Lech vs. Podbeskidzie – zapowiedź

lechpodbeskidzieJuż w piątek, 14 marca, o godzinie 20:30 w meczu 26. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014, Lech Poznań zmierzy się na Inea Stadionie mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Kolejorza będzie dla gospodarzy katastrofą.


Po nieudanym pojedynku z Widzewem Łódź i po fatalnych błędach Manuela Arboledy, który w poniedziałkowym meczu przy prowadzeniu lechitów 2:0 sprezentował rywalowi dwa gole oraz jeden punkt jutro poznaniacy będą chcieli zrealizować już swoje zadanie w stu procentach i wygrać. W piątek przeciwnikiem Kolejorza będzie inny outsider ligi, Podbeskidzie Bielsko-Biała, które tej wiosny jeszcze nie przegrało. Wielkopolanie zamierzają zrobić jednak wszystko, aby jutro „Górale” zostali sprani tak jak niedawno gliwicki Piast na którym „niebiesko-biali” wyżyli się za wpadkę ze szczecińską Pogoń zmiatając śląską ekipę z powierzchni ziemi. Jeśli w piątkowy wieczór Lech Poznań w końcu nie zawiedzie, to co najmniej do niedzieli będzie zajmował pozycję na podium o którą walczy właściwie od początku rozgrywek.

Trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanych od dłuższego czasu Kebby Ceesaya, Jasmina Buricia i Vojo Ubiparipa. Nie zagra też zawieszony Łukasz Trałka, a mało realny jest występ narzekających na lekkie urazy Szymona Pawłowskiego i Paulusa Arajuuriego, którzy w piątek najprawdopodobniej będą oszczędzeni. Z kolei opiekun Podbeskidzia Bielsko-Biała, Leszek Ojrzyński nie wystawi jutro pauzującego za kartki Dariusza Łatki. Pod znakiem zapytania stoi za to występ rekonwalescenta Antona Slobody oraz chorego ostatniego Adama Deji.

Arbitrem jutrzejszych zawodów na Bułgarskiej będzie Adam Lyczmański z Bydgoszczy, który nie tak dawno sędziował kompromitację z Miedzią Legnica. Natomiast jego ostatnim meczem ligowym, który prowadził Lechowi było spotkanie właśnie z Podbeskidziem Bielsko-Biała w 2012 roku w którym poznaniacy wygrali 1:0. Według bukmacherów faworytem do zwycięstwa są oczywiście gospodarze. Średni kurs na triumf Wielkopolan to 1.35, na remis 4.35 i 10.50 na wygraną gości. Wszystkim kibicom przypominamy o cały czas trwającej sprzedaży biletów na to spotkanie. W piątek na Bułgarskiej może pojawić się dość wielu widzów, a to za sprawą akcji dla gimnazjalistów dzięki której młodzi kibice wejdą na stadion za darmo. Wszyscy ci, którzy zostaną jednak w domach będą mogli obejrzeć „niebiesko-białych” w akcji w telewizji Canal Plus Sport. My zapraszamy za to do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 19:15. Początek meczu 26. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014, KKS Lech Poznań – TS Podbeskidzie Bielsko-Biała w piątek, 14 marca, o godzinie 20:30 na Inea Stadionie mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17.

Przewidywane składy:

KKS Lech: Gostomski – Możdżeń, Wołąkiewicz, Kamiński, Douglas – Injać, Linetty – Lovrencsics, Hamalainen, Claasen – Teodorczyk.

TS Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Pietrasiak, Telichowski, Adu Kwame – Malinowski, Kupczak, Iwański, Pawela, Sokołowski – Stąporski.

Mecz: KKS Lech Poznań – TS Podbeskidzie Bielsko-Biała
Rozgrywki: 26. kolejka T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014
Termin: Piątek, 14.03.2014, godz. 20:30
Stadion: Inea Stadion, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz)
Miejsce gospodarzy: 4
Miejsce gości: 15
Poprzedni mecz: Podbeskidzie – Lech 0:0
Domowa forma gospodarzy: 8-3-1, 25:11
Wyjazdowa forma gości: 0-5-7, 13:28
Bukmacherzy 1 x 2: 1.35 – 4.35 – 10.50
Relacja live: Raport KKSLECH.com od 19:15
Transmisja tv: Canal Plus Sport
Typ redakcji: 1

Nieobecni (Lech):

Jasmin Burić – kontuzja
Kebba Ceesay – kontuzja
Vojo Ubiparip – kontuzja
Paulus Arajuuri – kontuzja
Szymon Pawłowski – kontuzja
Łukasz Trałka – pauza

Nieobecni (Podbeskidzie):

Dariusz Łatka – pauza

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


15 komentarzy

  1. KubaCMG pisze:

    Zaryzykowałbym takim ustawieniem:
    Gostomski-Kędziora, Wołąkiewicz, Kamiński, Douglas-Hamalainen,Linetty-Możdżeń, Claasen,Gergo-Teodorczyk.
    Z Dimą bym nie ryzykował, a poza tym trzeba zdominowac to Podbeskidzie.

  2. inoroz pisze:

    wysoki kurs na Podbeskidzie przy tym co Lech ostatnio wyprawia

  3. inoroz pisze:

    KubaCMG
    gdzie Claasen, nie ważne jak będzie padać słońce, nie ważne jak obróci się Claasen to cień zawsze będzie przed nim. Młodego nam trzeba.

  4. RobertLech pisze:

    Szczerze wolałbym młodego Szymona Zgarde który ma papiery na dobrego gracza niż Injaca który jest u końca kariery , poza tym kiedyś trzeba wprowadzać młodych i gdzieś muszą nabierać doświadczenia i pewności, a taki mecz jak z podbeskidziem jest do tego świetną szansą a ryzyko ,że zagra gorzej niż Injac jest mała.

  5. Kuba pisze:

    A ja dałbym szanse Szymonowi Zgardzie …
    Injac to już cień piłkarza…
    i Georgo koniecznie na prawym skrzydle… może Classenowi dać jeszcze raz szanse za Teo… a Hama na lewej?????
    i mimo wszystko bardziej przekonuje mnie Kędziora niż Możdżeń…

  6. Dawid pisze:

    ja bym to ustawił tak:
    Gostomski – Kędziora, Kamiński, Wołąkiewicz, Douglas – Zgarda, Linetty – Lovrencsics, Hama, Formella – Teo
    w rezerwie wtedy mamy: Kotor, Arajuuri, Możdżeń, Injac, Claasen, Kownacki…

    dlaczego Formella i Zgarda? bo są młodzi i nie potrzebują dobrego rywala żeby się zmotywować – dla nich największą motywacją jest gra od pierwszej minuty… dodatkowo w razie draki mamy stosunkowo mocną ławkę rezerwowych…

    no ale to trener ustala skład i ponosi za to odpowiedzialność przy okazji trzepiąc niemałą kasę…

    w piątek tylko ZWYCIĘSTWO… najlepiej przekonujące jak z Piastem… dość tych durnych strat… poprzednio czołówka zagrała dla nas ale oczywiście tego nie wykorzystaliśmy…

  7. Kosi pisze:

    Zgarda moglby sie spalic na takim meczu. Zwlaszcza, ze beda zmuszeni caly czas atakowac. a wiadomo – kazde niecelne podanie = stres

  8. KubaCMG pisze:

    @inoroz
    Mimo wszystko dałbym szanse Claasenowi. W końcu musi zaskoczyc, bo jak każdy wie to potencjał on ma

  9. inowrocławianin pisze:

    szykuja sie kolejne kompromitacje i frekwencja ponizej 10 000. moze wtedy zarzad pomysli, ze czas szanowac swych najwazniejszych klientow(chlebodawców) i zwolni Rumakero, inaczej beda kolejne ligowe kompromitacje, jak nie teraz to najpozniej z legla. Rumak won!!!!

  10. tomasz1973 pisze:

    Dlaczego INJAC????
    Jeżeli nie teraz, gdzie kartki wyeliminowały Trałkę, a przeciwnik to nie legia, czy Wisła tylko Podbeskidzie (!), to kiedy ma zadebiutować Zgarda?????
    Mam nadzieję, że Gergo wreszcie wróci na swoją stronę.W obronie też powinny być korekty, Wołąkiewicz nie zagrał dobrze ani z Widzewem, ani tym bardziej z Pogonią, a więc przestawić go na skrzydło, a wpuścić wreszcie Bednarka, bo Fin ponoć znowu się rozleciał.

  11. Glos pisze:

    Niech zaczna mlodzi a jak sie okaze ze jednak nie daja rady, zawsze mozna dokonac zmian. Przeciez to nie jakis wielki przeciwnik, Claasen i tak sily ma na jedna polowe.

  12. Ro pisze:

    wynocha z Rumakiem, FORNALIK poukłada te zespół, jeszcze nie straciliśmy szans na Mistrza a Rumak wszystko do reszty zepsuje. Wymiana trenera i ratować tą pozycje, którą mamy bo za tydzień, dwa, trzy może być za późno

  13. Anonim pisze:

    Czuje kolejna kompromitacje (czyt remis 0-0)

  14. AQQ pisze:

    Panowie i Szanowne Panie Lech to własność Pana Rutkowskiego i to on decyduje co i jak ma wyglądać w Lechu.
    Od ładnych kilku lat piłka nożna to komercja taki sam produkt jak kino, tetr, basen czy lodowisko – nic dodać nic ująć.
    Telewizja płaci, sponsorzy płacą i to zasadniczy dochód klubu.
    Kibic to widz, który ma wybór iść na stadion albo nie iść. Jeżeli idzie i płaci za bilet – akceptuje stan rzeczy więc niech nie ocenia trenera i piłkarzy tylko to o widział ponieważ dobrowolnie uczestniczy w widowisku.
    Jeżeli nie podoba się taktyka, trener, piłkarze, stroje, oświetlenie, muzyka i parówki to na logikę nie kupuje się biletu wstępu – tak samo jak na film który nas nie interesuje.
    Klub nie ma kibiców w poważaniu, przeciwnie jako korporacja zachęca ich do odwiedzania stadionu – jak każdy inny właściciel który chce sprzedać to co produkuje.

  15. TupTup pisze:

    @AQQ
    Sorry, że brutalnie zapytam ale odwaliło Ci? Zabraniasz ludziom komentować obejrzany film, krytykować słabą grę aktorów (za których obejrzenie ci ludzie zapłacili), czy pisać krytyczną recenzję słabej książki?
    Tylko idioty nie obchodzi opinia o produkcie, który sprzedaje…