Lech 1 kwietnia
O 16:30 Lech Poznań zagra na wyjeździe z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Pogoda za oknem zrobiła już nam wszystkim Prima aprilis. Wypada mieć nadzieję, że przynajmniej Kolejorz nie dostosuje się dzisiaj do tego poziomu.
1 kwietnia w wielu krajach świata jest dniem żartów, ale nawet w ewentualnym remisie z II-ligowcem na fatalnym boisku nie będzie nic śmiesznego. Mimo mocno rezerwowego i eksperymentalnego składu wypada wierzyć, że Lech Poznań pokona dziś Błękitnych Stargard Szczeciński odpowiednio wysoko, by w rewanżu mieć pełen luz.
W dotychczasowej historii Kolejorz rozegrał w Prima aprilis 10 pełnych pojedynków. 3 razy zremisował, 4 mecze wygrał i poniósł 3 porażki. Klęski były jednak wysokie, bo choćby w 1951 roku na wyjeździe z Garbarnią Kraków 0:4 oraz w 2000 roku w Warszawie z tamtejszą Polonią aż 0:5.
Lechici nie przegrali w dniu żartów od trzech spotkań, a dwa ostatnie wyjazdowe mecze wygrali. Po raz ostatni w Wielkanocny Poniedziałek dwa lata temu. Wtedy „niebiesko-biali” ograli w lekkim mrozie i w śnieżnej pogodzie szczecińską Pogoń na jej terenie 2:0. Dziś taki sam wynik w fatalnej aurze można by wziąć w ciemno.
Mecze Lecha Poznań w Prima aprilis:
1951, Garbarnia Kraków – Lech Poznań 4:0
1962, Stal Mielec – Lech Poznań 0:1
1973, Lech Poznań – ROW Rybnik 0:0
1981, Zagłębie Sosnowiec – Lech Poznań 1:2
1987, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1
1995, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
2000, Polonia Warszawa – Lech Poznań 5:0
2005, Lech – Pogoń 0:1 (przerwany i dokończony w innym terminie)
2006, Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:3
2011, Lech Poznań – Śląsk Wrocław 2:2
2013, Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:2
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
A pamiętny mecz z Pogonią u siebie tuż przed śmiercią papieża, który został przerwany ze względu na nieprawdziwe informację o jego śmierci?
@up
Mecz z Pogonią chyba został dokończony w innym późniejszym terminie, więc za jego datę uznaje się ten późniejszy termin, nie zaś 1 kwietnia. Chyba dobrze rozumuję, jeśli nie to mnie nie ktoś poprawi.
Błękitni Stargard Szczecin – Lech Poznań 3:1. Prima Aprilis? Niestety Nie!
Dlaczego niestety, piękno sportu zwyciężyło z siłą pieniądza…
pieszo do chaty
Pirszy kwietnia, czas na historii Lecha kolejny rozdział,
Drużyny z drugiej ligi dumny KKS nie pokonał.
Mało że nie pokonał! Że wróci na tarczy
Nikt by nie przypuszczał; kibic wściekły warczy.