To będzie inne lepsze lato

latoLech Poznań w niedzielę, 1 czerwca rozegra ostatni mecz w tym sezonie, dzień później zawita na galę Ekstraklasy do Warszawy, a potem większość piłkarzy rozjedzie się na urlopy.


Tegoroczna końcówka rozgrywek jest inna dla Lecha Poznań niż ta zeszłoroczna. Wtedy z urazami zmagało się bowiem wielu podstawowych piłkarzy, którzy do zdrowia dochodzili aż do września i w dodatku nie wszyscy dali radę wyleczyć się na sto procent. Mniej lub bardziej poważne problemy zdrowotne mieli wówczas m.in. Rafał Murawski, Kebba Ceesay, Jasmin Burić, Barry Douglas, Bartosz Ślusarski, Szymon Pawłowski, Karol Linetty, Marcin Kamiński czy Luis Henriquez, którzy latem 2013 roku nie mogli pracować tak jakby chcieli.

Podczas zeszłorocznych letnich przygotowań drużyna Kolejorza była kompletnie rozwalona, a trenerowi Mariuszowi Rumakowi brakowało często zawodników na treningach. Lech Poznań nie mógł więc należycie przygotować się do sezonu 2013/2014, dlatego latem miał wiele problemów. Słabo grał w Ekstraklasie i szybko odpadł z Ligi Europy. Tego lata ma być jednak znacznie lepiej. – „Poza Kebbą wszyscy trenują, więc nie ma takiej sytuacji jak z zeszłym roku. Nie ma też żadnych planowanych operacji, które powinny zostać zrobione po sezonie.” – cieszy się Mariusz Rumak, który nawet Ceesaya powinien mieć do dyspozycji na pierwszym letnim treningu.

W tym roku „niebiesko-biali” będą mieli jeszcze krótszą letnią przerwę niż dwanaście miesięcy temu, gdyż do treningów mają wrócić już w poniedziałek, 16 czerwca. Karol Linetty (mecz kadry 6 czerwca) czy Gergo Lovrencsics (mecz kadry 4 i 7 czerwca) mogą mieć jednak nieco przedłużone urlopy tak samo jak ewentualni reprezentanci Polski U-21, którzy zostaną powołani na sparing z Bośnią (4 czerwca), lecz to nie powinno być większą przeszkodą w przygotowaniu tych graczy do nowego sezonu 2014/2015.

Największym problemem będzie i tak optymalne przygotowanie piłkarzy, którzy mają przyjść do Lecha Poznań do 16 czerwca. Kolejorz już 17 lipca rozpocznie przecież nowy sezon, zatem czasu na zgranie nowych graczy z resztą drużyny nie będzie zbyt wiele. – „Na pewno nowych piłkarzy nie będzie łatwo w miesiąc przygotować do rozgrywek Ligi Europy, które są dla nas bardzo ważne. Najważniejszy jest tutaj czas.” – przyznał trener Wielkopolan, który wyciągnął wnioski z zeszłorocznego lata i w te tegoroczne patrzy z optymizmem.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


22 komentarze

  1. Lech1 pisze:

    „Na pewno nowych piłkarzy nie będzie łatwo w miesiąc przygotować do rozgrywek Ligi Europy, które są dla nas bardzo ważne.”

    Przecież gdyby nie przyszli nowi piłkarze, a starzy nie odeszli, to zespół by się nie rozwijał, prawda Panie Rumak?

  2. Stowoda pisze:

    Nie przesadzajcie z tym brakiem czasu dla nowych graczy. Dobry to na tej swojej jakości powinien być nie gorszy od tych co już grają. Przykłady? Wejście „z marszu” Lewego, Rudnevsa, Stilića, Peszko, Ceesaya, Hamalainena i tak dalej. Gorszy to się aklimatyzuje, aklimatyzuje i końca nie widać – choćby Ubiparip, nieco to zabrało Lovrencicsovi, Teodorczykowi. Nie przesadzajmy— 1,2 nowych ( mówię o tych WZMACNIAJĄCYCH) nie są w stanie „zburzyć” sposobu gry dobrze funkcjonującego zespołu. A tych 2 to będą- Napastnik i skrzydłowy, bo Wilusz praktycznie może wejść do Lecha 'z marszu” a do tego będzie już w klubie 16 czerwca!

  3. Tytan pisze:

    Powtorka z zeszlej edycji LE jest nie do przyjecia. Nie mowie, ze mysimy szalec i wygrac wszystko ale przynajmniej 1/4 finalu. Puchar Polski i przynajmniej drugie miejsce w lidze. W mistrzostwo celowac mozna jak zwykle ale skoro nie jestesmy druzyna, ktora lubi siedziec na szczycie i golic sredniakow to raczej nam nie wyjdzie, zreszta w gonieniu lidera tez nam nie za bardzo idzie. W zmiany wierze juz przez pare lat, jakis tam postep jest, nie ma co udawac. Niestety inne druzyny tez ida naprzod, Wisla i Lechia beda sie staraly walczyc o wszystko, Slak musi sie obudzic, Gornik i Ruch maja tez jakies ambicje, a Legia juz nam odplynela. Gdyby nie bylo reformy to juz dawno byloby po „ptokach”. Jestem super ciekawy nastepnego sezonu. Oprocz wymienionych celow chcialbym widziec troszke madrzejsza gre Kolejorza, bo mozna wygrywac na kilka sposobow, my na razie probujemy zajechac przeciwnikow ale to nie wszystko, trzeba jeszcze szanowac swoje sily i myslec dlugoplanowo, nawet w pojedynczycj meczach.

  4. Mouze pisze:

    Po miesiacu intensywnych treningów powinni mniej więcej wiedzieć o co chodzi w grze Lecha.Jeżeli indywidualnie będą w dobrej formie to sobie poradzą nawet jeżeli nie będą do końca zgrani.

  5. aliz pisze:

    Czas po prostu czas… jesli ktoś przyjdzie w miarę szybko, to musi być tak przygotowany fizycznie, by podołał od początku, bo niestety ze względu na brak zgrania będzie musiał się więcej nabiegać.
    mo że faktycznie tym razem gargamel i spółka nie ściemniali???

  6. zibi pisze:

    „Pożyjemy zobaczymy” i tak od lat.

  7. kufel4 pisze:

    Ciekawie się robi, zobaczymy co z tego wyjdzie( czy w ogóle wyjdzie) dlatego z oceną zarządu się wstrzymam.

  8. kufel4 pisze:

    zibi zgadza się, ale sam przyznaj, że teraz jest trochę inaczej.

  9. undertheskin pisze:

    Oby tak rzeczywiście było. Tym razem mam wrażenie, że zarząd reaguje szybciej, ale wszystko i tak okaże się na boisku. Póki co ja się nie podpalam. Nie tylko poprzednie lato nie ma prawa się powtórzyć. Również jesień z zeszłego roku była koszmarem, jeśli chodzi o wyniki. Jeśli nastąpi znaczna poprawa formy w stosunku do ubiegłorocznych lata i jesieni + podtrzymamy formę wiosenną to może to być pierwszy dobry sezon od lat. Życie zweryfikuje nasz nadzieje, jak i działania zarządu.

  10. 1909 pisze:

    a co z Vojo Ubiparipem? świetnie zaczął sezon w zeszłym roku, kilka goli, za chwilę kontuzja i mało teraz się o nim pisze. zostanie w Kolejorzu?

  11. KKSLECH.com pisze:

    Ubiparip normalnie trenuje

  12. 1909 pisze:

    a co do tego lata to jest prawdopodobnie ostatni sezon dla Lecha z przyzwoitym, wysokim współczynnikiem UEFA. jeśli teraz nic Lech nie ugra w Europie to w przyszłym roku nie będzie już rozstawiany w najważniejszych rundach.

  13. aliz pisze:

    Pierwszy kontrakt można powiedzieć, że zadowalający. umowa z STSem przedłuzona więc zaczyna sie nieźle. Do euforii jeszcze daleko, podpalac sie nie ma co – czas pokaże co dalej. na razie musimy uzbroic się w cierpliwość. Innej opcji nie ma.

  14. PWR pisze:

    @1909
    Nie. Dopiero za dwa lata Lech straci swój wysoki współczynnik

  15. RobertLech pisze:

    Warto w tym roku awansować do grupy LE aby mieć dobre pkt na przyszłość gdy odpadną nam pkt które wywalczyliśmy już wcześniej. Poza tym jeśli chcemy się rozwijać ,sprzedawać piłkarzy za wyższe sumy musimy sobie zrobić markę ,tylko nasze prezesiny muszą zrozumieć ,że trzeba wydawać na transfery więcej gdy ktoś jest tego wart, bo nie mówię tu o marnowaniu pieniędzy , warto kierować się polityką FC Basel ,co podobno robi nasz zarząd ale tylko według nich bo tego póki co nie widać.

  16. jaro pisze:

    Spokojnie,bedzie dobrze.Mam takie przeczucie,ze w koncu Nasz Ukochany LECH odpali.Wejdziemy do LE,teczowi odpadna juz po pierwszych meczaczach.Taka w nich pewnosc,a sa naprawde slabi.Wierze w Rumaka(gosc ma jaja) i wierze w Vuja,on da jeszcze czadu.Tak na marginiesie szkoda,ze Zaglebie spada,lubilem ich.niestety takie korony czy podbieskidzie(chic graja coraz lepiej) zostaja

  17. darkoski pisze:

    z STSem byli dogadani w grudniu a teraz podpisali, czyli nowi będą teraz dogadani a zimą transfer

  18. Sanius pisze:

    @darkoski a przypadkiem nie było tak że wtedy usiedli do rozmów?

  19. Arek pisze:

    Jaro, martw się o siebiehehe a my sobie damy jakoś radę

  20. omega pisze:

    @RobertLech Ty sobie chyba żartujesz. Nie można porównywać Kolejorza do Basel . Dzieli Nas finansowa przepaść, tak jak z większością klubów za zachodu jak i wschodu. Budżet Basel to ok 50 mil franków – lekko licząc 180 w złotówkach. Z czym do ludu.Awans to fazy grupowej będzie nie lada wyczynem. Opamiętajmy się i mierzmy siły na zamiary.Miejsce klubowej piłki jest takie jak tej reprezentacyjnej. Tylko Nam się wydaję , że jesteśmy tacy wspaniali . Zycie to okrutnie weryfikuje .

  21. Stowoda pisze:

    @omega – na szczęście liczby sobie,a piłka sobie.
    Dziś np o Puchar LM gra Atletico Madryt, po losowaniu Lecha z Salzburgiem, Juve i MC też przewidywano „scenariusz legijny” czyli ZERO punktów i ZERO bramek.
    Marzyć trzeba!

  22. inowroclawianin pisze:

    Brak kontuzji nowy transfer do klubu i nowa umowa sponsorska, więc przynajmniej dobrze zaczynamy. Teraz czas na kolejne transfery do nas. Jeśli zespół nie zostanie osłabiony to przynajmniej do grupy powinniśmy awansować. Co do ligi to przede wszystkim musimy wyciągnąć wnioski i od początku dobrze zacząć wygrywając seriami i wtedy będzie realna szansa na MP.