Lech nie wygrał w Łodzi od 15 lat
Już jutro, o godzinie 17:00, piłkarze Lecha Poznań zagrają na zakończenie sezonu z Widzewem Łódź. Będzie to więc 62 konfrontacja Kolejorza z RTS-em w historii, a jak na razie korzystniejszy bilans mają zawodnicy łódzkiego Widzewa.
> Party Poker < Obie drużyny pierwszy raz na najwyższym szczeblu rozgrywek w naszym kraju spotkały się w 1948 roku, a zatem dość późno, jeśli wziąć pod uwagę daty założenia obu klubów. Wówczas wyjazdowa konfrontacja Lecha z Widzewem zakończyła się przegraną Kolejorza 3:4, a dla łodzian i poznaniaków był to historyczny mecz, bo pierwszy rozegrany na szczeblu Ekstraklasy. Ogółem w całej historii potyczek poznaniaków z widzewiakami padało sporo remisów. Na 61 dotychczas rozegranych spotkań aż 27 pojedynków kończyło się podziałem punktów. W Ekstraklasie Lech Poznań wygrał z Widzewem Łódź łącznie 15 meczów, a 19 razy schodził z boiska pokonany. Bilans bramkowy również przedstawia się na korzyść widzewiaków i wynosi 81:79. Warto także wspomnieć, iż w bezpośrednich starciach Kolejorza z łodzianami, kibice bardzo często oglądali wiele bramek. Najwięcej w 1999 roku, kiedy to Lech przegrał u siebie z Widzewem 3:5. Tymczasem jutro Kolejorzowi przyjdzie zagrać w Łodzi, a tam "niebiesko-białym" zawsze wiodło się bardzo trudno. Lechici wygrali na Widzewie tylko cztery razy, z czego po raz ostatni w 1997 roku. Wtedy dnia 16 sierpnia 1997 roku i w 2. kolejce piłkarskiej Ekstraklasy sezonu 1997/1988, poznański Lech pokonał w Łodzi tamtejszy Widzew 1:0 (1:0). Jedyną bramkę w tamtym spotkaniu, które obejrzało niespełna 4 tysiące widzów zdobył w 35. minucie gry lewonożny napastnik, Maciej Bykowski. Mecze Lecha Poznań z Widzewem Łódź od ostatniego awansu Kolejorza do Ekstraklasy:
2002/2003, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:2
2002/2003, Lech Poznań – Widzew Łódź 2:1
2003/2004, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1
2003/2004, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1
2006/2007, Widzew Łódź – Lech Poznań 3:2
2006/2007, Lech Poznań – Widzew Łódź 6:1
2007/2008, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:0
2007/2008, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1
2010/2011, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1
2010/2011, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:0
2011/2012, Lech Poznań – Widzew Łódź 0:1
Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak
Fot: KKSLECH.com
Czas to zmienic
To najwyższy czas wygrać z Widzewem.
Nie jest dobrze. Nawet na Legii mielismy wiecej zwyciestw (chyba 8 czy 9), a tu tylko 4 ;/
Fajnie byłoby wygrać na koniec, przełamać złą serie z Widzewem.
A Widzew nie był przypadkiem wtedy Mistrzem Polski, gdy wygraliśmy tam ostatnio ?
Mieliśmy już różne serie bez zwycięstw na wyjazdach. Była seria bez zwycięstwa w Cracowii, Wiśle, Legii i sobie poradziliśmy więc i jutro sobie poradzimy. Do boju KKS 🙂
W sezonie 1997/98 mistrzem był ŁKS.
Oglądając teraz mecz BVB na Eurosporcie, podczas I połowy Kołtoń albo Borek ktoś z nich komentuję. Powiedzieli że Peszko odchodzi ze swojego klubu i ma klauzurę 450 tys ojro, i podobno trwają rozmowy z Lechem. Wspominali też coś o Wasilewskim że prowadzi z nami rozmowy bo w Anderlechcie też mu już jest ciężko. Z góry przepraszam redakcję za komenta nie na temat ale jestem ciekaw czy ktoś już o tym słyszał?
@dixie – ale chodziło mi o to kto był mistrzem wtedy, gdy był tamten mecz czyli dokładnie mistrz sezonu 96/97 🙂
jazda z zydamui, kolejorz jazda z zydami!!
@KubaKKS – pierwsze słyszę, ale ciekawe skąd o tym wiedzą
Coś mało prawdopodobne, żeby Peszko miał w kontrakcie klauzulę odstępnego na poziomie 450 tys euro. Tyle to miał bodajże w Lechu.
KubaKKS
Mecz BVB z SC Freiburg komentował Borek z Maciejem Murawskim (Roman Kołton nie komentuje Bundesligi na Eurosporcie 2 – to tak na marginesie).
No to Borek napisałem że ktoś z tej dwójki.
woo- Ma taką klauzurę bo jego klub spadł z ligi i w tym przypadku miał taką niską kwotę odstępnego! Skoro coś takiego mówi Borek to coś w tym musi być tak mi się wydaję.
Tak mowili ze ma kwote odstepnego 450 tys ojro i napewno odejdzie jak spadną ale ani slowa o Lechu! Wiec prosze nie zaczynac juz takich „newsow”!
Nic nie mowili o zaiteresowaniu Lecha Peszko!!! Mowili ze jego agent Grajewski szuka klubu w 1 Bundeslidze zeby Sławek „Flaszka” Peszko nie musial grac w 2 Bundeslidze! Skonczcie z takimi niusami wyssanymi z palcow!
Na 99% mówili coś w kontekście Lecha o Wasylu też się coś przewineło dlatego pytam tutaj czy ktoś o tym słyszał sam tego nie wymyśliłem.
Na pewno nie mowili tego podczas dzisiejszego meczu Borussi – ogladalem ten mecz! Nie obrazilbym sie z powrotu Peszki i Wasyla ale jak dla mnie to jest na to jakieś max 10% szansy
To nie jest niemożliwe,szczególnie w przypadku Wasyla.Peszko jednak będzie szukać dobrej pensji,dlatego myślę ze raczej wybierze kierunek Rosja(i pic tez miałby z kim.
Sławek „Flaszka” Peszko – dobre. Pewnie znowu wsiądzie nie tej taksówki co trzeba.
A poza tym Borek i Murawski nic nie mówili o tym że Wasyl i Flaszko trafią do Lecha. Borek wspomniał tylko o kontrakcie oraz tym że agent Flaszki rozmawia z klubami 1. Bundesligi oraz to Wasyl gra na prawej obronie a nie jak w reprezentacji na środku obrony. Tak więc Burek nic takiego nie mówił w kontekście Kolejorza.
Chyba sobie sam dopowiedziałeś tą historie KubaKKS, że Lech rozmawia z Peszko i Wasylem.
Też oglądałem mecz i nic takiego nie miało miejsca.
Poza tym Peszko jest cięty na siano i w życiu za szybko nie wróci, no chyba że nie znajdzie klubu nowego w Niemczech.
Bardzo fajnie jakby Wasyl wrócił, ale to też raczej mało prawdopodobne w najbliższym czasie.
Jak już ktoś posmakuje zagranicznych pieniędzy i poziomu piłki to dopiero ewentualnie na emeryturę może wrócą i nie ma się co dziwić.
W I połowie Borek coś o tym mówił tylko że ten pepla Murawski co chwilę się wyp… i nie usłyszałem do końca z tąd moje pytanie tutaj na ten temat. koniec tematu.
Pan KubaKKs chyba chciał to usłyszeć ale niestety komentatorzy nic nie mówili o zainteresowaniu Lecha Peszkinem czy Wasylem. Nie nakręcajmy się zatem 😉
Poza tym branie Wasyla biorąc pod uwagę jego wiek to wg mnie średnie pomysł bo za drobne to by on nie pograł. Mamy trzech dobrych środkowych obrońców – Kamiński, Wołąkiewicz, Arboleda – pewnie dokupią jakiegoś średniaka na rezerwę.
Peszko natomiast nie wróci do Polski 😉 woli pewnie jakikolwiek ogórkowaty klub, który da mu niezłe siano.
a czy to prawda ze lech złozył zapytanie w sprawie lisowskiego z korony
O Lisowskim pisano na Interii, byc moze jest cos na rzeczy Wedlug mnie przydalby sie Ma chlopak wielkie serce do gry a takich w Lechu potrzeba!
a ja bym się ucieszył z powrotu Sławka
W polityce nowego Lecha nie miejsca na piłkarzy typu Peszkin i Wasyl raz wypłata (Arboleda) dwa na nich już się nie zarobi. Żeby tego typu piłkarz do nas trafił musiałby tego bardzo on sam chcieć i znacznie ograniczyć swoje oczekiwania finansowe.
Jeszcze kilka lat musimy poczekać , chociażby na stabilizacje frekwencji na poziomie 30 000 na mecz i rozwój rynku reklamowego ekstraklasy.