Bartosz Ślusarski: „Bramka ważnym momentem”
Bartosz Ślusarski po wielu, wielu miesiącach czekania na gola w Ekstraklasie w końcu zdobył swoją bramkę w lidze. 31-letni napastnik strzelił gola na 2:0, który właściwie ustawił mecz.
> Party Poker <
Popularny „Ślusarz” nie ukrywa, że sobotnie trafienie jest dla niego bardzo ważne i może dać mu pozytywnego kopa na przyszłość. – „W poprzednich meczach nie miałem zbyt wielu sytuacji, a dziś strzelałem to, co miałem. Dla mnie bramka jest ważnym momentem i myślę, że jeśli tak dalej będę pracował, to kolejne gole też przyjdą.” – zapowiedział napastnik Lecha.
Natomiast dziś bardzo dobrze układała się współpraca Ślusarskiego z Lovrencsicsem. Obaj wyszli na szpicy i też obaj nieźle rozumieli się na boisku. – „Gery zaliczył asystę przy mojej bramce, a ja przy jego. Bardzo się z tego cieszę, a gola dedykuje swoim dzieciom. My zagraliśmy dziś do przerwy tak jak trener chciał, choć w drugiej połowie nie było już tak dobrze.” – przyznał „Ślusarz”.
Sobotnia bramka Ślusarskiego pozwoli zresztą odetchnąć napastnikowi od krytyki, która w ostatnim czasie go spotkała. – „Wiem, że w trakcie tygodnia było w stosunku do mnie dużo krytyki. Ja to akceptuję, ale myślę, że najpierw sam siebie powinienem krytykować, a dopiero później słuchać tego, co mówi np. sąsiad czy pisze się w internecie lub w prasie.” – dodał Ślusarski, który po dzisiejszym meczu i bramce odetchnął z ulga.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
No mam nadzieje,że chociaż teraz co 3 mecz będziesz bramke strzelał. A jeśli chodzi o współpracę Ślusarz i Gergo to całkiem nieźle im to dzisiaj wychodziło.
Brawo Bartek, ale liczymy na znacznie więcej! Jedna jaskółka wiosny nie czyni… Niemniej oby tak dalej.
Brawo Bartek. Tak ku… trzymac. W kazdym meczu tak trzeba grac i udowodnisz, ze jestes w Lechu potrzebny.
jeden mecz w ktorym bramka i potrzebny??? komu? najsłabszy zawodnik dzisiejszego meczu, bramka przypadkowa o głowe mu sie odbiła wpadła. nie popadajmy w hura optymizm, jest mega słaby i tyle!
@kibic
olac bramke, ale podanie które zaserwował Gergo to mistrzostwo Ekstraklasy.
już nie pierd… że mu się od głowy odbiło bo złożył się bardzo dobrze do tego strzału. Ma umiejętności jakie ma i w zasadzie kazdy dostrzega mankamenty w jego grze. To że strzelił bramkę nie oznacza że bedzie to robił seryjnie i zmieni to nagle jego umiejętności piłkarskie. Ale nie można walić jak w bęben w niego niezależnie co zrobił bo to nudne jest. Wszedł w tempo, bardzo dobrze złożył się do uderzenia i oddał celny strzał.
@kibic
Najsłabszy to chyba był Vojo a potem Tonev ale on bardziej pasuje do słowa bezprawny niż słaby. Ja wierzę że Bartek da radę i nie ważne czy za tydzień, dwa lub trzy. Ważne jest że rozumie się z Georg a on dzięki Bartkowi ma możliwość strzelenia gola.
Kibic@, zrobil to co do niego nalezalo, czyli strzelil bramke. Strzela zle, nie strzela tragicznie. To co ku… ma zrobic, zeby cie zadowolic?. Zawsze jest jakis koziol ofiarny i na niego uwaga sie skupia i cokolwiek by zrobil to jest zle, latwo jest wtedy zniszczyc czlowieka. Kazdy Lechita zasluguje na wsparcie dopoki walczy, pamietajcie o tym.
W zeszłym sezonie wszyscy jechali po Wojtkowiaku, Stiliciu, Drygasie, Krivetsu czy Injaciu a teraz nagle wszyscy ich pokochali. Nie ukrywam, że również byłem zwolennikiem ich odejścia i moim zdaniem to naprawdę idzie w dobrą stronę. Z całym szacunkiem dla Kikuta ale Ceesay dużo lepiej się prezentuje i sądzę, że może być najlepszym prawym obrońcą ligi. Trałka z Drewniakiem również lepiej się prezentują od Injacia czy Drygasa. Lovrencsics a Krivets… chyba sami znamy odpowiedź. Do tego Tonev i Możdżeń fajnie się prezentują. Oczywiście brakuje napastnika na miarę Rudneva ale może walić ciągle w Ślusarza postarajmy się wychować naszego chłopaka a nie kolejnego z zagranicy sprowadzać, który po polsku nie będzie umiał.
Brawo Bartek, oby tak dalej!!
Grał słabo był krytykowany, dziś jednak zaliczył dobry występ, bramka i asysta czego chcieć więcej, no i oby tak dalej, mimo wszystko liczę na dojście jakiegoś napastnika.
Oby ten ważny moment zaważył na jego grze. W tym sezonie jest poprawa w grze Bartka i pomijam to, iż dzisiaj udało mu się trafić do bramki. Vojo też się obudził, ale to już chyba raczej tylko fuks…obym się mylił.
Jak strzelać to tylko piękne i ważne bramki. Ślusarski w końcu się przełamał i należy się z tego cieszyć. Jak chłop walnie do końca sezonu jeszcze jakąś bramkę to będzie spory sukces jak na jego możliwości. Nie ukrywajmy nigdy nie był i nie będzie typowym killerem jak Artiom czy Lewy, ale jak sam przyznał sam wie dobrze, że nie można od niego za bardzo oczekiwać strzelania systematycznie bramek.
Bolek – generalnie wczoraj wszyscy wypadli rewelacyjnie na tle MEGA słabego ruchu ale, akurat para Drewniak i Trałka mnie zupełnie nie przekonuje. Fajnie, że tak slaby przeciwnik trafil nam się na inaugurację ligi bo mamy młody, zgrywający się zespół i to przekonujące zwycięstwo da im kopa na następne mecze
kibic lecz sie na glowe i nie cpaj gowna