Problemy zdrowotne Pawłowskiego
27-letni uniwersalny zawodnik, Szymon Pawłowski podpisał dwuletni kontrakt z Lechem Poznań już kilkanaście dni temu, ale wciąż nie trenuje z nowym zespołem. Na dodatek reprezentant Polski nadal nie wyleczył urazu.
O zaawansowanych negocjacjach klubu z Szymonem Pawłowskim informowaliśmy 27 maja, zaś 11 czerwca popularny „Szymek” oficjalnie związał się z Kolejorzem dwuletnią umową z opcją przedłużenia na kolejny rok. Kontrakt z graczem Zagłębia Lubin obowiązuje jednak o 1 lipca, a jego poprzedni klub nie wyraził zgody na wcześniejsze treningi 27-latka w poznańskim Lechu.
Nawet gdyby „Szymek” szybciej mógł dołączyć do zespołu, to i tak nie mógłby ćwiczyć na pełnych obrotach, bowiem wciąż ma problemy ze stawem skokowym, a konkretnie z kostką. Uraz Szymona Pawłowskiego ciągnie się za nim już od drugiej połowy maja i 27-letniego bocznego pomocnika wykluczył z końcówki ligowego sezonu 2012/2013.
Na dodatek najnowszy nabytek Kolejorza wciąż ma problemy zdrowotne i w ostatnich dniach leczył się w Niemczech, a konkretnie w Berlinie. Rehabilitacja Szymona Pawłowskiego jest obecnie w ostatniej fazie, jednak cały czas się przedłuża. Były gracz Zagłębia Lubin formalnie będzie mógł pojawić się na treningu „niebiesko-białych” w poniedziałek, 1 lipca.
To czy reprezentant Polski od początku nowego miesiąca będzie mógł trenować z całą drużyną na pełnych obrotach rozstrzygną najbliższe dni. Przypomnijmy, że Szymon Pawłowski trafił do Kolejorza w miejsce Aleksandara Toneva, jednak klub wciąż poszukuje nowego gracza na lewą pomoc. Ewentualny brak Szymona Pawłowskiego na pierwszym lipcowym treningu lub też niemożliwość trenowania z pełnym obciążeniem na początku miesiąca byłoby sporym osłabieniem Kolejorza.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Macie tego Pawłowskiego, dużo bardziej wolałbym Wszołka albo Przybeckiego
Niedobrze, ale życze szybkiego powrotu do zdrowia bo Szymek jest już potrzebny od początku, a jak nieda rady to klub musi już teraz lub niebawem ściągnąć piłkarza na to miejsce i to bez żartów bo sezon będzie długi ( mam nadzieje LE PP no i liga) więc zarząd do roboty.
Tjaaa…
@tomi
„Twój” Wszołek wybrał grzanie ławy we Włoszech.
Jak dla mnie to nie est żadne zaskoczenie ale jeśli jest zdrowy to naprawdę potrafi grać bardzo dobrze.
*to nie jest…
Barry na twiterze tez pisze o jakies kontuzji…
Jakiś czas temu na forum WL wpisał się gość z ZL, który poinformował o przekazaniu przez Szymona miedziowemu klubowi zwolnienia lekarskiego do 30 czerwca. W Lubinie odebrali to jako ściemę, więc Szymon musi do końca czerwca leczyć uraz bez względu na stan faktyczny. Nie zmienia to faktu, że Kolejorz pilnie potrzebuje lewego pomocnika gotowego do gry w pierwszym składzie. Szymon nie gwarantuje jakości na lewej flance i nie pomogą tu kolejne słowne czary trenera i Rutkowskiego o uniwersalności tego zawodnika. Sam Szymon kilka razy powiedział, że od wielu lat nie grał na tej pozycji, więc mam nadzieję, że w Lechu znowu ktoś nie siłę nie będzie pchał go na lewą pomoc.
Ta wiadomość oraz brak transferów może niepokoić…
Niedobrze oj niedobrze. Pół zespołu z urazami, kontuzjami albo po operacjach. I kto tu ma grać?
Na razie mamy więcej strat niż zysków w kadrze.
okno transferowe na dobra sprawe jeszcze nie jest otwarte, w przyszłym tygodniu się coś ruszy :)))
Szkoda go,ważne jest to oby był od 1 lipca.Osobiście bardzo liczę na transfer Przybeckiego
Artykuł trafiony.
Obym się mylił, ale problemy zdrowotne mogą trwać długo.
Gdzie te trasnfery Kolejorz gdzie te tranfery, rozumiem, że rozmowy są ciężkie itd, negocjacje, ale na ostatnia chwile nie warto kupować zawodników, muszą się zgrać z zespołem, no chyba, że są to zawodnicy dobrej klasy, że wejdą to zespołu bez problemu, w co bardzo wątpie
Po co ta panika – wyleczy kontuzję to będzie grał.Więcej dowiemy się 1 lipca – zresztą w klinice mu pomogą. Było wiadomo,że jest podatny na kontuzje.
Nie mogę pojąć polityki transferowej Lecha , kolejny raz popełniają te same błędy przed pucharami.Dosyć że na zgrupowaniu zespół jest zdziesiątkowany po leczonych urazach , niektórzy jeszcze nie dojechali a oni ociągają się z transferami , mimo że do pucharów pozostało bardzo mało czasu.Jak można być tak nieodpowiedzialnym i pazernym ?Do klubu w ostatnim czasie wpłynęły nie małe kwoty pieniężne a oni dalej skąpią , oby po pucharach znowu nie było rozczarowania.
1. Okienko transferowe dopiero się otworzy 🙂
2. Szymon jest do końca czerwca zawodnikiem Zagłębia – a nie chce pewnie już tam trenować więc pojawiają się info ze jest chory, kontuzjowany itp.
3. Do meczu LE pozostało faktycznie nie wiele czasu. Ale nie ukrywajmy że Finów to powinni pokonać grając zespołem młodzieżowym.. Nie lekceważę nikogo ale jeśli chcemy powalczyć w LE to Finowie powinni być przystawką.
4. Faktem jest ze wielu zawodników leczy kontuzje.. to martwi ale to nie wina zarządu.
Zawodnika który przychodzi do klubu sprawdza Rehasport, więc na pewno nie jest to coś poważnego. Niemniej jednak sytuacja trochę dziwna, bo uraz ciągle jest od 1,5 miesiąca.
Fakt, że Finów powinniśmy pokonać rezerwowym składem ale 3 dni później gramy z Ruchem na wyjeździe i tam nie widzę innej opcji jak Pawłowski w pierwszym składzie, bo będziemy skazani na Możdżenia…
przciez jast formella ktory sie dobrze pokazal w sparingu!!!
byłem na meczu w opalenicy i suoer wrazenie na mnie zrobil formela i to jest duże wzmocnienie lecha wiec spokojnie