Oceniamy debiut Ceesaya. Było bardzo dobrze

Najnowszy nabytek Lecha Poznań, Kebba Ceesay ma już za sobą oficjalny debiut w barwach Kolejorza i to w dodatku na Bułgarskiej. W czwartkowym spotkaniu Gambijczyk zagrał pełne 90 minut i zaliczył bardzo dobry występ.

> Party Poker <


Już przed meczem śmiało można było przewidzieć, że przeciwko AIK-owi Solna zagra na prawej obronie Kebba Ceesay. Gambijczyk został sprowadzany tutaj po to, aby regularnie występować na tej właśnie pozycji i w czwartkowym rewanżu ze Szwedami pokazał, że ma potencjał.

W pierwszej połowie poznański Lech grał często prawą stroną, więc Ceesay był bardzo często wykorzystywany. Już od pierwszych minut imponował dobrą szybkością i niezłym przeglądem pola. Ani razu nie zagrywał do tyłu tylko starał się podawać piłkę do przodu, co świadczy o umiejętności gry ofensywnej.

W pierwszych 45 minutach starcia z AIK-iem Kebba Ceesay nie tylko celnie podawał, ale próbował też dośrodkowywać. 9 sierpnia było również widać, że potrafi to robić, lecz tym razem większość piłek nie dochodziła do celu. W 24. minucie Gambijczyk zaimponował jednak rzeczą, która w przyszłości może się przydać.

Otóż Jasmin Burić postanowił nie wybijać piłki do przodu tylko podać ją na prawą stronę do Kebby Ceesaya. Do 25-latka szybko ruszyło trzech rywali, ale defensor Kolejorza nie spanikował, a wręcz przeciwnie – wykazał się dużym spokojem. Przyjął futbolówkę i na luzie podał ją do kolegi z zespołu ustawionego z przodu.

On sam dobrze się zresztą ustawiał i pokazał, że nie trafił tutaj przypadkowo. Wiedział jak ma grać i jak wygląda gra na prawej obronie. W 56. minucie Ceesay popisał się nawet ładnym oraz płaskim strzałem z dystansu i zabrakło naprawdę niewiele, aby Gambijczyk pokonał wtedy Ivana Turinę.

Dobry przegląd pola, szybkość, ustawianie się oraz umiejętność gry ofensywnej, to główne elementy, które Kebba Ceesay pokazał w czwartkowym meczu. W drugiej połowie była zresztą sytuacja, w której piłka zmierzała na aut, jednak 25-latek ambitnie ruszył za nią i nie pozwolił jej opuścić boiska.

Niestety w czwartkowej konfrontacji nie można było przekonać się, jak Gambijczyk radzi sobie w defensywie. AIK Solna atakował bowiem niezwykle rzadko, a jeśli już to robił, to najczęściej nie lewą stroną. Mało w ataku błyszczał również Mutumba, który tak mocno dał się we znaki lechitom w pierwszym spotkaniu na Rasundastadion.

Kebba Ceesay jest z Gambii, a tam językiem urzędowym jest angielski i to nim Afrykanin posługuje się w Poznaniu. Przyjechał tutaj sam, bez rodziny i w dodatku ze Szwecji, gdzie pogoda jest często gorsza niż w Polsce, a piłka jeszcze bardziej siłowa. Tym samym 25-latek nie powinien mieć większych problemów z przystosowaniem się do życia tutaj.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com


16 komentarzy

  1. Piasek pisze:

    No to należy mieć nadzieję, że trochę sobie tu pogra… 🙂

  2. miodek pisze:

    Z defensywą może być gorzej, zawodnicy przez niego kryci strzelili nam dwie bramki w sparingu z Augsburgiem.

  3. tom pisze:

    Jak mogli tacy dyletanci jak nasź skauting wyszukac tego grajka?

  4. Poldi pisze:

    miodek – co ty masz z tym sparingiem? wtedy wszyscy zagrali slabo i nie ma sie czym emocjonowac

  5. lechita65 pisze:

    Jak na nasze ligowe podwórko taki Ceesay wystarczy, bardziej mnie martwi że Kolejorz niema kim postraszyć z przodu. I mam nadzieje że z Murasiem to tylko medialna plotka, ale znając podejście Rutka to kto wie.

  6. KKSLECH.com pisze:

    Murawski na serio ma lekką kontuzję. Nie trzeba na siłę szukać sensacji.

  7. leniu_KKS pisze:

    Dobrze, ze Ceesay jest tu sam. Skupi sie na pilce, a nie na lazeniu po miescie i zwiedzania knajp

  8. tom pisze:

    @lechita 66 . Skad ty mozesz znac Rutka? Chyba z telewizji

  9. cez pisze:

    Zobaczymy z Ruchem jak mu pojdzie. To bedzie dla niego wazny sprawdzian

  10. Lechita pisze:

    leniu_KKS – moim zdaniem na odwrot 😀 wlasnie ze wzgledu na samotnosc bedzie szukal rozrywek w Blue Barry Bar 😀

  11. lechita65 pisze:

    Tom – chyba pomyliłeś mój nik bo końcówkę mam 65 a nie 66, a co do Rutka osobiście go nie znam ale przez ostatnie miesiące dał nam się poznać jako minimalista, i żeby nie było że jestem płaczkiem na tym forum, bo raczej tu żalu nie wylewam, ale co nasz ukochany właściciel robi to każdy chyba widzi. Myślę że niedługo trybuny na stadionie zareagują właściwie.

  12. Kibic pisze:

    Bardzo dobra gra obrony w meczu z AIK. Teraz tylko musi Lech sprowadzić dobrego środkowego pomocnika i napastnika i będzie dobrze.

  13. Miszcz pisze:

    Myślę że jeśli najlepiej gra na środku obrony to w defensywie też powinien być mocny.

  14. miodek pisze:

    @Poldi – nic nie mam, chyba pierwszy raz cokolwiek powiedziałem więc nie wiem o co Ci chodzi; z AIKiem nie miał się jak wykazać w defensywie to jedyne po czym można oceniać to ten sparing… i masz racje, nie ma sie czym emocjonować

  15. Wiaduktor pisze:

    A ja właśnie przyglądałem mu się cały mecz i zwłaszcza w drugiej połowie. Siedziałem na samym dole trójki i obserwowałem z ciekawością jego grę. Redakcjo myślę, że po tym meczu można stwierdzić, że na obrońcę ma papiery. Często się wracał po piłkę, dobrze się ustawiał, i co najważniejsze wszędzie było go pełno. Dlatego myślę że Mutumba nie pograł sobie zbyt wiele. Wspomniana w artykule sytuacja z uratowaniem piłki przed autem była dla mnie szokiem. Widziałem jak piłka sobie leci, Kebba biegnie i kiedy zorientowałem się, że ma szansę dobiec darłem się: „Idziesz, idziesz” nie sądzę żeby mnie zrozumiał, ale miałem wrażenie, że przez ułamek sekundy zawahał się, ale podjął dobrą decyzję i pobiegł do końca. Straszni mi się podobała jego wolincjonalnoćć. Ale to był jego pierwszy mecz w naszych barwach, dlatego nie wychwalam go w nie wiadomo jak, ale swoją postawą i ambicją pokazał spore umiejętności i dał promyk nadziei na dobrą grę i na zrównoważenie boków obrony. Jeśli będzie grał tak dobrze w następnych meczach, to skrzydła zespołu będziemy mieć co najmniej solidne. Z lewej Luis i Gergo, z Prawej Kebba i Tonev. Teraz czas na ustawienie w końcu dwóch nominalnych napastników. Myślę, że Vojo i Bereś powinni podołać temu zadaniu, a Ślusarz w zamian za jednego z nich w meczach z drwalami pokroju Śląsk czy Widzew.

  16. kksjanek pisze:

    No, trochę im zajęło znalezienie prawego obrońcy, ale jak widać sprowadzili zawodnika, który na tą pozycje się nadaję, lepiej niech robią te 3 transfery, gdzie zawodnicy przyjdą i wniosą coś do zespołu, niż ma przyjść 6 a połowa to będą zawodnicy typu Handzić, Mikołajczak czy inne drewna. Teraz niech znajdą napastnika, i jeszcze ofensywny pomocnik by się przydał. Zobaczymy co zdziałają.