Kalju zwraca uwagę na kibiców. Prins lekceważy Lecha i chce atakować

Już za pięć dni o godzinie 18:00 czasu polskiego (19:00 estońskiego) Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z aktualnym wicemistrzem Estonii i obecną trzecią drużyną tamtej ligi, JK Kalju Nomme, które szczęśliwie wyeliminowało w czwartek islandzki Fram Reykjavik.


Lech Poznań miał trochę szczęścia trafiając na Kalju Nomme, gdyż niewiele brakowało, aby przedwczoraj Estończycy odpadli. Kalju prowadziło grę, ale robiło to nieudolnie. Na dodatek w pewnym momencie zespół z dzielnicy Tallinna – Nomme kompletnie stracił kontrolę na boisku, dał sobie łatwo strzelić dwa gole i w końcówce rozpaczliwie się bronił. Ostatecznie „Różowe Pantery” zremisowały 2:2 i dzięki wygranej w pierwszym meczu 1:0 awansowały dalej.

Po spotkaniu trener Igor Prins miał jednak sporo uwag do swojego zespołu, a szczególnie nie podobała się jemu gra Kalju Nomme w ostatnich 30 minutach. Na łamach witryny „sport.postimees.ee” Estończyk narzeka na defensywną postawę swojej drużyny i od 60 minuty porównuje ją do chaosu. Co ciekawe Igor Prins, który trenując Levadię Tallinn wyeliminował krakowską Wisłę w 2009 roku lekceważy teraz Lecha Poznań i w ogóle się go nie boi.

Szkoleniowiec Kalju Nomme na łamach strony „soccernet.ee” stwierdził m.in. że „Lech Poznań nie będzie o wiele bardziej trudniejszym przeciwnikiem od Framu Reykjavik”. Prins zapewnia również, że jego ekipa na pewno przeanalizuje ostatnie spotkanie z Islandczykami i natchnie piłkarzy pewnością siebie. Ponadto trener „Różowych Panter” liczy na niespodziankę, bowiem Kolejorz będzie po meczach sparingowych i nie wiadomo na co go stać. Igor Prins zapowiedział też w estońskich mediach, że jego zespół nie będzie się bronił tylko zaatakuje Polaków.

Tymczasem o czwartkowym meczu z Lechem Poznań mocno myśli już klub Kalju Nomme. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił choćby filmik autorstwa Ultras World przedstawiający fanatyków Kolejorza. Prócz tego Kalju przypomina, że rok temu Żalgiris Wilno dokonał cudu i z pomocą swoich kibiców wygrał u siebie z Lechem Poznań, którego wspierało 1500 fanów. Kalju Nomme na liczbę „1500” zwraca zresztą uwagę bardzo często i jest przygotowane na inwazję sympatyków z Polski w liczbie nawet 2000 osób. Dodatkowo w newsie o sprzedaży biletów Estończycy zamieścili zdjęcie oprawy kibiców Lecha Poznań przedstawionej we Wrocławiu.

Czwartkowy mecz na Kadriorg Stadion rozpocznie się o godzinie 18:00 czasu polskiego (19:00 estońskiego). Mecz Kalju Nomme – Lech Poznań odbędzie się dość wcześnie, ponieważ ten obiekt nie posiada sztucznego oświetlenia. Pojedynek 17 lipca obejrzy maksymalnie 4800 widzów. Kalju Nomme sprzedaje już bilety dla swoich kibiców, które są w cenie od 9 do 15 euro (w dniu meczu). Jak na razie nie wiadomo, czy ktoś pokaże czwartkowe starcie na żywo w telewizji. Nadzieja jest tylko w polskiej stacji. Jeśli ta nie przeprowadzi transmisji z tego spotkania, to Estończycy tym bardziej tego nie zrobią.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


26 komentarzy

  1. El Companero pisze:

    mam nadzieję że Rumak obierze odpowiednią taktykę podporządkowaną pod przecinika słabego ale atakującego odwaznie i chaotycznie. Tiki taka nie jest wskazana. Nasza pomoc powinna bez problemu opanować srodek pola i uruchamiac ataki szybkimi skrzydlami. Trzeba zdominowac przeciwnika, strzelic szybko gola w pierwszych 20 minutach i dobic go w drugiej polowe dwoma bramkami. Jakikolwiek atak pozycyjny nie będzie potrzebny, tę taktykę mozna stosowac w rewanzu.

  2. jaro sier pisze:

    żeby nie było pózniej niespodzianki gra Lecha to na razie wielka niewiadoma

  3. liszka pisze:

    oby była mobilizacja bo powtórka z meczu żalgirysu jest wykluczona.trener estoński lekceważy lecha i trzeba mu pokazać kto tu jest lepszy.panie trenerze do trzech razy sztuka w pucharach.

  4. do Rumaka pisze:

    nic innego jak wysoka wygrana w dwumeczu mnie nie interesuje

  5. jamjam pisze:

    Mam pytanie np.do redekcji…. Czy będzie gdzieś transmisja w tv tego meczu???
    Z góry dzięki.

  6. Piasek pisze:

    Niech pierwsze 15 minut sobie pograją tak jak Prins zapowiada, Lech musi spokojnie i uważnie wejść w mecz i po tym małym szumie rozpocząć dzieło zniszczenia 🙂 2-3 bramkowa zaliczka w tym meczu jak najbardziej wskazana.

  7. Piasek pisze:

    @jamjam
    Czytałeś w ogóle artykuł?

  8. fan123 pisze:

    Ku*** Jamjam czytałeś w ogóle newsa? Brak słów

  9. slavus pisze:

    Piasek – bądź wyrozumiały. Czasem czytasz i jednocześnie pracujesz, umyka Ci jakiś akapit i zadajesz głupie pytanie. Mi się to niedawno zdarzyło.

  10. jamjam pisze:

    @Piasek – czytałem ale moze już coś się zmieniło…;) szkoda ze ta nasz tv się tym nie zajmie inea ma siano na takie rzeczy

  11. jamjam pisze:

    @fan123 – co lotosz..!

  12. Kacha pisze:

    Jak widze głupio mądrych to mi ich zal 😀 udają ze mają wielką wiedze o Lech itp.
    Widocznie chłopak nie doczytał do konca,ja tez sie zastanawiam czy bedzie mecz gdzies w tv a po za tym po co jest ten LechTv .

  13. Piasek pisze:

    Owszem, pomyłki i niedopatrzenia się zdarzają, ale myślę, że takie zwrócenie uwagi skłania do większego skupienia i czytania ze zrozumieniem 🙂 Jeśli natomiast chodzi o transmisję, to jak coś będzie wiadomo to Redakcja pewnie poda w jakimś newsie przedmeczowym albo w śmietniku kibica. Spokojnie, trzeba mieć nadzieję, że transmisja będzie 😉

  14. kibicinowroclaw pisze:

    nie maja szans

  15. Al pisze:

    Tak przedstawiają nas na stronie Kalju None
    Lech Poznań został założony w 1922 roku. Został historyczne polski klub piłkarski jest związane z dziećmi kolejarzy. Lech Poznań ma swoją długą historię wygrywając polskie tytuły mistrzowskie sześć razy, ostatnio w 2010 roku., I w tej chwili, w ostatnim sezonie Premier League,Obecnie drugi klub w Polsce. Dom stadion Lecha Poznań został zbudowany na Mistrzostwach Europy w 2012 roku i może pomieścić 43269 ludzi, a to jest piątym co do wielkości stadion w Polsce. 24 lipca w rewanżu spodziewać się należy co najmniej 30.000 widzów! Niepotwierdzone doniesienia mają klub Lech Poznań budżet około € 20 mln.

    Najlepszych fanów w Polsce ma Lech Poznań!

    Fani Poznaniu w Polsce uważany jest za najlepszych i a ich frekwencja mecze u siebie jest jednym z największych w najwyższej lidze w Polsce. Najwięksi przeciwnicy fanów Lecha w lidze krajowej to kibice Legii Warszawa. Fani Poznań znani są w Europie gdy robią „Poznań”, a zaczęło się po wielkiej konfrontacji z Manchesterem City do 2011 roku. Poznali siebie w fazie grupowej Ligi Europejskiej UEFA. Ceremonia widowisko polega na tym że dziesiątki tysięcy fanów zwróceni plecami w kierunku boiska, trzymają się za ręce i skaczą w górę i w dół w zgodnym rytmie . W ten sposób, tworząc oszalały seans! Kibice Lecha Poznań w Europie są dobrze znane i słynne Ultras stwarzają poważne problemy dla zespołów zabezpieczeń i lokalnej policji. Niepotwierdzone doniesienia, przyjazd około 2000, Lech Poznań klub piłkarski fanów Bardzo wysoka jest tam sprzedaż karnetów

  16. inowroclawianin pisze:

    Kilka głupot napisali, ale najważniejsze byśmy pewnie wygrali pierwszy mecz.

  17. aliz pisze:

    Pozostaje radio Merkury – ciekawe, że Kaliu dla swoich nie daje. Szlag człowieka trafia, na te wszystkie tv. Pamiętacie pobyt Lecha w zimie w Hiszpanii?? świetną sprawę zrobiła klubowa TV Lokomotiwu Moskwa – podawane były newsy przedmeczowe i transmisja dobrej jakości na YT… pewnie nawet rewanżu się nie obejrzy, bo dadzą lokalnie w kablówce – o ile w ogóle dadzą ech…

  18. baczi_kks pisze:

    No to będzie trzeba skorzystać z Radia Merkury jak za dawnych czasów:)). Myśle, że nic innego nam nie pozostaje jak roznieść w pył estoński klubik:P …Wiem, że Zalgiris itp zaraz mi ktoś wypomni ale trzeba się zrehabilitować za tą klęskę z poprzedniego sezonu i pokazać trenerowi „Genderowych Panter” gdzie jego miejsce:)

  19. 07 pisze:

    Mam cichą nadzieje, że jednak któraś stacja pokaże ten mecz w Polsce.

  20. Stowoda pisze:

    co Wy z tym Żargilisem?
    Przecież w 1 rundzie Lech pokonał Honkę Espo ,a dopiero w 2 padł z Żargilisem.
    Na „czarne scenariusze” poczekajcie do 2 rundy. Estończycy do pokonania bez dwóch zdań i nawet nie ma co spekulować jaki będzie końcowy wynik i kto awansuje.

  21. Michu87 pisze:

    Stowoda@ Jak dobrze pamiętam Lech wygrał z Honka w 2 rundzie, a z Žalgiris odpadł w 3.

  22. tomasz1973 pisze:

    Dokładnie!
    Do optymistów, jeżeli chodzi o Lecha Rumaka nigdy nie należałem, ale na litość boską, przestańmy bać się jakiś ogórów z Estonii !
    A co do p. trenera Prinsa, zapomniał pan, że nic dwa razy się nie zdarza.

  23. Michu87 pisze:

    Ja tak samo myślę, że nic dwa razy się nie zdarza. Trener Prins zapowiada, że będzie grać otwartą piłkę z nami jak dla mnie super nie będzie obrony Częstochowy jak zdarzało się to w naszej lidze. Choć wydaję mi się, że ten wywiad był lekko pod publikę i na boisku może to wyglądać inaczej.

  24. Piotr Rutskompowski pisze:

    Pamiętajcie kibole, grają u nas sami reprezentanci i wszyscy sprowadzeni zawodnicy są wzmocnieniem zespołu. Kolejny rok z rzedu mamy najlepszych piłkarzy w tej części europy. To nie są tanie rzeczy. Kupować karnety !! Bo nie mam już bejmów i wasz klub upadnie.

  25. Jelavins pisze:

    Prins – Ty arogancki sku**wys*ynu, Lech może i kompromitował się z Żalgirisem ale to co pokazał twój zespół w meczu z amatorskim Framem to totalna porażka.
    Ja na twoim miejscu bałbym się Crusaders z Irlandii Pn. wiesz ty id*ioto?
    Za takie coś Lech powinnien wam doyebać przynajmniej 5-0

  26. pyrlson pisze:

    Dygniemy ich leciutko