Zaczarowany stadion Lecha Poznań + 40 zdjęć z meczu

W meczu 19. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2012/2013, Lech Poznań zaledwie zremisował na własnym stadionie z GKS-em Bełchatów 0:0. Kolejorz miał dziś mnóstwo szans do zdobycia gola, ale marnował okazje na potęgę i pretensje może mieć tylko do siebie. Wielkopolanie nie potrafią wygrać u siebie w lidze od 6 października, a z GKS-em od 15 lat.


40 zdjęć z meczu:

>> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – GKS Bełchatów 0:0

Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

16:35 – Witamy z Bułgarskiej! Jeszcze nie w komplecie, ale zaczynamy kolejny przedmeczowy raport na żywo prosto ze stadionu. Zaczynamy pięć minut wcześniej niż przewidywaliśmy.

16:36 – Komunikacja w tym mieście działa fatalnie, a tak właściwie to trudno w ogóle nazwać to co się dzieje komunikacją.

16:36 – Stewardzi na tym stadionie coraz bardziej przypominają Chacka Norissa czy jakoś tak. Szkoda w ogóle rozwijać ten temat, który jednak irytuje. Czasem można się poczuć jak jakiś zbir albo jak na policji. Steward to już prawie pies.

16:38 – A propo policji. Dziś smutni panowie chcą chyba jakiś rekord pobić. Przy sklepie przy przystanku nie stoi tym razem jedna lodówa a aż dwie.

16:38 – Oba zespoły są już na stadionie. Przed chwilą po murawie spacerował GKS, a teraz Lech

16:40 – Trawa z góry wygląda jednak trochę gorzej niż dwa tygodnie temu. WKrótce zdjęcie na Blipie.

16:41 – Jupitery rozpalone. W Kotle są już pierwsi kibice, natomiast gości jeszcze nie ma.

16:41 – Nad stadionem w tej chwili bezchmurne niebo. Nie ma ani jednej chmurki, ale jest bardzo chłodno…

16:44 – Fotka murawy na Blipie. W przerwie kolejne dwa zdjęcia trybun.

16:44 – Przypominamy, że dziś na trybunach zasiądzie ponad 9 tysięcy uczniów gimnazjów i szkół podstawowych nie tylko z Wielkopolski. Pierwsi młodzi kibice są już na trybunach.

16:45 – Akcja klubu i WL oczywiście na duży plus. To świetny pomysł, który może tylko przyciągnąć tych kibiców w przyszłości na stadion i zarazić Lechem.

16:45 – Pomysł wyśmiała jednak jedna warszawska witryna z której biorąc typy nie zawsze można powiedzieć po danym meczu, że ci weszło. Po reszcie tam tego tekstu od razu widać, że napisał go wschodni parobek.

16:48 – Na stadionie widoczne są coraz większe grupy młodych kibiców. Niektórzy siedzą na trybunie im. Czapczyka na samej górze tam gdzie miejsca są zwykle wyłączone ze sprzedaży.

16:48 – W Kotle są już wywieszane fany, zaś na murawie rozłożono elementy potrzebne do rozgrzewki.

17:00 – Składy poniżej. Tak szybko przed meczem nie dostaliśmy protokołu jeszcze nigdy. To rekord!

17:05 – Trzeba przyznać, że Pan Skwiercz będący tymczasowym rzecznikiem spisuje się doskonale na swojej funkcji. Dobrze byłoby, aby został na stałe.

17:08 – Co do składów. Lech jednak nie zaryzykuje i nie zagra od początku 4-4-2. Znów szansę dostał Drewniak, ale na szczęście nie na pozycji ofensywnego pomocnika.

17:08 – Natomiast GKS zagra w tym składzie co przewidywaliśmy z wyjątkiem napastnika. Dziś w napadzie jest piłkarz wypożyczony z Legii, więc będzie pewnie szczególnie zmotywowany.

17:10 – Przypominamy, że nasz raport trzeba odświeżać ręcznie, żeby było widać zmiany.

17:12 – Gimnazjaliści wbili się na prasówkę i zasłonili widok na Kocioł…

17:12 – Lech nie przyjechał dziś swoim autokarem czy FanClubu tylko jakimś biało-zielonym.

17:14 – Kapitanami są dziś Wołąkiewicz w Lechu i Wilusz w GKS-ie.

17:15 – Od początku leci dziś na stadionie trancowa muza. Mamy nadzieję, że natchnie lechitów do walki i szybkiej gry.

17:15 – Burić wyszedł na rozgrzewkę.

17:17 – Stadion zapełnia się dziś baaardzo wolno. Także Kocioł.

17:19 – Realna frekwencja dziś to ok. 20000. I tak będzie to najwyższa w tej kolejce.

17:19 – Spiker powitał właśnie kibiców w tym głównie gimnazjalistów. Powiedział, że będzie dziś „nas sporo” na stadionie.

17:20 – Wygląda na to, że ostatnio poziom III trybuny będzie dziś mocno wypełniony przez grupy młodych kibiców. Ekstra.

17:22 – Lechici już na rozgrzewce. Gromkie „Kolejorz” z Kotła.

17:23 – Na telebimach lecą filmiki Lech.TV. Nowy rodzaj promocji.

17:24 – Rozgrzewka ekip trwa na dobre. Na trybunach jeszcze mało ludzi. Nawet bardzo.

17:26 – A tak w ogóle to liczymy dziś na wygraną. Zwycięstwo musi być, bo cztery porażki z rzędu u siebie i 15 lat bez triumfu nad GKS-em w Ekstraklasie w Poznaniu to już za dużo…

17:28 – Przez te filmiki na telebimach nie ma teraz muzyki na stadionie. Uszy bolą od tych dźwięków. Fatalnie się tego słucha.

17:34 – Paru ciekawych gości zasiadło dziś na vipach.

17:35 – Kocioł dziś pełen nie będzie. Boki pozostaną puste.

17:38 – Kibiców GKS-u jeszcze nie ma. Przynajmniej stąd ich nie widać.

17:40 – Lechici poryli trochę trawę na środku bliżej II trybuny. Widać już to gołym okiem. Czekamy na wiosnę. Wtedy także murawa będzie jeszcze lepsza.

17:41 – Kocioł na razie wygląda przeciętnie.

17:41 – Dzisiejsze mecze: Korona – Ruch 2:1, Widzew – Zagłębie 0:0.

17:43 – Podczas rozgrzewki lechici trenują właśnie dośrodkowania ze skrzydeł. To może być tajna broń.

17:45 – Strzały na bramkę podczas rozgrzewki ciekawie nie wyglądają…

17:48 – Dariusz Pasieka jest dziś na stadionie. Obserwuje dziś Maka jak scout. Pracuje dla kogoś.

17:48 – Na trybunach jest też trener Dorna i Stefan „laptop” Majewski.

17:52 – Temperatura spada i pod jupiterami pojawiła się mgiełka.

17:55 – Stadion już się zapełnił. Jest nieźle!

17:56 – Hymn Lecha śpiewają kibice.

17:56 – W Kotle wisi jakiś trans „ACAB”. Nie widzimy jednak całej jego treści.

17:58 – Ładnie się trybuny zapełniły. Wielu przyszło na ostatnią chwilę, ale jest naprawdę dobrze.

18:03 – Są fani GKS-u, ale jest ich mało.

18:53 – Kolejne dwie fotki pojawiły się na Blipie.

19:01 – W Kotle jest fana: „Ta fana zakłóca fale, skończymy w kryminale?”

Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):

1 – 15 minuta

3 min. – Mocny strzał zza pola karnego broni Burić.
5 min. – Lech wyszedł z kontrą, ale Tonev przestrzelił.
10 min – Uderzenie Toneva w środek pewnie wyłapał bramkarz.
15 min. – Na razie mecz z obu stron średni. Przewagę w strzałach ma Lech i to wszystko.

16 – 30 minuta

18 min. – Strzał z ostrego konta Wacławczyka obronił Burić.
20 min, – Kontra Lecha dzięki odbiorowi Wołąkiewicza. Piłkę przejął Hama, lecz na końcu źle podał na środek pola karnego.
23 min. – Lekki strzał Madeja złapał Burić.
28 min. – Drewniak po raz kolejny hańbi się na boisku. Powinien natychmiast opuścić boisko.

31 – 45 minuta

36 min. – Pierwszy strzał od paru minut. Uderzenie Trałki sparował na bok Zubas.
38 min. – Rajd Toneva. Bułgar podaje do środka, a Hamalainen z bliska trafił wprost w Zubasa. To była świetna okazja.
45 min. – Do przerwy remis. Lech ma lekką przewagę, ale słabo to wygląda.

46 – 60 minuta

50 min. – Drugą połowę od ataków rozpoczął Lech. Strzały oraz rzuty rożne nic jednak nie dały.
50 min. – Wrzutkę Toneva w ostatniej chwili przeciął Zubas, a po chwili z problemami obronił strzał Luisa.
57 min. – Gergo był sam na sam, ale trafił w nogi Zubasa. Kilkadziesiąt sekund później golkipera GKS-u uratowała poprzeczka.

61 – 75 minuta

62 min. – Od początku II połowy cały czas atakuje Lech, ale gole wciąż nie ma.
66 min. – Po wrzutce Gergo Ceesay nie trafił z bliska w piłkę. Tu znów powinien być gol.
69 min. – Pierwsza okazja gości w drugiej połowie i prawie gol. Ofiarna interwencja Buricia sprawiła, że nadal jest 0:0.
72 min. – Cudowny strzał oddał Gergo. Piłka trafiła w poprzeczkę i wyszła w pole. Nie ma gola, co za pech…

76 – 90 minuta

77 min. – Rzut rożny dla GKS i strzał. Burić kapitanie go broni.
80 min. – Lech zepchnął GKS do obrony, ale zły strzał oddał Kamiński.
83 min. – Reiss zepsuł dwie setki. To jest szok, co się tutaj dzieje, Nic nie chce wpaść.
85 min. – Strzał z powietrza obronił Burić. Po chwili znów Lech i tym razem Zubas nie musiał już nawet interweniować.
89 min. – Główkę z bliska obronił Zubas.
90 min. – Setka GKS-u. Nietrafiona.
90+3 min. – Koniec meczu. Ten stadion jest zaczarowany…

KKS Lech Poznań – PGE GKS Bełchatów 0:0 (0:0)

Żółte kartki: Drewniak, Ceesay – Michalski, Wilusz, Rachwał

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)

Widzów: 22000 (ok. 150 kibiców GKS-u)

KKS Lech: Burić – Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Trałka, Drewniak (46.Lovrencsics) – Linetty, Hamalainen, Tonev (81.Ślusarski) – Teodorczyk (78.Reiss).

Rezerwowi: Kotorowski, Djurdjević, Możdżeń, Lovrencsics, Ubiparip, Reiss, Ślusarski.

PGE GKS: Zubas – Basta, Michalski, Wilusz, Kosznik – Mak (88.M.Mak), Rachwał, Sawala (86.Baran), Wacławczyk, Madej – Żurek (62.Traore).

Rezerwowi: Podleśny, Baran, Michalak, Gonzalez, M.Mak, Grzeszczyk, Traore.

Kapitanowie: Wołąkiewicz – Wilusz

Trenerzy: Mariusz Rumak – Kamil Kiereś

Pogoda: -3°C, bezchmurnie

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


205 komentarzy

  1. miodek pisze:

    Niesamowite. Pierwsza połowa znowu Drewniaczano-Rumaczana, ile razy można… Ech, i dalej strzelać nie ma komu, co z tym mercedesem?

    Jadu będzie masa więc dam coś miłego, Tonev mega plus, Gergo mega zmiana, walczy o kontrakt. Ech.

  2. Pawlik pisze:

    Piata porażka z rzędu u siebie była blisko jest remis i chociaz jeden punkt ,szkoda ,że w pierwszej połowie nie grali tak dobrze jak w drugiej ,zabrakło szczęścia …szkoda tych zmarnowanych setek..

  3. Mata26 pisze:

    Ten remis jak porażka!!!

  4. rataje pisze:

    Reiss weź daj sobie już odpocząć łajzo.

  5. Drogbo pisze:

    ale mnie kur*a nosi

  6. MataKś pisze:

    wiel jesteś po*ebany , pozdrawiam…

    Tyle sytuacji … Nie wiem jakim cudem nie strzeliliśmy. Jeśli Zubas będzie tak bronił dalej to powinien to być priorytet na letnie okienko. Konkurencja dla Buricia.

  7. Maniek pisze:

    Błąd ze ściągnięciem Toneva!!! on by był najlepszy w tej końcówce. jego szybkość drybling i strzał przede wszystkim! Drewniak — pożal się Boże. Reiss — niech juz da sobie spokój z piłką. Plus Gergo , mam nadzieje ze w następnym meczu wyjdzie w podstawowej 11.!

  8. gruh pisze:

    Mecz bardzo dobry, Lech w pierwszej połowie niezły, obie drużyny walczyły, w drugiej połowie Lech świetny, zdominował Bełchatów. Tyle akcji, tyle okazji, żadnego gola. To jest jakieś fatum!! Ale na plus to że gra Lecha (szczególnie w drugiej połowie) mi się naprawdę podobała. Drewniak chyba na stałe przylepi się do ławy, bo z taką grą, frajerską nonszalancja i głupimi stratami po nie udanych sztuczkach to może sobie pograć na podwórku z koleżkami.

  9. Kris155 pisze:

    Gra w dzisiejszym meczu Drewniaka i Reissa to był sabotaż. Nie zabrakło szczęścia tych umiejętności, żeby te bramki strzelić. Do tej pory nie rozumiem jak nie strzelili Hamalainen, Reiss i Ceesay. Wielki plus dla Toneva i Gergo. Rumak po raz kolejny wystawia Drewniaka i znowu 1 połowa była bardzo słaba. Tak naprawdę tak słabego Lecha dawno nie widziałem. Tym spotkaniem przegraliśmy mistrzostwo…

  10. maciek pisze:

    Bujają sie na tych 1;0 na wyjazdach i tylko to ich trzyma na powierzchni:/ Kolejna pierwsza połowa przespana Przy Bułgarskiej trzeba zapierdalać 90 min a nie 45 by wygrywać,ale trener woli pierwsze 45min przeznaczać na ogrywanie nomen omen Drewniaków ,a Linettemu każe bujać się na bokach.Dopiero w II połowie zagrali jak się należy ale tutaj to już temat szczęscia i zimnej głowy i tego i tego zabrakło:/

  11. Pawlik pisze:

    No wstyd ,że remisujemy z ostatnia drużyna ,która została sklejona z piłkarzy z łapanki…NO ale to jest poziom naszej kopanej ,tu każdy może wygrać z kazdym…

  12. Anonim pisze:

    Rumak przegina.kosztowna ta jego nauka…

  13. opluty człowiek w stroju retro pisze:

    no cóż… progres jest, bo ostatnio przegrywali, a i dziś najlepszą, 200% szansę miał GKS

    a na poważnie – żal jak chuj, zespół nie potrafiący wygrać u siebie przez 3 miesiące mistrzem ? to byłby ewenement na skalę świata

  14. sali pisze:

    Swietna druga polowa…zabraklo bramek, choc sytuacji bylo…Gergo w nastepnym meczu w pierwszej 11..Tonev na 6 z plusem..

  15. Kechup pisze:

    Ceesay dramat niech ogrywa sie Kedziora bo co ten gosciu wyprawia to szok,Drewniak co on robi w pierwszej 11?Rumak daswidania pseudo-trenerze

  16. JRZ pisze:

    Czy to wina Rumaka ze pilkarze nie potrafia strzelic z pieciu czy siedmiu metrow majac przed soba btylko bramakrza czy trafic choc w pilke w sytuacji sam na sam? No bez jaj ja rozumiem treningi itd. no ale to nawet kazdy z nas stojac przed bramka przypier… w ta pilke i wpakowal ja do bramki no ludzie przeciez do tego nie sa potrzebne zadne treningi!

  17. fan pisze:

    oho, azjaci już widzę wyłażą z cienia..

  18. madoo pisze:

    Ja bym nie mówił, że błąd Rumaka z wprowadzeniem Reissa. Takie sytuacje to Reiss powinien strzelać z zamkniętymi oczami nawet w wieku 60 lat, piłka stojąca, piąty metr, to tylko pytanie do bramkarza, w który róg? Spodziewałbym się tego po Ślusarzu, ale nie po Reissie.
    Na plus Tonev i Lovrencsics, Kamyk z Żabą i Trałką również dobrze, na minus Teodorczyk, boczni obrońcy i zdecydowanie Reiss.
    Drewniak zdecydowanie zbyt pasywnie, ale niczego nie zawalił, więc nie wymieniam go w gronie najsłabszych, tym bardziej, że niczego dobrego też się nie spodziewałem.

  19. Ferion pisze:

    To, że nie radzimy sobie na Bułgarskiej wynika z słabej gry zespołowej. Rumak nie przygotował wariantów gry ofensywnej, które mogłyby zaskoczyć rywala. Za dużo jest też indywidualności. Brakuje zespołowych zagrań w ataku. Jedyny schemat zejście na skrzydło Toneva i z drugiej strony Ciseya, dojście do lini końcowej i centra. Przy dobrym ustawieniu obrońców przeciwnika nie ma szans na powodzenie takiej akcji. Po za tym rywala w lidze rozszyfrowali taką grę Lecha. Dziś można było się przekonać, że w obronie nadal gubimy krycie przy stałych fragmentach gry. Przy lepszym rywalu mogłoby się to skoczyć golem. Rumak ma 2 tygodnie, żeby przemyśleć ustawienie na następny mecz.

  20. angelo pisze:

    Panowie i panie jaka tragedia po prostu gramy tym co mamy a, że mamy niewiele to i widać na boisku, ja mam tylko jedną zagadkę kiedy ten człowiek czyli trener poukłada tych ludzi tak jak przystoi , na koniec stwierdzam, że Lech nie ma człowieka co potrafi strzelić, co oni robią na treningu, pozytywy Tonev, Gergo, Burić, reszta negatywy mniejsze lub większe, niestety ale nie widzę Lecha na pozycji nr.1 , puchary to i tak dobrze biorąc pod uwagę właściciela , bo wzmocnienia jak najbardziej potrzebne, a tu jak zawsze mizeria, na koniec Rumak szybko uporał się z Teo .

  21. paweł pisze:

    statystyka Reissa:zmarnowana setka,zablokowany strzał,dwa spalone….brawo Mariusz R. za fajną zmianę

  22. Drogbo pisze:

    nie wiem na kogo mam być wkurwiony ale 5 p. już nam przeleciało koło nosa <<polonia, bełchatów

  23. lp1130 pisze:

    Druga połowa przynajmniej wykształciła dla mnie jedenastkę na kolejne mecze Buric – Ceesay, Żaba, Kamyk, Luis – Trałka, Linetty – Lovrencsics, Hamalainen, Tonev – Teo

  24. Czytelnik pisze:

    Dalej będziecie podniecać się szczęśliwymi wygranymi na wyjazdach ? Po co pisać o zaczarowanym stadionie , trzeba w końcu zdać sobie sprawe , że Lech jest słaby , a symbolem tej słabości niech będzie Drewniak , Kamiński , Wołąkiewicz i zadufany w sobie trenejro .

  25. Anonim pisze:

    ta zmiana Reissa to jakiś krzyk rozpatrzy,kim tu ku..wa grać

  26. Anfil pisze:

    A kogo miał Rumak wystawić jak nie Piotra paralite Mozdzenia ?

  27. Bryndol pisze:

    Nagana dla Rumaka, od początku powinniśmy grać tak jak zaczęliśmy drugą polowę, Karol jest definitywnie graczem środka pola i nawet jak gra defensywnego to jest z niego więcej pożytku niż na boku. Tancerz wogóle na boisko nie powinien być, dlaczego Ślusorz wszedł za świetnie grającego Toneva a nie za oddychającego rękawami już po 20 minutach drugiej połowy Linettego? Ech ochłońmy i oceńmy na spokojnie jutro.

  28. ziels pisze:

    Teo jak narazie nie zapowiada sie jak Lewy czy Rudi Kaspar nie jest Semirem i to widać mocno niestety, co z tego że mamy sytuacje że mamy 24 strzały jak jest 0:0 ? może by się przydał jakiś trener napastników zarządzie?

  29. JRZ pisze:

    Ferion jakie warianty? czlowieku tyle sytuacji co oni dzis mieli? no przeciez tu powinno byc z 5-0 no dobra 5-1 dla nas to nie wina Rumaka czy kogokolwiek kto bylby w tej chwili trenerem Lecha ze nie potrafia strzelic z kilku metrow do bramki a bramkarz rozgrywa mecz zycia zreszta nie pierwszy raz w meczach z Lechem.

  30. Pawlik pisze:

    Zubas znowu uratował GKS ,czwarty mecz bez straty gola ,a grali z legla ,skisla ,widzewm …ciekawe kiedy ta seria sie skończy…

  31. slavus pisze:

    od 3 lat Lech nie rozegrał tak dobrego meczu. Futbol nie jest sprawiedliwy. Po fatalnym występie w Bełchatowie mieliśmy 3 pkt, po znakomitym meczu dzisiaj mamy tylko 1

  32. tomekz pisze:

    1)Widać było że w pierwszej połowie brakowało osoby która by rozrzuciła piłkę na skrzydło lub do Hamalainena. W drugiej wszedł do środka Linetty i zdecydowanie lepiej to wyglądało.
    2)Niewykorzystane sytuacje to nie brak szczęścia ale brak umiejętności.

  33. sali pisze:

    Jakby Reiss strzelil to calowalibyscie Rumaka…Troche niesprawiedliwie to wszystko oceniacie.

  34. arek pisze:

    Lech dobry mecz zagral? To akurat Belchatow mial najlepsza sytuacje do zdobycia gola. W innej sytuacji tez Linetty uratowal Lecha przed pewna strata bramki. Tak jak moglo byc spokojnie 2:0 dla Lecha tak samo moglo byc w druga strone. Ten wynik po takiej grze nalezy uznac raczej za szczesliwy tak dla Lecha jak i Belchatowa.

  35. tomekz pisze:

    Łaska kibica na pstrym koniu jeździ a w tym wypadku to raczej rumaku

  36. Anonim pisze:

    jakby…ale zjebał jak amator.a napastnik jest zęby tą jedną strzelić

  37. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    Szkoda ze nie wygrali ale punkt tez dobry bo nie przegrali a tak poważnie powinni to wygrac i Bełchatów tez cos mial szkoda punktów bo legia ucieka znow na cztery punkty cos nam na Bułgarskiej nie idzie nie wiem czemu tak jest Lech u siebie jest inny nie potrafi wygrywac i czemu … a moze grac tak jak na wyjazdach grają nie wiem sam

  38. fan pisze:

    Jedynym, choć marnym pocieszeniem jest to, że Legła też im niedawno nie umiała strzelić u siebie bramki. Tak tak, wiem, są 4 punkty przed nami.

  39. grom pisze:

    drewniak dno rumak dno za taktyke we 1 połowie

  40. Pszczółka pisze:

    gdzie są obrońcy Drewniaka z przed meczu???Najgorsze ogniwo Lecha w tym meczu.Beznadziejny jest tak jak jego nazwisko „DREWNIAK”

  41. zajac1973 pisze:

    Pech i .. szczęście w II połowie powinna być wygrana jest remis, a mogło się już niemal tradycynie(pomimo przewagi) skończyć jedną bramką do tyłu i okazje ku temu GKS miał. Natomiast problemem jak dla mnie zaczyna być trener Rumak, który po meczu z Polonią przyznaje że ustawienie drużyny w I połowie z Drewniakiem to błąd, po czym w meczu z GKS powtórka z „rozrywki”. Jak można wystawiać zawodnika bez formy i umiejętności(na dzień dzisiejszy) w podstawowym składzie chociaż sam trener stwierdza po meczu z Polonią o złym wyborze. Ocena Reissa, nie wiem i jakkolwiek nie jestem fane Ślusarskiego to uważam że mimo wszystko to on powinien wejść jako zmiana za Teodorczyka(końcówka i gra dużą liczbą wrzutek w pole karne i wysokich piłek to akurat gra dla niego).

  42. Allen pisze:

    na operze nie działa znowu smietnik kibica nie chce się włączyc wogule

  43. luis pisze:

    Trochę więcej obiektywizmu z tym pisaniem, że powinno być 5-0 dla nas. jasiek uratował Nam dupę i to nie raz.

  44. kibic pisze:

    Całą winę za wyniki ponosi Rumak facet żle ustawia i dobiera zawodników. Wszystko co dzieje się na boisku to dzieło przypadku brak jakiejkolwiek taktyki nie mówiąc już o grze presingiem przez całe 90 minut co jest podstawą w piłce na wysokim poziomie. Wystawianie takich zawodników jak Drewniak , Kamiński,Reiss, Ślusarski świadczy o słabości Lecha. Z taką grą nie będzie mistrzostwa i prawdopodobnie gry w pucharach.

  45. rawiczfc pisze:

    No tak, znaleźliście sobie kozła ofiarnego – Reissa, legendę Klubu, który zagrał ostatnie 12 minut przez całą rundę wiosenną! Co by nie powiedzieć – grał krótko, ale On przynajmniej sobie te sytuacje stworzył! A gdzie tak wychwalany przed wiosną Teo, ten bombardier, który nie strzelił wiosną ani jednego gola?!

    Piotr przeżył dziś swoisty dramat. Z nim ten dramat przeżył także KKS lech. Gdyby „Reksio” trafił to ani chybi na wieki wieków to właśnie Lechita byłby najstarszym strzelcem ekstraklasy…

    nazywanie „łachudrą” faceta który strzelił dla Lecha 108 goli w lidze i który wychodzi na boisko od wielkego dzwonu jest po prostu skurwysyństwem . Legenda odchodzi skromnie, gra niewiele, rozumie, ze jej czas już przeminął, ale jeszcze chce udowodnić, że mimo blisko 41 potrafi jeszcze trafić do siatki… Czego Wam żal chamy – tego że Piotrek raz na parę kolejek kopnie sobie piłkę kilka minut?! Ma 4 dychy na karku a i tak potrafi jeszcze zgrozić bramce przeciwnika! Nie martwcie się chamy – 1 czerwca Piotrek zakończy swoją długą drogę w lechu i pewnie nie bedzie was stać nawet na to by przyjść na jego pożegnalny mecz…

    Ch… jesteście!

  46. rawiczfc pisze:

    W Lechu oczywiście z dużej litery. sorry

  47. Luk pisze:

    Kibic a kto nam niby w tej lidze zagrozić i wypieprzyc z pucharów?? Ja nie widze innej możliwości niż Legia Lech i Śląsk na podium. Niestety prawdopodobne że w takiej kolejnosci.
    Swoją drogą zamiast dziadka mógł być w kadrze Formella.

  48. Ferion pisze:

    Dobrze grę Lecha przeanalizował Mielcarski w C+. To są błędy w ustawieniu z których trener nie wyciąga żadnych wniosków. Hamalainen i Linetty są środkowymi pomocnikami a Rumak robi z nich skrzydłowych. Tonev gra na skrzydle, ale poza bieganiem i walką 1:1 nic t tego nie wynika. Centry Toneva z lewej strony nie docierają do adresatów. Jeżeli Tonev schodzi do środka to nie ma w ogóle skrzydeł. Na wyjazdach Lech w ofensywie ma łatwiej, bo zespoły bronią się mniejszą liczbą graczy i w ofensywie jest więcej swobody. Bojaźń Rumaka przed taktyką 4:4:2 przy Bułgarskiej wynika z słabej gry w obronie i momentami dziś było widać, że linia obrony nie jest monolitem.

  49. wielkikks pisze:

    Co tu dużo gadać. Mecz powinnismy wygrać. Pewnie wielu jest sfrustrowanych i się nie dziwię. Mnie też ten remis frustruje. Ale ja do piłkarzy nie mam wielu pretensji poza oczywiście skutecznością. Zostawili mnóstwo sił i dali tyle i mozna oczekiwać od zawodników gdy nie idzie. Sytuacji było mnóstwo. 2:1, 3:1, 3:2, 4:2. gdyby ktoś zobaczył któryś z takich wyników w dzisiejszym spotkaniu nie mógłby być zdziwionym gdyby taki wynik widniał po koncowym gwizdku na tablicy świetlnej.

    Dzisiaj brakowało trochę szczęścia i spokoju pod bramką rywala. Podobnie jak w meczu z Pogonią. Teraz mi się przypominają słowa wszystkich „mądrych”, którzy narzekali w meczach gdy Lech punkty zdobywał a nie olśniewał grą. I wyliczali, podkreslali że Lech nienajlepiej gra a punkty zdobywa, że to przypadek że tak dużo punktów. I bla bla bla. Teraz mam pytanie do tych mądrych, ktoś nam odda punkty za mecz z Bełchatowem i Polonią. Słucham ? W tej rundzie Lech powinien zainkasować 12 pkt. A zdobył 7 pkt mimo że w każdym dotychczasowym meczu był drużyną lepszą która stworzyła zdecydowanie więcej klarownych sytuacji i powinna wygrać. No właśnie i co z tego…

    P.s Zalecam też wszystkim więcej pokory przed spotkaniem. Po meczu się dopisuje punkty a nie przed. I niezaleznie czy gramy z Polonią Bytom czy Machesterem City. Bo już widze że się płacz zaczyna tych dla których to byla tylko kwestia ile Bełchatów dostanie bramek. Wiecej dystansu i zdrowego rozsądku zalecam. Zarówno po porażkach jak i zwyciestwach.

  50. jabar55 pisze:

    No tak, zawodnicy za mało agresywni ale to nie wina trenera, bo on przecież nie biega, zawodnicy niecelnie podają ale to nie wina trenera, przecież to nie on podaje do przeciwnika, zawodnicy nie strzelają ale przecież to nie biedny trener strzela, itd, itd. Ludzie co wy od niego chcecie, przecież mamy super trenera i tylko ci debilni zawodnicy jakoś sami z siebie nie potrafią być tak wspaniali jak ich niedościgniony boss

  51. wielkikks pisze:

    Co tu dużo gadać. Mecz powinnismy wygrać. Pewnie wielu jest sfrustrowanych i się nie dziwię. Mnie też ten remis frustruje. Ale ja do piłkarzy nie mam wielu pretensji poza oczywiście skutecznością. Zostawili mnóstwo sił i dali tyle i mozna oczekiwać od zawodników gdy nie idzie. Sytuacji było mnóstwo. 2:1, 3:1, 3:2, 4:2. gdyby ktoś zobaczył któryś z takich wyników w dzisiejszym spotkaniu nie mógłby być zdziwionym gdyby taki wynik widniał po koncowym gwizdku na tablicy świetlnej.

    Dzisiaj brakowało trochę szczęścia i spokoju pod bramką rywala. Podobnie jak w meczu z Pogonią. Teraz mi się przypominają słowa wszystkich „mądrych”, którzy narzekali w meczach gdy Lech punkty zdobywał a nie olśniewał grą. I wyliczali, podkreslali że Lech nie najlepiej gra a punkty zdobywa, że to przypadek że tak dużo punktów. I bla bla bla. Teraz mam pytanie do tych mądrych, ktoś nam odda punkty za mecz z Bełchatowem i Polonią. Słucham ? W tej rundzie Lech powinien zainkasować 12 pkt. A zdobył 7 pkt mimo że w każdym dotychczasowym meczu był drużyną lepszą która stworzyła zdecydowanie więcej klarownych sytuacji i powinna wygrać. No właśnie i co z tego…

    P.s Zalecam też wszystkim więcej pokory przed spotkaniem. Po meczu się dopisuje punkty a nie przed. I niezaleznie czy gramy z Polonią Bytom czy Machesterem City. Bo już widze że się płacz zaczyna tych dla których to byla tylko kwestia ile Bełchatów dostanie bramek. Wiecej dystansu i zdrowego rozsądku zalecam. Zarówno po porażkach jak i zwyciestwach.

  52. damiano pisze:

    Jak nie wina trenera? To co on robi z nimi na treningach? W bierki gra?

  53. grom pisze:

    Probierz na trenera

  54. poz pisze:

    Po tym meczu Reiss powinien podziękować i poprosić by go więcej nie wstawiać dla dobra drużyny.Mógł zostać bohaterem,a zawalił cały mecz.Jak trener wpuszcza 40 latka to liczy na jego doświadczenie,że noga mu nie zadrży na 5 metrze.A on zachował się gorzej niż junior,ręce mi opadły na stadionie po tej sytuacji.Do tego ten pieprzony pech z tymi dwoma poprzeczkami.Widać też że musimy grać dwoma typowymi skrzydłowymi jak w 2 połowie,bo to generuje sytuacje bramkowe.Poza tym masa rogów z których nic nie wynika.

  55. JRZ pisze:

    nie! pokazuje jak trafic do bramki z pieciu metrow czyli tego co umieja chlopaki z podworka i szkolnego boiska.

  56. pipol pisze:

    Rumak to jednak nieudacznik. Wystawianie beznadziejnego Drewniaka to sabotaż. Gdybym był właścicielem klubu oby wywaliłbym na zbity pysk. Degrengolada Lecha jest zatrważająca. Z pogonią na 100% przegrają i zacznie się staczanie w dół. Rengifo wróć. Rumak był tak pewien wygranej, że wstawił pupila do składu, niech pogra w wygranym meczu, a ja /Rumak/ będę go dalej lansował. Teodorczyk/ na razie/ to jednak podobne drewno jak Ślusarski. Reiss bardziej do baru jako menel pasuje niż na boiska jako piłkarz.

  57. Lechu pisze:

    Pamiętam poprzedni sezon, gdy Lech nie mógł wygrać… Aż mecz ze Śląskiem wszystko zmienił, Lech się przełamał i wygrał wszystko do końca. Pamiętam też że na tym meczu była pewna osoba, która jak by nie patrzeć przyniosła szczęście Lechowi. Nigdy na meczu nie była, ponieważ mieszka bardzo daleko, klub go zaprosił, przyjechał, Lech wygrał. Ehh, przydała by się znowu taka osoba…

  58. pipol pisze:

    Czas wrócić do Wronek, może wreszcie tam wygrają, ale to nie takie proste. Bramka ma 7m, a ci strzelają prosto w bramkarza, przypomina to kawał o kierowcy jadącym na stepie, gdzie stoi jedno drzewo, a on w nie uderza.

  59. seth pisze:

    U nas kompletnie nie istnieje atak pozycyjny,brak zagran z pierwszej piki,brak wychodzenia na pozycje,brak gry w trojkatach na jeden kontakt brak gry 1 na 1 a sa to podstawy ataku pozycyjnego.Jesli szkapa ich tego nie anuczyła przez ponad rok to nie nauczy ich nigdy.Na wyjazdach culamy punkty ,bogramy z kontry lub czekamuy na jakiegos babola przeciwnika,u nas jest odwrotnie tyle ze my pozycyjnego grac nie umiemy.Dzisiaj GKS operował pilka lepiej niz nasze gwiazdeczki o to daje duzo do myslenia.A to ze nie niepotrafimy od 5 mieczy u siebie wygrac to nie pech to wina braku umiejetnosci grajkow oraz braku umiejetnosci naszej szkapy.Czy ktos wie moze ile pkt za Rumaka ucilalismy u siebie bo po mojemu bedzie polowe tego co na wyjazdach albo mniej.
    Jesli w pucharach LE chcemy zaistniec to niestety bez zmiany trenera sie nie obejdzie bo ze szkapa to my oklep dostaniemy w azji jak miło.

  60. qba pisze:

    ktoś zatrudniając Piotrka w wieku 40 lat zrobił mu ogromną krzywdę…

  61. roby pisze:

    ale jak mozna było pierwsza polowe tak przespać byłem pewien ,że w drugiej bedzie jazda bez skutku czyli brami, dobry mecz Georga, Drewniak co ro k… wa było ??

  62. JRZ pisze:

    seth czyli wedlug ciebie dzisiejsze sytuacje Lecha byly dziełem przypadku a Belchatow lepiej operujacy pilka (wedlug ciebie) oddal o polowe mniej strzalow (z czego polowa z nich po roznych)? Na miejscu trenera Belchatowa zalamalbym sie jego druzyna ktora lepiej operuje pilka (wedlug ciebie) oddaje mniej strzalow i stwarza sobie mniej okazji od druzyny ktorej zawodnikom brakuje umiejetnosci.

  63. mor pisze:

    Szkoda niewykorzystanych szans, tracimy kolejne punkty ale do końca sezonu jeszcze daleka droga i wszystko może się zdarzyć. Chciałbym zobaczyć w następnym meczu u siebie taki skład : Burić – Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Linetty, Hamalainen – Lovrencsics, Tonev – Ślusarski, Teodorczyk

  64. maciek pisze:

    „ktoś zatrudniając Piotrka w wieku 40 lat zrobił mu ogromną krzywdę”
    …Ktoś wpuszczając Drewniaka w pierwszym składzie robi mu i DRUŻYNIE ogromną krzywdę…

  65. mor pisze:

    Linetty, Hamalainen jako środkowi pomocnicy oczywiście i ustawienie 4-4-2

  66. ziels pisze:

    @ rataje jak dla Ciebie Reiss jest łajzom to ty jesteś zwykłą nić nie znaczącą przeszkodą w drzwiach tak jesteś gorzej niż zero jak możńa Legendę nazywać Łajzom ? to że Piotrek nie strzelił hmm ma 40 ponad lat nie gra prawie wcale więc winę za ten remis zrzucaj ale na „gwiazdki” Teo, Fin, Tonev, Gergo itd zagrali dobrze ale co z tego jak nie potrafili strzelić Piotrek nie gra tyle co oni więc nie brak meczu daje znak w tych jego sytuacjach dzisiaj Reiss pare lat temu by to strzelil z zamknietymi oczami lewą piętą 🙂 ale nie o to chodzi nasze gwiazdeczki zawodzą poprzeczki to nie strzał celny dajcie szanse Darkowi z Arki może coś puknie wszyscy narzekali na brak Teo w wyjściowej 11 i co ? i gówo! Brawo Brunatni szkoda Lecha i naszego MP którego być nie może bo jak MP grałby tak nieskutecznie jak dzisiaj Lech no to powiem że drużyna z Madagaskaru w którym kapitanem jest Król Julian a pierwsze skrzypce grają pingwiny mielibyśmy mega problem.. trochę śmiechu ale taka jest rzeczywistość Ekstraklapy Fornalik nawet powołuję z naszej ligi z musu!!!

  67. fan pisze:

    A tak w ogóle to do jednej z sytuacji Węgra z drugiej połowy, to cały czas mam wątpliwości, czy jednak rzeczywiście nie było bramki bo oglądając powtórki to aż się nie chce wierzyć. Chodzi o tę, gdy piłka uderzyła w poprzeczkę i poleciała w dół.

  68. JRZ pisze:

    mor. Przód ok ale czy wobrazasz sobie Lecha bez defensywnych pomocnikow? Przeciez nasza obrona sama sie gubi bez pressingu przeciwnika a co dopiero jak ktos sie rozpedzi z pilka i wjedzie w okolice pola karnego.

  69. arek pisze:

    Cos do cholery musi byc nie tak z tym Rumakiem. Jada do Wronek i cwicza caly tydzien atak pozycyjny a pozniej wychodza na Bulgarska i jedynym pomyslem na gre jest dluga wrzutka na Teo. Kompletny absurd. Rumak uklada w glowie ten mecz caly tydzien, ma taktyke, ustawienie, personalia i znowu w cholere bierze jego plan. W drugiej polowie robi zmiany, sciaga swojego pupilka, zmienia pilkarzom pozycje i od razu gra wyglada lepiej. I znowu ku.. cala polowka stracona. Ile jeszcze razy bedziemy przerabiac ten sam scenariusz?

  70. Drogbo pisze:

    powiem tak nie wiem czy drewniak zagrał słabo czy cały zespół bo w 1 połowie po prostu nie było walki >> zawodnicy nie wychodzili na pozycje dublowali się na boisku było trochę chaosu. co do 2 połowy to odżyła prawa strona ogółem Lech potrafił stworzyć akcję z każdej strony boiska ale też mogliśmy stracić bramę… więcej sam nie wiem co mam powiedzieć bo brak słów na określenie tego co się wydarzyło aczkolwiek mecz mógł się podobać jednak czy to wystarczy…. widzę potencjał dobry twór ale czemu w takich meczach nie wygrywamy ?

  71. ss pisze:

    Moim zdaniem fenomenalny mecz Trałki i linnetego bravo

  72. JRZ pisze:

    arek jedynie wrzutki na Teo? a dogrania Toneva czy Wegra w pole karne? po jednym z nich Reiss mial pilke meczowa i nie tylko Reiss. Zgodze sie ze Drewniak jest slaby i wystawienie go to blad Rumaka ale nie mozna winic jednego zawodnika bo na boisku jest jedenastu pilkarzy.

  73. DraSlu pisze:

    Rejsik nie wybacze Ci tej sytuacji..

  74. ss pisze:

    Pogon i GKs 4 punkty w Dupe szkodaa a czy Lech grał słabo nie Reiss miał setki ale do nich doszedł a Teo ? nic

  75. kibicinowroclaw pisze:

    fajny meczyk byl, Lech zagral bardzo dobrze w drugiej polowie, tylko wynik martwi, kazda seria kiedys sie konczy

  76. arek pisze:

    JRZ, czytaj uwaznie posty.Mowiac o wrzutkach na Teo, pisze o pierwszej polowie, bo tak wlasnie wygladal nasz atak pozycyjny.

  77. JRZ pisze:

    arek. ok zwracam honor 🙂

  78. cr pisze:

    ja pozytywnie patrze w przyszlosc i kolejne mecze, zle to nie wygladalo tylko skutecznosc do calkowitej poprawy

  79. inoroz pisze:

    Mecz frajerski jakiego dawno nie widziałem. Kebbap niech sobie odpocznie 2 tygodnie na ławce, nazwisko Drewniaka zobowiązuje więc proponuje miesięczny bezpłatny urlop. Zamiast jednego drewnianego napastnika jeszcze dwa miesiące temu dzisiaj już mamy 3. A Rumak to kompletny idiota. Jak można Reissa na boisko wsadzić przy wyniku 0:0. Przecież Piotrkowi na boisku brakowało tylko balkoniku dla starszych ludzi z całym szacunkiem do niego i ludzi starszych. I szczerze mówić gówno mnie obchodzi jakie mieliśmy posiadanie piłki, ile mogliśmy strzelić bramek bo chyba tyle samo miał GKS.
    Totalny nieporadność. Pytanie. Czy Lech jest tak słaby czy GKS tak dobry. Jedno z dwóch.

  80. wielkikks pisze:

    „ile mogliśmy strzelić bramek bo chyba tyle samo miał GKS”. Chyba jednak nie tyle samo 🙂

  81. opluty człowiek w stroju retro pisze:

    prawda jest taka, że wygrane na wyjazdach to niewiarygodne fuksy po 1-0 (w większości) na które na ogół Lech nie zasługiwał. ta drużyna potrafi grać skutecznie tylko z kontry, nawet z najgorszymi ekipami

  82. JRZ pisze:

    inoroz. To samo pytanie mogą sobie zadać w Warszawie 🙂 Ogólnie tak sobie myślę ze gdyby to były pierwsze stracone punkty na wiosnę a wcześniej zamiast czterech porażek mielibyśmy np 3 zwycięstwa większość po dzisiejszym meczu stwierdziłaby ze zabrakło szczęścia i szkoda punktów.

  83. tomasz1973 pisze:

    Dopiero ,co wróciłem i powiem tak,najwyżej tego nie puścicie —w piździe mam takie granie,co z tego ,że mamy kilka 100% sytuacji,jak nawet z 5 m.nie potrafią trafić tam ,gdzie powinni.Tak w zasadzie ,nie licząc Drewniaka nie powinniśmy mieć do nikogo pretensji za grę,za wykończenie niestety już do wielu.
    Nie myślałem,że to napiszę,ale największe pretensje mam do REISSA,kurwa,jeżeli chce się grać będąc oldbojem,to niestety ,ale to co się ma do wykorzystania,trzeba wykorzystać.Mógł zostać naszym bohaterem,mógł odczarować ten pierdolony stadion,na litość boską ,jak mogłeś człowieku tego nie trafić—4 m do bramki,trzeba było tylko podnieść piłkę pod poprzeczki i biec do kibiców wspólnie się cieszyć.
    Teraz całe 2 tygodnie będą hujowe,legia uciekła na 4 pkt,czyli generalnie wszystko wróciło do stanu wyjściowego,z taka różnicą,ze do odrobienia strat zostało nie 15,a 11 kolejek.A było tak fajnie,2 pkt.można było odrobić na Łazienkowej i utrzeć im ryja

  84. 1878 pisze:

    kolejna kompromitacja. trener do natychmiastowej zmiany. wszyscy smiali się z Zielińskiego,że wuefista. a kim jest Rumak? „przebil” juz dawno mistrza bakera… tragedia!!!

  85. Alcatraz pisze:

    Lech dziś pokazał kompletny brak dojrzałości. Pierwszą połowę graliśmy z pełnym pampersem, a drugą z gorącą głową.
    Nasza drużyna nie funkcjonuje dobrze. Gramy za głęboko z tyłu, jak chcemy zaatakować to trzeba sprint wykonać 60 m żeby zbliżyć się do bramki przeciwnika. Kosztuje to sporo sił , no i w decydującym momencie brakuje precyzji.

    Zgadzam się z Rumakiem że to był najważniejszy mecz, po wygranej mistrzostwo byłoby w zasięgu ręki.
    Tym remisem napędzamy rywali , a sobie zaciągamy ręczny.

    Coraz słabsza dyspozycja naszych nowych nabytków. Widać u nich spory potencjał, ale jeszcze nie są siła napędową tej drużyny, fizycznie nie jest najlepiej szczególnie u Teo.

  86. Paweł pisze:

    do trenerów to ostatnio szczęścia nie mamy…

  87. ziomek pisze:

    a gdzie sa ci którzy obstawiali typy na tą kolejkę wszyscy typowali wygraną srecha a jaki był wynik jaki był wynik??

  88. Chris65 pisze:

    Cały czas twierdzę ze pan Trenejro nie dorósł jeszcze do prowadzenia klubu o nazwie Lech Poznań…. Grać u siebie jednym napastkiem przeciwko ostatniemu klubowi w ekstraklasie …Zdjecie najlepszego na boisku Tonewa i wpuszczenie (z całym szcunkiem dla Piotrka ale za zasługi) Reissa lat 40…smiech na sali…. Do zarządu …z tym trenejro to raczej o pucharach można pomarzyć..Pozdrawiam…

  89. fan pisze:

    kultury trochę człowieku, a patrząc po treści to pewnie jesteś kolejnym trollem z warszaFki..

  90. JRZ pisze:

    Chris65 Legia która jest przez wielu uważana za najlepsza drużynę na świecie (żart) zagrała z Bełchatowem tez jednym napastnikiem nawet później grając na dwóch czy trzech grała większa padake niż my dzisiaj. Co do pucharów to na ta chwile z tym trenerem jesteśmy na drugim miejscu i mimo ze tracimy cztery punkty do Legii to jakby nie było walczymy o mistrza tak o mistrza o którym przed sezonem nikt nie śnił po ubytkach kadrowych Lecha. Zgodzę się co do zmiany Toneva i Reissa.

  91. 07 pisze:

    Lech niech patrzy na to aby załapać się do pucharów. Dziękuję. Wstyd!!!!!

  92. Classic pisze:

    Panowie, to wcale nie był zły mecz. Tylko ta nasza skuteczność… Obejrzyjcie na spokojnie i zobaczycie ile razy mogliśmy wyjść na prowadzenie. Hamalainen, 2 razy Reiss, 2 razy Gergo, Trałka, Luis.

    Rumak znowu przekombinował ze składem. Od początku trzeba było grać Węgrem z boku i Linettym w środku. 1 połowa słaba, 2 bardzo dobra w naszym wykonaniu. Na nasz stadion potrzeba chyba egzorcysty…

  93. ludwik pisze:

    widać brak Murawskiego

  94. pipol pisze:

    Prawo serii trwa. Lech nie potrafi strzelic bramki w sytuacjach w których trzeba to zrobić. Jak sie za bardzo chce to z reguły nie wychodzi. Skład Kolejorza jest dość silny i to powinno gwarantować wygrywanie meczów, ale do tego potrzebna jest odpowiednia taktyka i ustawienie zespołu, a tego Rumak nie umie i upiera sie na swoim np. wystawiając Drewniaka, którego ja nie wystawiłbym do składu nawet II ligowej drużyny. Gdzie jest Kiełb, piłkarz zmarnowany w Lechu? Oby teraz nie zmarnowano talentu Teodorczyka, a jakoś tak sie na to zanosi.

  95. JRZ pisze:

    Classic po meczu kazdy jest madry co do wystawienia Wegra bo czy miales pewnosc przed meczem ze Lovrencsics zagra bardzo dobry mecz skoro wczesniej od poczatku wiosny gral kilkanascie minut i zbytnio nic nie pokazal? Po wczorajszym meczu wielu uwaza ze Rumak popelnil blad bo nie wystawil Lovrencsicsa przypominam ze wiekszosc uwaza ze Wegier jest slaby i powinnien wracac na Wegry.

  96. gruh pisze:

    JRZ – zgadzam się, wszyscy mądrzy po meczu. Nie wiadomo przed meczem że Drewniak zagra w środku aż tak słabo (wielu chciało przed meczem drewniaka na defensywnym pomocniku) a że Węgier zagra tak dobrze (wielu wiesza na nim psy od kilku miesięcy i mówią, że Gergo zgasł i zdarzyły mu się tyko dwa dobre mecze na początku rundy).

  97. ArekCesar pisze:

    Rumak jest z siebie zadowoloy, przerwał serię kolejnych porażek na swoim boisku. Zapomniał tylko, że śrubuje kolejne rekordy meczów bez wygranej i strzelonej bramki.

    Kolejny raz mnie zawiedli. Po takim meczu nic się nie chce, jestem mega wkurzony. Teodorczyka bym nie obwiniał, bo on nie miał sytuacji strzeleckiej. Ale jak się ma takiej jak Reiss, Kasper, Gergo, Luis, Kebba, Ślusarz to po prostu trzeba strzelić gola. Jestem załamany… dlaczego nie gramy 4-4-2?

  98. tomasz1973 pisze:

    fan-do kogo pijesz ?

  99. Lechu17 pisze:

    Gergo na pewno po tym meczu zostaje w Lechu. Mecz był na bardzo dobrym poziomie tylko ta pierwsza połowa. Moim zdaniem linetty nie nadaje sie na skrzydło. Powinni wyjść z gergo i aleksem na skrzydle trałka i karol w środku i kasper z teo w ataku.

  100. KKS pisze:

    Porażką Rumaka jest 1) Drewniak!!! 2) Brak dwóch napastników od początku Ślusorz-Teo 3) Brak drugiego skrzydła, które świetnie funkcjonowało w drugiej połowie – Gergo 4) Zmiana najlepszego na boisku Toneva 5) Wejście Reissa w drugiej połowie (wolny, słaby fizycznie itp.). Redkacjo od siebie dodam, do zweryfikowania, na trubunach widziano Piotra Stokowca, a jak wiadomo Polonia nie zagra w następnym meczu z GKS, ani nami. Może coś jest na rzeczy i nastąpi zmiana po sezonie?:)