Rumak sonduje pomoc Wilka

rumak2W zeszłym sezonie Ligi Europy poznański Lech w żadnym z trzech dwumeczów ani razu nie wygrał obu spotkań, ale w obecnych rozgrywkach Kolejorz zaliczył jak na razie jeden dwumecz i w obu pojedynkach triumfował. 3:1 na wyjeździe oraz 2:1 u siebie.


Gra „niebiesko-białych” w czwartkowym spotkaniu była naprawdę niezła i jedyną rzeczą, której zabrakło to skuteczności. Trener lechitów, Mariusz Rumak zadowolony jest zwłaszcza ze spokojnej gry po ziemi i budowania w ten sposób akcji ofensywnych. – „W wielu momentach gry byliśmy bardzo cierpliwi z piłką. W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze, ale cały czas jest wiele do zrobienia.” – powiedział Rumak widzący jeszcze pewne mankamenty.

Jedenastka, która wyszła w czwartek na murawę nie zawiodła, ale mimo luźego zwycięstwa nie wiadomo, czy sztab szkoleniowy raz jeszcze zdecyduje się desygnować w niedzielę ten sam skład co wczoraj. – „Zobaczymy jak zawodnicy będą reagowali na zmęczenie. Musimy dobrze przygotować się do meczu z Cracovią, bo gramy u siebie i chcemy wygrać.” – podkreślił opiekun poznaniaków, którego zespół podejmie „Pasy” już pojutrze.

Awans Lecha Poznań do III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2013/2014 pozwala też myśleć „niebiesko-białym” o starciu z Żalgirisem Wilno. Na analizę przeciwnika oraz jakieś specjalne przygotowania nie ma zbytnio czasu, gdyż pierwsze starcie na Litwie odbędzie się już za niecały tydzień, a więc w czwartek, 1 sierpnia, o 18:30. Tym samym Wielkopolanie do potyczki z podopiecznymi Marka Zuba podejdą właściwie z marszu.

Mariusz Rumak nie ukrywa, że już dziś zacznie przygotowywać drużynę do boju z Litwinami, którzy podobnie jak Honka grają na sztucznej murawie. – „W Wilnie jest sztuczna nawierzchnia, ale lepsza niż w Finlandii. Dzisiaj już dużo będę wiedział o Żalgirisie, bo moi wysłannicy oglądali go na żywo.” – poinformował Rumak, który gry na sztucznej trawie nie uważa za udrękę. – „Nawierzchnię widziałem na video i wygląda na dobrą. Być może skontaktujemy się także z Jakubem Wilkiem w tej sprawie. Jeśli zechce nam pomóc to dobrze.” – dodał na koniec trener Lecha Poznań.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. bart pisze:

    Ciekawe czy Wilk pomoże. W końcu spędził z nimi pół roku.

  2. Macko pisze:

    Pomoze czy nie pomoze… tak naprawde to ten caly zalgiris powinnismy przejsc z paluszkiem w… no wlasnie. Na Litwie z tego co wiem to nie wszystkie kluby w najwyzszej klasie rozgrywkowej sa klubami zawodowymi wiec Zalgiris to kopciuszek i nie porownujmy sie do klubow litewskich! Obowiazkiem Lecha jest przejscie do nastepnej rundy a tam juz pewnie rywal bedzie nieco powazniejszy zarowno pilkarsko jak i kibicowsko. Zatem bedzie ciekawie a jednoczesnie boje sie skandynawow typu jakas valerenga w play offach bo wtedy to roznie… No ale ja jestem pewien awansu Kolejorza do LE bo jak nie teraz to kiedy? – wkoncu jestesmy rozstawieni i w ostatniej czwartej rundzie wiec moga nam skoczyc! 😉 i oby tak bylo, obysmy mieli podobnego rywala do Honki i Zalgirisu w czwartej rundzie. Do boju KKS!

  3. tomek27 pisze:

    Wiadomo ,ze to ogroki ,wystarczy zobaczyc z kim odpadali ostatnie 2 lata – Admira Wacker 1-1 i 1-5 ,a rok temu St Patrick z Irlandii 2-2 i 1-2 . W tym roku udalo im sie przejsc jedna runde ,to juz wystarczajacy sukces

  4. tomek27 pisze:

    Pod zadnym wzgledem nie jest to dla nas trudny przeciwnik ,ani wyjazd daleki ,ani pieniedzy tam nie ma jak np w Azerbejdzanie czy Kazachstanie ,nie ma tez tam fanatycznych kibicow jak np w Bosni czy Czarnowgorze ,brak tez talentow ,najlepsi zawodnicy z tamtej ligi trafiaja do naszej i to do zespolow pokroju Korony czy Belchatowa albo wrecz nizszych lig .Widzialem ostatnio wywiad z Mikulenasem,ktory mowil ,ze Zalgiris to poziom Belchatowa i tak pewnie jest ,czyli max poziom czolowki naszej 1. ligi

  5. aliz pisze:

    Kolejny mocniejszy sparing – z tym, że znów gra na plastiku… Znów będą niekontrolowane upadki i zdziwienie na twarzy, że się siadło na tyłku… Byle jak, byle kim, byle wygrać na wyjeździe i spokojnie na Bułgarskiej. Na razie przed nami Cracovia, nad Litwinami będziemy się zastanawiać od poniedziałku… Na fajerwerki w grze przyjdzie czas od połowy sierpnia.

  6. WoodooOoo pisze:

    Widzialem murawe Zalgirisu na filmiku w necie. Bardzo podobna do normalnej trawy. Niewielka roznica

  7. KibicLecha pisze:

    Jesli Zalgiris chce gdziekolwiek powalczyc z Lechem to tylko u siebie i tylko do wyniku 0:0

  8. Kosi pisze:

    Poczatkowo przeczytalem, ze Rumak sonduje NA pomoc Wilka 😀

  9. Lechita pisze:

    tomek27 – tez to widzialem ale on mowil o finansach a nie o sile sportowej

  10. sas pisze:

    a rumaku do europy sie udało to teraz na rumaku wspomaganym przez wilka do fazy grupowej le xd

  11. Zdobywca Orlików pisze:

    @Lechita – co nie zmienia faktu, że i poziom sportowy ligi jest godny pożałowania. Wystarczy przypomnieć, że dominator A lyga na przestrzeni paru ostatnich lat Ekranas Poniewież zbiera w dwumeczu baty 1:3 z mistrzem Islandii.