Przedmeczowa analiza Śląsk – Lech

analizaJutro o 15:30 Lecha Poznań czeka niezwykle ważny mecz ze Śląskiem Wrocław. Kolejorz musi więc zapomnieć o czwartkowym triumfie i ciężkiej dogrywce tylko skupić się na kolejnych wyzwaniach.


Śląsk jest w tej chwili na fali, bardzo dobrze gra u siebie, regularnie zbiera punkty i ma 5 oczek więcej od Lecha Poznań. Kolejorz nie może zatem pozwolić sobie na porażkę we Wrocławiu, ale w niedzielę faworytem nie będzie.

Mocne strony Śląska

Od sierpnia Śląsk przegrał tylko raz, zaliczył jeden remis i zanotował aż osiem zwycięstw w tym sześć w Ekstraklasie. Dzięki temu jest trzeci w tabeli z 26 punktami na swoim koncie i bilansem 8-2-3, gole: 25:16. Wrocławianie są na fali i to głównie dzięki Flavio Paixao, Sebastianowi Mili i Robertowi Pichowi, którzy razem strzelili w lidze już 20 goli. Wrocławianom bardzo dobrze wiedzie się u siebie (bilans 6-1-0, 12:2), zatem ogranie ich będzie trudnym zadaniem. Atutem rywala są także stałe fragmenty gry wykonywane przez lewonożnych Dudu i Sebastiana Milę. Na dodatek Śląsk rywalizował w PP we wtorek, więc teoretycznie będzie mocniejszy fizycznie.

Słabe strony Śląska

Najsłabszą stroną Śląska jest bez dwóch zdań defensywa. Bramkarz Mariusz Pawełek oraz stoper Piotr Celeban nie grają już tak błyskotliwie jak kiedyś, a Tomasz Hołota występuje na środku obrony trochę z konieczności. Ponadto lewy defensor Dudu Paraiba zawsze lepiej czuł się z przodu niż z tyłu. Właśnie boki są najczulszym punktem wrocławian. Nie ma co ukrywać. Defensywa Jagiellonii jest o klasę lepsza od tej Śląska, dlatego Lech grający optymalnie i dobrze radzący sobie w ataku pozycyjnym nie powinien mieć problemów ze zdobyciem gola.


Jak może zagrać Śląsk?

Śląsk to zespół solidny, który polega w tej chwili na indywidualnościach. Są nimi lewy, ale grający prawą nogą pomocnik Robert Pich, środkowy pomocnik Sebastian Mila oraz napastnik Flavio Paixao. Jaki jest sposób szczególnie na ostatnią dwójkę? Prosty. Agresywna gra na pograniczu chamskiej i obu piłkarzom szybko odechce się grać w piłkę. Ta dwójka musi być pod specjalną kontrolną i nie wolno jej odpuszczać. Śląsk ma specyficzny styl, jest cierpliwy w swoich poczynaniach i nawet grając optycznie gorzej niż rywale potrafi wykorzystać szczęście i uciułać zwycięstwo. Śląsk raczej nie rzuci się na Lecha. Ze spokojem będzie czekał na swoje szanse również po stałych fragmentach gry przy których poznaniacy powinni być bardzo czujni.

Jak powinien zagrać Lech?

Kluczem do choćby remisu nie będzie gra ofensywna tylko obronna. Niestety. Wykruszyli się Kamiński i Kędziora, a to oznacza, że Maciej Skorża musi postawić na Wołąkiewicza, Bednarka, Arajuuriego oraz Douglasa lub Henriqueza. Innej opcji po prostu nie ma. Najgorzej będzie, gdy Arajuuri mający po meczu z Jagą problem z kostką także nie będzie mógł zagrać. Wtedy Skorża przesunie na stopera Łukasza Trałkę lub weźmie kogoś z rezerw. Nie byłaby niespodzianką też gra na prawej flance defensywy Dariusza Formelli. Jutro o ofensywę nie ma co się martwić. Lech wie jak ma grać i przede wszystkim ma kim grać, bo akurat sytuacja zdrowotna w przednich formacjach jest w porządku. Fizycznie mimo czwartkowej dogrywki również powinien sobie poradzić. Oby tylko mentalnie znów nie był słaby.

Nasz typ

Faworytem z paru względów nie jesteśmy i nie ma co się tutaj czarować. Remis bramkowy w obecnej sytuacji bierzemy w ciemno i na podział punktów stawiamy. Nie możemy przegrać tego meczu i to wiedzą wszyscy. Natomiast ewentualna wygrana byłoby chyba najważniejszym zwycięstwem w tej rundzie. Jutro nie liczy się styl. Liczy się walka i punkty.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


10 komentarzy

  1. fan pisze:

    Przypomnę jeszcze, że Skorży dobrze gra się we Wrocławiu. Zaliczył tam w sumie 3 zwycięstwa i 1 porażkę i bilans bramkowy 9:3 (jako trener Wisły a potem Legii).

  2. fox pisze:

    Ciężki mecz o wyjątkowym ciężarze gatunkowym,bo w razie przegranej Kolejorz może tracić do czołówki już 8 punktów,z drugiej strony w razie zwycięstwa może awansować nawet na 4 miejsce.Wynik oczywiście trudno przewidzieć bo wszystko zależ jak Lech zgra czy tak jak z Bełchatowem czy tak jak z Łęczną.Śląsk jest na prawdę na wysokiej fali różni się od Lecha tym,że ma napastnika a Lech go tak na prawdę nie ma.Wiadomo jednak że w naszej lidze każdy może wygrać z każdym chociaż rzecz jasna biorąc pod uwagę sytuacje w tabeli zdecydowanym faworytem jest drużyna wrocławska,ale jak Lech zagra mądrze to też może wywieźć z Wrocławia 3 punkty.Ciekawe jak Skorża ustawi poszczególne formacje. W obronie widział bym na środku Arajuri,Bednarek po bokach Wołąkiewicz i Panama.W pomocy wszystko raczej jasne a w obecnej sytuacji widział bym jednak Hamalainena jako tak zwanego fałszywego napastnika ale pewnie Skorża znowu wystawi Sadajewa.Tak czy inaczej Hej Lech zwyciężaj.

  3. Rybka pisze:

    A była/będzie konfa przed ty meczem ???

  4. tomasz1973 pisze:

    Do Warszawy też jechaliśmy jak na skazanie, a było prawie zwycięstwo, mam nadzieję, że Skorża w odróżnieniu od Rumaka, znów będzie umiał nakreślić taką taktykę i motywację, że zagramy o całą pulę. Ale nie ma co ukrywać , będzie ciężko, przed meczem remis biorę w ciemno, a po….zobaczymy.

  5. aliz pisze:

    zobaczymy co sie wydarzy – wszyscy mamy nadzieję, że Skorża coś wymysli. Oni mają obronę taką sobie – ale i my wcale nie lepszą. Oby nie przegrać tego meczu, a zagrać o 3 pkty… w naszej ESA wszystko jest możliwe. Grę w PP na wiosnę mamy pewną – teraz kolej na nastepne wyzawanie – Kolejorz do boju – innej opcji nie ma.

  6. F@n pisze:

    Mają obronę taką sobie – 2 gole stracone u siebie. Tyle, ile my straciliśmy w jednym meczu z Jagiellonią.

  7. Czytelnik pisze:

    Łatwe zwycięstwo Lecha , wszak ma grać o mistrza więc takie mecze powinien wygrywać ewentualnie remisować .

  8. fan123 pisze:

    Jeśli wołąkiewicz nie zagra na środku, to na pewno będę spokojniejszy o obronę w tym roku. Ma ktoś info na temat jego nowego kontraktu? Mam nadzieję, że mu obniżą pensję o połowę.

  9. Kosi pisze:

    Rybka – Byla. Na cmentarzu.

  10. Kosi pisze:

    Co do meczu to stawiam 2:1 dla nas. Zawodnicy ofensywni sa w formie i teraz pozostaje zagrac najlepiej jak umieja