Puchar i kluczowe mecze celem Kolejorza
Po niespodziewanie szybkim odpadnięciu Lecha z Ligi Europy poznaniakom pozostała walka już tylko na dwóch frontach. Kolejorz w sezonie 2013/2014 ma więc szanse na zdobycie Mistrzostwa Polski oraz na wywalczenie Pucharu Polski.
Wielkopolanie walkę o krajowy puchar rozpoczną już w niedzielę i w razie wyeliminowania Termalici Bruk-Bet Nieciecza pozostanie im później tylko sześć meczów do zdobycia szóstego w swojej historii Pucharu Polski. W zeszłych rozgrywkach Kolejorz wywalczył co prawda wicemistrzostwo kraju, ale to za mało, by wszystkich radowało. – „Musimy w tym roku zdobyć jakieś trofeum, więc nie patrzę na to co jest za nami tylko przed nami. Chcemy w tym sezonie pojechać na Stadion Narodowy.” – zapowiedział Rumak dla którego PP jest bardzo istotny.
Żeby Kolejorz w ogóle coś w tym sezonie osiągnął musi zaczął wygrywać ważne spotkania. Tak naprawdę lechici ostatni raz w ważnym meczu zwyciężyli w kwietniu 2012 roku, gdy na Łazienkowskiej pokonali Legię. Był to ważny pojedynek, ale bardziej dla kibiców, bowiem tamte zwycięstwo nie dało Lechowi nic oprócz tego, że zabrało warszawianom tytuł Mistrza Polski. Ważny pojedynek dla wielkopolskiej drużyny miał z kolei miejsce w maju oraz niedawno z Żalgirisem Wilno na Bułgarskiej.
Po obu starciach z sukcesu cieszył się jednak rywal, więc jeśli Lech Poznań chce zdobyć w tym sezonie jakieś trofeum musi pokonać kogoś konkretnego. Same zwycięstwa nad przeciętniakami Mariusza Rumaka także nie satysfakcjonują. – „Trzeba wygrywać kluczowe spotkania. Dzisiaj mamy więcej punktów niż Śląsk Wrocław, ale tu nie chodzi o ilość zwycięstw, remisów czy porażek. Kluczowe spotkania trzeba wygrywać.” – powiedział trener „niebiesko-białych” wspominając niedawne wyeliminowanie FC Brugge przez ekipę Stanislava Levego.
Natomiast właśnie przez brak triumfów w ważnych dla klubu meczach tak jak ten z Żalgirisem Wilno parę dni temu nad 36-letnim szkoleniowcem zebrały się ostatnio czarne chmury. Wiele osób domaga się zwolnienia Mariusza Rumaka, ale on sam nie zaprząta sobie tym głowy. – „Jestem spokojny z racji tego faktu, że co ma być to będzie. Jestem jednak niespojony o grę Lecha. Musimy zacząć wykorzystywać swoje sytuacje, lepiej grać i bardziej zdecydowanie.” – oznajmił opiekun poznaniaków.
Tymczasem w dwumeczu z Litwinami gracze Kolejorza oddali na bramkę aż 40 strzałów, ale tylko 13 celnych. Lechowi zabrakło dosłownie gola, aby grać dalej w LE i niewiele zmieniła tutaj wygrana nad Koroną. Poznaniacy mieli w tym starciu taką przewagę, że powinni rozprawić się z kielczanami 5:0 lub 6:0. Przez złą skutecznością wygrali tylko 2:0 i to jest do poprawy. – „Jeśli będziemy wykorzystywać 50 procent sytuacji, które mamy, to media będą pisać, że mamy styl. Moją rolą jest to, aby nasza nieskuteczność zmieniła się.” – przyznał na koniec Mariusz Rumak.
Finał Pucharu Polski 2009:
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Aby ta druzyna wrescie zatrybila to musi zrobic jakis sukces w Polsce. Puchar Polski to idealna okazja. Jak pamietacie 7egia zatrybila od meczu w Bydgoszczy…..
A tak troche w innym temacie. Peszko siedzi na lawie w glebokich rezerwach. A moze by tak wyciagnac chociazby na zasadzie wypozyczenia.
W tym roku po kompromitacji w LE sam PP i pudlo w lidze to za malo! Tylko MP 2014 trenerze Rumak!
Myślę, że najbardziej realne cele to PP i pudło. A MP? No nie wiem. Gdyby zarząd wzmocnił kadrę dobrymi jakościowo piłkarzami to MP jest jak najbardziej realnym celem ale teraz najważniejsze jest to aby załapać się do grupy mistrzowskiej a co będzie później to czas pokaże a boisko zweryfikuje wszystkie plany Kolejorza w tym sezonie.
Lech w tym sezonie przegrał już wszystko … Dzięki wielkiemu strategowi… Narcyzowi ! PS. Żenujący gość dziękuje Januszom za 1 zł a tych z karnetami potraktował odpadnięciem z Pucharów …
Noooo gratuluję humoru drodzy redaktorzy. Z tym tytułem to żeście poszaleli i należało by nieśmiało dodać że MP też by się przydał. Ja po połowie whiskacza też bym się rozochocił, ale tylko w towarzystwie gdzie wszyscy blade pojęcie o piłce mają. Co innego marzyć a zupełnie co innego brutalne życie. A tak nawiasem mówiąc to panowie redaktorzy wesołe chłopaki jasteście i wasze partnerki pewnie się z wami nie nudzą. Gorąco pozdrawiam.
Niech zdobędą w tym sezonie P.P. To bardzo ważne dla tego odbudowanego zespołu. Ci młodzi którzy wchodzą do zespołu ( Drewniak, Drygas, Kownacki, Formella, Kędziora, Wolski, Kamiński) tak naprawdę jeszcze nic nie zdobyli. Nie wymagajmy od nich sukcesów , bo nawet w naszej polskiej słabej lidze jeszcze nic nie osiągnęli….
Mecz z Termalicą będzie kluczowy. Porażka potwierdzi, że jesteśmy w totalnym kryzysie i zupełnie nieprzygotowani do sezonu. Będzie to poważny powód aby pożegnać się z treneram, który przegra wszystko co możliwe w tym roku. Zwycięstwo może być początkiem budowy zespołu, który będzie mógł nawiązać walkę o mistrzostwo i PP.
Peszko moze wrocic na wypozyczenie
Co o tym sadzicie?
@07
Jestes wymarzonym kibolem…pardon klientem dla Rutkowskiego! Minimalizm pelna geba! Jak sa tacy mlodzi i niedoswiadczeni niech graja w jakims kurwidolku o puchar wojta gminy. To jest LECH POZNAN! Przynajmniej my wymagajmy, skoro wkolo amatorka!
Co wy macie z tym Peszko.Ludzie pomyślcie trochę.Myślicie,że on będzie grał za torbę śliwek.Rutkom szkoda 300 tyś euro za Traore a Peszkin zaśpiewał by znacznie więcej więc przestańcie pisać mrzonki.W tym oknie transferowym nikt już do Lecha nie przyjdzie i tyle w temacie.
@kks – No i od czegoś trzeba zacząć. Ostatnio trochę inny zespół (kadrowo) zdobył tytuł M.P. 2009/10 Od tego czasu nie wygraliśmy nic.
@kks – No i od czegoś trzeba zacząć. Ostatnio trochę inny zespół (kadrowo) zdobył tytuł M.P. 2009/10 Od tego czasu nie wygraliśmy nic.
07 Kamiński wchodzi do zespołu, Wolski puka od lat, Drewniak wchodzi i wychodzi.
Załóż czapeczkę chłopie