Trener Lecha wściekły. Możliwe czystki już zimą. Zapowiadają się wielkie zmiany
Niedzielny mecz z Koroną Kielce będzie się ciągnął za Lechem Poznań jeszcze długo i nie chodzi tu wcale o kolejny kompromitujący wynik czy o złą sytuację w tabeli.
Po ostatnich dobrych spotkaniach zawodnicy Kolejorza w minioną niedzielę siedli na laurach i mając wszelkie sportowe atuty do roztrzaskania Korony od 15 minuty spuścili z tonu i w konsekwencji w hańbiący sposób stracili dwa cenne punkty. – „Nie możemy być drużyną, która zagra jeden czy dwa dobre mecze na jakiś czas. Nie jest dobrze, kiedy w naszej szatni są zawodnicy, którzy zadowalają się jednym dobrym meczem raz na jakiś czas. Z całą stanowczością zamierzam takich piłkarzy eliminować z szatni.” – powiedział Maciej Skorża, który po meczu z Koroną Kielce wściekł się i ta złość wciąż mu nie przeszła. – „Bolała mnie nasza ostatnia postawa pod względem mentalnym. Czegoś takiego nie mogę akceptować i będę musiał wyciągnąć pewne wnioski. Jeśli znajdę nieodpowiednich zawodników, to ja nie chcę pracować z takimi ludźmi.” – zapowiedział w asertywny sposób trener Lecha Poznań.
Właśnie w ostatnim meczu z Koroną Kielce sztab szkoleniowy zobaczył z kim naprawdę ma do czynienia w szatni. Opowieści to nie to samo co widok na żywo regularnie krytykowanej drużyny, a postawę mentalną tego zespołu w końcu dojrzał też sam Maciej Skorża. – „W szatni po meczu z Koroną były momenty, które dają mi do myślenia. Ja nie chcę by piłkarz pokazywał mi po meczu jaki to on jest smutny, jaki jest rozgoryczony i nie chcę widzieć żadnego zachowania na pokaz. Wystarczy jeden rzut oka, aby zobaczyć kto to przeżywa, a po kim to spływa. Niestety, no właśnie…” – odparł Skorża będący załamany postawą mentalną niektórych graczy. – „Ja chcę mieć w szatni piłkarzy głodnych sukcesów i takich, którzy naprawdę chcą coś osiągnąć, a nie takich, którzy umieją opowiadać o tym tylko w mediach. Chęć osiągnięcia to podstawa.” – dodał Maciej Skorża, który regularnie podkręca i jeszcze mocniej będzie podkręcał śrubę zawodnikom.
Lech Poznań w obecnym sezonie już kilka razy frajersko stracił punkty i to nie przez umiejętności sportowe tylko przez swoją postawę mentalną, która regularnie jest krytykowana. Tak naprawdę dopiero mecz z Koroną Kielce może okazać się przełomowy dla Kolejorza i zakończyć pewną erę regularnych kompromitacji. – „Na pomeczowej odprawie w poniedziałek dałem sygnał zawodnikom, że pewne rzeczy są niedopuszczalne. Być może pewni piłkarze dojdą niebawem do wniosku, że taka forma im nie odpowiada i zimą sami się rozstaną z klubem.” – przyznał Maciej Skorża zapowiadający dyskretnie czystki w szatni Lecha Poznań, które mogą nastąpić już po tej rundzie a nie dopiero po zakończeniu sezonu. – „Ja będę konsekwentny w tym co robię, gdyż chcę zrealizować cele. Sukcesy będzie można osiągnąć tylko przez konsekwentne działanie i dobór odpowiednich wykonawców. Żadnych kompromisów tutaj nie będzie.” – zapowiedział stanowczo szkoleniowiec „niebiesko-białych”, którego spotkanie z „Koroniarzami” wyprowadziło z równowagi.
Za czasów Mariusza Rumaka w poznańskim Lechu panowały inne reguły. Treningów było mało, brakowało mocnych słów i krytyki, a obecny opiekun Zawiszy Bydgoszcz opowiadał wieczne te same bajki o jakości, postępie w grze i przede wszystkim nigdy nie wyciągał żadnych wniosków. Tymczasem za kadencji Macieja Skorży nie ma amatorki i nie będzie żadnego pobłażania. Teraz to trener Lecha Poznań steruje piłkarzami a nie zawodnicy trenerem, dlatego ten, kto się nie dostosuje do tej zasady nie będzie występował przy Bułgarskiej. – „Pewnych rzeczy nie da się zmienić u piłkarzy, a ja muszę mieć odpowiednich wykonawców. Wszystko zaczyna się od tego, czy wszyscy na pewno chcą tego samego w szatni. Ja tylko z takimi piłkarzami chcę pracować, bo to jest klucz do sukcesu.” – powiedział na koniec Maciej Skorża chcący mieć w swojej szatni mocnych mentalnie zawodników, walecznych, ambitnych i zdeterminowanych do osiągania sukcesów.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Zanim rozpocznie się dyskusja jeszcze nawiązując do dwóch niedawnych tekstów tutaj, które małej grupie użytkowników się nie spodobały – 1) Brawo Skorża! 2) Jak widać mieliśmy rację…
W końcu odpowiednia osoba, na odpowiednim stanowisku, Brawo Skorża!
to mi się podoba, tak trzymać i potwierdzić słowa czynami !
i tak powinno być komu nie pasuje to wypad jak chcą uprawiać amatorke do do 4 ligi
w pizde i na gaz ,a jak nie podoba się to wypad z Lecha , brawo trenerze
Byleby Skorża nie okazał się kolejnym „złotoustym” trenerem i żeby faktycznie taką mentalność wyeliminował, bo pamiętam, że jak przychodził Rumak też panowała eksplozja radości, że dobry, młody perspektywiczny trener, wyciągnął Lecha z „bakerowego” dołka i wprowadził do LE. AIK wszyscy wybaczyli i dalej uważali go za właściwego faceta, potem sami widzielismy co było. Ja przyznam się bez bicia, że byłem zwolennikiem Rumaka do momentu Stjarnanu, gdzie w końcu przejrzałem na oczy. Cóż trenerze, długa i ciężka praca przed Panem oby były tego efekty.
to pokazówka…nazwiska nazwiska panie trenerze
No i oto chodzi! Po meczu z Koroną jestem jeszcze bardziej wściekły niż po Żalgirisie. Widać, że skończyła się amatorka, a niektórym piłkarzykom to się nie podoba, dlatego trzeba takich wywalić na zbity pysk i niech se grają w jakiś Podbeskidziach, Zagłębiach czy innych Widzewach!
Jak teraz na to wszystko się patrzy(praca nowego sztabu), to nasuwa się jedno pytanie.
Jak można było tak spierdo… ostatnie pięć lat?
BRAWO. Też nie będę podawał nazwisk, ale ogólnie powiem, że analiza gry niektórych zawodników dowodzi, że mają gdzieś wyniki i tylko jak Tusk są zawsze „źli”. Mają kibiców za idiotów, ponieważ myślą, że my tego nie widzimy (obiektywnie można jednak przyznać, ze część kibiców można łatwo oszukać. co widać w komentarzach wychwalających takich właśnie zawodników). Lecha należy kochać i dawać dla niego wszystko, a nie mówić o tym. Cieszę się, że trener czuje to co ja czułem po meczu. Pisałem, że na miejscu piłkarzy wyłbym ze złości i wstydziłbym się spojrzeć kibicom w oczy. Powinni trenować celność strzałów po treningu, ponieważ pieniądze jakie otrzymują zobowiązują ich do maksymalnego wysiłku i zangażowania, zarówno w ataku jak i w obronie (wszyscy akakują i wszyscy bronią od pierwszej do ostaniej minuty).
ejber … z tego co pamietam w poznaniu nigdy nie panowala eksplozja radosci z panowania rumaka, moze na twojej wsi ale w poznaniu?? nie wydaje mi sie! ale zastanawiam sie bardzo mocno o ktorych pilkarzy chodzilo skorzy? moze wolakiewicz, kaminski, tralka, lowrencic. wiec moze ich zabraknie na nastepna runde no i oczywiscie kotor 🙂 jak myslicie ktos jeszcze pasuje do tej ukladanki …?? a tak w ogole bardzo podoba mi sie praca trenera skorzy- trzeba eliminowac mieczakow i mocno trenowac!! BRAWO BRAWO . mysle ze to trener na lata!!
słowa, słowa, słowa,… jest dwa miesiące i efekt nowej miotły poszedł się paść. Niestety tak jak napisał @Ejber zaczyna się kolejna era trenera mówiącego jakże oczekiwane przez nas – kiboli słowa. Kolejne deklaracje trenera to zdecydowanie za mało. Tu potrzeba konkretów, faktów, działań – deklaracji i opowieści od poprzednika dostaliśmy tak wiele, że wystarczy na bardzo dużo sezonów do przodu. A ze stwierdzeniami, że „obecnie nie ma amatorki” też bym się wstrzymał – szczególnie jak w dwóch wyjazdach traci się przez frajerstwo zwycięstwa…
Na takie słowa i deklaracje czekałem. Przydałyby się podobne ze strony Rutkow ale jak zwykle mają naszego Lecha gdzieś..Mam nadzieje że to zrealizuje, Lech będzie zawsze walczył i jeszcze w tym sezonie MP wróci tam gdzie jego miejsce. Po tych słowach tylko utwierdzilem sie przy swej opinii że za porażkę w Kielcach winę ponoszą grajki.
Tylko ciekawe czy Rutki dadzą mu na tych zawodników :)?
i jeszcze jedno – skoro jest tak wspaniale to jakie wnioski wyciągnął nowy sztab z frajerskiego remisu z tęczowymi w kontekście wyniku w Kielcach?
Brawo trenerze, jak się nie podoba nie którym panienkom ,to wypad.Jest wiele klubów w Polsce które przyjmą ,takie mentalne miernoty.
Radze niektórym traktować z rezerwa to co czytają i to co gdzieś tam usłyszą bo potem w przerwie zimowej znowu będzie płacz ze tam było napisane a tamten powiedział i „naobiecywał” i znowu nas oszukali 🙂
Mimo iż nie byłem przekonany do Skorży, to stwierdzam, że jest to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Paru pozorantów może zniknie zimą.
Pożyjemy zobaczymy co z tego wyniknie.
Ciekawe kogo Skorża ma na myśli?
To teraz wyjdzie na to, że całemu zespołowi sie nie chce i zagramy rezerwami.
Najśmieszniejsze będzie jak po takim wywiadzie zagra identyczny skład co z Koroną oprócz kontuzjowanych.
Mam nadzieję, że to nie będą puste słowa i pójdą za tym czyny.
A jakie on może czystki zrobić jak w okienku zimowym dostanie max 2 nowych zawodników, albo 3 cienkich… W ogóle to mam nadzieję, że Skorża nie będzie decydował o transferach, bo osiągnięć w tym temacie nie ma żadnych.
Bardzo bym chciał żeby Skorża jednego czy drugiego zmienił jeszcze w pierwszej połowie gdy zaczna odwalać taką manianę jaką zrobili w Kielcach. A potem drużyna rezerw i co niektórzy zaczeli by lepiej grać a jak nie to dać takiemu czapkę jabłek i wypad z klubu.
Komu brakuje zaangażowania? Kilku by się znalazło i Polacy i zagraniczni.
Skład może być identyczny, ponieważ to jest ostrzeżenie do tych zawodników, a nie już podjecie decyzji. Gdyby podjął decyzję, to podałby nazwiska. Mnie się (jak dotychczas) zachowanie Skorży podoba, natomiast autorzy niektórych komentarzy nie wiedzą co pisać i piszą bzdury.
Na fimie z kulis po Koronie widać było ,że w autokarze humor był…
Najważniejsze, oby tylko słowa przekuły się w czyny. A że nie ma kim zastąpić pozorujących grę leserów? Zawsze można dać szansę młodzieży, po to chyba ona jest, prawda? Na pewno nie zagrają gorzej niż taki np Wołąkiewicz.
Brawo Trenerze! Moje 1922% poparcia dla takiego podejscia do sprawy!!! Niezmiennie od samego poczatku uwazam, ze Skorza jest jedyna realna nadzieja na nowe czasy w Lechu i koniec z minimalizmem!!!
Nazwiska?? z pierwszej jedenastki dwa są wręcz oczywiste. Wołąkiewicz i Gergo. Problem w Kielcach był też z Darko, ale ten to bardziej lekka soda, a to się da szybko naprostować
Przyznam, że tym przekonał mnie do siebie w 100%!!!!! Brawo.
No prosze czas ich z jaja zlapac:) Widac ze trener potrzebuje ludzi z mentalnoiscia zwyciezcy nie miekkich cipek, cieszy mnie takie podejscie d0 sprawy
Szacun trenerze , tak trzymać
Brawo Trenerze! Króko za morde i o glebę. A jak się nie podoba to wypad do rezerw. Teraz czekam na pierwszego, który najbardziej się „zasłużył” w porażce z Koroną. I trzymam za słowo.
Ja się z tym zgadzam i w 100% popieram, ale mam jedno bardzo wielkie ALE jeżeli w miejsce graczy mentalnie zblazowanych przyjdą gracze, którym po za chęcią walki i ambicją brakuje umiejętności to gówno zmieni. Nie chcę tu podawać konkretnego przykładu, tylko przedstawię to tak. Jeżeli nowy zawodnik miał by tak zagrać jak Sadajev w kielcach to będziemy serdecznie w dupie i takie są fakty. Nie czepiam się absolutnie Czeczena, bo mam nadzieje, że jego gra bedzie wyglądało lepiej, ale warto by przy doborze zawodników ambitnych brać pod uwagę ich umiejętnosci piłkarskie.
Oby słowa stały się ciałem.Jeśli Skorża wypowiada się w tak radykalny sposób to musi mieć poparcie zarządu.Inaczej piłkarze go zjedzą.Zobaczymy jaki będzie skład na Łęczną.
Tak na spokojnie myslac to „miekimi fajami” w Lechu moga byc: Wolakiewicz, Kotor, Araajuri, Luis, Gergo, Vojo. Mam tez pewne watpliwosci co do Pawlowskiego i Kaminskiego. Niestety sporo tych nazwisk…
Heh – nam trochę nerwy puściły i czekamy co będzie dalej, a Maciusiowi jak widać nie – i bardzo dobrze. Pożyjemy, zobaczymy i zapowiada sie „niezły cyrk” zarowno teraz jak i w przerwie zimowej. Warunek: Maciuś do listopadowej przerwy na repre nie może zrobić jednego fałszywego kroku i nie pozwolić sobie wchodzić na głowę (a próby już były-patrz głupie komentarze Kotora) i trzymac obrana linię. Mam też nadzieję, że „funfel” Rutek go nie „wystawi”, bo jesli to zrobi – zamiast Lecha zostanie „spalona ziemia”…
Wywalając mentalne zera i brać za nich walczaków co kopią sie po czołach, to chyba mija się z celem.
Oczywiście ambicja i chęć osiągania celów musi iśc również w parze z odpowiednimi umiejętnościami, aby reprezentować barwy Lecha Poznań. Skorża wydaje się, nawet nie wydaje się to jest pewne widać to chociażby po tych wypowiedziach, że wie czego chce i co chce zrobić z tym klubem. Pozostaje mieć nadzieję, ze wrócą czasy za Smudy, kiedy każdy zapierdalał w każdym meczu!
@Sadami-a ja uważam że wstawiając w miejsce odsuniętego ambitnego ale słabszego technicznie zawodnika trener da sygnał ze nie bedzie się pierdolił z pozorantami nawet kosztem wyniku.
MaPa
O poprarcie zarzadu dla Skorzy mozesz byc spokojny – mysle ze to trener na przynajmniej 3 kolejne lata, a nawet dluzej jezeli pojawia sie sukcesy. Chyba nie trzeba nikomu przypominac jak dlugo w Lechu pracowali tacy amatorzy jak Bakero i Rumak. A i tak zarzad trwal stanowczo przy nich do czasu, az juz maprawde musieli ich zwolnic. Niestety wtedy mleko juz bylo rozlane, a my w czarnej d…
Czyścic,czyścic i jeszcze raz czyścic ta szatnie z zepsutych „kopaczy”.I pomyśleć,ze obawialiśmy się ze Skorża nie ma odpowiedniego charakteru i jest miękki jak Rumak…
@ziege-kozę!
moje typy na wylot za brak jaj: Arajuuri (uzasadnienie jest zbędne), Hamalainen (straszne wahania formy i gra od niechcenia), Gergo (pokazuje charakter tylko wtedy kiedy chce… w Kielcach spartolił kilka sytuacji przez zwykłe roztargnienie), Wołąkiewicz (po okresie dobrej gry zaraz po przyjściu z Lechii odechciało mu się), Ubiparip (raz na ruski rok zagra przyzwoity lub dobry mecz i to go chyba zadowala), Kotor (na starość się rozleniwił)… na dobrą sprawę wystarczy spojrzeć kto nie łapie kontuzji lub odnosi je bardzo rzadko tylko i wyłącznie przez to, że np. źle postawi stopę czy coś w tym stylu (nie licząc Ubiparipa)…
ale żeby nie było aż tak tragicznie: Linetty, Trałka, Kędziora, Jevtić, Kownacki, Pawłowski zasługują na pochwały za grę na całego bez zbędnych kalkulacji… niestety – to często przypłacają to kontuzjami lub (jak w przypadku Linettego, Trałki i Kędziory) łapią kartki…
witam pisalem ze mamy cienkich grajkowi yo sie sprawdza i nic nie pomoze pozdrawiam
@XXX w szatni byłeś po meczy i widziałeś po prostu jak kto zareagował na porażkę wskazując żabę i Gergo rozumiem ?
Podziękować trzeba (albo z powodu olewania albo czysto piłkarskich): Kotorowski, Wołąkiewicz, Henriquez, Drewniak, Lovrencsics, Ubiparip. Znak zapytania: Arajuuri (jak schudnie to dziad może być nie do przejścia), Kamiński i Keita. Hamalainen powinien grać tylko od października do kwietnia, później pyłki sprawiają, że cieniuje…
Po odpadnięciu ze Stjarnan,jak dla mnie sezon jest stracony,nawet jeśli zdobędą MP. Każdy kibic szanujący i kochający Lecha nigdy by nie przypuszczał że taka sytuacja będzie miała kiedyś miejsce. Niestety piłkarze mają to co dla nas najcenniejsze głęboko w dupie. Ich postawa na boisku mówi sama za siebie,a to co nam opowiadają to są tylko puste słowa. Wygrana z Zwiszą? Nie mieli wyjścia. Wygrana z Wisłą w PP? Wygrali z rezerwami.Remis z Legią? Fajnie,nie spodziewałbym się.Wygrana z Bełchatowem? Bardzo dobry mecz,rywal jednak nie z najwyższej półki.Remis z Koroną? Właśnie,piętnaście minut gry i to wszystko na co ich było stać.Dlatego pytałem redakcji jeśli byśmy wygrali ten mecz,czy również byście pisali że skacowani minimaliści itd,bo mnie z każdą minutą coraz bardziej chciało sie rzygać patrząc na ich gre,nawet w wypadku 3 pkt,postawa,zaangażowanie zostawia bardzo wiele do życzenia.Piłkarze myślą że jak wygrają parę śmiesznych meczy to kibice się odpierdolą i zapomną o wszystkim,a ja do takich nie należę,nie mam zamiaru popadać w hurraoptymizm bo coś tam im się udało. Mieliśmy trenera amatora,ale zostali jeszcze piłkarze amatorzy,którzy nie zdają sobie sprawy że za darmo nie grają. Zarząd nic nie robi w tym kierunku żeby zmienić obecną sytuacje,więc piłkarze sobie bimbają,a my wciąż jesteśmy upokarzani czy to w Polsce czy Europie.Nie byłem do końca przekonany do Skorży,jednak każdemu należy się szansa ale widać że wie z czym to się je,jeśli trener widzi że dany piłkarz nie ma w sobie zmysłu zwycięzcy i raczej go mieć nie będzie ,trzeba go wyeliminować,skończyć z amatorką i wreszcie zatrudnić PIŁKARZY.
demotywator w szatni to SZ.P.
W pełni popieram wypowiedż „Bolka” to należy zrobić natychmiast bo płaczą po meczu[węgier] a nie wykorzystuje takiej patelni, mój 7-letni wnuczek by to wsadził i było by pozamiatane precz z tymi cieniasami jeszcze jestem zły i tylko proszę nie bronić tych obiboków.Opowiadał mi znajomy że w Śląsku nie maja więcej niż 20 tyś.i co grają?
Same slowa Skorży mogą podziałać motywująco, oraz uświadomić zawodnikom, że to koniec prowizorki jaką do tej pory reprezentowali. Niech trener słowa przekuje w czyny i powinno być dobrze.
ludzie weźcie zluzujcie majty. Skorża powiedział: „Być może pewni piłkarze dojdą niebawem do wniosku, że taka forma im nie odpowiada i zimą sami się rozstaną z klubem.”
Być może…jak komuś nie będzie coś odpowiadało. jak wszystkim będzie odpowiadało, to wszyscy zostaną….
wiadomo, ze kończą sie kontrakty niektórym zawodnikom i tym którym nie przedłużą, to zimą będą sie starali pozbyć. Głównie chodzi tu o Paname Kotora, i pseudopiłkarza Wołąkiewicza. Szwajcar moze odejść też zimą, ale to wiemy dlaczego.
Słowa są tanie… liczą się czyny.
Pożyjemy zobaczymy.
Dobrze , że nie powiedział „w szatni padły męskie słowa” za to ode mnie dostaje 100 pkt kredytu! 🙂
także nie ma tu mowy o jakiejś czystce wychowawczej, tylko kontraktowa….no może Węgra będą próbowali opchnąć komuś.a reszte…kto by ich chciał….nie licząc prawdopodobną sprzedaż Karola, Kownackiego i Kędziorę który nie ma kontraktu na kolejny rok…. jeśłi będą piękne oferty. Kamienia może się uda zimą. także będa zmiany, będą.
@bebe – chyba źle zinterpretowales jego słowa. Chodziło o to że część leni sama zrezygnuje a Ci lenie + ci którzy nie pasują Skorży zostaną przez niego pozegnani(ci którzy sami nie zechcą odejść).
Karola, Kownackiego i Kedziore muszą zatrzymać. A co do nich samych to jeśli będą rozsadni to zostaną.
Nie możliwe żeby w Śląsku nikt nie dostawał więcej niż 20 tysięcy. Taki Mila, a już szczególnie bracia Pajszą na pewno swoje biorą (i grają nieźle też trzeba przyznać – nie to co Żaba)
co do Rumaka tez bez przesady…w końcu prznajmniej był taki przekaz: poleciał Murawski i Ślusarski, Arboleda. niezależnie od innych powodów. tam nie było słów, ale były czyny
Jak myślicie kto w szatni jest taki smutny? Widać jak na dłoni ze z niektórymi to i Guardiola nic nie zrobi, jak chcą to grają jak nie to jest tak jak w Kielcach. Jedyny argument po stronie kopaczy to niewypłacanie w terminie wynagrodzeń. Skorża juz takich dwóch wywalił, Murasia mi nie żal ale Ślusarza juz tak bo akurat on miał sporo racji. Generalnie czystka była wiadoma w momencie odpadniecia z Islandczykami ale widać ze z niektórymi gwiazdami już czas powiedzieć papa
@scoffer wieśniakiem to chyba jesteś ty skoro piszesz Poznań z małej litery. Jestem urodzonym poznaniakiem mieszkającym od zawsze na Grunwaldzie więc może się zamkniesz nim coś napiszesz. I nie mów, że nie było fali optymizmu po pierwszym skończonym sezonie Rumaka hipokryto.
inowrocławianin, kto zrezygnuje z kasy…kadra jest tak wąska(przynajmniej takie są narzekania), ze jak gdyby odeszło pięciu zawodników w simie, to by musiało przyjść za nich 10, a tego nie będzie i to wie każdy. Wielkich odejść masowych ani odejść leni nie będzie. możliwe ze odejdzie ktoś wcześniej z kończących sie kontraktów.
Wołąkiewicz nie odejdzie, bo nigdzie nie dostanie takiego kontraktu. Chyba że jakiś naiwny klub ze wschodu (oby). także przedwczesne rozwiązywanie też nie będzie łatwe….
Z tym Wołąkiewiczem to w ogóle jakaś żenada, jak sobie pomyślę, że przez najbliższe 8 miesięcy (do końca kontraktu) zarobi jeszcze w Lechu ponad pół miliona PLN to mnie strzela. Nie wiem kompletnie za co… Chyba tylko po to żeby miał na chlanie i żarty w szatni opowiadał…
dla mnie oprócz Kotora i Wołąkiewicza nie byłbym pewny czy nie chodzi też o Kacpra,ktory zawodzi w meczach ostawkę
ejber jak widzisz wszystko pisalem z malej litery, nazwiska tez, taki mam zwyczaj 🙂 a jesli chodzi o hura optymizm to nie wydaje mi sie zeby taki panowal po nominacji rumaka na pierwszego trenera.
Z tym ze panowal po sezonie ,owszem 🙂
Szkoda ze to nie wlasciciel Lecha. Moim zdaniem czystki tak ale zeby mial pozniej kto grac w Lechu
Część chyba nie wsłuchała się w 100% w słowa Skorży.
Wyraźnie zaznaczył, że chodzi o zawodników, którzy grali w poprzednich meczach i dołożyli do wygranej, więc wymienianie zawodników, którzy w ostatnich meczach grali strasznie mało lub wcale mija się z celem. To nie o nich chodzi.
Kotor, Luis , drewniany Fin, Drewniak, Wołąkiewicz Out bez żalu, znak zapytania: Kamyk, Gulasz i Hama. Niestety mimo, ze ten ostatni to inteligentny facet to zawodzi w meczach o stawkę. W żadnym ważnym dla Lecha meczu szczególnie z Legią nie poniósł drużyny, nie dał impulsu a wręcz gasł. Przebłyski miał tylko z amatorami. Co by nie mówić o Semirze to jednak facet to już inna para kaloszy. Nie pękał szczególnie błyszczał z silnymi ekipami z Europy i sporo dobrego zrobił, z kolei był leniem i mecze sobie też wybierał.
MP
A skąd właściciel ma wiedzieć jak się zachowują zawodnicy w szatni? Takiej patologii chcecie? Pep wcześniej wspomniany tutaj ogranicza swój czas przebywania w szatni do min…
A więc powtórzę. Trener jest jak kierownik pododdziału firmy. I to on rekomenduje prezesowi/właścicielowi czy danego zawodnika ukarać zwolnić dać podwyżkę itd. To jest najlepszy model, gdyż nikt nikomu nie wchodzi w kompetencje.
Trochę źle to ująłem. Szef ma wiedzieć co się dzieje w szatni ale nie może się wyrywać przed szereg. O takich rzeczach media informuje trener.
Jakby to wyglądało? Skorża wychodzi na konferencję i mówi, że ok walczą itd. A jutro Rutek mówi, że piłkarze są słabi i mają w tyłku.
Śmiałe słowa trenera – nic tylko poprzeć, ale… „… z całą stanowczością zamierzam takich piłkarzy eliminować z szatni”. Słusznie, tylko jest jeden warunek – w zamian za nich musi dostać 3-4 wzmocnienia. Bo jeśli ma na myśli – z podstawowego składu – Woło, Gergo, Kamyka /a myślę, że o nich chodzi/ i jeśli Zarząd ponownie się wykpi, to kim ich zastąpi? Są oczywiście młodzi, ale czy dadzą radę?
Z drugiej strony, słowa Skorży mogą wskazywać na to, że ma obiecane zimowe wzmocnienia i myślę, że je dostanie. Jego pozycja w Klubie jest inna niż Rumaka, którego Zarząd rolował, jak chciał. Nikomu nie ujmując, Skorża jest starym kumplem Rutka, który już dawno chciał go w Klubie i teraz nie może robić mu „koło piór”. Zresztą nieważne jak, byle wszystko było z korzyścią dla Lecha.
„Teraz to trener steruje piłkarzami, a nie zawodnicy trenerem…” mówi Redaktor artykułu. Nie za bardzo z tym się zgadzam. Czy Rumak nie pokazał zawodnikom kto tu rządzi/steruje – wywalając z zespołu 2-ch podstawowych piłkarzy – Murawskiego i Ślusarskiego? A to była odważna decyzja – chyba przyznacie?
Anonim to ja. Zapomniałam wpisać nick.
Wyczyscic druzyne ze szrotu mentalnego i grac juniorami. Juz lepsze to niz sie w.urwiac kolejny raz, bo takim podejsciem jak w Kielcach pluja nam w twarz.
Gdyby Skorza był konsekwętny to na dobry początek posiadziłby winnych straconych puktów na ławce w meczu z Łęczną lub odesłał owych na trybuny…..
seniorka
Tylko, że Rumak wyrzucił Murawskiego i Ślusarskiego, za to, ze widząc miernotę na ławce powiedzieli o tym głośno, a Skorża ma zamiar oczyścić zespół za sprawy sportowe.Na dodatek Skorża nie potrzebuje ”podkładki” w formie wypitego alkoholu, jako podstawę i powód do odstrzału.
tomasz
Tak mówią Ci, którym przeszkadzają wymagania/treningi, wysiłek z tym związany, którym się już nie chce i którzy mają wszystko i wszystkich /łącznie z kibolami/ w doopie. Tylko kasa musi się zgadzać.
Tomasz – dopowiem jeszcze – a na dodatek buntują innych, młodszych od siebie kolegów.
@seniorka co jak co ale na intensywność treningów nie mieli niestety co narzekać.
Seniorka, tak, ci młodzi dadzą radę. Widać to po charakterze Linettego, Kownackiego, Kędziory a nawet Formelli. Ci chłopacy w każdym meczu grają tak jakby to miał by być najważniejszy mecz w karierze. Czasami jeszcze brakuje im trochę umiejętności ale wydaje mi się, że spokojnie nadrabiają to walecznością. Jeżeli tylko mają w akademii odpowiednich kandydatów na pozycje, z których zawodników chcą się pozbyć to ja jestem za. Nawet kosztem tego, że w pierwszych kilku meczach mielibyśmy przegrać ze względu na brak doświadczenia czy ogrania młodych z pierwszą drużyną.
Za takie spotkania i minimalizm powinny być nakładane kary finansowe, i oczywiście dla stałych patałachów (Hubercik,Zaćpanego Fina,Kotora-gwiazdeczki,)wyjebanie z klubu a w miejsce wyrobnika wsadzić najzdolniejszych młodych i zrobić transfery na zimę.
Żeby zrobić czystkę w szatni, należałoby wymienić conajmniej 5-6 zawodników (Drewniak, Wołąkiewicz, Kotor, Panama, Kamyk może Vojo) i sprowadzić taką samą ilość nowych zawodników plus zdolni juniorzy. Warto jednak szybko wrócić do szarej rzeczywistości i przypomnieć sobie, że w Lechu rządzi Rutek, Gargamel i kryzys. Brawo dla Skorży, że naciska Zarząd na transfery do klubu, ale tak jak po niektórych piłkarzach spływają porażki, tak po Zarządzie spływają apele kibiców, dziennikarzy i trenera o wzmocnieniu drużyny. Zima 2014/2015 będzie wygladała jak każde inne okienko transferowe od kilku lat, nie ma żadnego argumentu, żeby wierzyć w zmiany w tym zakresie.Jeśli w Kolejorzu pojawi się 2-3 nowych zawodników „z papierami” to oznacza, że ktoś odejdzie za pieniądze i to z grupy tych na sprzedaż, a nie maruderów. Lepiej nie marzyć i twardo stąpać po ziemi, za rządów Rutkowskich nie liczcie na rewolucyjne zmiany!!!
Sądząc po komentarzach, dla wielu z tu piszących (włącznie z redakcją) kariera trenerska Skorży zaczęła się pod koniec sierpnia.
Sprowadzając na ziemię, tak żeby już wkrótce nie było zaskoczenia – M.S nieprzypadkowo w poprzednich klubach zapracował na opinię „złotoustego” – zarówno zarząd jak i kibice usłyszą od niego to, co chcą usłyszeć. A że będą to często 2 różne rzeczy… bywa.
paradox: co nie zmienia faktu że jest obecnie najbardziej utytułowanym szkoleniowcem w kraju mimo młodego wieku. Naiwny nie jestem ale jak mam w kogoś uwierzyć to w Skorże facet dojrzał i ciut inaczej się wypowiada. A w Pucharach też dawał radę. Po za tym sam sobie odciął drogę odwrotu twierdząc że będzie konsekwentny i nie uzna kompromisu.
Gergo to bum nie wyrzucal bo on oddaje sie klubowi wiem ze mnie teraz zaatakujecie wszyscy ale pisze jak mysle
Też bym nie oddał tak łatwo Gergo. Wydaje mi się, że po prostu nie jest w formie.
@bebe – jakby odszedł Arajuri, Drewniak, Vojo, Sadajev i obniżono o połowę siano Wolakiewiczowi to nic by się nie stało. W ich miejsce kupić 3 solidnych takich co od razu mogliby w pierwszej „11”, a do tego jeszcze z dwóch juniorów z rezerw i byłoby dużo lepiej niż jest teraz.
@bebe – oczywiście resztę grajkow z obecnego składu by musieli zatrzymać. Do tego dolozylbym w lecie odejście Kotora a w jego miejsce kogoś pokroju Kuciaka co nam parę meczy wygra.
z kazdym dniem wychodza kolejne brudy po Rumaku. Mariuszek dobieral sobie ludzi slabych mentalnie, tzw pizdeczki. Chodzilo mu pewnie o to, zeby w zespole nie miec ludzi z mocniejszych od niego charakterem, dwoch takich posiadal (ślusarski, murawski) to się ich pozbyl. Teraz Skorza musi wszystko naprawiac, mam nadzieje ze mu sie to uda, chociaz obawiam sie, ze wyczyszczenie skladu z takiej ilosci mentalnych zer moze sie okazac troche dlugim procesem…
Wiedzialem juz od 3 lat, ze z Rumakiem nic nie ugramy. Szkoda, ze do wiekszosci dopiero to dotarlo niedawno, gdybysmy wszyscy mowili jednym jezykiem juz po zeszlorocznej kompromitacji to pewnie Lech bylby teraz w innym, lepszym miejscu.
seniorka Ty jestes z Rumakiem jakos spokrewniona, lub znasz go osobiscie, ze tak bronisz to trenerskie zero?
@seniorka na psa urok skończ już przypominać Rumaka!!!Jego już tu nie ma i podyskutować o nim i przypominać jego nazwisko możesz sobie na forum Zawiszy, chociaż jestem przekonany że już niedługo.W prawie każdym Twoim poście jest Rumak to, Rumak tamto, jaki to on biedny.JEGO JUŻ NIE MA!!!Weź to sobie wbij do głowy i nie przypominaj nam więcej nazwiska nieudacznika który NIEJEDNOKROTNIE skompromitował mój Klub.
W końcu odpowiednia osoba, na odpowiednim stanowisku,
tak trzymać i potwierdzić słowa czynami !
dajcie już spokój Rumakowi, seniorce i dyskusjom na ten temat. Rumakowi powodzenia (byle nie w meczach z nami) i tyle.
Teraz najważniejszy jest najbliższy czas i to co ma w planie Skorża. Oby wprowadził w czyn to wszystko o czym mówi, i wózek ruszył ciągnięty przez wszystkich w tę samą stronę.
Dla mnie najważniejszym obecnie meczem będzie ten z Jagą w PP, bo liga jak to liga cuda i cudeńka też mogą sie zdarzyć a meczów do rozegrania jeszcze wiele. Co prawda, jeśli będą głupio tracone punkty to nie ma co marzyć by włączyć sie w walke o MP – ale nie jest to niemożliwe.
Zobaczymy co wyniknie z tej całej gadaniny, bo mówić a robić to dwie różne sprawy. Wierzę jednak, że MS słó na wiatr nie rzuca…
@Sanius
Faktycznie, ale i to było im za dużo.
@Pyra
Nie jestem z nim spokrewniona, nie znam go i nie kocham. Natomiast chętnie bym go poznała, żeby osobiście życzyć mu powodzenia. Po prostu lubię faceta i tyle, tylko tyle!!!
@Pszczółka
Myślę, że nazwisko Rumaka nieraz będzie się jeszcze pojawiać na naszym forum – i to niekoniecznie z mojej strony. Zwróć uwagę, proszę, że ja tylko odpowiadam, czy to na komentarze, czy na artykuły tutaj zamieszczane – tak np. jak teraz.
Sceptycznie podchodzę do słów – ”zapowiadają się wilkie zmiany” – rewolucji się nie spodziewam , a szkoda, bo jest potrzebna.