Wypowiedzi trenerów po meczu:

rumakWypowiedzi obu trenerów po meczu. Asystenta szkoleniowca gości, Macieja Musiała oraz opiekuna gospodarzy, Mariusza Rumaka na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 25. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2012/2013, KKS Lech Poznań – TS Wisła Kraków.


Maciej Musiał (asystent trenera Wisły):„Gratuluję Lechowi zwycięstwa. Lech prowadził grę przez większość meczu i pokazał więcej jakości z przodu. My jednak byliśmy równorzędnym rywalem dla LechA, choć dla nas było to słabsze spotkanie niż te z Legią. Założenia mieliśmy takie, by w pierwszej połowie zagrać defensywnie, a po przerwie coś strzelić. Tomasz Kulawik nie mógł dziś przyjść na konferencję, ponieważ od paru dni źle się czuje.”

Mariusz Rumak (trener Lecha):„Był to mecz do jednej bramki i ten kto strzelił to wygrał. Było mało sytuacji, ale przy takiej publiczności musimy wygrywać i wygraliśmy. Punkty cieszą i teraz przygotowujemy się do meczu z Widzewem.”

>> Przeczytaj więcej w dziale Konferencje

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. Czytelnik pisze:

    Zwycięstwo cieszy , ale druga połowa w drugim meczu pod rząd musi dać trenerowi do myślenia , tak niewiele brakuje , aby tego nie zjebali.

  2. Jarecki pisze:

    No Panie trenerze, znów w drugiej połowie nam dupy siadły :-((
    Co się dzieje ? Nic to dobrego nie wróży 🙁
    Nie filozofuj Panie Rumak tylko działaj !

  3. Tytan pisze:

    Jarecki, nie zeby sie czepuac ale nie mozna dzialac bez „filozofywania”. Trzeba myslec, kalkulowac i potem dzialac. Tak na hurra to sobie mozna petarde wysadzic czy w stope strzelic. 3 pkt ciesza, dla hejterow Tonewa moge tylko sie odwrocic, machnac reka i midloc sie o lepsze czasy. Koles dal dobre zawody.

  4. kibicinowroclaw pisze:

    no rzeczywiscie nie moze to tak dalej wygladac, musimy oddalac gre spod wlasnej bramki, grac na polowie przeciwnika, tak jak z jaga przez pierwsze 15 min drugiej polowy, jednak szacunek panie trenerze za 6 zwyciestwo z rzedu !!!

  5. wielkikks pisze:

    Jak dla mnie Gergo, Murawski i chyba Kebab najlepsi na boisku. Plus dla Teo za bramke. Z kolei Kasper bardzo przeciętnie.

    Do końca sezonu nie będzie łatwych spotkań. Brawa za 3 pkt. Presja z każdym meczem będzie większa i trzeba wygrywać nawet kosztem widowiskowości. Ale warto poprawić pewne elementy. Gdy prowadzimy musimy częściej „oddalac gre spod wlasnej bramki, grac na polowie przeciwnika, tak jak z Jaga przez pierwsze 15 min drugiej polowy”. Rozumiem nawarstwiające się zmęczenie i presję, ale w takich chwilach zespoł musi charakteryzować większa dyscyplina taktyczna i większa dokładność.

  6. tomasz1973 pisze:

    Rewelacyjne mecze ,jeżeli chodzi o obronę ,to były z Piastem i Górnikiem.Pierwszy prawie nie istniał,a drugi nie oddał celnego strzału przez cały mecz.Jeżeli wrócą do takiej współpracy obrony z pomocą ,jak w tych meczach będzie dobrze,jeżeli nie ,to fart z graniem na 1-0 ,może się niestety skończyć.

  7. rfl. pisze:

    Czytelnik – jak dla mnie to trzy połowy. z Zagłębiem też nie najlepsza…

  8. bebe pisze:

    słabo analizujecie to co widzicie. ewidentnie nasi pracowali w mikro cyklach intensywniej ostatnio. forma i świeżość już u niektorych sie pojawia. do 18 będzie pięknie. poza tym, sędzia dał pograć Wiśle ostro. to był skandal. nakładki, brutalne wejscia. Teo i Fin byli poniewierani bez reakcji Siejewicza… itd. jeśli byliście na meczu, musieliście to widziec…

  9. Jarecki pisze:

    Wielkikks – tez uważam że Muraś zagrał najlepiej, Gergo przyzwoicie, ale co do Kebaba to mam wątpliwości. Dla mnie słabo, dużo strat, to był chyba jego najsłabszy mecz na wiosnę. Cieszy że bramkę strzelił wreszcie Teo – mam nadzieję że go to odblokuje. Jeśli ta gra to maleńki kryzys to lepiej że teraz , a i niech będzie z widzewem bylebyśmy zagrali z ległą najlepsze zawody w tym sezonie.Jestem w stanie im wszystko wybaczyć za 3 punkty na łazienkowskiej :-). Może być skromne 🙂
    A pozatym oczywiście gratulacje za zwycięstwo 🙂

  10. wielkikks pisze:

    Napisałem chyba bo aż tak bacznie go nie obserwowałem. Kebba na pewno nie włączał się tak aktywnie do akcji ofensywnych jak ma to w zwyczaju. To na pewno. Ale mam wrażenie mimo, iż pozostawał wiele razy osamotniony nie dawał sie ogrywać. Nawet Małecki był przez niego stopowany. Kilka razy nawet nie próbował wchodzic z nim w pojedynek jeden na jeden. A do tego świetnie wchodził „na plecy” przy próbie wyprowadzania kontr Wisły w drugej połowie. „Nie przytkało” go jak kilku innych.

    Trzeba by to obejrzeć jeszcze raz w tv na spokojnie, ale wydaje mi się że kilku zaprezentowało się gorzej od niego. Oczywiscie uwzgledniając pozycję. Fin, Panama, Tonev. Kamyk ( dał się za łatwo ograć przy „100” dla Wisły ), Wołakiewicz ( kilka razy dał pograć ). Już raz napisalem na gorąco po meczu, że chyba Wołakiewicz był jednym z najsłabszych. A po obejrzeniu w tv okazało się że aż taki słaby nie był 🙂 zgodnie z tym co sugerowało kilka osób na tej stronie.

    Jutro obejrzymy to i rzetelnie ocenimy 🙂

  11. kibicinowroclaw pisze:

    bebe obys mial racje co do tych mikro cykli, podobno Rumak zaczal cos mocniej trenowac naszych przed legla…