Rumak i Kędziora przed meczem z Podbeskidziem

rumak2Jutro o 15:45 Lech Poznań zagra u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a dziś po godzinie 15:00 w siedzibie klubu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Kolejorza, Mariusza Rumaka oraz obrońcy, Tomasza Kędziory. Oto co powiedzieli przed zbliżającym się spotkaniem.


Mariusz Rumak (trener Lecha):”Nasza kadra trochę się uszczupliła w związku z czym zostało nam 18 piłkarzy. Gramy o trzy punkty i nie będziemy eksperymentować kiedy ludzie przychodzą na stadion. To nie jest czas na eksperymenty tylko trzeba grać w piłkę. Jutrzejszy mecz jest w tej chwili dla nas najważniejszy.”

”Musimy zagrać swoją piłkę i mieć kontrolę nad tym co się dzieje. Wiemy co mamy robić, gdy rywal się otworzy lub cofnie. Będziemy się koncentrować nad tym, co do tej pory nam wychodziło i poprawiać mankamenty. Kibiców do przyjścia na stadion musimy zachęcać tylko grą. Jeżeli są ludzie, którzy są tylko, gdy gramy o mistrzostwo to tacy nie przyjdą. Przyjdą prawdziwi kibice, a 15:45 to też fajna godzina dla rodzin. Kibice, którzy nigdy nie byli na stadionie mogą przyjść właśnie teraz. Czujemy, że mamy zaufanie kibiców i nie możemy tego zaprzepaścić.”

„Na pewno nie zagrają jutro Mateusz Możdżeń, Kebba Ceesay, Jasmin Burić, Patryk Wolski i Bartosz Ślusarski. Z drużyną normalnie trenuje za to Krzysztof Kotorowski i nie ma już żadnej infekcji. Robert Demjan to bardzo dobry zawodnik i jest w dobrej formie, więc musimy uważać na niego. Demjan ma profil, który nam odpowiada na pozycji dziewiątki, ale nie kupimy go ze względu na wiek.”

Tomasz Kędziora (obrońca Lecha):”My wierzymy do końca i w każdym meczu będziemy walczyć o trzy punkty. Trzeba robić swoje i wygrywać każdy mecz. Może Legia się potknie. Podbeskidzie walczy o utrzymanie i ten mecz jest dla nich ostatnią szansą. Będzie to bardzo ciężki mecz, ale zrobimy wszystko, aby zwyciężyć. Nie patrzymy na motywację Podbeskidzie tylko na naszą. Chcę, żeby trzy punkty zostały w Poznaniu.”

>> Przeczytaj więcej w dziale Konferencje

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


12 komentarzy

  1. Przemo pisze:

    Skoro nie ma Mozdzenia, to przy dobrym wyniku, Formella wejdzie w końcówce

  2. Przemo pisze:

    Może wejść 😉

  3. Maniek pisze:

    jak dla mnie moze grac od początku

  4. Tytan pisze:

    Jestemy z Wami! Do boju! Liga sie jeszcze nie skonczyla.

  5. Przemko pisze:

    ciekawe czy Formella bedzie w 18 meczowej?
    Redakcjo bedzie jakis artykul o tym ze miasto podpilalo aneks do umowy????

  6. Classic pisze:

    Dać szanse komuś z ME jak na kadrę pojadą Formella, Kędziora i Linetty. No i liczę na debiut Formelli. W dzisiejszym Lech Flash jest migawka z treningu gdzie Darek posyła piłkę pięknym technicznym strzałem w okienko bramki. Liczę na takie jego akcje w meczach 🙂

  7. 4o pisze:

    @Classic,
    To też zwróciło moją uwagę. Formella powinien dostać szansę, bo później go nie będzie i to jego jedyna szansa chyba na pokazanie się w tym sezonie. Rumak mówiąc, że nie będzie eksperymentował mógł dać do zrozumienia, że Darek nie pojawi się na boisku, ale to chyba zależy głównie od wyniku…
    Chciałbym zobaczyć dobry mecz Kędziory. Trener zabierając go na konferencje daje mu sygnał, że może stać się ważnym punktem zespołu, który musi grać niemal bezbłędnie przez ostatnie 3 kolejki.

  8. 07 pisze:

    Formella trenuje z pierwszym zespołem, więc przypuszczam , że przy korzystnym wyniku może zadebiutować w Ekstraklasie. Będą to raczej końcowe minuty, ale powoli będzie grywał więcej.

  9. siwus89 pisze:

    naprawde bardzoo czekam na występ Darka

  10. Leśniczy pisze:

    My leśne ludki chcemy by Darek debiutował po podpisaniu umowy ;p bo inaczej Leśniodorski podbije jego cenę;))

  11. siwus89 pisze:

    Leśniczy
    Legia jest za slaba dla Darka hehe

  12. pipol pisze:

    Zobaczymy jak zagrają dzisiaj, czy po remisie Legii jest jeszcze o co grać, czy podłożyć się Podbeskidziu, tak żeby to wyglądało na potknięcie się przy pracy. Wczorajszy mecz Wisły z Ruchem utwierdził mnie, że wynik można ustalić przy biurku. Mimo wszystko stawiam na 4-1 dla Kolejorza.