Oceny za mecz z Jagą. Oceń po swojemu

Bardzo dobry mecz Lecha. Dołożyli jeszcze więcej woli walki zaangażowanie i skuteczności. Tak grający Lech jest w stanie roznieść wszystkich w tej lidze.

Ten mecz był bardzo dobry, więc wystawiam wszystkim ocenę 5 ( bardzo dobrze). Wyjątek zrobiłem dla Gerg , Teodorczyka ,Kownackiego i dla trenera–oni po 6.
Gergo za grę, zaangażowanie ,wrzutki i bramkę.Teo, za hatrika, za zadziorność, chęć gry, spryt i za odpowiednie ustawienie celownika ( wreszcie ).Kownacki, za to, że w tak krótkim czasie zdobył bramkę i zaliczył asystę.Rumak za najlepsza z możliwych taktyk, za rozpracowanie kompletne Jagi, za znalezienie sposobu na całkowite wyeliminowanie Qintany i za …radość po każdej bramce.

Wszystkich oceniam na 6-kę, bo jak nie dzisiaj, to kiedy? Świetny mecz. Oby tak dalej.
Sędzia 4.

Chyba nie ma sensu rozdrabniać, naprawdę, nie mieliśmy słabych punktów. Nie wiem, ile w tym zasługi Jagi, no ale wynik mówi sam za siebie; oby to nie był jednorazowy wyskok. Wreszcie czekamy z wypiekami na następny mecz!

Jak już to wyróżniłbym tych „wchodzących” po dłuższych przerwach i nie zawodzących – „stary dobry” Kotor dał radę, kto wie, może odsunie Gostka na dłużej i przygotuje grunt na powrót Jaśka.
Paulus też solidny występ, byłby świetny gdyby nie słupek, a już się cieszył, już się witał z gąską ;P A i na powtórkach widać, że podstawowe Polskie zwroty też już opanował 😉

Claasen dał dobrą zmianę, rozkręcał się z każdą minutą (dobrze, że dostał ich więcej niż 10 tym razem), wprowadzał spokój i organizację z przodu pod nieobecność Kaspra, no i asysta z Kownasiem, już wcześniej Ci dwaj fajnie współpracowali. Oby to był początek zwyżki formy.

Fanem Teo już chyba nigdy nie zostanę, ale dzisiaj zamyka mi usta i oby zamykał co tydzień – mam tylko nadzieję, że będzie też tak strzelał z bardziej wymagającymi przeciwnikami, albo kiedy nie wszystko danego dnia drużynie będzie wychodzić. Ale za ten mecz zasłużony szacun i gratulacje za pierwszy hattrick.

Jak to jest że wchodzi taki młody Kownacki i robi sobie co chce 🙂

Nie podniecajcie sie. Druzyne poznaje sie po tym czy gra stabilnie a nie to czy ma od czasu do czasu pozytywny wyskok

Ten Paulus to taki drwal ,silny , potęzny , pewnie jemu na drugie imię nie bedzię dane „przepchnięty” , tylko z tą zwrotnością tak trochę ciężko , taki powiedziałbym nieociosany jest w pozytywnym tego sława znaczeniu .Wasza strona i Wasze oceny , ale tego Możdżenia to wy naprawdę musicie bardzo nie lubić , który to już raz ma najniższą ocene , a facet podłączał się pod akcje ofensywne , walczył z tyłu miał piekna asyste .

Aż żal tyłek ściska, że tydzień temu nic nie chciało wejść. Zespół jako całość zagrał na piątkę z plusem. Na wyróżnienie TEO, GERY, KOWNAŚ i TRENER czyli 6, reszta zespołu 5. Nawet sędziemu dalam 5 – gwizdał wtedy gdy musiał, a zakapiorów boiskowych (Pazdan i Trałka) trzymał „pod kontrolą”. Trałka niby taki niewidoczny, niby taki trochę chucherkowaty, a zawzięty jak byk.
Wysoko mierzy Rumak – mówiąc ten najlepszy mecz jeszcze przed nami… i oby mu było dane z Lechem.
Szczeniaki Lechowe potrafia nie żle ugryźć – mówię tu o Karolu i Kownasiu. Karolek robi sie coraz bardziej bezczelny – bużka i uśmiech niewiniątka, a swoje robi, a Kownaś przechodzi samego siebie – seniorska drużyna powinna „nakryć czapką dzieciaka – a tu nic z tego ten hasa po boisku jak chce.

@leon o czym Ty piszesz?? lanie u śledzi było w lutym. Od tego czasu drużyna grała coraz lepiej. I nie pisz nic o meczu z Widzewem, bo tam dwa frajerskie indywidualne błędy dały remis – a Widzew „postawił się” nie tylko nam. Nawet tęczową zgraję zepchnęli na swoją połowę – pokaz mi drużynę, która potrafiła tak zdominować zespół na ł3???

Proponuję jeszcze 3 kategorie
1. mentalność drużyny 6 z plusem
2. drugi trener 6
3. drużyna jako współpracujący organizm 6

@07 – wpuścił Injaca bo Karol już był poobijany i potrzebował zmiany…

Pewne niuanse o których (chyba) nikt tutaj nie wspomniał nasuwają mi się po meczu:
1. Widzieliście starcie Trałki z Pazdanem, gdy Trała wziął go jak gówniarza, który rzuca się do starszych? Zobaczyć minę Pazdana – bezcenne. Rozjechał go tym psychicznie.
2. Przy grze Paulusa podobało mi się, że on jak taka lokomotywa właśnie, parł do przodu przy każdej wysoko zawieszonej piłce na naszej połówce. Wykop bramkarza? Proszę bardzo, Arajuuri już nadciąga! Nie brał jeńców. Nie zgodzę się z tym, że dziś rozgrywał świetnie piłkę, wydaje mi się że wiecej zagrań do przodu próbował Kamiński, ale nie ulega wątpliwości że Paulus dyrygował obroną. I nie zapominajmy że to chłopak z charakterem, był kapitanem swego zespołu i ustawianie partnerów z bloku def. ma (najwidoczniej) „we krwi”.

Wreszcie z czystym sumieniem można wystawić same 5 i 6, nawet gdyby ktoś bardzo chciał się do czegoś przyczepić to będzie mu ciężko:) Oby tak dalej!

Dla mnie Wołąkiewicz zawsze powinien grać na boku obrony.Arajuuri już powinien zostać na tym środku do końca.A nie zapominajmy,że Lech grał bez jednego z najlepszych swoich zawodników ostatnio czyli Douglasa.

@Scypion, tylko że Paulus tymi wyjściami czasami wprowadzał chaos w obronie. Strzał Balaja w pierwszej połowie to efekt właśnie takiego wysokiego wyjścia i braku asekuracji. To samo ta akcja sam na sam w II połowie chyba. No i minał się z piłką ze dwa razy. Na Jagiellonię póki co to starczyło, ale nie wiem czy jest już gotowy do grania w podstawie na 100%. Wygląda jednak na kawałek pana piłkarza.

@R

No właśnie, miejmy na uwadze, że to jego debiut, bardziej chciałem podkreślić hmm odwagę? w wyjściach do tego typu piłek? Patrząc na grę Kamlota, chyba ten nie spodziewał się aż takiego parcia Paulusa do przodu przy tych piłkach. Ale wierzę, że to materiał do analizy taktycznej i nauki zabezpieczana tyłów, gdyby taka piłka była jednak przegrana. Fajnie jednak, że mamy obrońce który lubi dominować w powietrzu. Podczas rzutów rożnych, albo mi się wydawało, albo partnerzy robili dla Paulusa wyblok, by ten mógł się ustawić do zagranej piłki – myślę że on strzeli głową więcej bramek niż Kamyk, który nie idzie jak tur, ale stara się dobrze ustawić (stara). Paulus nie kalkuluje.
W przyszłym sezonie, gdyby parę stoperów wciąż tworzyła para z Marcina i Huberta, chciałbym zobaczyć Arajuuriego i Bednarka obok siebie w meczach Pucharu Polski 😛

tak trzymać

Oceniać w ankiecie nie będę, ale wynik determinuje oceny.. gdyby mecz był na styku (czytaj – Teodorczyk zagrałby na swojej normalnej skuteczności) to:
Arajuuri parę razy się 'machnął’ niczym Arboleda
Możdżeń po raz kolejny daje się wyprzedzić w polu karnym i powinien być karny (w meczu z Piastem w identycznej sytuacji Piast miał najgroźniejszą sytuację)
Kamiński zagrał na swoim przeciętnym poziomie, nic nie zawalił, ale jakoś w oczy się nie rzucił, kwestia tego jaka ocena jest oceną startową – jak czwórka to niech mu będzie..:)
Wołąkiewicz bardzo solidnie, jak jestem wielkim wrogiem jego grania na stoperze, tak na pozycji bocznego obrońcy bardzo mi się podoba (rzadko tam grywa, ale czasami mam wrażenie że od dziecka występuje na tej pozycji, widać w jego grze jakieś automatyzmy tam)
Trałka – dla mnie bohater meczu.. zawsze go bronię, dużo do niego jest pretensji że nic nie daje w grze do przodu, a w ostatnim meczu z Ległą przy bramce się nie popisał, ale w Polsce nie ma wielu defensywnych pomocników którzy potrafią zanotować więcej przechwytów niż on, a balans między grą z przodu i z tyłu utrzymać trzeba.
Gergo wreszcie się przełamał, a że jak strzela to seriami, więc myślę że w kolejnych meczach dojdzie do 10 goli.
Na koniec Teo.. śmieszą mnie osoby które zawsze go krytykują, nagle strzelił 3 bramki i jest SuperHero.. Kolejny występ na + Łukasza, był aktywny, szukał gry, wygrał dużo pojedynków… ostatnio oceniałem go zawsze na 4, dzisiaj dałbym mu 6 (bonus za bramki)

P.S. Ludzie, zagraliśmy fajny mecz, trzeci z kolei.. ale nie popadajmy huuuura optymizm, jak widzę niektóre wpisy tutaj czy na śmietniku, albo w newsie meczowym, że teraz wszystkich będziemy tak pukać i że Rumak jest świetny to… szkoda słów.. Tak jak jeden zły mecz nie może przekreślać kogoś (a po Pogoni wszyscy Rumaka chcieli wypieprzyć na zbity pysk), tak samo jeden świetny mecz nie może powodować, że kogoś wychwalamy pod niebiosa.

Jeśli to samo będzie w Zabrzu , to może uwierzę w przemianę .Szkoda ,że z Ległą tak nie zagrali.