Korzystny bilans starć z Górnikiem

lecznaZa trzy dni dni Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Klub ze wschodu kraju to beniaminek Ekstraklasy z którym Kolejorz ostatni raz rywalizował na wyjeździe jesienią 9 lat temu.


W dotychczasowej historii Lech Poznań mierzył się z Górnikiem Łęczna łącznie 14 razy. 9 meczów odbyło się na szczeblu Ekstraklasy, 4 w ówczesnej II-lidze (obecnej I-lidze) i 1 w Pucharze Polski. Pierwszy pojedynek obu drużyn odbył się właśnie w tych ostatnich rozgrywkach. 12 listopada 1997 roku w 1/8 PP poznaniacy zremisowali w Łęcznej 2:2, ale lepiej wykonywali rzuty karne (4:2) dzięki czemu awansowali do kolejnej fazy.

Lech pierwszy raz przegrał z Górnikiem niecałe 3 lata później na zapleczu Ekstraklasy, gdy trenerem Kolejorza był Adi Pinter. Ogółem „Duma Lubelszczyzny” umiała pokonać „niebiesko-białych” tylko dwa razy w tym raz na szczeblu Ekstraklasy (jesienią 2004 roku na stadionie w Łęcznej zespół Górnika wygrał 2:0). Z kolei Lech w 2003 i 2005 roku za kadencji Czesława Michniewicza sprał klub ze wschodu odpowiednio 5:1 i 3:0.

Te wysokie zwycięstwa miały oczywiście wpływ na ogólną statystykę pojedynków obu klubów, która jest korzystna dla Kolejorza i wynosi 9-3-2, gole: 21:8. U siebie „niebiesko-biali” zanotowali bilans 6-1-0, 12:1 podczas gdy na wyjeździe 3-2-2, 9:7. Wszystkie ekstraklasowe mecze Lecha z Górnikiem na Bułgarskiej kończyły się zwycięstwami gospodarzy. Na dodatek poznaniacy wygrali z łęcznianami 4 ostatnie spotkania nie tracąc przy tym żadnej bramki.

Łęcznianie ostatni raz strzelili gola Lechowi Poznań jesienią 2004 roku, czyli 7 meczów temu. Wtedy Górnik pokonał przed własną publicznością Wielkopolan 2:0. Tymczasem jesienią ubiegłego roku Kolejorz długo męczył się na Inea Stadionie z beniaminkiem Ekstraklasy, ale ostatecznie wygrał 1:0 po golu w końcówce zawodów. Wówczas cudownym strzałem z daleka popisał się norweski skrzydłowy, Muhamed Keita.


Historia pojedynków Lecha Poznań z Górnikiem Łęczna:

1997/1998, Górnik Łęczna – Lech Poznań 2:2 k.2:4 (PP)
2000/2001, Górnik Łęczna – Lech Poznań 2:1 (II-liga)
2000/2001, Lech Poznań – Górnik Łęczna 0:0 (II-liga)
2001/2002, Górnik Łęczna – Lech Poznań 0:1 (II-liga)
2001/2002, Lech Poznań – Górnik Łęczna 1:0 (II-liga)
2003/2004, Lech Poznań – Górnik Łęczna 5:1
2003/2004, Górnik Łęczna – Lech Poznań 1:2
2004/2005, Górnik Łęczna – Lech Poznań 2:0
2004/2005, Lech Poznań – Górnik Łęczna 3:0
2005/2006, Górnik Łęczna – Lech Poznań 0:0
2005/2006, Lech Poznań – Górnik Łęczna 1:0
2006/2007, Górnik Łęczna – Lech Poznań 0:3
2006/2007, Lech Poznań – Górnik Łęczna 1:0
2014/2015, Lech Poznań – Górnik Łęczna 1:0

U siebie: 6-1-0, 12:1
Na wyjeździe: 3-2-2, 9:7
Łączny bilans: 9-3-2, 21:8

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


4 komentarze

  1. JokerKKS pisze:

    Wkurwienie po Koronie trwa nadal i będzie trwać do czasu aż nie zostaniemy liderem. Najbliższa okazja w tej kolejce z Górnikiem bo kiedy i z kim? Statystki są po naszej stronie i myślę, że 3 punkty również będą :))

  2. Dawid pisze:

    Nie lubie czytać o korzystnych passach ponieważ ich koniec następuje w najmniej odpowiednim momencie.. ale coś czuję, że ta passa będzie trwać dalej 🙂

  3. angelo pisze:

    Nie widzę dla Skorży i zespołu innego rezultatu jak wygrana , czas zacząć poważnie traktować swój zawód , w przeciwnym razie do-wi-dze-nia .

  4. truskawa pisze:

    Nie chcę siac defetyzmu, ale z Koroną też mamy korzystny bilans… Nadal!