi być gorąca.Rudnev za Vojo,który niestety dzisiaj bardzo słabo.Tonev na lewa pomoc i musimy próbować dalej.Dzisiaj korona gra bardzo dobry mecz i raczej jest już po zawodach ale nasi muszą walczyć do końca.

  2. Dominez pisze:

    Jak my później mamy zagrać z walczącą o tytuł Legią, o puchary Polonią, o utrzymanie Lechią??

  3. lukii88 pisze:

    brawo Rumak za taktyke z Rudniewem na ławie a Ubiparip zupełnie niewidoczny Injac to jakas katastrofa i on chce nowy kontrakt podpisać? no tak ale jest tani

  4. Anfil pisze:

    No i mamy puchary znając Rutkowskiego w szatni zapadła decyzja po co wam puchary jak kasy wam nie dam ludzie kto bedzie trenerem takich miernot nikt z jajami sie nie zgodzi następny w kolejce czeka nieudacznik Michniewicz miłego wieczoru!!!!!!

  5. piero pisze:

    pedro jaki ogladasz mecz czy aby napewno korona2-0 lech

  6. Pavvelinho pisze:

    Do przerwy 2:0 i w pełni zasłodzone prowadzenie Korony. O grze Lecha nie wspomnę tylko dlatego że tej gry po prostu nie ma.

  7. Anfil pisze:

    Jesteśmy jedynym klubem w którym kibice nie maja jaj Legia sie stawia wszyscy sie stawiają a tu nikt nie ma odwagi ryknac jak Rutkowski nie masz kasy chęci i pomysłu to sprzedaj klub komuś innemu koniec robienia nas w jajo

  8. Bociek pisze:

    Tylko nie jedźcie po Rumaku. Według mnie gość jest bardzo dobrym trenerem i trzeba dać mu szansę. Wynik po pierwszej połowie jest winą tylko i wyłącznie zawodników, którzy nie przyłożyli się dostatecznie do gry. Mimo wszystko ja wierzę, że ten mecz jeszcze się dla nas nie skończył, a Kolejorz pokaże, że potrafi walczyć.

  9. R. pisze:

    moim zdaniem Nasze grajki nie radzą sobie z prowadzeniem gry, ilu w Lechu takich piłkarzy jest? kreującym jest tutaj Muraś a jedynym który biega i się stara to Możdzeń

    nie wina Rumaka moim zdaniem, jego wypowiedź przed meczem powiedziała wszystko, „nie mam piłkarzy, którzy zaskoczą czymś koronę, więc przegramy”

    niebieska rewolucja? znów stracimy kolejny sezon na zgranie? trzeba to zremisować, niech wejdzie Rudi i ktoś kto czuje się na siłach walczyć

    reszte meczy wygrać, rudiego na sprzedaż i za kasę kupić kilku grajków, oprzeć nowych na murasiu, możdzeniu, może tonevie, kamińskim i mańku….

    jedyne rozwiązanie, ale nie mieszajcie z błotem znów trenera i nie szukajcie w nim winy… Mourinho by tu nie pomógł

  10. wiara pisze:

    R. ma racje 100%

  11. Dominez pisze:

    Zgadzam się z R.
    Rumak nie jest winien. Widzicie jak gra Injac? przecież on podaje do najbliższego zawodnika, a najczęściej do tyłu. Tak, jakby piłka u nogi mu przeszkadzała!

  12. Mouze pisze:

    A mi się wydaje ze Lecha daje z siebie wszystko co obecnie ma tylko na tle naprawdę dobrze grającej korony wygląda to słabo.Teraz na pewno zacznie się najeżdżanie na Rumaka chociaż kilka dni temu robiono z niego cudotwórce.

  13. romek pisze:

    podniecili się że wygrali trzy mecze z rzędu i to u siebie a korona im pokazuje gdzie ich miejsce NIE DLA PUCHARÓW to kara dla zarządu za bakera !!!

  14. lllllech pisze:

    Co wyście się z choinki urwali, jak można coś ugrać jak w trakcie całego sezonu gramy dobrze tylko pół rundy. Ten mecz to nie jest znowu takie dno w naszym wykonaniu gdyby Ślusarz nie krył na radar to humory byłyby całkiem inne. Pomysł na grę jest ale cały czas czegoś nam brakuje i najlepszym przykładem na to jest obecność Ślusarza w pierwszym składzie.

  15. miodek pisze:

    czyli co, Tonev sam poprosił żeby nie grał na skrzydle a Rudnev i Stilic proszą o ławe? dobra, już się nie odzywam
    (jestem tylko wkur**** że ostatnie mecze z piłkarzami o takim potencjale są marnowane)

  16. Anfil pisze:

    Do Lecha nikt nie przyjdzie bo po co w przyszłym sezonie walczymy o utrzymanie chyba ze Michniewicza macie na myśli ludzie to jest koniec pewnej ery tu jest potrzebnych 5-6 nowych zawodnikow z potencjałem a sami sobie pomyślcie czy to mozliwe

  17. Kamil pisze:

    Ja bym zdjął Ślusarskiego, ale nasz treneiro wie lepiej

  18. R. pisze:

    i zaczynają się modły o Stilića dopiero co faceta wywalaliście i mówiliście że jest niepotrzebny?

  19. pedro pisze:

    @piero tak oglądam ten sam mecz korona broni się i gra na korzyma który przetrzymuje piłke i wtedy dochodzą inni i robąi sie akcje (faul tylko według sędziego ) i mamy gre cudownej korony którą się tak zachwycacie jak by Lech tak grał to byście wieszali psy prawda jest taka że korona gra beznadziejnie i ma kupe szczęscia a nam brakuje głównie szybkości i ostatniego podania

  20. miodek pisze:

    spokojnie R., tylko ja o nim tutaj wspomniałem

  21. Dominez pisze:

    Ja dalej mam do niego zaufanie.

  22. jero12 pisze:

    Mouze – nie wszyscy, chyba tylko kilka osob.

  23. Kris155 pisze:

    Nie chcę zwalać całej winy na sędziego, ale taka jest prawda, że sędziuje beznadziejnie.

  24. Pavvelinho pisze:

    Dlaczego Ubiparip zszedł a nie Ślusarski? Plusem jest tylko to że może Rudnevs strzeli bramkę kontaktową.

  25. R. pisze:

    a ja że nigdy go z Lecha nie wyganiałem, chciałbym go zobaczyć dziś na boisku, gramy va banque, przejść na 4-2-1-3 i atakować 🙂 Rudnev Ibuprom; Slusarski Stilić

  26. Pavvelinho pisze:

    Kris155

    Gra Lecha jest beznadziejna w tym spotkaniu a nie sędziowanie. A zwalanie winy na sędziego to po prostu szukanie wymówek. Tak więc moim zdaniem sędzia nie wyróżnia się w tym meczu.

  27. romek pisze:

    ale brama Toneva ale jeszcze daleko im do sukcesu

  28. R. pisze:

    ale goool!!!! bramka kolejki

  29. Nowy pisze:

    ale golll brawo tonev walczymy o 3 punkty!!

  30. marcel pisze:

    ale wjebał Tonev…. 🙂

  31. Łysy pisze:

    Injac zagrał do najbliższego i zaliczył asystę:)))))

  32. miodek pisze:

    Brawo Alex, bomba

  33. Kris155 pisze:

    Pavvelinho: Zgadzam się Lech gra beznadziejnie, ale moim zdaniem sędzia bardziej przeszkadza nam, a nie Koronie.

  34. Pavvelinho pisze:

    Kapitalny gol Tonev’a.

  35. 4o pisze:

    Bramka cudo.
    1celny strzał? Tak jak wpadało mu zawsze w poprzeczki to teraź weszło. Jak teraz siądą, to remis realny a jak odpuszczą to ich zleją!

  36. siara pisze:

    no co jest z tymi hu.. z choragiewkami na lini?

  37. jero12 pisze:

    Dima – Tonev GOOOL może jeszcze ….

  38. slavus pisze:

    może i jesteśmy słabsi, ale i z Koroną i z sędziami nie wygramy

  39. 4o pisze:

    Spalone same się gwiżdżą?

  40. R. pisze:

    czy mi się wydaje czy dzis luis jest słąby?

  41. Pavvelinho pisze:

    R.

    Dziś cała drużyna gra słabo. Może poza Tonev’em i Burić’iem.

  42. miodek pisze:

    niech on wpuści tego Semira, jak mowisz R, trzeba już jechać va banque, a nic innego na ławie nie mamy

  43. Kris155 pisze:

    Ślusarski wreszcie na ławce!

  44. Pavvelinho pisze:

    W końcu Štilić pojawił się na boisku. Tylko czemu tak późno?

  45. R. pisze:

    uhum, wyprzedzam fakty?

  46. Pavvelinho pisze:

    Maciej Korzym – w końcu zeszła ta wspaniała aktorka.

  47. pedro pisze:

    trzeba szybko wyrównac

  48. miodek pisze:

    kurrrrr, kopia bramkowej akcji z drugiego meczu z Juve… czemu nie mogliśmy grać takim ustawieniem od początku…

  49. siara pisze:

    nie wyrownamy 0 sytuacji bramkowych

  50. Kamil pisze:

    Louis gra piach…

  51. pedro pisze:

    henriquez najgorszy na boisku same straty

  52. slavus pisze:

    henriquez niestety najsłąbszy – mnóstwo strat

  53. siara pisze:

    ale fuks

  54. romek pisze:

    2:2

  55. pedro pisze:

    najgorszy na boisku strzela

  56. 4o pisze:

    Lol
    Przynajmniej teraz zremisować.
    2 stracone bramki Korony, rzadkie to!

  57. R. pisze:

    jezu!!! co sie dzieje!!!!! reka!!!

  58. slavus pisze:

    henriquez tak niecelnie podawał, że nawet strzelił :))

  59. Pavvelinho pisze:

    Luis Henriquez – niezłe dośrodkowanie (asysta Štilić’ia) i jest już 2:2.

  60. miodek pisze:

    gdyby nie autorska, stracona pierwsza połowa…

  61. romek pisze:

    i tak grali do dupy

  62. piero pisze:

    pirwsza polowa korony druga lecha a wynik 2-2 najgorsze co mogło się zdarzyć

  63. re pisze:

    szkoda można było wygrać

  64. pedro pisze:

    szkodaaaaa ten remis nie jest sprawiedliwy za późno padło wyrównanie

  65. Pavvelinho pisze:

    Wymęczony remis Lecha.

  66. iro pisze:

    brawo lech walczyc do konca

  67. 07;) pisze:

    Powiem tak _- najlepszy mecz kolejki. Lech pokazal charakter. RUMAK MUSI ZOSTAC!

  68. pedro pisze:

    za bakero te dwie bramki w drugiej połowie strzelili byśmy ale do własnej bramki

  69. Mouze pisze:

    Brawo za walkę!!!Pierwszy mecz od prawie 2 lat w którym udało nam się podnieść.2 polowa absolutnie dla Lecha,W przerwie już niektórzy zwalniali Rumaka a zmotywował zespól.W końcu walczyliśmy do końca.Brawo!!!

  70. Anfil pisze:

    Jedno sie raduje ze coś sie rodzi ciężki ten poród zobaczymy w niedziele

  71. janek u pisze:

    pavvelinho flustracie! przypomnijcie sobie kiedy ostatnio lech gonil wynik i udalo mu sie chocby w polowie? remis na trudnym terenie to dobry wynik!

  72. Pavvelinho pisze:

    Wg mnie remis jest sprawiedliwym wynikiem zwłaszcza że Lech w tym spotkaniu grał bardzo przeciętnie i dopiero w drugiej połowie po tym jak wszedł Štilić gra wyglądało już nieco lepiej. Ale i tak nie zmienia to faktu że Kolejorz grał beznadziejnie w tym meczu.

  73. aaa pisze:

    nie wierze 🙂 normalnie cud! tak to nie mogli odrobic 1-0 a teraz odrobili 2-0 🙂 Brawa za II polowe a za pierwsza kazdemu liscia i jedziemy dalej! 🙂

  74. fan pisze:

    nie ma wygranej, ale BRAWO ZA GRĘ DO KOŃCA!

  75. miodek pisze:

    Ale Luis napierdalał 😛

  76. pedro pisze:

    Ja się pytam co było pięknego w bramce na 1-0 na 2-0 ok fajna akcja na 2-1 cudo i nic więcej 2-2 przypadek? chyba tak. Sędzia niewidzi kiedy jest spalony albo nasi śeię tak super uwalniali ze sędziowie stwierdzili ze musi być spalony albo korona tak tragicznie ustawiała to było na temat bocznych ateraz codo głównego to niewidzi kiedy jest faul a kiedy symulka na barce mówią aktorzynki to co powiedzieć na korone a głównie korzyma.

  77. Mouze pisze:

    Przed meczem napisałem ze w meczach z Korona i Legia musimy zdobyć 4pkt.Podtrzymuje to ,na Łazienkowskiej rozjedziemy Legie.Udało nam się zremisować w trudnych okolicznościach z najlepiej obecnie grającym zespołem w polskiej lidze i to na ich stadionie.Głowa do góry!Impulsem byla bramka Toneva a nie wejście Stillica.

  78. ThorneKKS pisze:

    Jestem bardzo zadowolony z wyniku 2:2. Nie pamiętam, kiedy ostatnio Korona straciła punkty na swoim stadionie. Pokonała tam Legię. Poza tym Kolejorz pokazał charakter i od niepamiętnych czasów odrobił straty w meczu.

    PIŁKARZE NA + DZISIAJ: Tonev (ładna bramka), Stilić (dobre dośrodkowania z rogów)

    PIŁKARZE NA – DZISIAJ: Murawski (katastrofalna gra, nie potrzebnie na siłę próbował grać przez środek zamiast skrzydłami i często tracił, to ma być reprezentant Polski?), Henriquez (przypadkowy gol nie zmienia jego oceny, był obok Murasia najsłabszym ogniwem)

  79. lol pisze:

    luis zjebywal wszystko… cud ze to wpadło 🙂

  80. piero pisze:

    kibole remis był w tym meczu najgorszym wynikiem legła sie oddala az strach mysleć co bedzie w warszawie bo co do lechi to pewne 3 pukty

  81. luk pisze:

    luis bardzo słabo dobrze że bramke zdobył.
    pełna rehabilitacja.

  82. piero pisze:

    Mouze nie ogladaj meczu legia – lech bo sie totalnie rozczarujesz

  83. jero12 pisze:

    Brawo dla Lecha !!! zdania o Rumaku nie zmieniam, ale brawo za zmiany, poszedł po rozum do głowy- a nie …

  84. Pavvelinho pisze:

    janek u

    Tak jestem flustlatem (żartuje sobie oczywiście) – zanim coś napiszesz to sprawdź pisownie danego wyrazu.

    Wynik 2:2 – tak dobry rezultat z twardo grającą Koroną. Moim zdaniem gra całej drużyny była słaba i dlatego napisałem że remis jest wymęczony a ten wynik uratował Henriquez’a.

    Dobrze że wtedy kiedy Lech przygrywał pokazał W KOŃCU że potrafią się podnieść ale tego się od nich oczekuje żeby walczyli do końca w każdym spotkaniu.

  85. wierny pisze:

    Murawski na minus?! Chyba widziałem inny mecz…

  86. ThorneKKS pisze:

    Do Legii tracimy 9 punktów – musielibyśmy z nią wygrać, ona przegrać jeszcze dwa mecze, do tego Ruch i Śląsk potykać się… a my wszystko wygrać… Na mistrza już nie ma co liczyć (chociaż dopóki są szanse matematyczne, zawsze mam nadzieję), ale puchary są bardzo realne.

  87. R. pisze:

    dobra beka, Muraś na minus? oglądałem inny mecz 🙂

  88. Ferion pisze:

    Bravo dla piłkarzy za wyciągnięcie z 2:0 na 2:2. Po raz pierwszy w sezonie nie przegrywamy meczu, w którym tracimy 2 bramki. Duży minus za pierwszą połowę i pozwolenie Koronie na stworzenie sobie sytuacji bramkowych. Taktycznie mecz dobrze rozwiązany. Pierwszą połowę należało zremisować a w drugiej zaatakować i wygrać w Kielcach. Szokad tych 2 punktów bo piłkarsko byliśmy dziś lepsi. Słabo dziś Ślusarski i Ubiparip.

  89. ŚredniKKS pisze:

    Mi też się wydaje że oglądałem inny mecz 🙂 Bo Muraś bardzo ładnie grał, ale przy okazji Świąt wybaczam koledze za błąd 🙂

  90. Mouze pisze:

    @piero a czy ty oglądasz mecze Legi czy widzisz tylko wyniki?Na mistrzostwo nie mamy szans,my walczymy o 4 miejsce,musimy wyprzedzić polonie i slask.to obecnie najsłabsze zespoły z czołówki.na koniec sezonu bedzie 1.Legia. 2.Korona 3.Ruch 4.Lech

  91. ThorneKKS pisze:

    @wierny

    To Ty widziałeś inny mecz. Co prawda Murawski grał na wślizgu i starał się ratować „autowe” piłki (często nie wychodziło), ale ogólnie grał beznadziejnie – cały czas przez środek, a tam było mnóstwo zawodników Korony. Wcale nie rozprowadzał gry po skrzydłach po ziemi, często grał górne piłki do pokrytych zawodników. Boje się o EURO, jeśli Muraś nie odzyska formy.

  92. ThorneKKS pisze:

    Jeszcze Kamyk oczywiście na minus, bo bramkę zawalił.

    Murawski wyrobił sobie opinię przez te wszystkie lata i dlatego wg większości zawsze gra dobrze, ale dzisiaj naprawdę lepiej od niego zagrali inni pomocnicy Tonev, Injac, Stilic, a nawet Możdżeń był mniej słabszy.

  93. wierny pisze:

    Murawski drogi kolega był najlepszy na boisku. Walczył rozgrywał i nawet jak coś nie wyszło to miał niezłe pomysły. Jak wobec tego ocenisz Injaca?

  94. luck pisze:

    Nie wiem, co przed telewizorem robili Ci, którzy zauważyli dobrą grę Murawskiego. Facet oddał jeden śmieszny B-klasowy strzał w mur z rzutu wolnego, żadnego innego strzału nie oddał, nie miał żadnego podania otwierającego jakiekolwiek zagrożenie dla przeciwnika, nie podłączał się do akcji ofensywnych, 90% czasu spędził dostojnie krocząc w kółku namalowanym na środku boiska. Jeśli to jest gra, którą zachwycają się niektórzy znawcy, to lepiej dla piłki nożnej, żeby pooglądali sobie siatkówkę.

  95. R. pisze:

    skoro mówisz że Możdzeń był „mniej słabszy” to ja zaczynam obawiać się o Twój wzrok albo połączenie neuronów

    Injać zagrał słabo, na pewno nie lepiej niż Muraś

  96. piero pisze:

    Mouze jak dla mnie to kazdy moze byc mistrzem polski byle nie legia a tym remisem legia robi krok do tego tytułu ….

  97. zajac73 pisze:

    Na początek będę złośliwy i jak chodzi o posadzenie Rudneva na ławie to parafrazując znaną kreskówkę z ogrem powiem tak – No to Rumak poogierzył! Rozumiem ławę Artjoma w meczu ze Śląskiem(ok. 540min. bez bramki), ale potem brama z karnego(na przełamanie), w następnym meczu brama z „gry” i druga połowa pokazała że sama jego obecność w „szesnastce” powoduje związanie co najminiej dwóch obrońców w kryciu. Pochwała za drugą połowę tak za styl gry jak i walkę do końca, jednak mama nadzieję że to ostani taki eksperyment w „stylu Bakero” Pana Rumaka(bramka Ubiparipa nie sprawia że jest już następcą Artjoma-Ubiparip na ciężkim terenie i przy twardej grze przeciwnika pokazał że jeszcze dużo mu brak (1-sza połowa widoczny tylko przy 3-4 faulach).

  98. piero pisze:

    jedyne co było dobre w tym meczu to gol Toneva reszta sie nie ma co podniecac z kim my gralismy sie pytam legia wisła nie to była tylko korona pierwsza polow dno totalne druga polowa lecha ale i tak 2-2

  99. Mata26 pisze:

    Wynik remisowy to minimum jakie trzeba było przywieść z Kielc szkoda pierwszej straconej bramki bo naprawdę to nie był błąd tylko wielbłąd Kamińskiego! Pierwsza połowa przez proste błędy słaba i mało zaangażowania, druga połowa odrodzenie po bramce ( cudownej ) Toneva który ma kopyto i celownik naprawdę dobry bo na dwa strzały jeden gol! a później już dominacja Lecha więc gramy dalej mam nadzieję że za tydzień dobijemy lechię i przy pomocy innych przeskoczymy polonię a potem Koronę. Brawo za drugą połowę Kolejorz !!!

  100. R. pisze:

    piero, jaka wisla? jaka legia? korona z obiema tymi drużynami na wiosnę wygrała… jeśli nie są nam straszni to jednak coś oznacza