Mateusz Możdżeń niezadowolony z 2013 roku
2013 rok nie będzie zbyt miło wspominany przez kibiców Lecha Poznań, bowiem kojarzy się on przede wszystkim ze słabą i nierówną jesienią oraz dwiema bardzo dużymi kompromitacjami klubu.
Największym rozczarowaniem 2013 roku są przede wszystkim mecze pucharowe. Lech Poznań miał wysoki współczynnik i bez większych problemów powinien awansować do fazy grupowej Ligi Europy, lecz zhańbił się w starciu z Litwinami remisując 2:2 i odpadając bramkami. Żalgiris Wilno i Miedź Legnica to kluby, które mówią wszystko o mijającym roku. – „To nie był zbyt dobry rok. Żałuję szczególnie pucharów, bo był to wielki blamaż. Dwumecz z Żalgirisem to był dramat. Mieliśmy niby dużo strzałów i piłkę, ale tak naprawdę nic nam to nie dało. Puchar Polski też nam nie wyszedł.” – przyznał niepocieszony rokiem Mateusz Możdżeń.
Wszystko co najlepsze w ostatnich dwunastu miesiącach było wiosną. Właśnie wtedy Lech Poznań zaliczył świetną serię siedmiu wygranych meczów z rzędu i niemal do końca walczył o mistrzowski tytuł. Przegrał go nieznacznie przez porażkę w spotkaniu z Legią Warszawa i pomyłki sędziowskie na korzyść stołecznych. Mimo wszystko wiosna dla Kolejorza była pozytywna, choć Mateusz Możdżeń nie jest z niej w pełni zadowolony. – „Małym światełkiem w 2013 roku była wiosna w której do końca walczyliśmy o mistrzostwo. Tak naprawdę ten, kto jest drugi jest jednak pierwszym przegranym.” – stwierdził 22-latek.
Wiosenne wicemistrzostwo Polski, czyli pierwsze w historii Kolejorza przyćmiły pucharowe kompromitacje, ale także nierówna i przeciętna jesień. Zeszły rok „niebiesko-biali” kończyli na pozycji wicelidera z niewielką stratą do lidera, a teraz będzie gorzej. Wielkopolanie zakończą 2013 rok na 3 lub 4. miejscu i będą tracili do prowadzącej ekipy od 6 do 9 punktów. Lech Poznań oczywiście ma szanse na Mistrzostwo Polski, lecz ten rok zakończy w przeciętnych nastrojach. – „Patrząc na miejsce w tabeli wydaje się, że jest ono mimo wszystko słabe, ale przed nami jest jeszcze dużo punktów do zdobycia i może być tylko lepiej.” – dodał na koniec Możdżeń wierzący w lepszą przyszłość.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
ja tez jest niezadowolony ale z przede wszystkim z niego
Mozdzen i Kaminski – chyba dwa najwieksze rozczarowania w Lechu tej rundy. Kontuzjowanych pomijam, mam na mysli czysta forme i poziom gry.
Do tego grona śmiało można dodać jeszcze Henriqueza.
Możdzeń rozczarowaniem?Raczej nie.Ja tam kompletnie nic od niego nie oczekuje,bo to przeciętniak zasługujący na grę w takiej Lechii lub Koronie.Uratował nam nie tak dawno punkty,więc miernie,ale wiernie.A Kamiński zdecydowanie zawiódł i pozostaje mieć tylko nadzieję,że tacy zawodnicy jak Kamień,Gergo czy Linetty pokażą więcej na wiosnę tak jak ci pierwsi zrobili to w tamtym sezonie.A mam nadzieję,że i młodzi dostaną swoją szansę,bo tak szczerze krew mnie zalewa jak wchodzi z ławki Dima czy Luis..oczywiście z całym szacunkiem dla nich..
Pomyłki sędziego na korzyść stołecznych były be, a wczorajsze pomyłki na korzyść Lecha były jak najbardziej OK. Poznański obiektywizm…
Od wczoraj na tej witrynie w komentarzach i to we wszystkich newsach jest mnóstwo warszawiaków, którzy mają spoconą szczelinę. Oby nie trwało to długo.
Moder
Są spoceni, bo już czerwieni w pucharach niejakiego Be7eszynskiego nie anuluje im Komisja 7egii, a to zwyczajnie nie mieści się w ich wschodnich azjatyckich umysłach…
Będzie lepiej, ale bez Możdżenia w składzie.
gdyby udało się zimą pozbyc Mozdzenia i Arboledę, to bylbym zadowolony. Na tych dwóch słabeuszy nie da sie juz patrzeć.
Pozycja Mozdzenia to lawka rezerwowych, bo ani nie mozna powiedziec ze jest dobrym srodkowym pomocnikiem, ani skrzydlowym, ani prawym obronca… Ot taka zapchaj dziura… Dlatego tym bardziej mnie dziwia jego wygorowane wymagania finansowe w negocjacjach o nowa umow. Lech mu robi przysluge ze go chce, a on jeszcze ma czelnosc I odwage wymyslac… Szkoda poniewaz prawdopodobnie skonczy gorzej jak Kikut, ktory sie licytowal, licytowal, az przelicytowal I skonczyl w takim Ruchu, a teraz bodajze kopie w Warcie… Mozdzen pewnie sie tez gdzies kolo Stomilu Olsztyn albo jakiegos innego w tym rodzaju potentata zakreci. Potencjal mial, ale zgubil go brak pokory I samozadowolenie, od kilku lat rownia pochyla…
Linetty również mnie bardzo rozczarwał niby taki dobry miał być no chyba ze ja nie widze czegoś w jego grze
Ja bym się Możdżenia nie pozbywał. Może i jest zapchajdziurą, nie wnosi niczego specjalnego ale może grać na tylu pozycjach, że jak jest problem z kontuzjami można nim w miarę spokojnie łatać skład. Plus za ładną bramkę z wolnego.
nie jesteśmy spoceni , bo używamy drogich perfum od Armaniego. Niech Redakcja się zrzuci i też se takie kupi
Dobrze, że chłopak nie buja w obłokach i mówi jak jest. Przeciętnie to dobre słowo dla tej drużyny. Dla niego samego zresztą też.
Ja bym Możdżenia aż tak nie krytykowała. Jest jeszcze młody i nie można mu zarzucić ze nie haruje na boisku. Czasem przykro patrzeć jak jest przestawiany z miejsca na miejsce. Faktycznie traktowany jest jak zapchajdziura. Mnie by się to nie podobało. W sumie żal mi chłopaka, bo gdyby miał swoje miejsce lepiej by się rozwijał, a tak jako człowiek od wszystkiego nie ma takiej szansy. Poza tym potrafi też strzelać ładne bramki.
tylko że chłopak żada nieproporcjonalnej pensji do swoich umiejętności! i w tym tkwi problem… a jak sobie jeszcze przypomnimy te jego durne wypowiedzi o leśnodorskim itp. na weszlo to się poważnie zastnawiam czy jest sens go tutaj trzymać.
prawda jest taka że w tym sezonie na skrzydle to się chłopak kompromitował, a w obronie z poczatku się kompromitował a później grał co najwyzej poprawnie… wiec nie wiem dlaczego go żałujecie, aż tak po pozycjach rzucany nie był żeby nie móc pokazać jakości, tylko prawa obrona i pomoc, do tego regularna gra coś ok15 występów(niechce mi sie dokładnie sprawdzać) – wystarczajacy czas aby tą jakość pokazac.
moim zdaniem największe plusy tego roku to zdecydowanie „transfery” (w sumie to bardziej podpisywanie kontraktów z bezrobotnymi) i zmiana przepisów PZPN dotyczących wieku, w którym można podpisać kontrakt z zawodnikami a największe minusy to ciągłe kontuzje, postawa w pucharach i gra naszych „wiecznie młodych” (Możdżeń, Kamiński, Linetty) – powinniśmy już od nich wymagać dojrzałości w grze ale to ciągle dzieciaki z wahaniami formy…
@seniorka – młoty to jest mój 4 letni syn. Mateusz jest już w pełni dojrzałym mężczyzną który sam podejmuje decyzje i nie chodzi z mamą. 😉
Trudno być zadowolonym po takiej rundzie. Trzeba sobie jasno powiedzieć było słabiutko.
Teraz niech odpoczną i zresetują głowy bo czeka nas ciężki bój o poprawę miejsca w lidze. Na tę chwilę jesteśmy dopiero na trzecim/czwartym miejscu i trzeba dobrze punktować, aby spokojnie wywalczyć miejsce gwarantujące grę w pucharach. Nie mówiąc już o mistrzostwie, po które aby sięgnąć trzeba być wyjątkowo dobrze przygotowanym i skutecznym.
Wielu piłkarzy zawiodło w tej rundzie i powinni to sobie wziąć do serca. Lepiej dla ich własnego dobra, żeby nie przespali tej przerwy w rozgrywkach i byli dobrze przygotowani do ostatniej fazy.
Jak ktoś napisał „sezon jak remis z Zawiszą 2-2”. Niby 1 połowa OK ale druga beznadziejna. Lech to „stracone złudzenia za rok 2013″. 'Papierowa drużyna’ czyli ” na papierze wyglądają mocni”.
Możdzeń jest już dogadany z Pogonią. Będzie zarabiał tam aż 15 tys. Widać dla Lecha była to kwota zaporowa. Za 1 arbolede było by 5 młodych chłopaków ;P
Niech Możdżeniowi dadzą grać na swojej pozycji to go ocenimy.
Może warto przedłużyć z nim kontrakt bo:
-jest bardzo rzadko kontuzjowany,
-jest zapchajdziurą,
-potrafi strzelić piękną bramkę.
To argumenty za przedłużeniem jego kontraktu. Przeciw:
-Nierówna forma,
-Złe dośrodkowania, wiele błędów w obronie.
Osobiście moim zdaniem warto przedłużyć z nim kontrakt.
To co? Mierni ale wierni w cenie?
Przecież są Witt, Kędziora, Dejewski, Kozak (pomocnik), Bednarek , Kownacki (też pomocnik nie tylko napastnik), Jakóbowski (pomocnik) , Chromiński
do Szczecina Możdżeń. Lech to dla ciebie za wysoka półka.