Reklama

FC Khazar Lankaran – przedstawienie ogólne

Jutro o 17:00 poznański Lech rozpocznie walkę w II rundzie kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy, a jego rywalem będzie na wyjeździe Khazar Lankaran. Azerski klub ma w tym sezonie podobny cel co Kolejorz, a więc awansować do fazy grupowej LE.

> Party Poker <


FC Khazar Lankaran powstał całkiem niedawno, bo w 2004 roku, choć historia piłki nożnej w tym mieście sięga końca lat 70-tych. Klub został założony za sprawą bogatego biznesmena, Mubariza Mansimova, który zapragnął mieć swoją drużynę osiągającą dobre wyniki nie tylko na arenie krajowej, ale także międzynarodowej. Tym samym za własne pieniądze wybudował stadion, bazę treningową oraz z roku na rok przeznacza na swój zespół coraz to więcej pieniędzy i ściąga do siebie lepszych piłkarzy.

Khazar od początku swego istnienia posiada „zielono-białe” barwy. Ze względu na dość duży budżet jak na Azerbejdżany zwany jest często „Chelsea Kaukazu”, choć w ostatnich latach nigdy nie potrafił przebrnąć choćby jednej rundy w europejskich pucharach. Ta sztuka graczom z Lankaranu udała się jednak w obecnych rozgrywkach, bowiem nie tak dawno Azerowie wyeliminowali estońskie JK Kalju Nomme. Tymczasem Khazarowi znacznie lepiej niż na arenie międzynarodowej wiedzie się na krajowym podwórku.

„Zielono-biali” w ciągu ośmiu lat swojego istnienia raz, a konkretnie w 2007 roku byli Mistrzami Azerbejdżanu, natomiast w 2007, 2008 i 2011 roku sięgnęli po krajowy puchar. Khazar jest aktualnym wicemistrzem Azerbejdżanu, który posiada niezwykle fanatycznych kibiców, o czym pisaliśmy już wcześniej w osobnym materiale. Na koszulkach Khazaru reklamuje się firma „Palmali”, której właścicielem jest wspomniany na początku Mansimov. Sponsorem technicznym zawodników z Lankaranu jest Puma, natomiast sam klub, który w herbie ma kotwicę zalicza się do najpopularniejszych ekip w Azerbejdżanie.

Warto również zaznaczyć, że „Chelsea Kaukazu” od 2004 roku opiera się na najlepszych azerskich zawodnikach, a ekipę Khazaru uzupełniają nie byle jacy obcokrajowcy skuszeni przede wszystkimi wysokimi zarobkami. Cele pucharowego rywala Lecha Poznań z roku na rok są coraz wyższe, a w tym sezonie podobnie jak cztery lata temu jednym z głównych zadań Azerów jest dojście do fazy grupowej Ligi Europy. W 2008 roku Kolejorz zakończył pucharową przygodę Khazaru już na I rundzie kwalifikacyjnej, a jeszcze w lipcu może zrobić to na II eliminacyjnej.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com


7 komentarzy

  1. Karoloss pisze:

    Biekaw jestem jakby ten klub poradzil sobie w polsce. Kasa jest, zawodnicy tez, ale chyba brak specjalnego stylu

  2. mati pisze:

    samolot Lecha zniknął z radarów po wejściu w gruzińską przestrzeń powietrzną…

  3. Wuchta pisze:

    mati, a ty pracujesz w gruzińskiej kontroli lotów? Ludzi tu nie strasz.

  4. arek pisze:

    Pilkarze czytajac wszedzie jaki to ten Khazar bogaty i dobry to pewnie trzesa portkami ze strachu, ale lepsze to niz zlekcewazenie rywala.

  5. KoL pisze:

    Oby Khazar nie dal nam przedstawienia ze hej…
    Zaloze sie, ze umiejetnosci techniczne, wybieganie i ambicje maja duzo wieksze niz nasi.

  6. arek pisze:

    A ja sie obawiam, ze umiejetnosci maja bardzo zblizone i kazdy wynik jest mozliwy. Jeszcze kilka lat temu podobne nastroje byly przed meczem z Brugge czy Sparta Praga i to dowodzi jak Lech sportowo cofnal sie na przestrzeni ostatnich 2 lat.

  7. 4o pisze:

    Chcą robić postępy, ale niech poczekają jeszcze rok przynajmniej…