Mnóstwo niewykorzystanych okazji, ale 3 punkty zdobyte + FOTO
W meczu 26. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012, Lech Poznań wygrał na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 2:1 (1:0). Kolejorz powinien zwyciężyć dziś znacznie wyżej, jednak lechici zmarnowali mnóstwo dogodnych sytuacji do zdobycia bramek. Gol Mateusza Możdżenia pod koniec spotkania uratował jednak poznaniaków, którzy wciąż są w walce o najwyższe lokaty w lidze.
> Party Poker <
Multimedia z meczu:
> Fotorelacja z meczu (kibice, boisko, oprawa)
> Film HD z oprawą (2:40 min.)
Przedmeczowy raport NA ŻYWO:
12:40 – Witamy z Bułgarskiej! Na kolejnym przedmeczowym i meczowym raporcie prosto ze stadionu. Mieliśmy zacząć o 13:05, ale tradycyjnie o wiele wcześniej jesteśmy na stadionie.
12:41 – Na razie nie ma jeszcze fanów Lechii. W Kotle jest natomiast z kilkadziesiąt osób.
12:44 – Kilka dni temu synoptycy zapowiadali piękna pogodę, a tymczasem dziś mamy chłodno, pochmurno i co jakiś czas lekko pada. W dodatku tutaj na stadionie wieje…
12:45 – Co do murawy, to wygląda ona lepiej niż ostatnio. Niektóre złe miejsca pod II trybuną załatano nową trawę. Niebawem fotka na Blipie.
12:47 – W Kotle widzimy elementy przypominające takie od oprawy.
12:48 – Generalnie jest połowa kwietnia, a pogoda jak w listopadzie. Gdzie jest te ocieplenie klimatu?!
12:50 – Na murawie trwa próba przed występem dziewczyn z KG.
12:51 – Na Blipie pojawiła się fotka murawy.
12:53 – Ale tu wieje… ja … dziś jest wiatr nie jak zwykle z zachodu, który zatrzymywał się na membranie tylko z północy, gdzie jest IV trybuna… Wiatr potęguje odczucie zimna.
12:55 – Zawodnicy Lechii przyjechali na stadion. Są na murawie.
12:58 – Fani Lechii odwołali pociąg specjalny, bo przyjedzie ich dużo mniej. Kto by chciał zobaczyć kolejną porażkę… Tym samym zapewne sporo wejściówek trafi do Śląska.
13:00 – Lechici także dotarli na stadion.
13:02 – Sektorówka do oprawy już jest szykowana.
13:03 – Widać pomału rozmach oprawy. Zapowiada się kozacko.
13:05 – Alex Gaudino leci z głośników.
13:07 – Oprawa będzie na dwóch poziomach Kotła.
13:08 – Jest tak chłodno, że przydałoby się pisać w rękawiczkach i siedzieć w czapie. Niestety pogoda dziś nie zachęca.
13:10 – Co do oprawy, to oczywiście wieczorem ukażemy z niej obszerny film. Być może jeszcze w trakcie meczu pojawią się jakieś zdjęcia.
13:11 – Na pewno będą jednak zdjęcia trybun, lecz te na Blipie.
13:13 – Co do trybun, to na dzisiejszym meczu spodziewane jest ponad 20 tysięcy kibiców.
13:16 – Achtung wybuchł pod stadionem.
13:18 – Avicii – Levels leci na stadionie.
13:19 – W Kotle są wywieszane pierwsze fany.
13:19 – Co do składu Lecha, to podamy go tradycyjnie według rozgrzewki około 14:00, natomiast zestawienie gości po otrzymaniu protokołu.
13:20 – Fanów Lechii wciąż jeszcze nie ma. Być może spotkali gdzieś po drodze swoich kolegów z Olimpii Poznań.
13:21 – A to o Lechii/Olimpii Gdańsk można znaleźć w necie: „Lechia/Olimpia Gdańsk – nieistniejący już klub piłkarski z Gdańska, powstały w wyniku fuzji dwóch drużyn: Olimpii Poznań oraz Lechii Gdańsk w 1995 roku. Klub pod tym szyldem występował przez jeden sezon, po czym po spadku do II ligi zmienił nazwę na Lechia Gdańsk, odcinając się od tradycji Olimpii Poznań.”
13:24 – Mimo chłodu widać, że wielu kibiców przyłączyło się do akcji „niebiesko-biały stadion”. To cieszy.
13:28 – Czy się stoi czy się siedzi zimno jest tak samo. Miejmy nadzieje, że rozgrzeje nas dzisiejszy mecz.
13:29 – Bębny już w Kotle.
13:34 – Lechii wciąż jeszcze nie ma, ale lata helikopter nad stadionem, więc pewnie niebawem przyjadą.
13:35 – Gareth Emery feat. Christina Novelli – Concrete Angel (leci na stadionie). Trzeba przyznać, że przez nowe głośniki nuta prezentuje się konkretnie.
13:36 – Słychać policję przed stadionem. Lechia się zbliża.
13:40 – Na razie na stadionie jest około 3 tysięcy osób, ale wszyscy są mocno porozrzucani co zwiastuje dużą frekwencję.
13:43 – Bramkarze Lechii na rozgrzewce.
13:46 – Bardzo dużo dzieci pojawi się na dzisiejszym meczu. W sektorze dziecięcym może zasiąść grubo ponad 3 tysiące osób.
13:47 – Bramkarze Lecha na rozgrzewce. Dziś będzie bronił Burić.
13:48 – Lechia wchodzi na sektor. Odpalili achtunga.
13:49 – Kibiców Lecha powitał właśnie spiker.
13:50 – 4 Strings – Take me away – leci na stadionie.
13:50 – Juniorzy Lecha wyszli na murawę z flagami z dawnymi herbami.
13:52 – Lechia na rozgrzewce. Ostry gwizdy na trybunach.
13:54 – Lech także już się rozgrzewa.
13:58 – Skład Lecha poniżej.
13:59 – Wojtkowiak zagra dziś na środku obrony. Na siłę będzie się promował.
14:00 – Ustawienie Lecha jest… nieznane. Wygląda na 4-4-2, ale może to być 1-4-3-3, a nawet 1-4-2-3-1.
14:01 – Zobaczymy, jak to będzie wyglądało podczas meczu i ewentualnie wtedy edytujemy ustawienie.
14:02 – Włączono jupitery, a na stadionie Armin leci 🙂
14:04 – Lechii w sektorze na razie jakieś 200 osób.
14:06 – Jeszcze się Kocioł nie zapełnił, a już teraz wygląda kapitalnie. Jest niebiesko-biały i to cały.
14:06 – Lechia wywiesza pierwsza fany, ale małe.
14:07 – Nadal nie mamy protokołu, więc nie możemy podać składu Lechii.
14:09 – Oj frekwencja będzie dziś spora, bo są zajmowane miejsca, które zwykle były puste.
14:09 – Na razie jednak stadion zapełnia się dość wolno, bo wiele osób przyjdzie na ostatnią chwile, albo przez utrudniony dojazd i remonty, nawet po pierwszym gwizdku.
14:10 – Na razie rozgrzewa się tylko sześciu rezerwowych Lecha… ich lista poniżej.
14:11 – Lechii trochę przybyło. Jest jakieś 300 osób.
14:12 – Dash Berlin feat. Emma Hewitt – Waiting (leci na stadionie, też fajna nutka).
14:16 – Koniec rozgrzewki. Lechici schodzą do szatni.
14:18 – Protokołów nadal nie ma…
14:21 – Skład Lechii poniżej. Grają bez napastnika.
14:22 – Widzimy dolną część oprawy: „Bandy Kiboli, Bójcie się Chamy”.
14:23 – „Lechia Gdańsk ku*wa szajs”! – ryknął Kocioł.
14:25 – Hymn Lecha śpiewają kibice.
14:27 – Wychodzą Lech w pasy, a Lechia na czarno-zielono.
14:30 – Oprawa wyszła kapitalnie. Zdjęcia pod wieczór. Film HD też.
15:16 – Dwie fotki trybun na Blipie. Pełna fotorelacja z meczu, fotki opraw i multimedia wieczorem.
15:22 – „Lubimy ryzyko i ostro gramy, bandy kiboli bójcie się chamy” – to pełny tytuł oprawy.
Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):
1 – 15 minuta
Mecz od ataków rozpoczęła Lechia, ale wszystko szybko wróciło do normy. W pierwszych dziesięciu minutach nie doczekaliśmy się jednak żadnego groźnego strzału na którąś z bramek.
15 – 30 minuta
W 21. minucie pierwsza dobra akcja od początku meczu. Prawą stronę przedarł się Kikut, podał do środka, ale tam źle uderzył jeden z lechitów. Cztery minuty później z dystansu, lecz po ziemi huknął Tonev. W tej sytuacji futbolówkę dobrze wyłapał Pawłowski. W 28. minucie gry powinno być 1:0. Tonev urwał się na lewym skrzydle, podał do środka, a tam wbiegający Rudnevs zmarnował doskonałą okazję do zdobycia gola.
31 – 45 minuta
W 35. minucie spotkania kolejny atak Lecha. Piłka trafiła do ustawionego na prawej stronie Rudnevza, ale ten oddając mocny strzał znów przestrzelił. Chwilę później okazję Ubiparip, a jeszcze za moment kolejną szanse po rzucie rożnym zmarnował jeden z lechitów. Do roboty wzięła się zatem Lechia, lecz piłkę pewnie złapał Burić. W 44. minucie Lechowi w końcu udało się wyjść na prowadzenie. Sprytnie uderzył Ubiparip, a bramkarz Lechii tylko przyglądał się, jak piłka zmierza do jego siatki.
46 – 60 minuta
Od początku drugiej połowy nadal atakował Lech. W 51. minucie błąd popełnił jeden z obrońców Lechii, który źle wybił piłkę. Głową uderzył jeden z lechitów, ale futbolówkę w ostatniej chwili złapał Pawłowski. Po chwili ze środka strzelał Ubiparip, jednak znów lepszy Pawłowski. W 53. minucie bramkarz Lechii w ogóle nie musiał interweniować, bowiem do trochę za mocnej wrzutki TOneva nie doszedł Rudnevs.
61 – 75 minuta
Po kilkunastu minutach dominacji Lecha, w 64. minucie rzut rożny miała Lechia. Injać tak źle interweniował, że piłka wpadła do bramki Buricia. Po tym golu szybko chciał odpowiedzieć Lech. W 66. minucie z prawej nogi uderzył Kikut, lecz niecelnie.
76 – 90 minuta
W ostatnim kwadransie meczu Lech bił ją głowa w mur. Na dodatek w 85. minucie groźnie przedzierał się jeszcze Traore, choć na szczęście lechitów uratował Burić. Po kilkudziesięciu minutach było w końcu 2:1. Piłka spadła pod nogi ustawionego na środku Możdżenia, a ten mocnym i płaskim strzałem wyprowadził Lecha na prowadzenie. W 88. minucie gry przycisnęła Lechia. O mały włos, a byłby drugi samobójczy gol. W 89. minucie trzech na dwóch wyszedł Kolejorz. Rudnevs odegrał do Ubiparipa, a ten trafił z bliskiej odległości prosto w bramkarza.
KKS Lech Poznań – BKS Lechia Gdańsk 2:1 (1:0)
Bramki: 44.Ubiparip 87.Możdżeń – 64.Injać – sam.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 22000 (400 kibiców Lechii)
KKS Lech: Burić – Kikut, Wojtkowiak, Kamiński, Henriquez – Możdżeń, Injać, Murawski, Tonev (72.Drewniak) – Rudnevs (90.Djurdjević), Ubiparip (90.Drygas).
Rezerwowi: Kotorowski, Djurdjević, Stilić, Drygas, Drewniak, Wolski, Wołąkiewicz.
BKS Lechia: Pawłowski – Janicki, Madera, Bąk, Wilk – Kosecki (76.Lukjanovs), Surma, Airapetjan (57.Machaj), Bajić (89.Dawidowski), Nowak – Traore.
Rezerwowi: Buchalik, Deleu, Kożans, Machaj, Lukjanovs, Dawidowski, Grzelczak.
Trenerzy: Mariusz Rumak – Paweł Janas
Pogoda: +10°C, pochmurno, przelotna mżawka
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com