Wydatki na transfery podczas ostatnich zim

Transfery to główna rzecz, która najbardziej interesuje kibiców Lecha Poznań w trakcie przerw pomiędzy rundami. Nie tak dawno zarząd Kolejorza uginał się pod presją kibiców i sprowadzał do klubu piłkarzy, którzy później niestety nie wypalali.


Od kiedy do klubu w 2006 roku przybył nowy zarząd większość ciekawych transferów do Lecha była przeprowadzona latem. Były też zimowe okienka podczas których poznańskie władze nie sępiły grosza i konsekwencje finansowe chybionych transferów ponoszą aż do dziś. Tego nie rozumie jednak wielu kibiców, a szczególnie ci młodzi, którym trudno jest obecnie dogodzić jakimkolwiek zawodnikiem.

Zimą 2007 roku poznański Lech wypożyczył z Lokomotivu Sofia obrońcę, Kristjana Dobreva, jednak Bułgar został odesłany do siebie już po pół roku. Znacznie dłużej przy Bułgarskiej pograli za to Zlatko Tanevski i Dimitrije Injać, którzy zostali kupieni razem za niespełna 150 tys. euro. Wtedy Kolejorz stracił niewiele, a nawet zyskał, gdyż do Belgii sprzedał zimą sześć lat temu Marcina Wasilewskiego.

Prawdziwe oszczędności zapanowały w Lechu na początku 2008 roku. Zimą do Kolejorza przybył tylko Tomasz Bandrowski, ale w ramach wypożyczenia i działacze z Bułgarskiej wykupiły wybieganego pomocnika dopiero latem. Nieco więcej pieniędzy poznański zarząd wydał rok później, lecz wypalił tylko Jasmin Burić. Wydatki i przychody w miarę równe były jednak w 2010 roku.

Wówczas Lech Poznań za około 350 tysięcy euro kupił z BATE Borysów pomocnika, Sergeia Krivtsa, a niedługo potem opchnął na Cypr napastnika, Hernana Rengifo. Zarząd Kolejorza zgarnął wtedy za Peruwiańczyka około 300 tysięcy euro, czyli jednym słowem na transfery wydał tamtej zimy niewiele, bo zaledwie kilkadziesiąt tysięcy.

W zamian władze Lecha poszalały sobie zimą 2011 roku i to na maksa. Rafał Murawski został kupiony za milion euro, Vojo Ubiparip za około 600 tys. euro, Hubert Wołąkiewicz za niespełna 200 tys. a za około 100 tys. euro przyszedł na Bułgarską Bartosz Ślusarski. W ciągu jednej zimy Lech wydawał więc na transfery blisko 2 mln euro, ale ta suma nie przełożyła się na wyniki.

Parę miesięcy później Kolejorz przegrał przecież w finale Pucharu Polski, a przez ligę również nie wywalczył awansu do europejskich pucharów. Pieniądze wydane zatem zimą nie dały sukcesu, a działacze Lecha szybko wyciągneli wnioski. Tym samym zimą 2012 roku do klubu nie przyszedł kompletnie nikt, zaś zarząd nie wydał na transfery ani złotówki.

Zima 2007:

Przyszli: Kristjan Dobrev (Lokomotiv Sofia), Zlatko Tanevski (Vardar Skopje), Dimitrije Injać (Slavija Sarajevo)

Odeszli: Fernando Bonjour (wolny transfer), Marcin Wasilewski (Anderlecht Bruksela), Artur Marciniak (GKS Bełchatów – wypożyczenie), Radosław Cierzniak (Korona Kielce), Marcin Wachowicz (Arka Gdynia)

Zima 2008:

Przyszli: Tomasz Bandrowski (Energie II Cottbus)

Odeszli: Ilian Micanski (Odra Wodzisław Śląski – wypożyczenie), Dawid Florian (Znicz Pruszków – wypożyczenie)

Zima 2009:

Przyszli: Jasmin Burić (Celik Zenica) Haris Handzić (FK Sarajevo), Gordan Golik (Varteks Varażdin)

Odeszli: Piotr Reiss (rozwiązanie kontraktu)

Zima 2010:

Przyszli: Sergei Krivets (BATE Borysów)

Odeszli: Anderson Cueto (Sporting Cristal), Hernan Rengifo (Omonia Nikozja)

Zima 2011:

Przyszli: Tomasz Mikołajczak (Polonia Bytom – powrót z wypożyczenia), Bartosz Ślusarski (Cracovia Kraków ME), Hubert Wołąkiewicz (Lechia Gdańsk), Vojo Ubiparip (Spartak Subotica), Rafał Murawski (Rubin Kazań)

Odeszli: Sławomir Peszko (FC Koeln), Krzysztof Chrapek (Piast Gliwice – wypożyczenie), Joel Tshibamba (Larissa – wypożyczenie)

Zima 2012:

Przyszli:

Odeszli: Wojciech Golla (Pogoń Szczecin), Jakub Wilk (Lechia Gdańsk – wypożyczenie), Marciano Bruma (wolny transfer)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


29 komentarzy

  1. babol pisze:

    Trzeba obiektywnie przyznać, że pieniądze zarobione w pucharach za 2010 rok nie zostały należycie spożytkowane. Jedynie tak na prawdę Ślusarski jak na 100 tysięcy euro dopiero tej wiosny spisał się dobrze jak na swoje umiejętności. Murawski pozytywnie, ale bez tej ikry co kiedyś. Ubiparip to porażka na całej linii, nie warto nawet tego dosadnie komentować. Gościu kosztował 2,5 mln złotych, a kompletnie nie jest lepszy od Ślusarza, za którego Kolejorz zapłacił 6 razy mniej pieniędzy. Zarobiliśmy niby 10 mln złotych na samych biletach w tamtym okresie, nie licząc różnorakich premii od UEFA i jak zwykle można rzecz nie potrafiliśmy kupić zawodnika lub pop prostu kogoś zakontraktować z nazwiskiem i umiejętnościami.

  2. Jarecki pisze:

    Świetny artykuł. Aż jestem ciekaw jak to wyglądało w letnie przerwy ?
    jak tak sobie analizuję te ostatnie zimowe to chyba największą ,,wtopą” w stosunku do wyłozonych pieniędzy był zakup Ubiparipa.
    Na pewno więcej było trafionych zakupów – Kriwec, Burić, Wołąkiewicz, Bandrowski, powrót Murasia !
    No i bym zapomniał o naszym super snajperze Ślusarskim 🙂
    A Wy jak to widzicie ?

  3. arek pisze:

    W kazdej zimie przynajmniej jeden transfer byl udany, choc ostatni rok nic nie przyniosl Zobaczymy czy uda sie kontynuowac dobra passe.

  4. kibic pisze:

    zamiast kupic jakiegos pewnego bramkostrzelnego piłkarza takiego jak http://www.transfermarkt.pl/pl/vaclav-vasicek/profil/spieler_108123.html
    http://www.transfermarkt.pl/pl/hrvoje-tokic/profil/spieler_71593.html
    to obserwujecie drogich piłkarzy z wyższych lig

  5. damiano pisze:

    Zamiast sprowadzać szrot z zagranicy czasami nawet za duże pieniądze, to wolałbym, aby nasz scouting zaczął bardziej penetrować I i II ligę polską, bo tam jest pełno chłopaków, którzy sprawdziliby się na najwyższym szczeblu.

  6. Majkelinho pisze:

    @kibic, gdyby ten z Czech był jeszcze bramkostrzelny. No i już mielismy superstrzelca z 2 Ligi chorwackiej w naszej ekstraklasie. Skończyło się rozwiązaniem kontraktu bodajże po pół roku. Chodzi o Ivana Curica w Podbeskidziu.

  7. luck pisze:

    Może by jednak redakcja nie była piewcą wielkości zarządu za to, że poznańskie władze nie sępiły grosza i konsekwencje finansowe chybionych transferów ponoszą aż do dziś. Przecież nikt nie kazał kupować im pokrak w stylu Golik, Handzic, Zapotoka, Chrapek, Ubiparip itd. A redakcja upomina młodych kibiców, że trudno im dogodzić jakimś zawodnikiem. Zamiast tych wszystkich zaciągów można przecież było kupić 2 dobrych, uznanych na rynku piłkarzy i nie byłoby tematu niewypałów transferowych.

  8. woo pisze:

    Wszystkie problemy Lecha biorą się z tego, że w momentach, gdy dysponowaliśmy największym potencjałem transferowym (czyt. marką i gotówką), a więc zimą 2008/2009, latem 2010 i zimą 2010/2011 zaliczyliśmy totalne wtopy na rynku transferowym.
    Gdyby wtedy doszli klasowi zawodnicy, w szczególności skrzydłowy, na brak których cierpieliśmy od kilku sezonów, to nie doszłoby do sytuacji, że przegraliśmy z kretesem sezon 2010/2011.
    No ale tak to jest jak Piotruś Rutkowski bawi się w transfery.

  9. Classic pisze:

    Udane: Injać, Badrowski, Burić, Kriwec, Wołąkiewicz, Murawski

    Przeciętne: Tanevski i mimo wszystko Ślusarz

    Nieudane: Dobrev, Golik, Handzić, Vojo

    Statystyka całkiem niezła. Oby doszli zawodnicy których będzie można zakwalifikować do tej pierwszej grupy.

  10. tomek27 pisze:

    No i zobacz w nieudanych nie ma zadnego Polaka ,za to w udanych az polowa to Polacy,a ja bym tam tez dal Slusarza ,bo cena i kontrakt sa bardzo niskie,a jednak w tym sezonie daje duzo LEchowi,to pokazuje trop ,nie zadne wynalazki tylko zawodnicy z PL ligi ,wlasnie przeczytalem ,ze taki Melikson jest warty 300tys € ,a Dvaliszvili za darmo ( spory kontrakt ma ),czy warto ryzykowac i dawac za jakiegos Fina 200 tys € i placic mu kontrakt kolejne 200 ,jak mozna miec o 100 -150tys € wiecej ,ale sprawdzonego goscia?

  11. 07 pisze:

    Pierwsze wzmocnienie ma pojawić się w przyszły poniedziałek na treningu. Jeśli pogoda będzie poniżej 0 zajęcia odbędą się we Wronkach na podgrzewanej murawie.

  12. michu pisze:

    Skąd taka wiadomość?

  13. Mouze pisze:

    Jak widać od zawsze wydajemy grosze na transfery,ale i tak co niektorzy będą pisać ze za 200-300 tys nie da się ściągnąć dobrego zawodnika.Jeszcze przez co najmniej kilka lat będziemy przeprowadzać transfery na tym pułapie cenowym.
    @tomek27
    Trzeba próbować,z tego co Redakcja pisze to Fin jest obserwowany długo,a skoro Rumak go chce to znaczy ze widzi dla niego miejsce.Idąc twoim tokiem myślenia to kilka lat temu do Lecha nigdy by nie trafił Quinteros,Stillic czy Rudnev,tylko Oziebała,Ława i Cetnarski.
    Transfery od 2007:

    Udane:
    Tomasz Bandrowski
    Luis Henríquez
    Ivan Djurdjevic
    Hernán Rengifo
    Jasmin Buric
    Semir Stilic
    Manuel Arboleda
    Robert Lewandowski
    Slawomir Peszko
    Rafal Murawski
    Hubert Wolakiewicz
    Bartosz Slusarski
    Artjoms Rudnevs
    Kebba Ceesay
    Lukasz Tralka

    Przecietne:
    Seweryn Gancarczyk
    Sergey Krivets
    Anderson Cueto
    Ivan Turina
    Aleksandar Tonev
    Marciano Bruma
    Piotr Reiss(wiadomo o co z Reissem chodzi i po co tu przyszedł)
    Jakub Miszczuk
    Gergő Lovrencsics

    Nieudane:
    Marcin Dymkowski
    Tomasz Midzierski
    Emilian Dolha
    Dawid Florian
    Jakub Szalek
    Gordan Golik
    Haris Handzic
    Fenan Salcinovic(nigdy się nawet nie pojawił na bułgarskiej)
    Mateusz Olszak
    Jan Zapotoka
    Krzysztof Chrapek
    Grzegorz Kasprzik
    Tomasz Mikolajczak
    Gerard Bieszczad
    Vojo Ubiparip
    Joël Tshibamba
    Artur Wichniarek
    Jacek Kielb

    Jak widać w Polsce tez próbowaliśmy szukać zawodników w niższych ligach,i tez nie wypalali.Nie brałem po uwagę „transferów” z Młodej Ekstraklasy.

  14. Classic pisze:

    Tomek27 chyba nie masz na myśli tego lesera Meliksona? Dvalishvili to zawodnik który by nam się przydał, ale Żyd jak to Żyd. Zależy mu tylko na kasie.

  15. Pavvelinho pisze:

    Classic

    Napisałeś to wszystko co ja chciałem napisać.

    ps

    Do nieudanych transferów zaliczyłbym jeszcze Mikołajczaka i Brumę.

  16. Classic pisze:

    Polacy zwykle kosztują 2 razy tyle co obcokrajowcy i chcą zarabiać następne 2 razy tyle. Ma to sens jeśli poszukamy w 1 lidze młodych zawodników vide Bany. Teraz w Ekstraklasie wystarczy że ktoś kopnie 2 razy prosto piłkę i już jest warty 0,5 miliona Euro. Jestem za tym żebyśmy dokładnie przeczesywali niższe polskie ligi. Może trafi nam się kolejny Błaszczykowski, Pawłowski czy Milik.

    Szkolić młodych,i wyłapywać zdolnych Polaków zanim nie kosztują tryliard Euro i mają oferty z Sevilli i innych Tureckich średniaków jak nasze niedawne cele transferowe. Dorzucić do tego jednego dobrego zagranicznego zawodnika na okno transferowe – właśnie tak moim zdaniem powinna wyglądać strategia którą powinien przyjąć nasz klub na najbliższe lata.

    PS. Uważam że powinniśmy mieć rezerwy w III lidze. Moglibyśmy ogrywać młodych bez wypożyczania i przy okazji mieć dobre rozeznanie w niższych ligach. Skoro Lechię i Pogoń stać…

  17. tomek27 pisze:

    Co by nie mowic ,nawet teraz w slabej Wisle sie wyroznia ,ale oczywiscie znacznei obnizyl loty ,ja nie mowie ze on przyjsc tylko to jeden z kilku przykladuow pilkarzy,ktorych mozna wziac za niewielkie pieniadzez PL ligi ,a ktorzy maja spora szanse na sprwadzenie sie ,a my bierzemy jakies wynazki jak Lovrecic czy Vojo ,a teraz ten Fin czy inny Estonczyk

  18. JeRZozwieSZ pisze:

    wiadomo bierzemy tez wynalazki z Wegier jakiegos drewnianego Łotysza wynalazki z Bosni jakiegos Stilica itd.. woo dlaczego nie wymieniles sezonow przed 2008 czy 2009/2010 wtedy tez dysponowalismy duzym budztetem? „Wtopy transferowe” byly, sa i beda i tyczy sie to kazdego klubu w Polsce i na swiecie! Jeszcze ktos tam pisal ze Melikson jest wart 300 tys :)) mozna wiedziec gdzie tak napisali? Juz widze jak Wisla sprzedaje go gdzies za 300 tysiecy 🙂

  19. tomek27 pisze:

    Tak napisali na jednym z portali ,ze podobno Maccabi chcialo go za 400 tys dolarow , w Wisle gosc nic nie gra ,robia tam czystki ,a latem kiedy byl w wyzszej formie Wisla chciala go pacnac za 800 tys € ,dzisiaj jego cena na bank spadla . Poza tym wymieniasz tu Rudnieva czy Stilica ,ale zobacz co kolega Classic napisal ,wychodzi ze tylko 35% zagranicznych sie sprawdza ,przy ( jesli liczac Slusarza ) to nawet 100 % Pl zawodnikow,to kogo lepiej brac ?

  20. fan pisze:

    Co do Meliksona, teraz już tylko rozmienia się na drobne, jest cieniem tego zawodnika który zachwycał wszystkich w pierwszym sezonie po przyjściu do Polski. Podobnie, jak u nas ze Stiliciem.

  21. DjFlowCheck pisze:

    po pierwsze Polacy sie bardziej sprawdzaja niz obcokrajowcy(wiadomo ze byli tacy jak Stilic,Rudnievs,Quinteros,Rengifo,Uche,Cantoro… albo sa tacy jak Maniek,Ljuboja…)! a po drugie na kim nasze polskie kluby najbardziej zarobili? na Polakach czy na Obcokrajowcach? oprocz Rudnieva nie pamietam obcokrajowca ktory wyjechal do dobrego klubu za bardzo dobra kase

  22. Anonim pisze:

    Proponuje sprzedać 2 Rutkowskich oraz naszego przeuroczego Prezesa niech idą do diabła za całokształt swojej działalności.

  23. kibic pisze:

    Kibice Lecha nie będzie transferów nie ma kasy kasa jest w kieszeniach Rutkowskich.

  24. KKS pisze:

    No i d.u.p.a. z transferów! Są jeszcze chętni frajerzy z kasą w zębach na karnety dla Rutkowskich???

  25. mateuszkks pisze:

    KKS-7 dni okienka transferowego a Ty wiesz ze juz nic z transferow? NIezly wrozbita z Ciebie :). Zazdroszcze redakcji spokoju cierpliwosci i wyrozumialosci dla niektorych uzytkownikow. Ja bym odrazu banowal 😀

  26. JeRZozwieSZ pisze:

    dokladnie to samo sobie mysle czytajac komentarze 🙂 Dla niektorych transfery sa wazniejsze od meczow i wynikow 🙂

  27. tomek27 pisze:

    fan
    Ok ,ale zobacz mecze Wisly on i tak jest tam najlepszy ,nei bardzo jest tam z kim grac ,ale widac ze ma ciag na bramke i szybka noge . Wole jego niz tego Fina , a cena i utrzymanie pewnie podobne . Nie mowie ,ze on akurat ma przyjsc ,chodzi po prostu o zawodnika ,ktory sprawdzil sie juz w naszej lidze.
    DjFlow
    Taki Maniek to nawet bardziej podlega pod ta pierwsza kategorie ,bo zanim przyszedl do nas gral kilka sweitnych sezonow w Zaglebiu .Chodzi o to zeby nei kupowac kotow w worku tylko kogos sprwadzonego , wtedy nawet jak jest relatywnei drozdszy ,to i tak pewnie bedzie nas mneij kosztowal / wiecej zarobimy na nim i dzieki niemu

  28. ArekCesar pisze:

    Marcelo poszedł do PSV z tych co pamiętam, a reszta to się poukrywała żeby nasi dziennikarze ich czasem nie znaleźli.

  29. KKS pisze:

    Do mateuszkks i jerzozwiesz!
    Wiem, że okienko dopiero otwarte i są oczywiście szanse, że kogoś zakontraktują. Chodziło mi jedynie o fakt, że jak zwykle wielki szum, a potem nic z tego nie wychodzi z tysiąca przyczyn. Co nie zmienia faktu, że zarząd nas dyma od wielu miesięcy i kłamie prosto w oczy, a nie jest w rzeczywistości rozliczany przez kiboli adekwatnie do wparcia (frekwencja). Wielu tutaj myli fakt presji na transfery z „nie kibicowaniem klubowi”! Większej bzdury nie czytałem. Jesteśmy osłabiani sportowo, każdy wartościowy zawodnik jest szybko oddawany, a następców nie ma…
    Ale jak lubicie być dymani z kasy nieście ją w zębach. Tylko kasa do RR przemawia.