Henriquez stuprocentowym pewniakiem
31-letni lewy obrońca Lecha, Luis Alfonso Henriquez Ledezma jest jedynym zawodnikiem Kolejorza, któremu w poznańskiej drużynie nikt nie zagraża, a sam Panamczyk jest stuprocentowym pewniakiem do gry w każdym spotkaniu.
Luisowi Henriquezowi 30 czerwca 2013 roku kończy się jednak umowa z klubem, lecz trener Kolejorza, Mariusz Rumak bardzo chce, by doświadczony defensor nadal występował przy Bułgarskiej. – „Luis Henriquez jest jednym z najbardziej doświadczonych moich zawodników. Luis bardzo wiele daje temu zespołowi i na pewno będę chciał, aby został. Dostanie nową propozycję umowy, ale to czy zostanie będzie zależało od niego.” – powiedział Mariusz Rumak.
Ewentualne pozostanie Panamczyka w Lechu Poznań dałoby oczywiście stabilizację „niebiesko-białej” drużynie na lewej stronie obrony, gdzie problem ma wiele klubów z Ekstraklasy. W Kolejorzu tak nie jest, a sam piłkarz nie gra tylko dla pieniędzy, bowiem w Poznaniu mieszka już od kilku lat. Luis Henriquez jest także związany nawet z Polką z którą ma dziecko urodzone właśnie w stolicy Wielkopolski.
Swojego zawodnika bardzo chwali również 35-letni opiekun Kolejorza, który nie wyobraża sobie składu Lecha Poznań bez Panamczyka. – „Luis Henriquez gra dla poznaniaków, dla Lecha i zostawia wiele serca oraz zdrowia na boisku. Jest wybuchowy, ale nie robię z tego problemu i moim zdaniem jest to jeden z najlepszych lewych obrońców w Ekstraklasie.” – stwierdził Rumak.
Szkoleniowcowi Kolejorza przede wszystkim imponuje ogromne zaangażowanie 31-latka w grę, którego nie ma wielu polskich piłkarzy. – „Wielu zawodników schodzi z boiska wcześniej mając mniejsze kontuzje niż Luis, dlatego można powiedzieć, że on cały czas gra będąc nawet kontuzjowany. Jeśli on mówi, że nie może grać, to znaczy, że naprawdę coś go boli.” – dodał Rumak, którego obrońca nigdy nie symuluje.
Zaangażowanie Henriqueza w sprawy klubu jest zresztą tak spore, że Panamczyk zrezygnował w listopadzie z gry w kadrze przeciwko Mistrzom Świata i Europy. Zrobił to, by wystąpić w boju z Legią. – „To on wyszedł z inicjatywą do trenera reprezentacji i mówił, że fajnie byłoby jakby nie poleciał do Panamy na mecz z Hiszpanią, bo ma ważny mecz. Ciekawe ilu zawodników podjęłoby taką decyzję, by zrezygnować z tak ważnego wydarzenia i grać w Ekstraklasie.” – odparł Rumak, który zrobi wszystko, aby zatrzymać w klubie Luisa.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
nie można mieć do niego żadnych zarzutów. Jeden z najlepszych obrońców w polskiej lidze. To że zdarzają się mecze słabe to normalność przy grze bez zmiennika. Moim zdaniem może nawet zostań do końca kariery w Lechu.
Jak podpisze nową umowę to na 100% raczej zostanie do końca kariery w Lechu. Jak dla mnie zdecydowanie najlepszy lewy obrońca ligi.
Jakub Wawrzyniak lepszy 😉
Prawdziwy piłkarz mało zarabia i zapier…la
Pamiętam co o nim Smuda mówił.;) jak przyszedł. Panamczyk wiele się jednak w Poznaniu nauczył i dziś jest pewnym punktem. W Kielcach musi jednak uważać, bo jest porywczy, a sędziuje ….. Szymek Marciniak 😉
Czerwona kartka należy się działaczom Lecha za to, że od 2 lat szukają zawodnika na tą pozycję. Garnek gwiazdorzył, Wilk się nie sprawdził, Ratajczak do Ekstraklasy się nie nadaje, a Lisowski czy Dudu ostatecznie do Poznania nie przyszli….. Gdzie jest zawodnik na lewą obronę panie Piotrze Rutkowski???
Ej, ty poważnie o tym Warzywniaku ? Chyba jaja sobie robisz 😀
Mowicie o tym Wawrzyniaku co prawie sie zabil na pilce przy golu na 2-2 z Niemcami?
Czy ten @do babol to nie przypadkiem W(L)KP?
Mam nadzieje ze będzie grac u nas do końca kariery,ale nie czarujmy się w pewnym momencie podzieli los Djurdjevicia,dlatego jednym z celów transferowych na lato powinno być sprowadzenie lewego obrońcy.
wedlug mnie rownie dobrym pomyslem jesli Luis nie bedzie zbytnio chetny na przedluzenie kontraktu na warunkach klubu jest dokupienie srodkowego obroncy i przesuniecie Wolakiewicza na lewa strone. UWazam, ze ten chlopak jest zdecydowanie lepszym lewym obronca, niz srodkowym, umie wejsc, dosrodkowac, a na srodku jest poprostu przecietny. Polsce brakuje klasowego lewego obroncy wiec tym bardziej mu sie dziwie, ze woli grac na srodku.
Zgadzam się z kolegą Pyra. Wołakiewicz na boku to wzmocnienie w środku bywa rożnie i brakuje wzrostu lub umiejętności gry głową przy dosrodkowaniach.
Luis to dobry obrońca, ale mocno spuścił z tonu odkąd ze składu wypadł „Manu”. Takie jest moje odczucie.
do ss nie zawsze arboleda zarabia dużo a przed koztuzja grał znakomicie. Ale w wiekszosci przypadkow masz racje
Smiem mowic, ze bez niego nie ma druzyny. Luis jest Lechita i bez niego nie wyobrazam sobie naszej druzyny.