Hubert Wołąkiewicz: „Zhetysu umie grać w piłkę”

27-letni stoper Kolejorza, Hubert Wołąkiewicz oraz jego pozostali koledzy z linii obrony mieli w pierwszej połowie dość duże problemy z powstrzymywaniem ataków Zhetysu. Ponadto lechitom nie do końca dobrze szła gra w ofensywie.

> Party Poker <


„W pierwszej połowie trochę wolno wyprowadzaliśmy piłki, a przeciwnik to widział, więc starał się ją nam odbierać i kontrować. W drugiej połowie było już lepiej pod tym względem, ale muszę powiedzieć, że Zhetysu naprawdę umie grać w piłkę.” – powiedział Hubert Wołąkiewicz będący zaskoczony śmiałą grą Kazachów w pierwszej połowie.

Tymczasem wynik 2:0 daje poznaniakom dość duży spokój przed rewanżem, który jednak odbędzie się w prawdziwie tropikalnej pogodzie. – „Mamy teraz parę dni do rewanżu, zatem musimy spokojnie odpocząć, potrenować trochę i jechać na rewanż. Pojedziemy z zimnymi głowami, ponieważ nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte.” – zapowiedział środkowy obrońca Lecha Poznań.

Natomiast jednym z celów dla Lecha w czwartkowym boju było nie stracić gola. Zadanie zostało wykonane, ale według „Żaby” pozostał niedosyt. – „Gdyby było 3:0 na pewno byłoby dużo spokojniej. Gol nie padł, więc przy wyniku 2:0 musieliśmy uważać. Bramka kontaktowa i zrobiłoby się ciężko. Graliśmy jednak mądrze i dowieźliśmy wynik do końca.” – przyznał 27-latek.

Co ciekawe w czwartek pierwszy raz od wielu, wielu miesięcy murawa prezentowała się tak, jak powinna. Zauważył to zresztą Hubert Wołąkiewicz. – „Murawa jest teraz naprawdę rewelacyjna, a takiej trawy tu chyba nigdy nie było. Sprzyja w grze piłkę i mam nadzieję, że z meczu na mecz będziemy się rozkręcać.” – odparł na koniec reprezentant naszego kraju.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

2 komentarze

  1. daffi pisze:

    Nie podobala mi sie jego gra wczoraj. Za latwo dawal sie ogrywac, forma do poprawki

  2. LoK pisze:

    Lubie czytac takie stwierdzenia z ust polskich kopaczy.
    Niejeden Dvaszwili i setki podobvnych jemu w ligach azerskich, gruzinskich i innych, z pewnoscia poczuja sie lepiej,jak ich doceni typowy polski nieobrotowy i statyczny drwal bez cienia dryblingu.