Krcmarević i Belić przed meczem z Lechem (akt.)

Jutro o 20:00 poznański Lech spotka się na Bułgarskiej z Zhetysu Tałdykorgan, a dziś po godzinie 19:15 w siedzibie klubu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera gości, Slobodana Krcmarevicia oraz napastnika, Danilo Belicia. Oto co powiedzieli Serbowie przed zbliżającym się spotkaniem.

> Party Poker <


Slobodan Krcmarević (trener Zhetysu):„Dobrze poznałem już polski futbol i mam tutaj wielu przyjaciół. Niektórzy grali w polskiej lidze, a ja znam dobrze Stanko Svitlicę czy Kamila Kosowskiego, którego trenowałem. Lech to zespół z najwyższej europejskiej półki i w dwumeczu z nami jest zdecydowanym faworytem. Doskonale znam zresztą wasze ostatnie wyniki w europejskich pucharach i jesteśmy zadowoleni, że możemy zagrać z tak wielką drużyną jak Lech.”

„Mamy solidną drużynę, choć nie tak dobrą jak Lech. W naszym zespole gra jednak sześciu zagranicznych piłkarzy i trzech, którzy reprezentowali Kazachstan w kadrze U-21. Uważam, że dla Lecha też będzie to trudne spotkanie. Nasza podróż niestety może przełożyć się na mecz, bowiem podróżowaliśmy aż 18 godzin. Przylecieliśmy tu jednak szybciej, ponieważ chcieliśmy dobrze wypocząć przed meczem. Naszym plusem jest to, że jesteśmy w rymie meczowym, a Lech rozegrał tylko dwa sparingi.”

Danilo Belić (napastnik Zhetysu):„Gra na stadionie, który gościł uczestników Euro na pewno podziała na nas mobilizująco. Stadion widziałem już wcześniej w internecie, a dla nas wszystkich obiekt podziała wyjątkowo. Grając tutaj nie mamy nic do stracenia, a za to wiele do zyskania.”

„Wiemy, że jak pokonamy Lecha, to będzie to sensacja. Lech to silna drużyna, ale my w ogóle się go nie boimy. Nie przyjechaliśmy tutaj, żeby rozegrać mecz tylko po to, aby coś pokazać i osiągnąć korzystny wynik. Nie znam waszych zawodników, ale kojarzę dwóch Serbów i Murawskiego z Rubina Kazań.”

>> Przeczytaj więcej w dziale Konferencje

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

15 komentarzy

  1. LechASA pisze:

    i tak wygramy.. stawiam 2 lub 4 do 0!

  2. Sverc pisze:

    Masz racje, na 3-0 nie ma co liczyć

  3. czuk20 pisze:

    Slobodan trochę pojechał z tym „Lechem jako klub z najwyższej, europejskiej półki” 😉

  4. Kris155 pisze:

    Ja stawiam na 0:0 albo na naszą porażkę 0:1. U nas nie ma kto strzelać bramek i to jest smutne.

  5. :PAero pisze:

    mam pytanie. Czy jakiś pan z redakcji mam długie blond włosy? bo tam na konferencji był taki zapracowany redaktor.. ? a może redakcja zna go??

  6. Uder'zo pisze:

    Dobrze byłoby to wygrać dwa do zera. Jednak nie wiem co oczekiwać po tej drużynie.

  7. sedd pisze:

    sa mocno sa rozluznieni i to ich zgubi

  8. Tifos pisze:

    Będą w szoku jak zobaczą tyle ludzi na trybunach w dodatku ubranych piętrami. Zestresują się i będą sparaliżowani powagą sytuacji 🙂

  9. El Companero pisze:

    a dlaczego mamy sie zadowolic skromnym 2-0? Wczoraj zespol bialoruski nie patyczkowal sie z kelnerami z Wysp Owczych i puknal ich 6-0 na wyjezdzie. Wystarczy tylko chciec osiagnac jak najwyzszy wynik a nie grac na minimalizm. Wpusci sie dwoch młodych to pobiegaja 🙂

  10. czuk20 pisze:

    Bo nie mamy napadziora, który nam te 6 bramek zapewni. Poza tym na taki wynik to i 2 i to jeszcze zgranych by było trzeba.

  11. ktoś z łazarza pisze:

    dostaną piątkę i spuchną….

  12. tomasz1973 pisze:

    Do wszystkich minimalistów,Kriss 155,do Ciebie w szczególności—Gdzie Wasza wiara,co to ma być kibicowanie czy malkontenctwo?Nie mamy napastników?,może i tak,jesteśmy niezgrani?-może,nie ma prawego obrońcy?zgadza się,trener i kilku zawodników-młodzi wiekiem i stażem?tak,ale…po drugiej stronie są Kazachowie i mamy obowiązek ich po prostu wciągnąć nosem,a bramki….no cóż według mnie niech se je strzela nawet Kotorowski,nie obchodzi mnie to ,mają wygrać i tyle!!!

  13. ss pisze:

    ja tam wierze w rumaka, chciałem probieża mówiłem eee ten rumak odpadł z PP mówiłem rukak won, a LECH jest gdzie jest więc trzeba dać pracować i być pokornym.

  14. Bezel pisze:

    SS szacun , popieram

  15. II pisze:

    Lech musi grać pewnie i odważnie, jeśli nie pokonamy Kazachów to będzie wielka kompromitacja, a nie jak mówi Rumak „to tylko sport”. Mimo pewnych niedoskonałości jesteśmy bardziej doświadczeni w meczach pucharowych, mamy kilka indywidualności i wuchtę kibiców na trybunach. Do zobaczenia na Bułgarskiej!!!