Znów wielki minus + 58 zdjęć z meczu

W meczu 2. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014, Lech Poznań zaledwie zremisował na własnym stadionie z Cracovią Kraków 1:1 (0:0). Goście zagrali dziś bardzo słabo, gospodarze słabo i oba zespoły podzieliły się punktami. Kolejorz dał jednak wydrzeć sobie wygraną w ostatniej minucie gry i to po bardzo przypadkowym golu.


58 zdjęć z niedzielnego meczu:

> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – Cracovia Kraków 1:1

Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

19:00 – Witamy z Bułgarskiej! Na drugim w tym sezonie raporcie przedmeczowym i meczowym prosto ze stadionu. Witamy i mamy nadzieję na wygraną. Innego rezultatu w ogóle nie bierzemy pod uwagę. Raport zaczynamy 10 minut wcześniej niż przewidywaliśmy.

19:00 – Ogromna duchota jest dzisiaj w Poznaniu. Człowiek siedzi, nic nie robi, a cały jest spocony. Nie pamiętamy, aby kiedykolwiek mecz Lecha toczył się w aż takiej parnocie.

19:02 – W tej chwili są równo 33 stopnie. Niebo lekko zachmurzone i dosłownie 0 wiatru…

19:04 – Fotka murawy na Blipie. Na murawę wyszli właśnie zawodnicy Lecha. Przed chwilą byli na trawie sędziowie oraz delegaci.

19:05 – Na wszystkich trybunach są już pierwsi kibice. W Kotle są wywieszane pierwsze fany.

19:06 – Mimo meczu przyjaźni, szkiełów wszędzie mnóstwo. Za IV trybuną stoi też polewaczka…

19:09 – Zaskakujący skład Lecha poniżej.

19:12 – Poniżej także skład Cracovii. Bez większych niespodzianek.

19:15 – Niektórzy ostatnio mówili, że Rumak nie rotuje składem. To proszę bardzo… zarotował.

19:17 – Ten skład to potwierdzenie naszych dzisiejszych słów – Lech ma szeroką kadrę! mimo, że kilku graczy wciąż jest kontuzjowanych…

19:18 – Wielu kibiców w koszulkach Cracovii można dziś spotkać w mieście. Spotkaliśmy też większe i mniejsze grupki fanów z Krakowa.

19:21 – Na telebimach znów ciekawy widok tego, co się dzieje przed stadionem na parkingach.

19:22 – Elementy potrzebne do rozgrzewki obu drużyn są już porozkładane.

19:23 – Przypominamy, że dziś w sektorze gości ma zjawić się kilkuset kibiców. Na razie jest parę osób.

19:28 – Beton na stadionie jest nieźle nagrzany. Niby cały stadion jest w cieniu, ale gorąco jest cały czas.

19:30 – Od 10 minut nie gra muza na stadionie. Stypa jak na Warcie.

19:32 – Nowa płachta Ekstraklasy (ta w środku boiska) ma rozmiary tej LM i LE 😀 nieźle się prezentuje.

19:33 – Warto przypomnieć, że trzy ostatnie mecze Kolejorza z Cracovią na Bułgarskiej kończyły się wygranymi Lecha. Poznaniacy wbili krakowianom aż 11 goli. Dziś… dziś liczy się choćby te 1:0.

19:33 – Patrząc zwłaszcza na to, co wyczynia Śląsk… to chyba kara za czwartkową stratę punktów do rankingu UEFA (stracili gola w 92. minucie).

19:35 – Fana „Kibolski Klub Sportowy” dziś na samym środku zawisła.

19:36 – Frekwencja będzie dziś wyższa aniżeli w czwartek.

19:40 – Póki co stadion zapełnia się wakacyjnie.

19:47 – Bramkarze Lecha wyszli na rozgrzewkę.

19:48 – Bramkarze Cracovii też już się rozgrzewają.

19:49 – Pierwsi kibice Cracovii na sektorze. Wywieszają fany.

19:49 – „Hej, Hej Cracovia” – ryknął Kocioł.

19:53 – Lech już na rozgrzewce.

19:53 – Kibiców powitał właśnie spiker i poinformował, że będą odegrane dziś dwa hymny.

20:01 – Na razie stadion zapełnia się dość wolno… Lechici na rozgrzewce od 10 minut, a Cracovii nadal nie ma.

20:03 – Teraz Cracovia wyszła się rozgrzewać. Została oczywiście powitana brawami.

20:05 – Chmury nad stadionem są coraz ciemniejsze. Kto wie czy nie będzie padać… oby burzy nie było.

20:06 – Niespecjalnie się lechitom chce biegać na rozgrzewce.

20:07 – Wszyscy kibice Cracovii na sektorze w pasiastych koszulkach. Niestety nie widać stąd wszystkich fan.

20:08 – Cracovia rozpoczęła już doping. W sektorze gości jest jakieś 200 osób.

20:09 – Pozdrowienia dla Wisły z obu stron 🙂

20:16 – Lechici ćwiczą wykończenie akcji. Idzie im średnio.

20:18 – Do meczu już blisko, przyspieszyła trochę trancowa muza 🙂

20:20 – Jeden z najpiękniejszych hymnów. Na stadionie Hymn Cracovii!

20:21 – Stadion na razie taki pusty jakoś… W ogóle zrywa się lekki wiaterek.

20:22 – Nawet jak będzie trochę więcej kibiców niż w czwartek, to niewiele…

20:27 – Oba zespoły wychodzą przy hymnie Lecha Poznań.

20:28 – Dzieciaki trzęsą tą płachtą na środku boiska jakby to LM była 🙂

20:30 – Piotr Reiss siedzi niedaleko nas. Jest dziś ekspertem podczas transmisji w jednej z poznańskich rozgłośni radiowych.

20:32 – W Kotle zawisł trans: „Zieniu trzymaj się PDW”.

20:49 – Trzy fotki trybun na Blipie.

21:23 – Zraszacza włączyły się na murawie.

21:24 – Ciekawostką jest, że bramkarzy w kadrze meczowej mamy dwóch, ale Gostomski też się dziś rozgrzewał przed meczem.

Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):

Aby widzieć wprowadzane zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

3 min. – Pierwsze minuty dla gości, ale tylko w środku boiska.
6 min. – Głupia strata Arboledy mogła spowodować kontrę.
11 min. – Gra obu drużynom zupełnie nie idzie. Typowa kopanina.
14 min. – Strzał Pawłowskiego na 10 metrze zablokowany.
15 min. – Cracovia na razie dobrze zagęszcza środek.

16 – 30 minuta

18 min. – Po rzucie rożnym z piłką przewracany był Arboleda, ale sędzia nakazał grać dalej.
21 min. – Kontra Cracovii. Boljević fauluje jednak Wołąkiewicza. Na razie bardzo słabe widowisko.
23 min. – Pierwsza przerwa na picie i okazja dla trenerów na rozmowy z piłkarzami.
26 min. – Strzał Danielewicza obok słupka.
27 min. – Na razie Cracovia gra bardzo słabo, a Lech słabo… zero ciekawych akcji i podań.
30 min. – Lech nie ma pomysłu na rywala, a rywala na Lecha.

31 – 45 minuta

32 min. – Świetna wrzutka Szymka, ale Manu tuż przed bramką fatalnym uderzeniem głową marnuje doskonałą okazję.
33 min. – Lech na dobre zaczął osiągać optyczną przewagę.
37 min. – Skrzydła Lecha dziś prawie nie pracują. Zwłaszcza lewe. Stoi tam Gergo i to dosłownie.
38 min. – Pawłowski zagrał do Ślusarskiego, ten przepuścił piłkę, ale Możdżeń jej nie dogonił. Błąd Szymka, który mógł w tej sytuacji strzelać po długim rogu.
39 min. – Niebezpieczne wstrzelenie piłki mija bramkę Kotorowskiego.
40 min. – Strzał Możdżenia zablokowany. Pojawiły się gwizdy na trybunach.
43 min. – Fatalny strzał Marciniaka. Goście zachowują się tak jakby 0:0 im pasowało.
45 min. – Do przerwy 0:0. Jest to pierwszy mecz w tym sezonie w którym do przerwy wynik dla Lecha nie jest dobry. Jest więc nadzieja, że poznaniacy nie cofną się w drugiej połowie, bo nie mają czego bronić.

46 – 60 minuta

46 min. – Od początku drugiej połowy Lech gra szybciej i rzucił się do ataku.
54 min. – Z optycznej przewagi Lecha znów nic nie wynika.
57 min. – Węgier dzisiaj się kompromituje. Nic nie gra, źle podaje i nie co się dzieje.
58 min. – Strzał Ślusarskiego. Niecelny.

61 – 75 minuta

62 min. – Lech ma akcje, ale nie ma strzałów. Wrzutki nie dochodzą do napastników.
68 min. – Na boisku przerwa na picie. Nadal nic się nie dzieje.
71 min. – Cracovia gra już na remis…

76 – 90 minuta

78 min. – Cały czas nic się nie dzieje.
81 min. – Cudowna wymiana podań Hamy z Gergo i ten drugi z bliska trafia w bramkarza!
83 min. – Vojo uderza z około 25 metra i piłka wpada pod ręką Pilarza. 1:0!
85 min. – Nadal atakuje Lech! Strzał Gergo zablokowany w ostatniej chwili.
89 min. – 1:1. Saidi dośrodkowuje płasko z lewego skrzydła, piłka przelatuje wszystkich i wpada do bramki…
90 min. – Mocny strzał Ubiparipa broni Pilarz.
90+4 min. – Lech drugi raz z rzędu po frajersku traci punkty.

KKS Lech Poznań – KS Cracovia Kraków 1:1 (0:0)

Bramki: 83.Ubiparip – 90.Ntibazonkiza

Żółte kartki: Drygas, Arboleda – Kuś, Szeliga, Ntibazonkiza

Czerwone kartki: 75 min. – Kuś (za drugą żółtą)

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 14633 (ok. 500 kibiców Cracovii)

KKS Lech: Kotorowski – Ceesay, Wołąkiewicz (87.Kamiński), Arboleda, Kędziora – Trałka, Drygas – Możdżeń, Pawłowski (60.Hamalainen), Lovrencsics – Ślusarski (60.Ubiparip).

Rezerwowi: Burić, Kamiński, Drewniak, Hamalainen, Formella, Ubiparip, Teodorczyk.

KS Cracovia: Pilarz – Kuś, Żytko, Kosanović, Marciniak – Bernhardt (46.Ntibazonkiza), Szeliga, Danielewicz, Straus (63.Budziński), Steblecki (67.Nowak) – Boljević.

Rezerwowi: Perdijić, Dąbrowski, Zejdler, Budziński, Ntibazonkiza, Dudzic, Nowak.

Kapitanowie: Kotorowski – Szeliga

Trenerzy: Mariusz Rumak – Wojciech Stawowy

Pogoda: +28°C, pochmurno, parno

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


333 komentarze

  1. organizacja pisze:

    Druga sprawa – chciałbym poznać przyczynę, z jakiej wynika, że na 2ce nie da się płacić kartą. To się nie zmienia od samego początku, odkąd powstały te budki (no może poza wyjątkiem na Euro). Jesteśmy takim bydłem, że na innych trybunach da się płacić kartą, a na IIce się nie da? Oczywiście przy wyrabianiu karty deklaracje klubu były inne. Kolejki pod budkami pewnie by sie mocno zmniejszyły, a to co było wczoraj, to przechodziło pojęcie o godności kibica. Nawet kibic z kotła ma prawo do obsługi na poziomie. A może się mylę?!

  2. tomasz1973 pisze:

    Pokaż mi kolego ,gdzie jadę na Rumaka! Zespół i pojedynczych graczy to ja oceniam ,a nie jadę.Jeżeli zasługują na pozytyw ,to go dostają ,jeżeli na negatywne oceny,to je mają.Można tak jak i Ty -głaskać i usprawiedliwiać,jak nie ma czym,to pogodą ,tak jak to zrobiłeś dzisiaj rano.Zagrali padakę i trzeba to otwarcie powiedzieć i im szybciej to dotrze do nich tym lepiej.Nie wiem kolego ile masz lat i może teraz tak to się robi,że można bić brawo za to ,że w ogóle wyszli i przemieszczali się po boisku.15,20 lat temu ,to po takim meczu byłaby wysłana delegacja na trening,a jak by to nie poskutkowało,poszło by więcej i wytłumaczyłoby się ,że w Lechu trzeba zapierdalać!!!Rozumiesz to????
    Jak wolisz ich głaskać proszę cię bardzo,tylko nie pierdol frazesów o miłości za wszelką cenę.A teraz ostatni Twój zarzut.Gdyby Rutkowski,miał Lecha w sercu tak jak my,to tę ligę wciągalibyśmy nosem .Jedyne co napisałeś o mnie prawdę,że jadę na Rutków.Tak,jadę,oni Wam mózgi wyprali ,tym wiecznym pierdoleniem o jakości ,strategi,samowystarczalności ,planach i zakupach,których i tak nigdy nie będzie.Nie ośmieszaj się ,pisząc ,że ktoś ma dokładać.My -kibice dokładamy się co mecz kupując karnet/bilet.
    A co do pierdolenia i srania—baw się tak dalej w idealnego kibica ,Twoja sprawa,ja wolę móc oglądać drużynę która „chce”,ale nawet jeżeli się nie uda ,drużynę,która umie wziąć odpowiedzialność za to co zrobiła,a jak na razie to jedynym ,który poczuwa się do winy jest ten który na boisko nie wbiegnie ,czyli Rumak,reszta zadowolono i niewinna!!!
    P.S.Nie wiem czy zauważyłeś,ale nie tylko ja mam ostatnio negatywne spojrzenie na zarząd /transfery / i dokonania boiskowe drużyny.Przeczytaj oceny redakcji,są tam jedynki,co zdarza się bardzo rzadko,no ale z nimi w polemikę nie wejdziesz,bo boisz się „podpaść”.

  3. Anonim pisze:

    Seth , masz absolutnie racje !!! Ten Wuefista nie potrafi nic przekazac a jego podpowiadacze asekuruja sie jak nowicjusze. U siebie taka hauture odwalac to wsyd i hanba !!!!!!!

  4. Brawo Tomasz pisze:

    Zgadzam się z tomaszem1973. Bycie wiernym kibicem Lecha nie znaczy braku prawa do krytyki. Bo zdaniem przemo, należy być z Lechem na dobre i na złe. Racja! Ale ile też można akceptować wciąż to samo pierdolenie o zrównoważonym bilansie, o tym, że nas nie stać, o tym, że skauting mocno pracuje, ale kupimy dopiero piłkarza, który będzie wzmocnieniem, a nie uzupełnieniem itd. itp. Faktycznie wielu kibiców – głównie dzieciaków, które łatwo zmanipulować i wmówić im, że coś jest odzwierciedleniem mitycznej 20-letniej strategii – przyjmuje tłumaczenia klubu, dla których od kilku ładnych lat nie możemy się wspiąć na wyższy poziom gry i organizacji klubu. Na mnie te obietnice już nie działają, przemo może sobie dalej wierzyć, że wszystko tłumaczy się brakiem pieniędzy. Drogi przemo – Rutkowscy mają w dupie zdanie kibiców, im nie zależy na zbytnim udziale kibiców w funkcjonowaniu klubu, nie chcą przejrzystości. 30% udział kibiców w wielkości budżetu klubu w 2012 r. – to z pewnością był dla Rutkowskjiego problem, a nie satysfakcja. Próby włączenia się kibiców we współzarządzanie klubem, na zasadzie socios (przy założonej płatności składki na klub od każdego socios!!) zostały zlane ciepłym moczem przez Zarząd w tym roku. I co Ty na to, mądry przemo. Myślisz, że kwestia leży w pieniądzach, a Rutki rzucą kiedyś kasą na wzmocnienia? Żyj dalej złudzeniami, jeśli dzięki temu czujesz się prawdziwym kibicem. Sorry za długiego posta, ale pouczenia dzieciaków w stylu przemo od dawna mnie wkurwIAją.

  5. sorel pisze:

    Pełne poparcie dla tomasza1973! Jestem kibolem Kolejorza od jesieni 1982; przeżyłem z tym klubem wszystkie możliwe chwile: od triumfów i ekstaz zwycięstwa po rozpacz i depresję! Leśnym dziadkom nie zależy na sukcesie sportowym – oto cała tajemnica… Jeśli im ten sukces przypadkiem się przytrafi, to dobrze… Ale najważniejszy jest suchy biznes, połączony z praniem mózgów i robieniem w wielu kiboli idiotów opowiadaniami o jakichś strategiach etc.

  6. fan pisze:

    kolego @Anonim, a ty nawet nie umiesz pisać PO POLSKU! Słabych masz nauczycieli w tym twoim gimnazjum.

  7. aliz pisze:

    @tomasz1973
    Ja też pamiętam padakę i czasy gdy sprzedawano zawodników, bo kasy nie było, pamiętam spadek do II lig,i ale też czasy mistrzowskie. Zawsze byłam z drużyną. Wqrwiam się na grajków, ale też chwalę. Niestety najgorsze w tym wszystkim to leśni. Stary leśny ma Lecha głęboko gdzieś – z wron poszedł, bo w amice zaczęło śmierdzieć, a kasę trzeba było jakoś uratować. Nadarzyła się okazja, bo Lech był na krawędzi – fuzja i „róbta co chceta”, ale kasy więcej nie dam. Spier…olili sprawę po zdobyciu MP, spier…olą i teraz. Całe szczęście, że finanse klubu grającego w Europie poddawane są audytowi UEFA, bo czort jeden wie jakby to wyglądało. Nie chce mi się na ten temat gadać, bo w ub. roku to był temat rzeka. Leśnym nie wierzę za grosz, a ta cała gadanina to mydlenie oczu. Mam wrażenie, że sukcesy Lecha to dla nich problem, a nie satysfakcja.
    Sezon dopiero sie zacząl i nie ma co sie spinać, juz wcześniej pisałam, że druga część sezonu będzie najważniejsza. Teraz trzeba myśleć o LE – co nie będzie proste w obecnej sytuacji kadrowej. Rumak ma niezłą łamigłówkę i mam nadzieję, że ją rozwiąże…. Co z tego,że facet mówi,że potrzeba mu równorzędnych grajków na każdej pozycji, jak kasa nie należy do niego. Chcieć można wiele, ale czy się dostanie??? Przy leśnych to bardzo wątpliwe…
    Życzę nam wszystkim cierpliwości i W GÓRĘ SERCA – NIECH ZWYCIĘŻĄ LECH – KOLEJORZ!!!

  8. tomasz1973 pisze:

    aliz–koleżanko droga,jak widać zgadzamy się we wszystkich aspektach i jak widzisz coraz więcej ludzi spogląda na to normalnie.Dlatego to co napisałem generalnie do przema,ale i do tych wszystkich obrońców naszych właścicieli nie było żadną złośliwością,tylko „wyłożeniem kawy na ławę”.Ja mam cholerny szacunek do Rutkowskich jako biznesmenów ,ale jako kibic Lecha,nie przejdę do porządku dziennego nad tym jak doi ten klub.Gdyby nie rzesze kibiców,które tworzyły historię Lecha,gdyby nie nasz entuzjazm to nie miałby tu ,co szukać ,bo wg.jego standartów ,zwyczajnie by mu się to nie opłacało.

  9. Pawlik pisze:

    Jedziecie po Rutkowskim ,ale gdyby nie on to Lecha moze by nie było ,Rutkowski nie gra na boisku tylko pilkarze ,a jak im sie nie chce to po premii i tak aż do skutku ,albo poprostu Rumak jest za cienki ,ktoś mi mowił ,ze Rumak jak zostal trenerem to zaczął bujac w obłokach ,ze on wszystko wie najlepiej.Pokazcie mi znawcy lepszego własciciela klubu od Rutkowskiego ? On jak przychodził do Lecha to powiedział ,że Lech to jest firma i ona ma sama na siebie zarabiać.W Jadze nie ma takiej kasy jak w Lechu teoretycznie sa slabsi piłkarze a zapierda…a na boisku .Wniosek nasuwa sie jeden maja lepszego trenera , albotakiego co nie zadziera nosa.Nie bedzie fazy grupowej ,nie bedzie Rumaka…

  10. Pawlik bzdury pisze:

    Przykro czytać bzdury, które piszesz. Kolejny, który ponad wszystko stawia wiarę, że klub to firma, jak każda inna. Otóż tak nie jest – w piłce nożnej przychody zależą od sportowych sukcesów. Nie ma sukcesów – nie będzie większych pieniędzy. Dopóki obrońcy Rutka tego nie zrozumieją, dopóty Rutki będą mogły wciskać kity w stylu „strategia 20-letnia”, „w tym roku budżet się zbilansuje”, „nie kupujemy piłkarzy do uzupełnienia składu”, „mamy swoją filozofię klubu, kto jej nie rozumie, nie pasuje do niego” i inne bzdury stworzone przez dział marketyngu Bartosza Skwiercza, a gawiedź będzie łykać i czekać: no wiemy, że jeszcze nie teraz, ale już za rok, to się zbilansuje ten budżet i będzie mistrzostwo. Otóż drodzy łatwowierni – ten klub nie został kupiony po to, by wygrywać, tylko po to, by zarabiać dla właściciela – Amisco vel Rutkowski i jego syn. I nic więcej. Gdyby było inaczej, już dawno gralibyśmy w LM, co roku bylibyśmy majstrem, a Legia co najwyżej mogłaby nam kitę zwąchać. Ot co.

  11. JRZ pisze:

    Zdziwiłbym się jakby jakiś właściciel czy sponsor nie chciał zarabiać na swoim klubie 😉 jak na moje to w większości przypadków pieniądze są ważniejsze niż sukces sportowy. Co do tych pieniędzy i bez nich można zbudować w miarę dobry klub przykładem jest BATE sprzed kilku lat.

  12. seth pisze:

    @JRZ
    Kolego Bate to jest ulubionym klubem wodza Białorusi Łukaszenki i sciagani sa za damke najlepsi gracze z całej Białorusi ,to tak jak robiła cwelka w latach komuny.I raczej watpie zeby jakis klub z Białorusi odmowił Bate jakiegos grajka.
    Kazdy własciciel chce zarabiac siano ,tylko zeby zarabiac trzeba cos wrzucic zeby poziom sportowy podnosic a u nas jest wrecz odwrotnie wyciagane sa najlepsze ogniwa i sprzedawane a w zamian dostajemy marnej jakosci wychowankow lub gosci z karta na reku.Nie mowie czasami sie nawet slepej kurze ziarno trafi ale patrzac ogolnie to zeby miec w miare solidnego grajka to trzeba siano za niego wyłozyc.A rutki raczej nie sa chetne do wydawania siana nawet jak zarobia mase kasy na sprzedazy.I tu kolo sie zamyka ,tracimy na wartosci sportowej i co za tym idzie na sianie bo tylko sukces przyciaga nowych sponsorów a gra w Europie promuje druzyne i grajkow.

  13. Tomek pisze:

    Zawsze uważałem, że klub, żeby stać się mocnym, musi mieć solidne podstawy wzrostu. Wielu sponsorów, regularnie duże przychody, wielką liczbę wiernych kibiców i rozsądnego właściciela. Lech to osiągnął, składniki sukcesu zostały osiągnięte. Kolejnym etapem w rozwoju klubu powinno być, przynajmniej tak każdy kibic uważa, osiągnięcie dominacji w lidze krajowej oraz regularna gra w rozgrywkach grupowych lig europejskich – najlepiej Ligi Mistrzów. W tej kwestii klub deklaruje chęć sportowego sukcesu, jednak przy minimalnych nakładach. Czy tak się da? Odpowiedzcie sami.

  14. aliz pisze:

    @JRZ & @tomasz1973
    W ub. roku jak szerokim echem odbijała się sprawa zarządzania klubem i finansami, kontraktowaniem itp. oraz zaostrzonym przez UEFA reżimie finansowym – nie pamiętam kto, ale to był jeden z audytorów finansowych zajmujących się budżetami nie tylko klubów sportowych, powiedział zdanie, które zapamiętałam:
    PIŁKA NOŻNA NA POZIOMIE PROFESJONALNYM NIE JEST DLA BIEDAKÓW.
    i to jest prawda. Sukces nakręca sukces, ale nieżle trzeba główkować.
    Odnośnie leśnych i tego co zrobili dla Lecha – owszem – podali rękę klubowi, szacun – ALE NIE BYŁ TO GEST CHARYTATYWNY – to był czysty interes (patrz notka wyżej). TERAZ KLUB MUSI RADZIĆ SOBIE SAM I TYM CO MA!!! – nie jest to proste i nieźle trzeba lawirować, by utrzymać się na powierzchni, a właściciel nie dołoży i wszysto na temat.
    M. in. dlatego przychodzą zawodnicy z kartą w ręku, nawet z kontuzjami, ale jakościowo jeszcze dobrzy. Rehasport ma diagnozowanie na wysokim poziomie – dlatego po badaniach klub decyduje się na podpisanie kontraktu, bo uznaje, że zwłoka w dojściu zawodnika do pełni sprawności i tak jest opłacalna. Nasz klub został oceniony jako jeden z nielicznych w Polsce klubów niezadłużonych i stabilnych finansowo – co wcale nie znaczy, że mamy świetlaną przyszłość. Dlatego tak ważne jest byśmy weszli do fazy grupowej LE – bo przede wszystkim KASA, KASA i jeszcze raz KASA, a dopiero potem propagowanie i umacnianie marketingowe marki LECH wraz ze wszystkimi z nim powiązanymi podmiotami.
    Rumak nie jest nieomylny i jeszcze dużo musi się uczyć, ale dużo też zależy od samych zawodników. Nie bronię jego, bo swoje za uszami ma, ale i tak nieżle szyje z tego materiału co posiada, bo nie ma innego wyboru. Poza tym z trenerów młodej fali tylko Brosz z Piasta jest młodszy od niego i to nie cały rok.

    Nie wiem co się stało z BATE (ale to Białoruś więc wszystko jest tam możliwe), bo od co najmniej roku nie jest tam za wesoło – a teraz jest jeszcze gorzej – ich w europucharach już nie ma.

    Ech sorki za ten przydługawy tekst, ale znów się dałam sprowokować ;-)) a tyle razy sobie obiecywałam, że już nie będę na ten temat zabierać głosu, bo i tak to nic nie daje, leśni mają to w d… bo, tak jak wcześniej napisałam: mam wrażenie, że sukcesy Lecha to dla nich problem, a nie satysfakcja, a nasza cierpliwość wystawiana jest na ciężka próbę…

  15. JRZ pisze:

    Nie przeczytałeś dokładnie co napisałem. Pisałem o BATE „sprzed kilku lat” gdy BATE awansowało pierwszy raz do LM eliminowało w kwalifikacjach Anderlecht a w grupie minimalnie ulegli Realowi + dwa razy zremisowali z Juventusem i raz z Zenitem a kogo przed ta liga Mistrzów pozyskali? uważaj o to powalające transfery za grube pieniądze
    1 Volodzko z Dinama Brest za darmo
    2 Ivan Pech z jakiegoś rumuńskiego klubu za 35tys
    3 Bułgar Mirchev za 60 tys z Spartaka Varna.
    Robia wrażenie co? Owszem BATE dysponowało cały czas tym samym składem od kilku lat u nas wyprzedano 60-70% podstawowego składu dlaczego? dlatego ze trzeba było bo wcześniej zbyt dużo włożono w ta drużynę na transfery i kontrakty. W sezonie 2010/11 wydaliśmy na transfery prawie 3mln euro (1mln za Murawskiego) kontrakty Murawskiego i Arboledy dalej trzeba opłacać i tak owszem był sukces sportowy ale finansowo zbieramy się do dziś i pewnie będziemy zbierać się jakiś czasz. Pieniądze nie zawsze dają sukces sportowy a czasami dążenie do tego sukcesu za wszelka cenę kończy się tak jak w Wiśle albo Polonii. Oczywiście cześć argumentów jednej strony jak i drugiej jest trafna ja tez chciałbym aby ta drużyna została wzmocniona nie jednym czy dwoma zawodnikami ale kilkoma ale wiem ze to w tej chwili niemożliwe.

  16. JRZ pisze:

    post kierowany byl do „setha” i dodam tylko co do BATE ze nikt nie musi tam nikogo ściągać na siłe bo tam kazdy wie ze na Biarousii liczy sie tylko BATE i tylko w tym klubie na ta chwile można cos osiagnac i w pierwszej kolejnosci z niego można sie wybic do dobrego klubu. A klubem Łukaszenki jest Dinamo Mińsk 🙂

  17. Juliusz-Cezar pisze:

    Po co oddawali Kiełbia do Korony po co Cyferta do Ostrowi.Czy ktoś mi odpowie kiedy Bary nabawił się kontuzji.Tak jak pisałem wcześniej kadra Lecha powinna być szeroka 30 zawodników równych to możemy walczyć na trzech frontach.Zgadzam się z przedmówcami że paru piłkarzy powinno odejść Maniek Możdzeń .Trzeba było postarać po B.Pawłowskiego Przybeckiego dobrego napastnika i lewego pomocnika.P.Rumak teraz na pana kolej pierdolnąć mocno w stół do panów Rutkowskich niech kupują zawodników.

  18. aliz pisze:

    @Juliusz-Cezar
    Barry przyjechał do nas z kontuzją o czym sztab doskonale wiedział. Miał kartę zawodniczą na ręku i tak jak napisłam wcześniej – Rehasport ma diagnozowanie na wysokim poziomie – dlatego po badaniach klub decyduje się (lub nie) na podpisanie kontraktu, bo uznaje, że zwłoka w dojściu zawodnika do pełni sprawności i tak jest opłacalna.

  19. aliz pisze:

    P.S.
    i tylko dodam: KASA, KASA i jeszcze raz KASA….

  20. Pawlik pisze:

    Rumak po prostu jest za słabym trenerem ,Lech to dla niego za wysokie progi ,trener bez doswiadczenia nie moze sobie poradzic w takkim klubie jak Lech . Sam Drygas powiedział ,ze trener kazał im grac do tyłu i długo rozgrywac piłke itd. Ja nie pamietam ,zeby za Rumaka Lech grał ciekawa piłke która nie meczy kiboli.Trzeba było brać Stokowca …Jestem pewny ,ze za Rumaka Lech lepiej nie bedzie grał ….

  21. JRZ pisze:

    Pawlik. Nie wiem czy Rumak jest dobry czy nie ale Drygas powiedział tylko ze mieli budować akcje na spokojnie i cierpliwie słowem nie wspomniał ze ktoś mu kazał grac do tylu wiec po co zmyślasz? Ja za Rumaka pamiętam bardzo dobre mecze z Lechia czy Piastem na wiosne. Piszesz ze „trener bez doswiadczenia nie moze sobie poradzic w takkim klubie jak Lech” a przepraszam wspomniany przez ciebie Stokowiec to jakie ma doświadczenie trenerskie i co osiągnął?

    Juliusz-Cezar. Dokładnie był Kiełb i Wilk dwóch lewych pomocników absolutnie przydaliby się teraz w Kolejorzu i podejrzewam ze dużo by nam dali nie wiem dlaczego Rumak z nich zrezygnował. Z Pawłowskim to rozumiem ze żart skoro Malaga wykłada za niego milion to sadzisz ze my byśmy mogli i chcieli tyle wyłożyć? 🙂

  22. przemo pisze:

    tomasz 1973 nie będę wchodził dalej z tobą w polemikę bo to nie ma najmniejszego sensu.
    Każdy ma swoje zdanie i niech tak zostanie, jak był ogłoszony transfer pawłowskiego i berego to każdy tutaj pisał, brawo rutki, brawo zarząd, mamy pakę na majstra, ja po dwóch remisach nie zmieniam zdania i diametralnie swojej opinii. A co do Rutków to pomyśl sobie gdzie byłby pewnie LECH gdyby nie oni….więc zasługują na szacunek!

  23. seth pisze:

    @JRZ
    Nie chce wrzucac kamyszków do ogródka Rumaka bo pewnie usypałbym skalniak ,ale ta jak mówisz przez 1,5 roku jego pracy mozna przytoczyc TYLKO 2 lub 3 mecze gdzie dało sie na nie patrzec i Lech zagrał w nich w miare solidnie był wynik i był jakis tam styl.Pozostałe to niestety mizeria fuksiarskie 1 do zera i bronienie wyniku lub łomot z przyjaciółka czy Slaskiem.Do historii Lecha przejdzie pewnie mecz z Jaga i 45 minut heroicznej obrony bramki i takich meczy była cala masa.
    Co broni Rumaka ???? jak na razie tylko statystyki ,bo oni styl ani widowiskowosc gry nie sa po jego stronie.I prosze mi nie wmawiac ze Rumak tak gra bo nie ma klasowych zawodników ,przeciez cały zarzad i on sam uswiadamiaja nas ze mamy kadre na poziomie MP .(moje zdanie jest diametralnie inne).
    Ale cóz jak ma sie 36 lat ,jest sie trenerem na dorobku ,załapało sie do najbardziej medialnego klubu w Polsce to trzeba trabic w ta sama tube co zarzad i tu Rumak przegrywa najbardziej.

  24. darkoski pisze:

    przemo
    No właśnie gdzie by był.
    Może budowany od zera, może bez tego majstra ale nikt by nie pisał AMICA Wronki
    Nikt by nie mówił, że obecny Lech nie jest następcą tego starego WKP
    Co z obietnicami zero reklam Amica na stadionie
    Maciej Frankiewicz nie dałby Lechowi zginąć.
    Ja mam kaca związanego z oszukaniem wielu ludzi przy okazji przemalowania/fuzji/powołaniu
    KKS Lech Poznań

  25. darkoski pisze:

    Rutki jak sam twierdzi starszy nie włożyły do Lecha ani jednej swojej złotówki – szacun wielki

  26. przemo pisze:

    No swojej nie, ale na początku złocisze swojej firmy i to wystarczy 🙂

  27. JRZ pisze:

    seth. Wiedziałem ze się doczepisz bo wymieniłem tylko dwa mecze. Wymieniłem dwa BARDZO DOBRE nie wymieniłem takich meczów jak z 2x Ruchem, Pogonią w Szczecinie, Piastem w Poznaniu, Bełchatowem pechowo zremisowany czy nawet przegrany mecz z Legia w Poznaniu był dobrym w naszym wykonaniu znalazły by się jeszcze inne. Fakt ze Rumak mówi ze mamy mocna drużynę ale tak samo mówi ze potrzebujemy wzmocnień i szkoda ze o tym już nie wspomnisz. Fakt ze mecze są różne nudne i słabe a czasami dobre ale tak jak napisałeś Rumaka bronią statystyki czyli punkty i zwycięstwa i o ile się nie mylę chyba właśnie o nie chodzi w piłce. Sezon zaczęliśmy słabo ale ja czekam do końca i po 37 kolejce wyrażę swoja opinie o grze i tym co Lech osiągnął w tym sezonie.

  28. sebra pisze:

    Nie udzielam się w komentarzach, ale ciekawa dyskusja na temat funkcjonowania klubu i drużyny skłoniła mnie do pewnej refleksji z którą może się zgodzicie, a może nie. Aby zrozumieć obecną sytuację trzeba się trochę cofnąć w czasie. Za czasów trenera Smudy mówiło się, że mamy 14-15 zawodników do gry na dość wysokim poziomie (biorąc pod uwagę poziom naszej ligi), a reszta kadry to była młodzież w większości robiąca za statystów w protokołach meczowych żeby tylko ilość się zgadzała. Pamiętam, że w tamtym czasie wiele osób narzekało na to, że zawodnicy wybierają sobie mecze i gdyby była większa rywalizacja o miejsce w składzie to wyniki pewnie też byłyby lepsze. Smuda odszedł, a utrzymanie zawodników, którzy zostali mocno zaczęło nadwyrężać nasz budżet. Mniej więcej też od tamtego momentu zauważyć można taką tendencje, że kolejni trenerzy są niejako z góry skazani na wprowadzanie i promowanie młodzieży, która nieraz niestety, ale nie ma potencjału żeby na dobre zaistnieć choćby na poziomie ligowym (o europejskim nie wspominając). Wymienianie nazwisk wydaje mi się bezcelowe, bo bardziej chodzi mi o pokazanie mechanizmu dzięki, któremu w tej chwili trener Rumak ma do dyspozycji kadrę 22-25 zawodników z których może wystawić niby dwie równorzędne jedenastki. Piszę niby, bo wg mnie ilościowo może i tak, ale jakościowo to już na pewno nie. Wiem sezon dopiero się zaczął i wiele się może zdarzyć, ale nie czarujmy się, że jest super tak jak pewnie uważają ludzie zarządzający klubem. Liczba kontuzjowanych zawodników tego lata była niewątpliwie duża i tak na dobrą sprawę kadra by musiała mieć z 30 graczy na taką okoliczność. Wiadomo jednak, że ogranicza nas kasa, a raczej jej brak i nie stać nas na posiadanie 22 graczy gwarantujących przyzwoity europejski poziom, ale nie możemy też na siłę promować młodzieży i liczyć ciągle, że może się uda, a może się nie uda jak ma to miejsce od jakiegoś już czasu. Czy tym razem unikając już błędów nie warto byłoby spróbować mieć znowu jak za czasów Smudy np. żelaznej „14”, która gwarantuje poziom w pucharach (dzięki czemu poprzez grę w pucharach możemy powiększać cały czas budżet i sprowadzać coraz lepszych graczy), a resztę kadry stanowiłaby młodzież w wieku do 20-21 lat? Wg mnie w klubie takim jak Lech nawet dysponując ograniczonymi środkami finansowymi lepszym rozwiązaniem jest posiadanie 11 graczy klasy Rudniewa i 11 juniorów nabierających doświadczenia przy takich graczach niż posiadanie 22 graczy klasy np. Wilka, którzy pewnego poziomu nie przeskoczą, bo nie są w stanie. Przy odpowiednim zestawieniu doświadczenia z młodzieżą korzyści finansowe w przypadku pierwszej opcji są nieporównywalnie większe niż w przypadku drugiej, ale niektórzy albo nie chcą albo nie potrafią tego dostrzec.

  29. tomasz1973 pisze:

    przemo—ja ci nie mówię ,że masz nie mieć swojego zdania,ale ŻĄDAM abyś uszanował moje i ludzi piszących tak jak ja,a Twój wczorajszy wpis temu przeczy.Też mogłem napisać tak jak Ty,dla przypomnienia cytat,abyś nie powiedział,że sobie wymyślam–
    „tomasz1973@ty jak mój znajomy z roboty, zawsze niezadowolony z życia, zrzędzi i marudzi o wszystko. Zawsze jedziesz na zespół, na Rumaka na Rutków itd, (..) i może w końcu przestaniesz narzekać bo już mnie wku…te twoje wieczne pierdolenie i sranie…”
    Widzisz jakie to łatwe,chcesz aby szanowano Twój pogląd,a jeżeli ktoś ma inny ,to go próbujesz obsmarować,tyle ,że jak widzisz,moje zdanie, nie jest odosobnione.
    A jeśli chodzi o stwierdzenie,po zakupach ,że byłą euforia,to może u „Was”,czyli tych ,którzy wielbią Rutkowskich,my mówiliśmy o tym ,iż jest to dobry początek,a sam napisałem ,że może wreszcie coś zrozumieli,że w tej dziedzinie ,jest tak jak w seksie,żeby coś wyjąć,trzeba najpierw włożyć.Miałem nadzieję,że ten zespół zostanie solidnie wzmocniony,bo takie były zapowiedz.Niestety na zapowiedziach –tradycyjnie–się skończyło i teraz mamy to co mamy,a właściwie mamy gówno w ładnym opakowaniu.Ale to opakowanie to MY KIBICE,bez nas Rutkowski,tego interesu by nie przeprowadził,więc niech nas zacznie szanować,a nie co pół roku robić w ch.ja,bo może okazać się ,że szybko będzie musiał zwinąć interes.Jak myślisz ,dlaczego nie połączył się np.z Bełchatowem?Ja nie mama zamiaru dzielić kibiców Lecha na lepszych i gorszych,wszyscy chcemy dobra naszej ukochanej drużyny,tylko inaczej postrzegamy pewne fakty.Nie będę Cię naciskał,ale jestem pewien,że jeżeli nic się nie zmieni,to niedługo i Ty przejrzysz na oczy i przyznasz mi rację.
    Na razie życzmy sobie udanego meczu w Wilnie,potem powrotu kontuzjowanych,a może w międzyczasie COŚ pozytywnego się wydarzy,ale nie rób już indywidualnych wycieczek w moją stronę,bo ja niemiły też potrafię być.
    P.S/przeczytaj jeszcze raz to co napisał Ci –darkoski–100% prawda.

  30. Juliusz-Cezar pisze:

    Aliz dziękuje za odpowiedż.Mamy chyba te same poglądy.Jestem troche zmartwiony naszym kochanym Kolejorzem co się dzieje.Tak jak już pisałem wcześniej mieszkam w Bielsku-Białej tak mnie los pokierował ale sercrm jestem za Kolejorzem bo jestem rodowitym Pyrusem Winogrady .Pozdrawiam wszystkich krajanów w góre serca niech zwycięża Kolejorz.

  31. kibic. pisze:

    Jaki trener taka gra i taki wynik.

  32. gawlik pisze:

    kibic@ zostaw trenera , z gówna bata nie wykręcisz….13 mln zarobione na tonevie i wydanie…nic, jeśli nie czujesz ze ktoś nas dyma to jest cos z toba nie tak, robia dokładnie tak jak w 2010 roku po zdobyciu mistrza i niestety mam czuja ze tak samo się skończy , po rundzie wiosennej srodek tabeli

  33. tomason9 pisze:

    Jak na razie to brak stabilności w grze i płynności mało co funkcjonuje kontuzje całkowicie zdezorganizowały przygotowania zespołu a co za tym idzie stylu i formy być nie może, a punkty nam uciekają, a co jest najbardziej irytujące a no jak zawsze nasz zarząd nie podejmuje decyzji i nie kupuje a tylko kontraktuje i to zawodników nie w pełni zdrowych po prostu koszmar mamy już na starcie bo nie mamy KADRY na granie co 3 dni.