Lech vs. Wisła – zapowiedź
Już w piątek, 25 kwietnia, o godzinie 20:30 w meczu 31. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014, Lech Poznań zmierzy się na Inea Stadionie mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17 z Wisłą Kraków. Dla Kolejorza będzie to pierwsze spotkanie w grupie mistrzowskiej od którego Wielkopolanie rozpoczną decydującą walkę o tytuł.
Lech Poznań rozpędził się ostatnio bardzo mocno. Gra efektownie oraz efektywnie i ma na swoim koncie sześć domowych zwycięstw z rzędu. Kolejorz do lidera traci tylko pięć oczek i zapewne zrobi wszystko, by 1 czerwca świętować zdobycie mistrzostwa kraju. Żeby tak było Kolejorz musi najpierw wygrywać takie mecze jak ten piątkowy. Jutro przeciwnikiem „niebiesko-białych” będzie krakowska Wisła, która w siedmiu ostatnich spotkaniach ugrała zaledwie dwa punkty i przegrała cztery mecze z rzędu w tym trzy z outsiderami ligi. Na dodatek ekipa „Białej Gwiazdy” przyjedzie na Bułgarskiej mocno osłabiona bez środkowych obrońców i swojego kapitana. Z silnej Wisły Kraków z początku sezonu nie zostało już zupełnie nic, a klub z Reymonta znajdujący się obecnie w trudnej sytuacji raczej nie będzie liczył się w walce o czołowe lokaty w lidze.
Trener Kolejorza, Mariusz Rumak nie będzie mógł jutro skorzystać z usług rekonwalescentów Kebby Ceesaya i Vojo Ubiparipa. Nie zagrają też kontuzjowani Manuel Arboleda i Luis Henriquez, a występ Barrego Douglasa stoi pod dużym znakiem zapytania. Tymczasem o wiele więcej zmartwień ma szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”, Franciszek Smuda. W jego ekipie nie zagrają w piątek pauzujący za kartki Gordan Bunoza i Dariusz Dudka, a prócz tego kontuzjowani Michał Nalepa, Łukasz Garguła, Marko Jovanović, Michał Chrapek oraz Arkadiusz Głowacki. W ostatnich dniach lekkie urazy leczyli także bracia Brożkowie, jednak na jutrzejszy wieczór powinni być w pełni sprawni.
Arbitrem piątkowych zawodów będzie sędzia z Warszawy, Paweł Raczkowski. Faworytem do wygranej według bukmacherów są oczywiście gospodarze. Średni kurs na zwycięstwo Lecha Poznań wynosi 1.55, na remis 3.75, a na triumf gości 5.75. Jutro na Bułgarskiej ma zjawić się około 20 tysięcy widzów, a doping będzie prowadzony z IV trybuny (zachęcamy do zapoznania się z przedmeczowymi informacjami w poprzednich newsach). Wszyscy ci, którzy jutro zostaną w domach będą mogli obejrzeć „niebiesko-białych” w akcji w telewizji Canal Plus Sport. My zapraszamy za to do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! prosto z Bułgarskiej. Pierwszy meldunek pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 19:10. Początek meczu 31. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014, KKS Lech Poznań – TS Wisła Kraków w piątek, 25 kwietnia, o godzinie 20:30 na Inea Stadionie mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17 w Poznaniu.
Przewidywane składy:
KKS Lech: Gostomski – Możdżeń, Arajuuri, Kamiński, Wołąkiewicz – Trałka, Linetty – Lovrencsics, Hamalainen, Claasen – Teodorczyk.
TS Wisła: Miśkiewicz – Burliga, Czekaj, Uryga, P.Brożek – Sarki, Szewczyk, Stjepanović, Stilić, Guerrier – Brożek.
Mecz: KKS Lech Poznań – TS Wisła Kraków
Rozgrywki: 31. kolejka T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014
Termin: piątek, 25 kwietnia 2014, godz. 20:30
Stadion: Inea Stadion, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Miejsce gospodarzy: 2
Miejsce gości: 5
Poprzedni mecz: Lech – Wisła 2:0
Domowa forma gospodarzy: 11-3-1, gole: 35:14
Wyjazdowa forma gości: 2-7-6, gole: 15:24
Bukmacherzy 1 x 2: 1.55 – 3.75 – 5.75
Relacja live: Raport KKSLECH.com od 19:10
Transmisja tv: Canal Plus Sport
Typ redakcji: 1 over 2,5
Nieobecni (Lech):
Kebba Ceesay – rekonwalescencja
Vojo Ubiparip – rekonwalescencja
Luis Henriquez – uraz mięśnia
Manuel Arboleda – uraz mięśnia
Niepewni (Lech):
Barry Douglas – uraz kostki
Nieobecni (Wisła):
Arkadiusz Głowacki – kontuzja
Michał Nalepa – kontuzja
Michał Chrapek – kontuzja
Łukasz Garguła – kontuzja
Gordan Bunoza – zawieszenie
Dariusz Dudka – zawieszenie
Marko Jovanović – problemy zdrowotne
Niepewni (Wisła):
Piotr Brożek – kontuzja
Paweł Brożek – kontuzja
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Kto sędziuje?
Dotąd nie ustalili
Z taką dobrą formą Kolejkorza to tylko 7 kroków do starego rynku w Pozku hehe
nic tylko wygrać… najważniejsze jeżeli chodzi o defensywę to odciąć skrzydłowych (Semir jak nie będzie miał komu podawać to mu się odechce), w środku pola grać agresywnie a w ataku nie dawać rywalowi wytchnienia i możliwie kombinacyjnie rozgrywać 🙂
wszystko to tak ładnie brzmi ale wykonać to będzie mimo wszystko ciężko… trzeba wykorzystać fakt, że nigdy dotąd o stawkę nie grali w takim zestawieniu… dobrze by ich było wymęczyć bo praktycznie nie mają ławki rezerwowych…
Wisle jeszcze jakos pykniecie pewnie, ale to co zrobi z wami Robak… zgroza ! To bedzie najwieksza demolka od czasow wojny ! Byc moze bedzie potrzebna ewakuacja stadionu !
tylko zwyciestwo innej opcji nie ma. A ty paprykarz nie badz taki pewny nic dwa razy to samo sie nie zdarza
Frekwencja jutro dość niska. Ok. 20000
Redakcjo
Co z Pawłowskim, że przewidujecie Clasena do pierwszej 11?
Rozumiem, że przypadek paprykarza traktujecie oddzielnie w ramach eksperymentu wychowawczego, po to, aby po łomocie w Poznaniu, jaki dostanie Pogoń, bardziej go bolało?
Ten paprykarz chyba powinien poczytać historię swojego klubu.Jeśli sie nie mylę to pogoń jest jedynym polskim klubem który nigdy w historii nie wygrał żadnego meczu w pucharach,nawet u siebie.Odpadał zawsze z kolarzami z którymi w tamtych czasach pozostałe zespoły wygrywały w rezerwowych składach prosto po wakacjach.Gdybym był kibicam takiego zespołu to był ze wstydu nie pokazywał się na obcych forach.Ale jak widać zwycięstwo z Lechem to był ich największy sukces w historii klubu.
Stawiam że po 30 minutach będzie2-0 i jeszcze ze dwie zmarnowane setki. Końcowy wynik 4-0, może nawet wyżej.
Sędziuje Paweł Raczkowski z… Warszawy.
Piotr Florek ma być sedzią.
PZPN- tam gdzie Legia nie może sędziego pośle…
Do Redakcji:
Dlaczego uważacie, że w bramce Gostomski, a nie Kotor? Proszę o jakiś argument.
No to jedziemy ! Święta, swięta i po świętach, czas zaczynać. Nie oglądać się na rywala, nie żyć jego problemami. Tylko wyjść i zrobić swoje, zacząć mocno od pierwszej minuty na trybunach i na boisku. Rozpocząć od mocnego uderzenia i zwyciężyć, wchodząc z przytupem w ostatnią fazę rozgrywek.
paprykarz jestes gejsem bo tak ten robacek cie jara
Tak to chyba będzie wyglądać. Mam nadzieję, że Paulus już w pełni sił bo znowu w tygodniu na coś narzekał..Podbijam pytanie @tomasz1973 dlaczego niby Claasen zamiast Pawłowskiego? Jak dla mnie Szymek wciąga obecnie Daylona nosem a mecze sparingowe to nie wszystko…