Reklama

Lato napędzi przyszłość

Dziś wieczorem Lech Poznań musi zrobić wszystko, żeby się nie skompromitować, awansować do przedostatniej fazy eliminacyjnej Ligi Europy i tym samym przedłużyć swoje nadzieje na awans do fazy grupowej.


Gra w europejskich pucharach do grudnia to absolutny priorytet dla klubu, ale by Kolejorz wciąż miał szansę na Ligę Europy musi dziś pierwszy raz w swojej historii odrobić na arenie międzynarodowej wynik 0:1. – „Mam silną grupę piłkarzy, którzy są zdeterminowani do tego, aby wygrywać. Przez trzy lata tak dobrej drużyny pod tym względem drużyny jeszcze nie miałem.” – stwierdził trener Lecha Poznań, który liczy na udaną jesień, a nawozem pod kolejne mecze mają być właśnie takie letnie spotkania jak te z Estończykami. – „Jeżeli zespół będzie dobrze grał latem, to dostanie tego kopa i potem nabierze rozpędu. Przy dużej rywalizacji piłkarzy będzie coś czego nie zauważymy jak choćby pojedynczy spadek formy jakiegoś zawodnika, ale nie całej drużyny.” – dodał Mariusz Rumak.

Żeby druga połowa 2014 roku była udana poznański Lech musi uniknąć przede wszystkim kontuzji. Awans do fazy grupowej Ligi Europy pozwoli jeszcze w końcówce sierpnia kupić klasowego, defensywnego pomocnika. Wtedy będzie można powiedzieć, że kadra Kolejorza jest szeroka i w pełni skompletowana, bo na razie tak nie jest. – „W tej chwili mamy 18 a nie 20 zdrowych zawodników z pola. Chciałbym, aby było po dwóch graczy na jedną pozycję i grupa bardzo zdeterminowanych piłkarzy z rezerw, którzy chcą podnosić swoje umiejętności jak kiedyś Dawid Kownacki, Tomasz Kędziora czy Karol Linetty.” – oznajmił Rumak. – „Moim celem jest to, by było 20 równorzędnych piłkarzy, czyli kogo bym nie wstawił to i tak dobrze zagra + grupa pazernych na granie młodych zawodników, którzy domagają się swoją formą występów.” – powiedział opiekun Wielkopolan.

Po ostatnich ruchach kadrowych w Kolejorzu najgorzej przedstawia się sytuacja wśród defensywnych pomocników. W Lechu Poznań jest tylko dwóch graczy na tę pozycję z czego jeden jest aktualnie kontuzjowany. Przydałby się też zmiennik dla Tomasza Kędziory, aczkolwiek na prawej obronie zawsze może zagrać Hubert Wołąkiewicz. Natomiast najlepiej prezentuje się sytuacja w przednich formacjach w tym na pozycji napastnika. „Niebiesko-biali” i tak grają jednym wysuniętym snajperem, a Mariusz Rumak ma do swojej dyspozycji Łukasza Teodorczyka, Dawida Kownackiego i Vojo Ubiparipa. – „Z przodu mam komfort trzech piłkarzy na pozycji napastnika i przy meczach co trzy dni na pewno każdy z nich będzie grał.” – cieszy się 37-letni szkoleniowiec Lecha Poznań, który w ataku ma z kogo wybierać i może dość często rotować zawodnikami.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


2 komentarze

  1. MaPA pisze:

    Do końca sierpnia rozgrywane mecze przez Lecha zadecydują o grze w LE i pozycji w tabeli.Będzie to ciężki okres.Po sierpniu terminarz jest jakby”lużniejszy”ze względu na przerwy na reprę.Jeżeli w lidze Kolejorz zdobędzie do końca sierpnia ok.17 pkt i awansuje do grupy LE to będzie sukces(możliwy do wykonania).Oby omijały nas kontuzje i co ważne kartki.Myślę że przy pełnym zaangażowaniu piłkarzy jest to możliwe.

  2. babol pisze:

    Nie wybiegajmy w przyszłość, dzisiaj jest najważniejszy mecz sezonu dla Lecha na obecną chwilę.