Końcówka z wąską defensywą

W poniedziałek Lech Poznań wejdzie w ostatni etap jesieni i do końca tej rundy rozegra jeszcze pięć meczów. Żeby zwyciężać Kolejorz musi strzelać gole, ale też robić wszystko, aby tracić jak mniej bramek, a najlepiej w ogóle.


W dotychczasowych 16. kolejkach poznaniacy stracili 17 goli i statystycznie nie jest to zły wynik, bowiem mniej straconych bramek od poznaniaków ma na ten moment tylko krakowska Wisła (11). W pięciu ostatnich meczach ligowych ekipa Kolejorza dała sobie jednak wbić aż 7 goli, a jeśli doliczyć do tego dwie stracone bramki w Pucharze Polski, to bilans ten nie wygląda najlepiej.

Na dodatek Hubert Wołąkiewicz z powodu kontuzji nie zagra już w tym roku, Tomasz Kędziora wciąż nie trenuje na pełnych obrotach, a Manuel Arboleda nie nadaje się już do gry na tym poziomie. Konkurencja na środku defensywy jak i na prawej obronie jest więc słaba i wiele wskazuje na to, że tej jesieni na pozycji prawego defensora znów z konieczności będzie występował Mateusz Możdżeń.

Trener Wielkopolan mimo wszystko nie dramatyzuje, a tym bardziej, że jego zespół ostatnio tracił sporo bramek, jednak wygrywał. – „Mamy defensorów, którzy mogą zagrać, lecz nie mamy komfortu w wyborze, bo obrońców jest niewielu. Ostatnio traciliśmy nawet po dwie bramki, ale cieszy mnie, że pomimo to potrafiliśmy wygrywać.” – przyznał Mariusz Rumak.

Natomiast już niebawem konkurencję na treningach wzmocni Paulus Arajuuri, któremu Kalmar FF pozwolił na wcześniejsze treningi w Poznaniu. 25-latek oficjalnie będzie piłkarzem Lecha dopiero od 1 stycznia, zatem będzie mógł grać dopiero w rundzie wiosennej. Rosły Fin to stoper, tak więc sama jego obecność na treningach Kolejorza już będzie pożyteczna.

Z kolei w tej chwili jedyną pozycją w obronie na której nie ma żadnych kłopotów jest lewa obrona. Barry Douglas cały czas trenuje na wysokich obrotach, zaś jego dotychczasowy zmiennik, Luis Henriquez nie pojechał w listopadzie na kadrę i ostro rywalizował o odzyskanie miejsca w składzie. – „Mamy w tej chwili dwóch równorzędnych lewych obrońców, którzy ciężko pracują i dobrze wyglądają. Pod tym względem mam duży komfort.” – powiedział zadowolony z rywalizacji na lewej obronie Mariusz Rumak.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


12 komentarzy

  1. kks koło pisze:

    linia obrony na mecz z Cracovia to Mozedzen Ceesay Kaminski i Duoglas ewentualnie trałka na srodek lub Bednarek Arboledy to ja juz nie licze

  2. aliz pisze:

    szkoda Żaby – są rózne kontuzje, ale ta to chyba jedna z bardziej nieprzyjenmych – na dodatek nie pozwala „normalnie” jeść. Dobrze, że będzie przerwa zimowa więc ma szanse nadrobić straty.
    mam tez nadzieję, że 10 dni terningiu w kadrze dała „kopa” Teo do poprawy jakości swojej gry. Serca walczaka mu nigdy nie brakowało…

  3. 07 pisze:

    Niestety zawodnik którego uważam za talent i przyszłego reprezentanta polski Kędziora ma pecha , bo jest szansa na grę, a on jeździ po lekarzach. Przez to stracił rundę jesienną. Mam nadzieje, że wiosną Tomek wywalczy sobie miejsce w pierwszej 11.
    Odnośnie Teo – mam nadzieje, że te kilka dni w reprezentacji pokazało mu miejsce w którym się znajduje i nad czym ma pracować. Samo wybranie drogi swojej kariery jaką obrał sobie Lewandowski nie wystarczy. Trzeba być w pełni gotowi na wyjazd z Polski , bo można skończyć jak 90% nieprzygotowanych którzy potem ”giną” w Europie.

  4. aliz pisze:

    Redakcjo – proszę… juz na nagłówek „O to właśnie chodzi! O to chodzi!” i zdjęcie już patrzeć nie mogę – zdecydowanie za długo już „wisi” na czołóce :-))
    Wiem, że była przerwa, ale proszę…

  5. Stowoda pisze:

    Nie ma co załamywać rąk. Środek obrony to mogą być ci gracze i nic złego się nie stanie: Trałka, Kamyk, Bednarek,Ceesay a nawet Injać. Pozostaje jeszcze Dejewski, a może… Arboleda. Gorzej nieco na prawej obronie choć coraz lepiej tam gra np Możdżeń ( który ma jednak braki szybkościowe, niestety ). Co do Kędziory to tak naprawdę to on nie zagrał jeszcze jakiegoś dobrego meczu, co najwyżej przeciętne więc nie wiem skąd to „promowanie na wyrost”. Bardziej pamiętam jego słabe mecze (Legia, Śląsk na przykład). Spokojnie więc z Kędziorą, niech ZACZNIE GRAĆ! I to regularnie.

  6. sp pisze:

    Myślę ze ten Fin to za mało do naszej defensywy przydałby się jeszcze jeden środkowy, jeśli ma odejść Kamień i Arboleda, bo co jak znów będą jakieś kontuzje, wtedy Ceesay musi grac na środku a to cykająca bomba

  7. PWR pisze:

    do: sp: Kamiński, a nie Kamień, kamienie to masz na dworze!!!

  8. tom62 pisze:

    Kamińskim to trzeba potrząsnąć bo jak nie to zostanie w Lechu do emerytury. Przecież takiego przeciętniaka jak teraz nikt poważny nie będzie chciał.

  9. tomasz1973 pisze:

    Stowoda–jak mam oglądać Możdżenia,na prawej,to wolałbym, aby wystawiony był tam Kebab, na środku zagrał Bednarek.

  10. sp pisze:

    @PWR a co złego w tym że mówię na niego Kamień, lepiej być Kamieniem niż Drewnem

  11. Karoloss pisze:

    Ceesay na stoperze to pewny gol w plecy

  12. kiki pisze:

    Nie jest aż tak źle z tą naszą defensywą chłopaki są tylko brak formy i to jest problem!