Reklama

Piłkarze spokojnie podchodzą do Mistrzostwa Polski

SONY DSCW sezonie 2013/2014 piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy zespół Lecha Poznań rozegra jeszcze sześć kolejek, a to oznacza, że ma do zdobycia 18 punktów.


Żeby Kolejorz sięgnął po tytuł Mistrza Polski musi odrobić 5-punktową stratę do Legii. W najbliższych trzech tygodniach będzie miał na to szanse, bowiem warszawianie zagrają z niewygodną dla nich Lechią Gdańsk i Górnikiem Zabrze na wyjazdach oraz z Wisłą Kraków u siebie, której w tym sezonie nie potrafią pokonać. Dla „niebiesko-białych” ważne są przede wszystkim ich zwycięstwa, które pozwolą wisieć „Wojskowym” na plecach tak jak choćby Wiśle Kraków w 2010 roku. Wtedy Wielkopolanie długo byli za graczami z Reymonta i dopiero w przedostatniej kolejce udało się Kolejorzowi wyprzedzić „Białą Gwiazdę”.

Lech może patrzeć na to co robi Legia, ale musi przede wszystkim zająć się swoimi meczami i taki jest cel. – „My cały czas musimy patrzeć na siebie. Mamy sześć spotkań, które musimy wygrać, by myśleć o mistrzostwie. W meczu z Wisłą pokazaliśmy, że jesteśmy w dobrej formie i poprzednie mecze nie były przypadkiem. Wierzę w mistrzostwo.” – przyznał Hubert Wołąkiewicz. – „My musimy patrzeć na siebie. Trzeba przede wszystkim wygrywać mecz za meczem. Jesteśmy obecnie na fali. Mam nadzieję, że dobrze przygotujemy się do kolejnego spotkania i będziemy kontynuować swoją dobrą formę.” – dodał z kolei Łukasz Teodorczyk.

Pięć punktów przewagi Legii Warszawa to w tej chwili niezbyt bezpieczna przewaga. Wystarczy jedna porażka i wtedy wszystko będzie już zależało od Lecha Poznań. Dwa remisy stołecznych przy wygranych Kolejorza również będą odpowiadały podopiecznym Mariusza Rumaka, którzy dopóki mają matematyczne szanse będą chcieli sprawić niespodziankę i zdobyć ten tytuł. – „Mamy dobrą pozycję do atakowania. Legia na pewno się nie cieszy, ale my się cieszymy. Zostało sześć kolejek i dopóki jest piłka w grze wszystko jest możliwe.” – stwierdził Mateusz Możdżeń.

Wiara w drużynie Lecha Poznań w nieoczekiwany sukces jest w tej chwili bardzo duża. Zdeterminowani w walce o Mistrzostwo Polski są wszyscy w tym oczywiście młodzi piłkarze, których tytuł tylko mocniej by nakręcił. – „Wierzymy, że wygramy wszystkie spotkania do końca i zdobędziemy Mistrzostwo Polski. Celem jest tytuł i on jest dla nas najważniejszy. Jesteśmy w formie, jeden za drugiego walczy i przed każdym meczem myślimy tylko o trzech punktach.” – powiedział na koniec bojowo nastawiony Karol Linetty.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


15 komentarzy

  1. ikok pisze:

    świetna postawa grajków!!! tak trzymać 🙂

  2. Mouze pisze:

    Ze wszystkim się zgodzę oprócz „nieoczekiwanym mistrzostwem”. Przed sezonem wszyscy oczekiwali mistrzostwa( https://kkslech.com/2013/07/13/w-piatek-rusza-nowy-i-historyczny-sezon-ekstraklasy-walczymy-o-mistrza/ ),i tylko słaba postawa grajków przez pol sezonu sprawiła ze szanse są tak małe…Ja zdania sprzed sezonu nie zmieniam i zadowoli mnie tylko mistrzostwo.2 miejsce? Przeciętny rezultat przeciętnego sezonu(10pkt straty po 30 kolejkach nie pokazuje rzekomego progresu drużyny).

  3. KKSLECH.com pisze:

    No właśnie. To było przed sezonem… a we wrześniu byliśmy blisko strefy spadkowej z 14 kontuzjowanymi zawodnikami w jednym momencie, dlatego niespodziewane.

  4. GROSZKINS pisze:

    Wierzę w chłopaków, są teraz prawdzią drużyną i widać między nimi chemię.Jeśli utrzymają formę do końca rozgrywek jestem spokojny o majstra.

  5. Mouze pisze:

    A czy kontuzje w zespole zwalniają zawodników z przejawiania ambicji i woli walki?(Bo tego głowie zabrakło w pierwszej części sezonu). Nie sadze,choć to dobra wymówka,chyba najlepsza ze wszystkich możliwych.W każdym razie jak już pisałem jeżeli wygrają 6 z 7 meczów fazy finałowej(w tym koniecznie z Legia) to powinno być dobrze.Nie czarujmy się, ani my nie wygramy wszystkich meczy do końca,ani Legia.Szkoda tylko frajerstwa z Widzem,bo 3 punkty w tamtym meczu dziś zmieniły by wiele.

  6. ArekCesar pisze:

    Róbmy swoje, a jak przed ostatnią kolejką będziemy mieli 2 punkty straty to wiadomo będzie co trzeba będzie zrobić. I wtedy trzeba będzie to w końcu zrobić, a nie tylko o tym gadać.

  7. PWR pisze:

    @Mouze
    Ja akurat zgadzam się z @KKSLECH.com. We wrześniu na treningach brało udział 13 piłkarzy i jak mogliśmy grać dobrze, a przypominam, że nie raz były maratony ligowe i Ekstraklasa grała co 3 dni. Jedynie co można im zarzucić to chociażby frajerska porażka ze śledziami jesienią i fatalna skuteczność w meczu ze Śląskiem. Okropnie zaczął się dla nas ten sezon, dlatego mi wystarczy Wicemistrzostwo, ale w przyszłym sezonie (2014/15) musi być Mistrz i Liga Europy!!!

  8. Dawid pisze:

    My możemy, tęczowi muszą 🙂

  9. babol pisze:

    Po blamażu w LE wyłącznie majster ratuje w moich oczach Rumaka. To, że będzie pracował dalej w przypadku promocji do pucharów to mnie nie interesuje. Liczy się tylko i wyłącznie majster. To jest moje zdanie, które wypowiedziałem po klęsce z Wilnem i do dzisiaj podtrzymuję takie stanowisko. Jeżeli został i nie miał honoru się podać do dymisji to tylko i wyłącznie mistrzostwo ratuje go w oczach ludzi. Jeżeli nie zdobędziemy majstra hmm tragedii w sumie nie będzie, ale przy kolejnej kompromitacji odpukać w LE nie będzie już taryfy ulgowej dla Rumaka i będzie go trzeba wyjeb.. bez sentymentów.

    Życzę jak najlepiej, ale mam już dość tej wazeliny i kompromitacji. Wóz albo przewóz latem, proste nie uważacie ?

    Podoba mi się obecne podejście piłkarzy itd. Spokojnie nie mają się czym przejmować. Presja i to spora ciąży właśnie na Legii, która miała 10 pkt przewagi i teraz musi mocno ścisnąć pośladki w tyłku aby zdobyć majstra.

  10. Mouze pisze:

    @PWR „dlatego mi wystarczy Wicemistrzostwo, ale w przyszłym sezonie (2014/15) musi być Mistrz i Liga Europy!!!”. Tylko rok temu mówiliśmy dokładnie tak samo.Jak w przyszłym sezonie się 5 połamie to będziemy patrzeć na 2017? Legia tez miała swoje problemy,podobnie jak my,cala czołówka miała problemy z kontuzjami(może oprócz Pogoni). Poza tym na wiosnę wszyscy byli zdrowi a wtopiliśmy z Pogonią czy Widzewem.Wiem,ze najłatwiej zrzucić na kontuzje ale nie możemy braku ambicji i walki tuszować kontuzjami,i wskazywać ich jako jedyne zło bo tak nie było.Nie zrozum mnie źle, nie będę narzekać na drugie miejsce,ale nie uznam tego jako sukces,tylko jako obowiązek.Choć wierze ze jak powalczymy do końca,to odniesiemy prawdziwy sukces,w postaci mistrzostwa Polski.
    Ps: A gra co 3 dni,to coś co musimy umieć,jeżeli myślimy poważnie o grze w pucharach.

  11. arek pisze:

    To mistrzostwo jest tak blisko jak i daleko. Przy naszej porazce w ktoryms z meczow i wygranej teczowych szanse maleja do kilku procent, jesli bedzie odwrotnie to mistrz bedzie na wyciagniecie reki.

  12. tomasz1973 pisze:

    Uważamy, babol, uważamy…:)
    A tak na poważnie, mam dokładnie to samo zdanie. Tylko majster daje pełną satysfakcję po tym sezonie, a w Europie przynajmniej awans do grupy.

  13. seniorka pisze:

    Cieszy dobra atmosfera w zespole. Oby tylko te debilne artykuły wschodnich pismaków niczego nie zepsuły.

  14. Alwasl pisze:

    Szanse na majstra sa ale niewielkie. Ja bardziej licze na dobra postawe w pucharach. To bedzie dla mnie wyznacznikiem postepu w grze zespolu.

  15. PWR pisze:

    @Alwasl
    Zgadzam się