Kto może nam zagrozić? – przegląd kadry Żalgirisu

pilkaJuż tylko godziny dzielą Lecha Poznań od wyjazdowego starcia z Żalgirisem Wilno. Dziś przyszedł czas na dokładny przegląd kadry litewskiego klubu i małą analizę.


Żalgiris Wilno jest obecnie liderem ligi litewskiej, który gra bardzo ofensywnie i traci przy tym mało goli. Niemniej jednak obrona tego klubu nie wygląda zbyt ciekawie, a szczególnie kadrowo. W dodatku polski trener, Marek Zub rzadko rotuje defensorami w przeciwieństwie do choćby bocznych pomocników.

Gra ofensywna Żalgirisu opiera się na jedynym wysuniętym napastniku, Kamilu Bilińskim za którego plecami grają dwaj ofensywni pomocnicy, Mantas Kuklys oraz znany z występów w GKS-ie Bełchatów, Pavel Komolov. Żalgiris to w przeciwieństwie do Honki Espoo dużo bardziej doświadczona drużyna, aczkolwiek tylko na krajowym podwórku.

Większość podstawowej jedenastki Żalgirisu Wilno to Litwini i na dodatek sami reprezentanci kraju (byli albo obecni). Wspiera ich też trzech Chorwatów, którzy w swojej ojczyźnie występowali rzadko i to na dodatek w podrzędnych klubach. Żalgiris Wilno stosuje ofensywne ustawienie 1-4-1-4-1. Mimo wszystko siła kadrowa tego zespołu jest podobna do tej, którą dysponowała Honka Espoo.

Różnica pomiędzy drużynami jest taka, że Litwini tracą w swojej lidze mniej goli, grają innym ustawieniem i są bardziej doświadczeni ze względu na wiek. Obie ekipy są jednak nastawione na atak całym zespołem i to łączy te dwa kluby. Poniżej sylwetki wszystkich najlepszych graczy z Wilna, którzy mają największe szanse wystąpić w dwumeczu z Kolejorzem.

1. Armantas Vitkauskas (bramkarz, 24-lata) – Podstawowy bramkarz Żalgirisu, który gra w tym klubie od roku. Jest wychowankiem Suduvy Marijampole i reprezentantem Litwy.

8. Egidijus Vaitkunas (obrońca prawy/lewy, 25-lat) – To mierzący 180 cm wzrostu lewy bądź prawy obrońca (w Żalgirisie gra na prawej). Jest wychowankiem Żalgirisu, ale występował też w innych klubach. Ma na swoim koncie mecze w kadrze Litwy.

20. Vaidotas Silenas (lewy obrońca/pomocnik 28-lat) – Silenas jest lewonożnym graczem, który niegdyś grał w pomocy, ale w Żalgirisie częściej występuje na lewej obronie. To kolejny reprezentant Litwy.

2. Andrius Skerla (środkowy obrońca, 36-lat) – To mający 185 cm wzrostu stoper i wychowanek Żalgirisu, który niegdyś grał w PSV Eindhoven, a od 2007 roku w Koronie Kielce i Jagiellonii Białystok. Ma na swoim koncie 84-występy w kadrze Litwy. Ostatnio jest nie tylko podstawowym obrońcą Żalgirisu, ale także kapitanem.

14. Luka Perić (środkowy obrońca, 26-lat) – Chorwacki środkowy obrońca mierzący 194 centymetrów wzrostu. W Żalgirisie gra od dwóch lat. U siebie w kraju występował w HNK Gorica i Interze Zapresić.

5. Algis Jankauskas (obrońca lub środkowy pomocnik, 31-lat) – To reprezentant Litwy mierzący 185 cm wzrostu. Nominalnie jest kapitanem Żalgirisu, którego jest wychowankiem. Zaliczył też krótki epizod w Amkarze Perm, a przez cztery sezony był ostoją nieistniejącej już Vetry Wilno. W 2009 roku przebywał na testach w Lechii, lecz je oblał.

3. Georgas Freidgeimas (obrońca prawy/środek, 26-lat) – Reprezentant Litwy, który parę lat temu grał w ŁKS-ie Łódź, ale kompletnie w nim sobie nie poradził. W tym sezonie gra bardzo rzadko. Wspominamy o nim tylko dlatego, że niegdyś występował w Polsce. Tak naprawdę w dwumeczu z Lechem ma szanse wejść co najwyżej z ławki.

9. Rytis Leliuga (prawy pomocnik, 26-lat) – Młodzieżowy reprezentant Litwy mający ciekawe cv. Jest wychowankiem angielskiego Exeter skąd później trafił do niewiele znaczących norweskich klubów. W Żalgirisie jest od roku i przyszedł do tego klubu z łotewskiego Metalurgsa Lipawa. Mierzy 174 cm wzrostu.

11. Andro Svrljuga (obrońca lub prawy pomocnik, 28-lat) – To Chorwat, który gra w Żalgirisie od roku i ma 176 cm wzrostu. W swoim kraju regularnie występował w Pomoracu, Istrze 1961 i HHK Rijeka.

7. Ramunas Radavicius (lewy pomocnik, 33-lata) – Ma na swoim koncie ponad 20 występów w kadrze Litwy. Jest lewonożny i w trakcie swojej kariery zwiedził kilka litewskich klubów. W każdym z nich był podstawowym zawodnikiem.

80. Arturas Zulpa (defensywny pomocnik, 23-lata) – Typowy defensywny pomocnik w Żalgirisie. Ma długie włosy i mierzy 188 cm. Niedawno był testowany w Jadze, ale nie dał sobie rady w Polsce. Jest oczywiście reprezentantem Litwy.

10. Pavel Komolov (ofensywny pomocnik prawy/lewy/środek, 24-lata) – Były młodzieżowy reprezentant Rosji mający na swoim koncie wiele występów w juniorskich zespołach Zenitu Sankt Petersburg. Jest zawodnikiem szybkim, filigranowym i obunożnym. Nie tak dawno był wypożyczony z Żalgirisu do GKS-u Bełchatów, ale nie dał sobie rady w Polsce. Teraz znów gra w Żalgirisie na pozycji ofensywnego pomocnika.

88. Mantas Kuklys (ofensywny pomocnik, 26-lat) – Drugi ofensywny pomocnik w Żalgirisie mający na swoim koncie występy w kadrze Litwy. Jest wysoki i obunożny.

16. Paulius Janusauskas (defensywny pomocnik, 24-lata) – Defensywny pomocnik, ale bardziej zmiennik, który ma na swoim koncie występy w młodzieżowych reprezentacjach Litwy. Typowy średniak nawet na ligę litewską.

19. Kamil Biliński (napastnik, 25-lat) – Polski napastnik z Wrocławia, który w tym sezonie w 21 meczach zdobył dla Żalgirisu 16 goli z czego 13 w lidze. Jest oczywiście najskuteczniejszym zawodnikiem rywala Lecha oraz liderem klasyfikacji A-Lygy. Na nim opiera się cała gra ofensywna litewskiego zespołu. W Polsce Biliński nigdy nie zaistniał, a występował m.in. w Wiśle Płock, KS-ie Polkowice czy Śląsku Wrocław.

99. Vedran Gerc (napastnik, 27-lat) – Typowy zmiennik Bilińskiego, który znacznie ustępuje Polakowi. Gerc to Chorwat, który w swoim kraju praktycznie w ogóle nie występował, a był piłkarzem podrzędnych klubów. Zwykły futbolowy gracz.

27. Andrius Velicka (napastnik, 34-lata) – Ponad 20-krotny reprezentant Litwy i prawdziwy obieżyświat. Z różnym szczęściem grał m.in. w Anży Machaczkała, Glasgow Rangers, Hearts, Viking-u Stavanger, Azal-uu Baku czy Bristol-u City. Velicka do Żalgirisu wrócił kilkanaście dni temu na koniec swojej kariery.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


31 komentarzy

  1. kevin_sam_w_domu pisze:

    Ja najbardziej obawiam się tego Kamila Bilińskiego i Pavla Komolov’a. Reszta to takie ogórki, z którymi powinniśmy dać sobie radę.

  2. Litwin pisze:

    Sam ty ogurek !!! Jak i pedaly z Lecha

  3. szik pisze:

    @ Litwin tylko bez napinki mi tutaj,bo w czwartek miny wam zrzedną

  4. kevin_sam_w_domu pisze:

    Kozak w necie, p***a w świecie…

  5. inoroz pisze:

    Dopisał bym do tej listy jeszcze dwoch piłkarzy. Krzysztof Kotorowski i Mateusz Mozdzen

  6. El Companero pisze:

    Litwin a Krzyzakow ogladałes? Twoi rodacy wygladali jak goscie rodem z epoki kamienia łupanego. Gdyby nie Królestwo Polskie bylibyscie w czarnej ruskiej d…od sredniowiecza do dzisiaj…Wiec nie pyskuj wiesniaku bo jestescie prowincją euopejską i lepsi od was są Estończycy.

  7. tomi pisze:

    z tą grą to każdy może nam zagrozić

  8. do moderatorow pisze:

    Serio to litwin, czy jakis polski napinacz?

  9. Na serio. Zaczynają się mnożyć jak Finowie.

  10. tomek27 pisze:

    Ogladalem ostatnio film dokumentalny o Zalgirisie i tam mozna bylo wyczuc ,ze obok Bilinskiego najwieksza gwiazda jest Radavicius

  11. Bet pisze:

    Strzelic bramke na wyjezdzie i awans jest nasz

  12. jero12 pisze:

    Mecz Barcy, może nasi piłkarze oglądają to spotkanie i …. i będą tańczyć z piłką w następnych meczach.

  13. Czytelnik pisze:

    Trochę historii , Żalgirys to dla Litwinów nazwa Grunwaldu miejscu gdzie odbyła się średniowieczna bitwa z potężnym jak na tamte czasy państwem zakonnym , dla nich i dla nas jest to jedna z największych bitew w wspólnej historii i powód do chwały . Tak więc gramy z Grunwaldem Wilno ( po naszemu ) i boje się , że na boisku powtórzy się też ten grunwald , poniesiemy klęskę . Tak Panowie , nie często się tu udzielam ale w zeszłym sezonie byłem wyjątkowo krytyczny co do gry Lecha , broniły go fartowne wyjazdowe zwycięstwa , mistrza przegrał meczami u siebie , ale mecze w wykonania naszych kopaczy były w większości straszne . jednak jak czytałem tę stronę to cały czas wydawało mi się , że jest pompowany balonik z nazwą mistrz 2013 i porównaniem do sezonu 2009/10 , ja tam widziałem w całym tym pompowanym baloniku jedną jakże ważną podobną cechę , a mianowicie trener Zielinski był wuefistą , i trener Rumak również jest nauczycielem wuefu . Tak więc jedno jakże istotne podobieństwo jest , aby wyniki były podobne o grze nie wspominam , bo gra jest żenująca , wiem , że krytyka się wam nie podoba ale kurcze to naprawdę źle wygląda , jeśli nie będzię jakiegoś wstrząsu to grajki wraz z zakochanym w sobie trenerem nie osiągną niczego . Niestety naprawdę boję się o najbliższe mecze Lecha i naprawdę nie zdziwię się jak w Wilnie i Lubinie będą bęcki , obym był złym prorokiem .

  14. aliz pisze:

    hm… parę filmików z fragmentami ich gry oglądałam – ale jak wiadomo – co innego net, a co innego rzeczywistość… Wydaje mi się, że tam na 4 nazwiska trzeba zwrócić uwagę: trener Zub, Biliński, Radavicius i Komolov.
    Wygrać pierwszy mecz obojętnie jakim sposobem, wtedy u siebie raczej nie powinniśmy mieć problemów – podobnie jak z Honką…

  15. maciek pisze:

    Dla nich III runda to już i tak duży sukces, już swoje zrobili, z Lechem mogą zagrać na luzie,bez spinki a wtedy takie zespoły są najgroźniejsze.Z drugiej strony nasze gwiazdy mają coś do udowodnienia sobie i nam więc liczę że tym razem nie będzie już żadnej kalkulacji i eksperymentów…

  16. 07 pisze:

    Zawodnicy litewscy imponują wzrostem….

  17. Juliusz-Cezar pisze:

    Oglądacie mecz Barcelony ja wiem ze Barcelona to nie Lech Poznań ale ilu zawodników weszło w drugiej połowie.I tu się kłania panom Rutkom szeroka kadra Kolejirza aby coś pograć L.E. Lidze i w Pucharze Polski Trzba wzmocnień minimum 4 zawodników i to z jakością.Nie nawidze tych azjatów ale ilu oni mają a my nic pozdrawiam wierny kibic Lecha

  18. aliz pisze:

    Patrzymy na Zalgiris, a z tyłu głowy siedzi nam juz następna runda… tak przeglądałam sobie zespoły w grupie nierozstawionych czyli potencjalnych rywali Lecha i jest tam sporo średniaków. Ponieważ sporo drużyn z wysokim rankingiem odpadło, więc zrobiło się miejsce dla np. dla Feyenoordu, Maccabi Hajfa czy Rapidu Wiedeń – czyli odpadają nam potencjalni rywale, bo przenoszą się do grupy drużyn rozstawionych… Zobaczymy co nam los przyniesie, ale jest spora szansa na trafinie na kogoś typu estońki Kalju czy w przypadku gdy Legia przejdzie Molde – na nich…

  19. Pavvelinho pisze:

    Poza Bilińskim nie znam właściwie żadnego piłkarza Zalgirisu ale to nie zmienia faktu, że Lech powinien ogrywać takich rywali bez większych problemów.

    O wzmocnieniach przestałem pisać bo wątpię aby do Lecha trafił piłkarz o podobnym potencjale jaki miał Aleksandar Tonev (zwłaszcza, że Lovrenscics a tym bardziej Ubiparip to nie są lewoskrzydłowi).

  20. aliz pisze:

    @Juliusz-Cezar
    taa…. masz rację!!! – Barca pokazała co to rezerwy i tak jak powiedziałeś Lech to nie Barca, ale itd. itd. itd….
    Cierpimy przez te braki i to bardzo – miejmy tylko nadzieję, że powroty rekonwalescentów okażą się szybkie i owocne. Cieszą nasi młodzi, ale juniorami w LE wygrywać się nie da. ZA DUŻO BRAKÓW W DRUŻYNIE. Czasu na korekty w czasie treningów nie ma – bo teraz gra się w rytmie co 3 dni – więc trzeba czerpać ze schematów z okresu przygotowawczego. A kto przepracował ten okres przygotowawczy w pełni??? Prawie sama młodzieżówka, dowoływani z II składu + czterech z podstawowego składu i bramkarz!!! Pokażcie mi drużynę, która potrafi wygrać mecz w pięcioosobowym składzie – chyba tylko w beach soccerze!!!

    @Pavvelinho
    Owszem Lech powinien ogrywać takich rywali – ale pytanie kim??? A co znaczą rezwrwy pokazała dziś Barca w Gdańsku, ot i szara rzeczywistość…. :-((

  21. tom pisze:

    @czytelnik ale ty jestes glupi chlopie zal mi Ciebie.

  22. czuk91 pisze:

    Ta, Barca pokazała – jak weszli młodziacy to była kopanina w chuj po obu stronach.

  23. arek pisze:

    Wiara przestancie z ta Barca. Kadre mamy tylko problemem sa kontuzje i katastrofalna forma kilku pilkarzy. Kto przewidywal przed sezonem oprocz kontuzji, ze nagle Gergo przestanie grac, Fin obnizy loty, Maniek bedzie gral jak gra, Drygas okaze sie nieporozumieniem, Mozdzen bedzie nadal wypelnial koszulke(tu akurat zaskoczenia nie ma)

  24. Pavvelinho pisze:

    aliz

    barcelonka wcale takiej mocnej kadry nie ma jak zaczynają się kontuzje to wtedy obronę łatają songiem a atak fabregasem tak więc jak dla mnie przykład o mocnej kadrze barcelonki jest nieco przesadzony. Zresztą szeroka kadra to nie tylko problem Lecha ale także Borussii Dortmund, która także miała i ma różne problemy kadrowe nie tylko w poprzednim ale także już w tym nadchodzącym sezonie (wypadli Piszczek i Mkhitaryan). Kontuzją są i będą problem leży w tym aby znaleźć odpowiednich zmienników nie ilościowo ale, żeby byli dobrzy jakościowo. Bayern owszem ma naprawdę mocny skład i chyba jako jeden z niewielu ekip w Europie może wystawić dwie równe „11” z tym, że znając „umiejętności” ich żepcia to były „trener” barcelony już demontuje świetnie zorganizowaną drużynę stworzoną przez Juppa Heynckesa.

  25. Pavvelinho pisze:

    *jedna z niewielu ekip..

  26. Pan Pyra pisze:

    Lech ich rozwali 3:0. Tyle w temacie.

  27. Przem1259 pisze:

    Pavvelinho – tu jest dyskusja nt. Zaligirisu wiec po co wypisujesz swoje kompleksy do Barcelony?

  28. tomasz1973 pisze:

    100% racji to ma arek,do jego poglądu dodam tylko tyle,że brakuje mi mimo wszystko ,tych obiecanych 2 wzmocnień.
    Gramy praktycznie z reprezentacją Litwy,zobaczymy,czy będziemy lepsi od reprezentacji….Polski.

  29. Pavvelinho pisze:

    Przem1259

    Hahaha „kompleks” dobre uśmiałem jak nigdy. Tylko mieszkańcy wschodu używają słowa kompleks w odniesieniu to czyjegoś odmiennego zdania w tym wypadku szerokiej kadry nie tylko barcelonki (której nie lubię i która w ma w moim odczuciu bardzo wąską kadrę) ale także Lecha, BVB i bayern jakbyś przeczytał całość to byś to zauważył a nie piszesz o swoich „kompleksach” (no ale tylko tak potrafisz się dowartościować to jest modne słowo wśród internetowych mądrali takich jak ty). Poza tym odpowiadałem na komentarz aliz.

  30. Poznaniak pisze:

    Gdyby grał to najgroźniejszy byłby Kotor.
    Na szczęście limit wyczerpał się w niedzielę, więc na Litwie raczej będzie z nim spokój.
    Mam nadzieję, że znikające piłki i firany pilnować będzie z ławki.

  31. Czytelnik pisze:

    tom ale ty jesteś mądry , czy widzisz co oni grają i jakie tracimy bramki , masz jakiekolwiek pojęcię o piłce ? Nie pozdrawiam pało.