24. kolejka Ekstraklasy – podsumowanie
Za nami już 24. kolejka piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2012/2013. W tej serii spotkań stratę do lidera zmniejszył Lech Poznań, a na dole tabeli cały czas trwa ciekawa walka.
Na początek 24. kolejki Ekstraklasy fatalna tej wiosny szczecińska Pogoń broniąca się przed spadkiem do I-ligi zmierzyła się u siebie z Koroną. Kielczanom idzie nieźle, ale tylko u siebie, bo na wyjazdach koroniarze niczym specjalnym nie imponują, choć mimo to, mają realne szanse na europejskie puchary. W piątek gracze Leszka Ojrzyńskiego w bardzo ostrym meczu w którym bramki strzelali tylko obrońcy prowadzili 1:0, ale ostatecznie przegrali 1:2. Dla „Portowców” była to pierwsza wygrana w tej rundzie. W drugim piątkowym spotkaniu niemrawa w tej rundzie krakowska Wisła zagrała na Reymonta z równie przeciętnym, a już tym bardziej na wyjazdach łódzkim Widzewem. Po bardzo słabych zawodach „Biała Gwiazda” wymęczyła skromne zwycięstwo 1:0.
Sobotnie zmagania natomiast rozpoczęło starcie słabo punktującej w ostatnich tygodniach Polonii Warszawa z GKS-em Bełchatów, który jeśli chce mieć jeszcze jakieś nadzieje na utrzymanie musiał wygrać. „Brunatni” wygrali i dzięki temu nadal nie składają broni, zaś „Czarne Koszule” popadły w wiosenny marazm. Następnie nierówna Lechia Gdańsk spotkała się na PGE Arenie z będącym coraz bliżej utrzymania Podbeskidziem Bielsko-Biała. „Górale” potwierdzili niezłą formę i triumfowali 2:1. Na koniec soboty w bardzo ciekawej konfrontacji zapowiadający walkę o puchary beniaminek, gliwicki Piast podejmował przed własną publicznością obecnego lidera tabeli, Legię Warszawa. „Wojskowi” znów zagrali nieciekawie i tym razem już punkty stracili.
Tymczasem w niedzielę tradycyjnie odbyły się dwa mecze. Najpierw w Derbach lubińskie Zagłębie zagrało z bijącym się już tylko o europejskie puchary Śląskiem Wrocław. „Miedziowi” niespodziewanie wysoko pokonali Mistrzów Polski aż 4:0 i sami zachowali jeszcze teoretyczne szanse na Ligę Europy. Później mający sześć wiosennych porażek zabrzański Górnik skrzyżował rękawice w drugich niedzielnych derbach, lecz znacznie bardziej prestiżowych z Ruchem Chorzów. Podopieczni Adama Nawałki wreszcie wygrali i na dodatek wskoczyli na 3. miejsce w tabeli. W jedynym poniedziałkowym pojedynku i kolejnym interesująco zapowiadającym się w tej kolejce Jagiellonia Białystok zmierzyła się u siebie z efektownie grającym ostatnio Lechem Poznań. Tym razem Kolejorz zagrał efektywnie i dzięki trzem punktom zbliżył się do lidera na zaledwie dwa oczka.
Statystyki 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
Bramki: 15
Bramki strzelone przez gospodarzy: 10
Bramki strzelone przez gości: 5
Zwycięstwa gospodarzy: 4
Zwycięstwa gości: 3
Remisy: 1
Wyniki 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
Piątek, 26 kwietnia
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 2:1
Wisła Kraków – Widzew Łódź 1:0
Sobota, 27 kwietnia
Polonia Warszawa – GKS Bełchatów 0:1
Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2
Piast Gliwice – Legia Warszawa 0:0
Niedziela, 28 kwietnia
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 4:0
Górnik Zabrze – Ruch Chorzów 2:0
Poniedziałek, 29 kwietnia
Jagiellonia Białystok – Lech Poznań 0:1
Najlepsi strzelcy po 24. kolejce T-Mobile Ekstraklasy:
12 goli – Daniel Ljuboja (Legia Warszawa)
11 goli – Robert Demjan (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Vladimer Dwaliszwili (Polonia Warszawa/Legia Warszawa)
10 goli – Bartosz Ślusarski (Lech Poznań)
Tabela po 24. kolejce T-Mobile Ekstraklasy:
1. Legia Warszawa 53 pkt.
2. Lech Poznań 51
3. Górnik Zabrze 37
4. Śląsk Wrocław 37
5. Piast Gliwice 35
6. Jagiellonia Białystok 33
7. Polonia Warszawa 33
8. Zagłębie Lubin 32
9. Wisła Kraków 31
10. Lechia Gdańsk 30
11. Korona Kielce 30
12. Widzew Łódź 28
13. Ruch Chorzów 28
14. Pogoń Szczecin 26
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 22
16. GKS Bełchatów 17
Terminarz 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
Piątek, 3 maja
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin godz. 18:00
Korona Kielce – Polonia Warszawa godz. 20:45
Sobota, 4 maja
Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok godz. 13:30
GKS Bełchatów – Górnik Zabrze godz. 15:45
Lech Poznań – Wisła Kraków godz. 18:00
Niedziela, 5 maja
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk godz. 14:30
Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin godz. 17:00
Poniedziałek, 6 maja
Ruch Chorzów – Piast Gliwice godz. 18:30
Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Jak wygramy w Białymstoku to będziemy Mistrzem..później pójdzie już z górki..Legia jeszcze straci punkty nie tylko z nami..mogą z Jagą, Widzewem, Śląskiem a i dlaczego nie za tydzien jakis remisik z Lechią..skoro Piast ich zatrzymał..wszystko możliwe..
Szansa jest duża żeby zmniejszyć przewagę do 2 punktów. Jagiellonia ma słabą obronę i dlatego jeśli strzelimy pierwsi bramkę to będziemy mieli mecz ułożony. Oczywiście trzeba zachować koncentracje i nie dać się wciągnąć w wymianę ciosów. Jeśli zagra Grego i Tonev to powinniśmy rozklepać ich na bokach a to będzie klucz do zwycięstwa. Pozostaje pytanie kto zagra za Trałkę.
jutro wygramy panowie!!!
Lech grał trzy razy w poniedziałki mecze i wszystkie wygrał jutro bedzie to samo
bardzo licze na Gergo i Toneva
I Legia i Lech stracą jeszcze punkty. Legia trochę więcej, bo nie wytrzymie presji. Poza tym ma gorszy układ gier. W pojedynku bezpośrednim bedzie remis.
W Lidze + extra ani slowa o Legii 😉 dlaczego, przeciez tak wspaniala pilke graja. Jutro od poczatku trzeba wsiasc na Jage i dojsc galacticos na 2pkt.
Nie ma w naszej lidze tak wqrwiającej drużyny jak tirówa, bo nie dość, że nadęte bufony to jeszcze wydaje im się, że wszystko im wolno i wszystko im sie należy!!! Pomimo wszechstronnej pomocy mają siedem lat chudych i nieciekawą perspektywę końcówki sezonu – I DOBRZE!!! Jeśli chodzi o miedziowych to pamiętajcie, że zaczynali sezon z ujemnymi punktami czyli -3 na starcie. Gdyby nie ten minus to mieliby 2 pkty straty do trzeciego miejsca w tabeli. A kiepscy niech mnie odwalają kaszany tylko zepną się na PP, do tego nasi zrobią co do nich należy i panika w warszaffce wybuchnie z pełną mocą. TRZYMAMY KCIUKI
Lech jeszcze nigdy nie był viceMistrzem Polski!!!! Nie mam nic przeciwko.
Spokojnie panowie nie bedzie lekko nie nakrecajcie spirali jaga sie nie polozy przed nami
Luis wrócił i jest w meczowej osiemnastce,dlatego myślę,że za Trałkę zagra Ivan.Pytanie moim zdaniem jest tylko kto jako napastnik Ślusarski czy Teo.
Ze słów Rumaka na konferencjii wyczytałem że zagra Bartek choć moim zdaniem zagrał bardzo słabo w dwóch ostatnich meczach dlatego mam nadzieję że zagra Teo bo on ma kapitalne to ostatnie podanie pokazywał to w Polonii a teraz w Lechu choc napewno stać go na dużo więcej.
do Azjatów, którzy tak buńczucznie wypowiadają się o sobie jako stolicy, i o naszych niby kompleksach.
Tak dla potomnych matoły z nad wisły!
POZNAN do 1039 roku pełnił funkcje Stołeczne Państwa Polskiego,
waszej wsi nawet w planach nie było!
Więc trochę pokory matoły i proponuję do szkoły z powrotem!
ale co w tej carskiej burdeluwie was nauczą?
Niech Zwycięża LECH!!!
Najlepszy prezent ślubny jaki mogłem dostać od naszych piłkarzy. Dzieki chłopaki. Jeszcze poproszę na dzień dziecka MP i bedzie super 🙂
Jak wygramy następny mecz to mamy lidera i zobaczymy co pokaze u7egła?!
@Wiaduktor,
życzę dużo szczęścia!
Wschodnie szwaby i tak dostana w Wawie.
legła juuż cyka i sie płaszczy
legła cyka i już sie płaszczxy
Ta strona to sa chyba jakies jaja ? Niby o lechu a pisza tylko o legii. Prowadza ja ci ktorych nie bylo stac na bilet do pracy w Warszawie i musieli zostac na prowincji ?
Legia mistrza miec moze a wy musicie. Dlaczego? Gdyby zdobyl go ktokolwiek inny to byloby wam obojetne. Ale (L)egiuni na tronie nie zniesiecie. To dla was gorsze niz smierc. Dlatego nie piszcie, ze wy tylko mozecie. Wy musicie by Legia nie miala. To wlasnie kompleks.
Dokładnie. Wszystkie newsy są o Legii.
X, chlopcze, po co tutaj wchodzisz? Odpowiedz sobie sam, my wiemy, masz to slowo wypisane na czole.
x już się zabezpiecza jaką gadkę wymyśleć i powtarzać na koniec sezonu. Wy musieliście wygrać mistrzostwo, a 7egia nie musiała. I nikt jej nie zmusza niech ma se to drugie zasłużone miejsce. Dobranoc x-factor.
2 punkty i przy Łazienkowskiej zrobiło się gorąco. Czują oddech przyszłego Mistrza. Teraz jeszcze Śląsk im przypier…. w P.P. Oni mają jeszcze też mecz w Białymstoku i nie sądzę, aby Jaga im się położyła….
07 też tak mi się wydaje i oby tak się stało – tym bardziej, że Hajto wqrwiony. A na ł3 wre jak w diabelskim kotle, panika sięga zenitu. I niech tak zostanie. A jesli chodzi o sędziego? Pecha przegoniliśmy wcześniej, a czego by nie powiedzieć facet stanął na wysokości zadania – miał kilka okazji by nam dokpoać. Pisałam niedawno, że jakoś jestem spokojna o sędziego, bo facet nie bedzie sobie „srał w paiery” choćby nie wiem jak sprzyjał tym z ł3. Dlaczego? bo ma ambicje i saznse sędziować w imprezach pod egidą UEFA i FIFA, a tam sędziują za inną kasę (w czwartek 1/8 finału Ligi Europa pomiędzy Zenitem Sankt Petersburg i FC Basel, a na jesień ME U-21 w Turcji). NAJWAŻNIEJSZE to te 3 pkty reszta się nie liczy
to byla taka znana bulgarska padaka w drugiej polowie.
Wymęczone ale ważne zwycięstwo Kolejorza (szkoda tylko, że Burić złapał kontuzje).
x
„genialna” definicja słowa „kompleks” – naprawdę jestem pod wrażeniem.