Za siebie nie patrzymy
31. kolejka T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014 większych niespodzianek w grupie mistrzowskiej nie przyniosła. Co jedynie małe zaskoczenie było tylko w Szczecinie, gdzie tamtejsza Pogoń nie potrafiła pokonać Górnika.
Zabrzanie zdobyli na północy jedno oczko dzięki czemu przeskoczyli w tabeli bydgoskiego Zawiszę. Poza tym, w tej kolejce punkty stracił trzeci chorzowski Ruch i wspomniana już wcześniej czwarta Pogoń Szczecin, która w razie poniedziałkowej wygranej wyprzedziłaby „Niebieskich” w tabeli. Natomiast od początku gry w grupie mistrzowskiej celem Lecha Poznań była walka o tytuł.
Kolejorz zwyciężył w swoim pierwszym spotkaniu, ale Legia Warszawa także triumfowała, zatem zachowała 5-punktową przewagę. Nie ma w tym przypadku żadnej niespodzianki, bowiem Lech i Legia na dobrą sprawę były pewniakiem do zwycięstw w 1. kolejce rundy finałowej, ale w 2 serii spotkań już tak pewnymi faworytami nie będą.
Warszawianie udadzą się w sobotę do Gdańska na bój z tamtejszą Lechią, która walczy o puchary i w tym sezonie już dwa razy ograła „Wojskowych”. Jest to jeden z trzech najbliższych pojedynków w którym podopieczni Henninga Berga realnie mogą stracić punkty, a na to tylko czekają gracze Mariusza Rumaka. Bydgoski Zawisza to również jeden z tych przeciwników w starciu z którym strata punktów przez Wielkopolan jest bardziej prawdopodobna.
Na szczęście Kolejorz zagra z Zawiszą Bydgoszcz w poniedziałek, a więc zaledwie trzy dni po finale Pucharu Polski. Jeśli w nim zawodnicy Ryszarda Tarasiewicza zwyciężą, to wtedy mecz z Lechem Poznań i resztę ligowego sezonu będą mogli potraktować ulgowo, ponieważ beniaminek Ekstraklasy będzie miał już zapewniony start w europejskich pucharach.
Tym samym zdobycie Pucharu Polski przez Zawiszę byłoby korzystne dla „niebiesko-białych”, lecz bez względu na to, jaki wynik padnie w piątek, 2 maja na Stadionie Narodowym bydgoszczanie trzy dni później i tak będą mocno zmęczeni. 31. kolejka Ekstraklasy po raz kolejny pokazała zresztą, że Lech Poznań w ogóle nie ma po co oglądać się za siebie.
Kolejorz odskoczył w ten weekend Ruchowi Chorzów oraz Pogoni Szczecin umacniając się tylko na 2. miejscu w tabeli. Europejskie puchary dla Lecha Poznań są coraz bliższe tak samo jak zapewnienie sobie co najmniej drugiego z rzędu wicemistrzostwa kraju w historii. Mimo wszystko dopóki są matematyczne szanse celem Kolejorza jest tytuł.
32. kolejka:
05.05, Zawisza Bydgoszcz – Lech Poznań godz. 18:00
03.05, Lechia Gdańsk – Legia Warszawa godz. 18:00
33. kolejka:
10.05, Lech Poznań – Górnik Zabrze godz. 20:30
09.05, Legia Warszawa – Wisła Kraków godz. 20:30
34. kolejka:
16.05, Lechia Gdańsk – Lech Poznań godz. 20:30
18.05, Górnik Zabrze – Legia Warszawa godz. 18:00
35. kolejka:
24.05, Lech Poznań – Pogoń Szczecin godz. 15:30
25.05, Legia Warszawa – Ruch Chorzów godz. 15:30
36. kolejka:
28.05, Lech Poznań – Ruch Chorzów godz. 20:30
28.05, Pogoń Szczecin – Legia Warszawa godz. 20:30
37. kolejka:
01.06, Legia Warszawa – Lech Poznań godz. 18:00
Terminarz 32. kolejki grupy A (mistrzowska) T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014:
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa (sobota, 3 maja, godz. 18:00)
Wisła Kraków – Pogoń Szczecin (sobota, 3 maja, godz. 20:30)
Górnik Zabrze – Ruch Chorzów (niedziela, 4 maja, godz. 18:00)
Zawisza Bydgoszcz – Lech Poznań (poniedziałek, 5 maja, godz. 18:00)
Tabela grupy A (mistrzowska) po 31. kolejce T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014:
1. Legia Warszawa 35 pkt.
—
2. Lech Poznań 30
3. Ruch Chorzów 26
—
4. Pogoń Szczecin 25
5. Wisła Kraków 23
6. Górnik Zabrze 22
7. Zawisza Bydgoszcz 21
8. Lechia Gdańsk 21
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
w najbliższej kolejce może się wiele wyjaśnić 🙂
Zobaczymy – ja nic nie piszę- kto co, bo zawsze się cos tam popierdzieli…a wiadomo jakie sa nasze życzenia i nadzieje….
Tak jak już kiedyś pisałem, wicemistrzostwo w tej słabej lidze to absolutne minimum i nasz obowiązek,ale trzeba patrzeć wyżej i do końca bić się o Mistrza.Na razie nasi nie zawodzą,oby tak do końca.
Lech będzie Mistrzem wspomnicie moje słowa , i to już przed meczem z Azjatam.i
Pelna zgoda z Mouze. Tu nie ma sie co ogladac do tylu bo Mistrzostwo w tej lidze to jak bycie jednookim wsrod slepcow.
Oby w finale PP, była dogrywka i karne…
Dołączam się do opinii Mouze, II miejsce jest naszym obowiązkiem, a o I musimy walczyć do końca.
Dobrze, ze Wisla na Legie nie bedzie juz tak oslabiona jak z nami. Moze powalcza o remis
Niezly skrzekot bedzie jak Lechia urwie punkty 🙂 wszystkie oczy beda skierowane ne zachod
A ile na wiosnę odrobiliście punktów do Legii w (chyba już)10 kolejkach?Nie wiem z kąt taki optymizm.
obawiam się, że może być podobnie jak już kiedyś często bywało – Legia traci punkty, a Lech tego nie wykorzystuje. Nasza gra na wyjazdach jest zupełnie inna niż w domu, więc nawet podmęczony Zawisza może nas pozbawić złudzeń. Z drugiej strony zwcyięstwo w Zabrzu powinno pomóc mentalnie
A ten Kownacki ze swoim menago co odpierdala??!! Klauzuli mu sie zachciało niech nie swiruje chłopak !!
Niby artykuł „nie patrzymy sie za siebie” a upatrujecie swojej szansy w meczu z Zawisza w zmeczonym przeciwniku, nawet forumowicze licza na dogrywke i karne,aby przeciwnik jeszcze bardziej byl zmeczony. To macie byc mistrzami polski pelna geba czy minimalistami jak nasz Janek Pampers Pampeluna Urban?
Mistrza mieć nie będziemy bo na to nam nie pozwolą, bo nawet jeśli Legła straci punkty to nam jakis geniusz w czarnej koszulce załatwi czerwoną kartkę lub lewego karnego dla rywala. Po to też lysol Berg narobił hałasu z przełożeniem meczu żeby sędzia lżej potraktował Zawiszę a nam utrudnił granie. Dla mnie nie jest ważne mistrzostwo tylko dobra gra bo wolę dobrze grającego Kolejorza niż ,,miszczowską” Ległę grającą padakę i wygrywającą dzięki sędziom.
@Andrju
Masz racje ze nic nie odrobilismy ale na pocztaku rundy wiosennej Kolejorz gral pioch a teraz odpalil wiec normalna sprawa, ze fani sa pelni optymizmu. Nie zmienia to faktu, ze wszystkie karty sa w rekach Legii i jesli nic nie zchrzanicie to juz Was nie dogonimy
@Legia Fan
Przeciez pozostalo Wam 6 krokow do mistrzostwa wiec co sie przejmujesz tym o czym rozprawiaja fani Lecha?? Czyzbys patrzyl sie za siebie? 😉
A kto wam bronił wyrobić sobie przewagę nad Legią.Na jesieni nic poza ligą was nie dotyczyło.Legia rozegrała dwa razy tyle meczy i mamy PO PODZIALE 5 pkt.więcej.Teraz płaczecie że sędziowie wam nie pozwolą zdobyć mistrza.Berg odniósł się do regulaminu, ale nie płakał jak rumak o jakiś kolejnościach meczy kto gra pierwszy.Gdyby wasz zespół miał teraz sytuację Legii to jaki byłby płacz.Grajcie,dajcie z siebie wszystko.Jak sędziowie będą przeszkadzać,to tak jak z regulaminem,był znany przed sezonem.My sie z tym pogodziliśmy mimo niesprawiedliwości.Wy też jakoś to musicie przełknąć.
Ano nikt nie bronil. To Wam trzeba przyznac ze przez caly sezon regularnie punktujecie czego nie mozna powiedziec o ekipie Rumaka. Takze pretensje o 10/5 punktow straty mozemy miec tylko do siebie a nie do sedziow czy UFO czy kogo tam jeszcze
pierdolicie farmazony
my nie liczymy tego w krokach, bo nie mamy starego rynku buhahahha
Do andrju- kto nam bronił zdobywać punkty? Nikt. Ale kto wam dawał punkty to już inna sprawa, bo teraz właśnie wchodzą sędziowie dzięki którym macie tą przewagę. W każdym meczu no może oprócz tego z Lechią gdzie Musiał zasędziował wam tak jak to się robi w Europie pomagali wam arbitrzy. I możesz sobie ty i reszta twoich ziomali mówić co chcecie taka jest prawda a Berg tą swoją wypowiedzią ośmieszył się bardziej niż Rumak, bo najpierw korzysta z pomocy sędziów a potem ,,współczuje” Zawiszy. To jest tak zwana obłuda, tak bardzo typowa do ludzi ze wschodu
poczekajmy najpierw do obsady sędziowskiej…(50 procent wyniku tęczowych) a później zobaczymy co dalej. Co do Zawiszy to ja akurat im PP nie życzę, ich kibole zbyt czesto obrazają Lecha dlatego niech się bujają. Lenczykowi nalezy się jakies trofeum na koniec kariery. A Zawisza najlepiej niech się zamęczy w PP a w lidze na dodatek powinna dostac baty od Lecha. Wtedy Osuchowi minie wizja wielkiego zespołu europejskiego z prowincji…
Mi to obojętnie kto wygra PP, może nawet wolałbym, żeby było to Zagłębie i tak zdecydowanie 3-0. Wtedy nie było by kalkulacji że Zawisza grał osłabiony, zmęczony dogrywką itp. Będzie wtedy walczył o swoje puchary poprzez ligę, a czy wystawi lepszych piłkarzy grających w PP czy świeżych nie grających to decyzja trenera nie nasza. Wygrać musimy i tak grając swoją piłkę.
Berg nie jest ze wschodu przeca 😉
ale wyglada jak burak