Już wszystko zależy od nas
W meczu 24. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2012/2013, Lech Poznań pokonał w Białymstoku tamtejszą Jagiellonię 1:0 (1:0). Po pierwszej wyrównanej połowie w drugiej odsłonie Kolejorz mocno się cofnął, ale zmniejszył stratę do lidera do zaledwie dwóch punktów. Tym samym jeśli Kolejorz wygra wszystkie spotkania do końca, to zostanie Mistrzem Polski. Dziś po zmianie stron „niebiesko-biali” zagrali na Podlasiu tak jak jesienią Jaga w Wielkopolsce przez całe zawody. Wtedy zwyciężyli białostocczanie a w poniedziałek poznaniacy.
Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):
Aby widzieć wprowadzane zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
3 min. – Pierwsza akcja Lecha. Piłkę przyjął Ślusarski, ale zagrał piłkę ręką.
5 min. – Od początku meczu Jaga gra z kontry. Lech musi kreować akcje i grać atakiem pozycyjnym.
7 min. – Bardzo dobra akcja Lecha. To co zrobił jednak Gergo należy przemilczeć.
8 min. – Niewiele brakowało. Szybka kontra Lecha i podanie Toneva z prawej strony w ostatniej chwili przeciął obrońca Jagi. Gdyby tego nie zrobił, byłby gol.
12 min. – Kolejna szybka akcja Lecha. W tej sytuacji piłka zagrana od Murawskiego nie doszła do Hamalainena, choć było blisko.
14 min. – Celny strzał Murawskiego z daleka.
15 min. – Kolejne celne uderzenie Toneva obronione przez Słowika.
16 – 30 minuta
17 min. – Groźne dośrodkowanie po kontrze Kupisza z prawej strony wyłapał Burić.
21 min. – Świetna kontra Jagi. Plizga podaje w pole karne, a tam w ostatniej chwili uratował Lecha Henriquez.
25 min. – Znów kombinacyjna akcja Lecha zakończona strzałem. Tym razem płaskie uderzenie Fina obronił bramkarz.
28 min. – Gajos przeniósł piłkę nad poprzeczką po wrzutce z rożnego Plizgi. Było niebezpiecznie.
31 – 45 minuta
31 min. – Kontra Lecha. Dośrodkowanie Toneva i bomba z woleja Gergo. Tuż obok słupka.
33 min. – Setka Lecha! Ślusarski do Toneva, a ten nie trafił w bramkę, choć nie było w niej bramkarza…
38 min. – Strzał Grzyba na raty obronił Burić.
41 min. – Nieporozumienie Jagi po rzucie rożnym i w polu karnym Kolejorza. Mogło być groźnie.
44 min. – Gol do szatni. Błąd obrony Jagi wykorzystał Gergo, który przejął piłkę, pociągnął do przodu i potężnym strzałem zdobył gola.
45 min. – Strzał z dystansu Gajosa sparował Kotorowski.
46 – 60 minuta
51 min. – Po niemrawym początku drugiej części strzał po ziemi oddał Lovrencsics. Futbolówka poleciała obok słupka.
54 min. – Uderzenie Toneva z daleka wysoko nad bramką.
56 min. – Niebezpieczne dośrodkowanie Quintany. Było groźnie, bo piłka mogła wpaść do bramki.
58 min. – Piłka przypadkowo trafiła do Ślusarskiego. Napastnik Lecha jednak chybił.
61 – 75 minuta
65 min. – Lech się trochę cofnął. Częściej atakuje teraz Jaga, choć nie oddaje strzałów.
66 min. – Kąśliwy strzał Plizgi minął słupek bramki Kotorowskiego.
70 min. – Kontra Lecha i podanie z lewej strony Fina. W ostatniej chwili Ślusarskiego uprzedził jeden z obrońców.
72 min. – Niebezpiecznie pod bramką Lecha. Uratował Kolejorza jeden z obrońców.
73 min. – Kolejne, doskonałe i celne uderzenie Gajosa. Broni Kotor.
76 – 90 minuta
76 min. – Hamalainen podał na prawą stronę do Gergo. Węgier przewrócił się w polu karnym, ale sędzia nie odgwizdał karnego. Słusznie.
78 min. – Strzał Plizgi z 20 metra nad poprzeczką.
78 min. – Znów dośrodkowania Quintany nikt nie przeciął. Było bardzo groźnie na własne życzenie.
84 min. – Jagiellonia cały czas atakuje, ale strzał oddała dopiero teraz. Uderzenie Norambueny było jednak niecelne.
90 min. – Lech totalnie się cofnął. Jagiellonia atakuje, lecz nie ma pomysłu jak sforsować obronę Kolejorza.
90+5 min. – Gorąco pod bramką Kolejorza. Lechici bronią się.
90+6 min. – Koniec. Kolejorz znów wygrywa i do lidera traci tylko dwa punkty!
Jagiellonia Białystok – KKS Lech Poznań 0:1 (0:1)
Bramka: 44.Lovrencsics
Żółte kartki: Norambuena, Ukah, Quintana – Drewniak, Henriquez, Kotorowski
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 3500
Jagiellonia: Słowik – Ukah, Dźwigała, Pazdan, Norambuena (87.Smolarek) – Quintana, Grzyb, Gajos, Plizga, Kupisz (81.Kowalski) – Frankowski (63.Min-Kyun).
Rezerwowi: Skowron, Modelski, Hanzel, Min-Kyun, Kowalski, Smolarek, Fidziukiewicz.
KKS Lech: Burić (40.Kotorowski) – Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Drewniak, Murawski – Lovrencsics, Hamalainen, Tonev (77.Teodorczyk) – Ślusarski (84.Możdżeń).
Rezerwowi: Kotorowski, Kędziora, Djurdjević, Możdżeń, Reiss, Ubiparip, Teodorczyk.
Kapitanowie: Frankowski – Murawski
Trenerzy: Tomasz Hajto – Mariusz Rumak
Pogoda: +14°C, pochmurno
>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
A tak swoją drogą to Gergo Lovrencsics ma niezłą serie 4 gol z rzędu.
No to co… Strzelamy na początku drugiej jak z Pogonią i Piastem i na spokoju potem ;).
Też uważam, ze Ivan powinien wejść za Drewniaka. Drewniak nie miał żadnego przechwytu w 1 połowie a do tego kilka groźnych strat i niecelnych zagrań po których poszły kontry. Defensywny pomocnik to odpowiedzialna pozycja i nie mozna grać nonszalancko. Wszystko teraz będzie zależeć od przebiegu 2 połowy. Djurjevic pewnie wejdzie na końcówkę jeśli będziemy prowadzić.
Teraz spokojnie bronić, szybkie kontry Toneva lub Węgra i 3 pkt
Tonew kurde. O kurde Quintana, uff.
@ArekCesar,
musisz wziąć coś na uspokojenie, bo ten mecz Cię wykończy.
Nie dziwie się, bo trzeba czekać. do poniedziałku na to, by zobaczyć ciekawy mecz w polskiej lidze.
Teraz widać, ze jest nerwówa, uspokoić i ukąsić drugi raz.
4o jak wygrają to przeżyję 😛 Poza tym jestem na urlopie i jutro wyjazd na majówkę, więc odpocznę od futbolu.
Dawaj Ślusarz teraz gola.
O kurwa brawo Kotor!!!
Ciekawe, że ten Plizga, Kupisz tak nie walczą z innymi drużynami.
Przydałoby się aby Rumak wprowadził Teodorczyka i Djurdjević’ia.
Szkoda, że Gergo nie strzelał z pola karnego.
Jak oi tego nie strzelili.
Teodorczyk za Toneva.
ale szczęście!!!!!!!!!!!!!
Jak w pierwszej ktoś leżał z Jagi to Kasper wybił. Teraz grają „fair”…..
ja pierodle, ale mielismy teraz farta, że Jaga tego nie trafiła….
Ale nas duszą…
Możdżeń za Ślusarskiego.
kurwa jakie męczarnie,obyśmy to dowieźli
utrzymac to Leszek!!!!!!!!
Hajto ty idioto!
Ja pie….
6 minut – pan gil doliczył tyle minut co sędzia meczu Liverpool – Chelsea.
Stylu gry w drugiej w wykonaniu Lecha komentować nie będę ale w tym momencie wygrana była najważniejsza. Poza tym niepotrzebna nerwówka w drugiej połowie.
ps
Jeśli druga połowa z Lechią (zdaniem Rumaka była najgorsza) to wg mnie druga połowa tego meczu (z Jagą)
była zdecydowanie najgorszą jaką widziałem w tej rundzie do tej pory.
Koniec!!!! Super.
Masakra, TAK JEST LECH!!!!! Najsłabsza połowa tej rundy! BRAWO!
Jeeeest! 🙂
Co to było w drugiej połowie?????
Ja pie……. Masakra!!!
W drodze powrotnej wstąpić do Lichenia.
Nie ważny styl,liczą się 3 pkt.Takimi wygranymi meczami zostaje się mistrzem.
Tego się nie dało oglądać, po prostu żenada. Cieszy tylko wynik i że zmniejszamy straty do poLegłej.
ale nas pocisneli w drugiej polowie…. brac hiszpana i ustawic go przed murasiem i finem..jedyne pocieszenie ze 3 punkty sa a jak Jaga tak z legla zagra to wygra
Druga połowa dno.Możdżeń wchodzi i na dzień dobry strata.Teodorczyk zamiast przyjąć spokojnie i pójść sam na sam ten przyjmuje piętką i oczywiście strata.Dramat najsłabsza druga połowa w sezonie.Ale 3pkt.
Kur.. co to bylo? Zal patrzec na taka gre. Z kim my gralismy w drugiej polowie, z Borussia? Nawet malo mnie cieszy ta wygrana po takiej padace. Brawa dla sedziego, naprawde dobre zawody. Oby z Wisla ta gra sie poprawila.
Dzisiaj to nam szczęście sprzyjało, najpierw bramka, później ta obrona Częstochowy i marnowane szanse jagi
Tak jak pisałem przed meczem wygrać 1-0 ale będzie w mękach. Nie myślałem, że to bedą aż takie męki. Te drugie połowy to są strasznie stresujące.
Ale brawo panowie za walkę. Drżyjcie Azjaci.
Kuźwa myślałem, że osiwieje. Nigdy więcej takich nerwówek!
Jestem pod wrażeniem gry Kamińskiego – wg. mnie najlepszy piłkarz na boisku. Potem Hamalainen i Kebba. Dobry mecz Murasia i Gergo. Ślusarz-Drewniak dno. Przeciętny Tonev i reszta.
Stylu gry w drugiej części meczu w wykonaniu Lecha komentować nie będę ale w tym momencie wygrana była najważniejsza. Poza tym niepotrzebna nerwówka w drugiej połowie.
ps
Jeśli druga połowa z Lechią (zdaniem Rumaka była najgorsza) to wg mnie druga połowa tego meczu (z Jagą)
była zdecydowanie najgorszą jaką widziałem w tej rundzie do tej pory.
Biedny dyskryminowany i „zakompleksiony” przemytnik – biedactwo.
Oglądałem od 50 minuty i w zasadzie żałuję, że w ogóle patrzyłem, bo się tylko niepotrzebnie denerwowałem. :/ Ale najważniejsze są jednak 3pkt i tego się trzymajmy, z Wisłą będzie lepiej 🙂 Oby Jasiu i Bartek szybko wrócili do gry…
Kur…wa i znów nerwówka do końca!!!
Legia gladko przegra w Bialymstoku! Brawo Lech! Nie wazny styl! To nie jazda figurowa!!!
Mistrz, mistrz KOLEJORZ!!!
Dzisiaj to ja miałem puls 300. Bardzo słaby mecz Lech, aż wstyd było patrzeć na grę w 2 połowie. Pierwsza połowa dobra, zabrakło skuteczności. Z taką grą nie mamy czego szukać w LM. Jedynie wynik cieszy.
Ale Hajto ma zryty łeb.
Mam nadzieję, że najmniej tak samo dobrze Jaga zagra z poLegłą.
Jeeessstttt!!!!!!!
Brawo za 3 pkt. I to chyba tyle.
Niechlujstwo i egoizm. To trzeba wyeliminować z tego zespołu ! Do 55 min mogło być 2 albo 3:0 i byłoby po meczu.
A Teo niech zacznie biegać i pracować dla zespołu. Wiem że fizycznie jest w dołku. Ale jak wchodzisz na zmianę to MASZ BIEGAĆ człowieku. Po to wchodzisz na boisko żeby POMÓC ! Masz przynajmniej biegać, a nie wyłącznie polować na bramkę ! Powinien być ostro zjeb…
Nie rozumiem, czy Rumak im kazał tak murować, przecież Jaga mimo wszystko aż tak nie cisnęla, to my po prostu staliśmy na własnej połowie i nic, nikt nie ciągnął do przodu. Chwałą za zwycięstwo, za tydzień nikt nie będzie pamiętał ale cholera chyba parę sytuacji drużyna niby walcząca o najwyższe cele powinna potracić stworzyć. Podobno grają dla kibiców, a tego się oglądać nie dało. No ale dobra, parę głębszych, zapominamy i jedziemy dalej, Hej Lech! Jezu ale to byla męczarnia 😛
oby ten mecz obudził Naszą drużynę. Przegraliśmy środek pola oraz na minus jak dla mnie bardzo samolubna gra Toneva.
Oby teraz szybko się pozbierać i przygotować się na Wisłę.
Ty sie nie dopierdalaj do Teo bo wchodził na boisko jak juz nas jaga praktycznie zdominowała wiec nie wiem o co Ci chodzi. Tak samo Drewniak, ja go w 2 połowie nie widziałem .
Powiem tak, ślizganie się nasze skończy w meczu z Wisłą, która z meczu na mecz robi postęp a my się cofamy. Zagłębie nas zdominowało w II połowie i teraz jeszcze bardziej zrobiła to Jagiellonia. Z boku wygląda to tak jakby brakowało nam sił. Zespół potrzebuje świeżości bo jest zajechany…i nie wytrzymuje niestety trudów sezonu. Kłania się brak dobrej ławki. Drewniak całkowicie niewidoczny, miał kilka strat poważnych w I połowie a w II przeszedł obok meczu. Jeśli mamy być mistrzem, który broni się tak rozpaczliwie jak zespół w okręgówce to ja dziękuję. Klasowy zespół nie ma prawa zagrać dwa podanie i wyj…. piłkę na oślep oddając przeciwnikowi. Pajacowanie Luisa i granie na czas też szkoda komentować – wiadomo jest to część taktyki ale to co robili z Kotorem to już lekkie przegięcie. Panie Rumak pobudka!!!! bo za tydzień będzie wielki lament.
Najsłabsza 2 połowa w tej rundzie. Zupełnie daliśmy się stłamsić. Jagiellonia potrafiła przeciwstawić się Lechowi i tylko dlatego, że brakowało skuteczności nie stracilismy bramki. My zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie, ale tak druga połowa nie przystoi drużynie walczącej o mistrzostwo. W drugiej połowie nie zagroziliśmy bramce Jagielloni. Wynik broni Rumaka, na Jagiellonie to wystarczyło, ale na ległe może być za mało.
Teo niech wraca do Polonii i zacznie biegać po parku. Nawet nogi mu przeszkadzają. Podanie Bartka do Kaspra w pierwszej połowie z piętki klasa światowa.
Maniek
Ale Teo nawet się nie cofał żeby pomóc drużynie i to było widać.
Masz racje luis Tonev powinien dostac taka suszarke od Rumaka ze szok.
Nie wiem co Lech zrobił Hajcie ale gościu ma straszliwy kompleks Lecha, w każdym wywiadzie nawet jeżeli dotyczy hodowli tytoniu w Kolumbii musi wtrącić jaki Lech jest słaby i jakich ma słabych zawodników
Tej nerwówki mogłoby nie być ale niestety jak tylu szans na kontr się nie wykorzystuje to trudno jest.
Slabszy okres w meczu dopadl kaspera, toneva czy gergo to rzecza naturalna powinno byc to ze trener wprowadza zmiennikow, ale kogo mial wpuscic?? Powiedzmy ze wroci Linetty to bedzie rywalizowal z kasperem, ale kto ma rywalizowac z tonevem i gergo??To jest glowny problem w ofensywie.
Pierwsza połowa była dobra, ale druga przypominała mi wyjazdowe mecze w rundy jesiennej – aby strzelić bramkę i bronić wyniku. Najważniejsze jednak 3 punkty i teraz wszystko zależy od nas. Takimi meczami się wygrywa ligę, co nie raz pokazywał chociażby Manchester United.
Matko Boska! Co za nerwy… Dobry zimny prysznic w drugiej połowie… Do zapomnienia, zaraz po analizie błędów.
2 połowa Jaga nas zepchnęła i dominowała.. ale takie mecze tez trzeba wygrywać. Zadanie wykonane , brawo!
w drugiej połowie wygladalo to tak jakby ktos nam odcial prad. Mam nadzieje, że wynikalo to z zalozen taktycznych a nie jakiegos kryzysu..
Phew…najwazniejsze 3 punkty. Pozdro dla Slusarza, ladnie walnal. Ciezki mecz ale Wisle lykniemy latwo.
drewniak i możdżeń nawet jako rezerwowi się nie nadają…trzeba wnioski powyciagać.
Hajto ty p……..y rasisto, za……..j przemycać fajki… Za wrażenia artystyczne punktów nie dają odwal się od Luisa wyżelowana parówo. Azjaci boli, ma boleć. Hej Lech Kolejorz!!!
Brawo Kolejorz!! 2 punkty straty do szmaty . Ciekaw jestem ile wpisów tutaj to pajace z k(L)ozetowej. Fakt , słaba polowa 2 ale Jaga gra dobrze, i wynik Kolejorza jest bardzo dobry. Poprzednie mecze wygrywaliśmy bezapelacyjnie i zdecydowanie więc przestańcie co niektórzy płakać. Lech gra coraz lepiej, a Jaga postawiła bardzo twarde warunki. Ciekawe jak szmata sobie tam poradzi. Jeden jest Mistrz Polski jedna kurwa w Polsce jest, ….Pozdrawiam Kiboli!!!
skoro przy tak beznadziejnie słabej grze potrafią obronic wynik, to co będzie gdy zagrają lepiej 🙂 Jutro zapomnimy o meczu, ale trzeba dwoma zawodikami mocno potrząsnąc… Zresztą mowie Wam- Legia w Bialymstoku nie wygra… Niedawno mowili ze Hajto moze stracic posadę. Po Lechu jeszcze nie ale po Lgelej juz tak dlatego Jaga pogoni druzynę Urbana.
jak dobrze wygląda teraz tabela
coś jakby nasze grajki już były podmęczone ostatnio mecz z zagłębiem też w 2 połowie też kiepsko wyglądał… mam nadzieje że to przejdzie bo czekają nas jeszcze ciężkie mecze . Dla mnie brakuje mocnego zawodnika który wchodząc podniesie drużynę i pociągnie w końcowych minutach.. 70 minuta gergo nie miał sił wracać to najbardiej mi się w oczy rzuciło ale trzeba sie cieszyć jest wygrana i czekajmy już na wisłę
Gdyby Tonev znów nie uwierzył, że sam jest graczem światowego formatu to nerwówki by nie było, a pewnie mecz skończyłby się z 2-3 do jaja. Tak czy siak, jak myslałem – najtrudniejszy mecz.
Jak się wchodzi na boisko w takim trudnym momencie dla drużyny to trzeba biegać i walczyć, a nie dreptać. To jest minimum. Tyle w temacie.
TAK NA MARGINESIE TO W TABELI WSZECH CZASÓW MAMY JESZCZE 8 PKT STRATY DO ŁKS
OBECNIE JESTEŚMY NA MIEJSCU POZDRO I MIŁEGO ŚWIĘTOWANIA
Marsylia wygrała ostatnie 6 meczów 1-0, więc bez oporów. Wygraliśmy i to jest najważniejsze, Jaga postawiła trudne warunki i mimo to udało się wygrać. Ciekawe w jakim stanie będą nasi na sobotę i mecz z Wisłą. Jeśli go wygramy będziemy liderem, a presja na 7egię spadnie i to ona będzie gonić.
Piękne chwile zwycięża Lech!!!
Trener rywala nie ma prawa prowokować,denerwować i wybijać z rytmu zawodnika.
Najważniejsze są kolejne trzy punkty do kolecji i zmniejszenie straty do lidera. A jeśli zdobędziemy mistrzostwo to kto będzie pamiętał, że w drugiej połowie z Jagą się kompletnie cofnęliśmy? Rewanż wyszedł idealnie. Jesienią to Jaga się broniła a dziś my (lecz tylko w drugiej połowie). Być może to był właśnie sposób na to by ten mecz wygrać. To się udało i z tego jestem zadowolony. W sobotę z Wisłą zobaczymy zupełnie inny mecz w naszym wydaniu i mam nadzieję pewne zwycięstwo. Do boju Kolejorz!
zlekceważyli jagę, na początku myśleli że na luzie walną kilka bramek a po przerwie jaga zaskoczyła charakterem,
ważne że taki trudny mecz wygrali, dwie zmiany były pechowe, Jasiu i Bartas
Nasi kopacze muszą się natychmiast ogarnąć, 2 połowa to obrona Częstochowy. Z taką grą nie zajedziemy daleko w pucharach. Pierwsza połowa jak najbardziej do przyjęcia, powinniśmy prowadzić przynajmniej 2-0 i było by po meczu, tak mi się wydaje. Wygrana biorąc pod uwagę sytuacje zasłużona, ale z przebiegu meczu remis byłby zasłużony. Jeszcze jedno, tłumaczenie się zmęczeniem jest w obecnej sytuacji wysoce nie stosowne. Gramy kolejny mecz ligowy 8 dni po spotkaniu ze Zagłębiem więc powinniśmy być wypoczęci i gotowi do gry. Teraz do spotkania z Wisłą również chyba 6-7 dni przerwy. Wydaje mi się, że jest to sporo czasu na uzupełnienie baterii. Plan na najbliższe 2 tygodnie jest prosty, ograć słabiutką Wisłę i Widzewa u siebie.
ochłonąłem 🙂 znowu się pomyliłem bo bylem przekonany ze Jagiellonia strzeli ta bramkę ale dowieźliśmy to do końca 🙂 Mecz jaki był każdy wdział i nie ma co tu dużo go komentować. Cieszy bramka Lovelasa co mnie wkurzało w tym meczu to Tonev i te jego ciągle strzały z daleka gdy miał ustawionych lepiej partnerów. Jasiu i Bartek szybkiego powrotu do zdrowia i jedziemy dalej!
Brawo i dziekuje za trzy punkty! Druga połowa fatalna
Bardzo ciężki dla nas mecz, ale zwycięski! Biorąc pod uwagę okoliczności( Drewniak w składzie, uraz Buricia i Slusarza) to nie mamy co narzekać na styl w tym meczu.Teraz myślimy już tylko o Wiśle i zwycięstwie w tym meczu.
Jeszcze co do Hajty zanim zacznie krytykować Lecha za dzisiejszy mecz to niech sobie przypomni mecz z jesieni Jagiellonia na Bułgarskiej tez zagrała totalna nędze i tez wygrała. Lech dziś po pierwszej połowie powinien prowadzić co najmniej różnica dwóch goli.
NO TO IDZIECIE PO MAJSTRA , LEPIEJ WY NIZ LEGLA
PS.
a daj boze wygrac u siebie z legla
Doszliśmy Legię na dwa punkty,ale pytam się co się dzieje z Lechem w II połowie.To już nie pierwszy raz jak Kolejorz w II połówce oddaje inicjatywę i to w sposób wyraźny.Podobnie było z Lechią i z Zagłębiem.Stale słyszę ,że trzeba wyciągnąć wnioski i i się ich nie wyciąga.A może po prostu brakuje kondycji na dwie połówki.No ale dość tego narzekania 3 punkty jadą do Poznania.Ten Hajto to jakiś rasista.Nie będzie mnie tutaj jakiś latynos obrażał w MOIM KRAJU.Co to ma być jak nie rasizm. Mam nadzieję ,że komisja ligi wyciągnie z tego wnioski bo powiedział to na na antenie a FIFA rasizm tępi.
Drugi mecz z rzędu gdzie II połowa FATALNA…Ale WYGRANY! Pytanie tylko czy te drugie połówki to efekt fizycznego zmęczenia-oby nie- czy też zaczyna się ciśnienie w głowach i stąd taka a nie inna gra. Co do Drewniaka -zbliżenie w 89 min meczu i ani kropelki potu na twarzy,zero zmęczenia,nic…graliśmy w 10 taka jest prawda a ten chłoptaś to kpina…
Mam nadzieje, że od soboty tabela już, będzie wyglądać poprawnie. Czuje, że w niedziele ktoś presji nie wytrzyma. Panowie luz. Olać styl jak są 3 pkt. Całą rundę grali super, a słabe mecze trzeba wygrywać, a zawsze się zdarzą.
Co się dzieje z Lechem w II połowie? to proste rywale zaczynają grac i tak tydzień temu zaczęło grac Zagłebie tak teraz Jagiellonia a ze nasi lubią bronic 1-0 (siódme wyjazdowe zwycięstwo takim wynikiem!!) to wszystko się ze sobą idealnie składa i mamy obraz jaki mamy. Jak prowadzimy 2-0 czy 3-0 rywalom przestaje zależeć a my zaczynamy grac swoje i klepiemy przeciwników i to nawet atakiem pozycyjnym jak w Gliwicach czy Chorzowie.
KIBIC JAGI dzieki mam nadzieje ze ich ogracie u siebie w ramach takiego małego rewanżu za flagi 🙂
widac teraz jak brakuje trałki bo ostanio tralka z murawskim trzymał srodek
cieszy wynik i pieniactwo hajty lecz rumak to mizeria 2 połowa na dzień dobry bartek i drewniak natychmiast do zmiany nie trzeba być żadnym ekspertem canal + by tak prostą sytuację przeanalizowac rumak ma farta że tak się skończyło widzę iż bakerowe mieszanie nie wyszło z krwioobiegu rumaczku graj a nie kombinuj jak koń pod górkę prostota to co najlepsze w piłce a tonewa zmieniaj wtedy jak pada na ryj grajjek którego sam do końca nie rozgryzłem ale przeciwnik zawsze jest nim zagrożony teo też grać powinien w podstawowym składzie to jest przyszłość syn jest często na meczu i jego komentarze o bartku nie powtórze ale trenerze sam chyba masz wątpliwości napastnik przyszłości to niestety nie bartek który w lechu musi być tylko rezerwowym obym się mylil bo bartek nasz poznaniak
Fakt Trałki nie było to ten środek trochę opustoszał i wchodzili środkiem bez problemu.
Pierwsza połowa spoko ale w drugiej nie istnieliśmy, zrobili z nas miazgę niestety.Chyba zamienili się ku..wa koszulkami.Tylko dzięki nieudacznictwu nie wdusili nam budy albo i dwóch. Gratulacje za zwycięstwo! Teraz powinniśmy podziękować p.Jarzębakowi.
Wie ktos dlaczego na bwin zaklady live byly zablokowane do momentu strzelenia braki przez Lecha ?
Pytanie retoryczne…
W pierwszej połowie powinniśmy strzelić parę bramek , zabrakło trochę szczęścia i gry zespołowej. Nasze gwiazdy nie widziały lepiej ustawionych kolegów i ja oto mam sporo pretensji.
Redakcja trafnie zauważa ,że zagraliśmy jak Jaga u nas, konsekwentnie i ofiarnie w obronie.
Pewnie bali się żeby wiara nie przegrała swej kasy stawiając na Jagę, trzeba stawiać na pewniaka, a nie ryzykować, to tyle.
Ale komentatorów zabolało nasze zwycięstwo:)) Pierwsza połowa niezła, druga bardzo słaba i należy wyciągnąć wnioski. Teraz najważniejsze 3 punkty w sobotę z milicjantami i wychodzimy na lidera. Pocieszające jest, że z taką grą Jagi to przyjaciółka raczej punktów z Białegostoku nie wywiezie.
@drukorz jeżeli sugerujesz to, co myślę, to znaczy że nie widziałeś tego meczu
To nie jest odpowiedz na moje pytanie.
Na pewno nie jedna osoba tutaj obstawia live ja sam chcialem wlasnie zwyciestwo Lecha obstawic po 15 minutach, tyle ze nie moglem …
Pytanie czemu ?