Po liderze

ekstraklasa28. kolejka T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2014/2015 jest już za nami, a kibice Lecha Poznań z ostatniego weekendu nie mogą być zadowoleni.


Lech Poznań nie wygrał po raz drugi z rzędu i kolejny raz na wyjeździe przez co Legia Warszawa znów mu uciekła. Tydzień temu Kolejorz mógł być liderem, ale jego postawa sprawiła, że nie będzie nim po sezonie zasadniczym. To oznacza, że tydzień po finale Pucharu Polski znów pojedzie do Warszawy, gdzie przegrywając o mistrzostwie będzie mógł z miejsca zapomnieć. Na dodatek w tej kolejce wygrał Śląsk Wrocław i Jagiellonia Białystok. Obie ekipy zbliżyły się do Lecha Poznań, lecz to nie koniec jego problemów.

Górnik Ł. – Lech 2 (nietrafiony)
Śląsk – Lechia x (nietrafiony)
Podbeskidzie – Wisła x (trafiony)
Legia – Zawisza 1 (trafiony)
Jagiellonia – Piast 1 (trafiony)

Przede wszystkim Pogoń Szczecin gra teraz z Górnikiem Zabrze, więc jeśli zwycięży co jest bardzo realne pierwszą ósemkę będzie miała zapewnioną. Tym samym „Portowcy” w 30. kolejce mogą tradycyjnie jechać położyć się Legii Warszawa. Niestety dla Lecha Poznań udziału w grupie mistrzowskiej nie ma zapewnione Podbeskidzie Bielsko-Biała, które w miniony weekend przez bramkarza straciło dwa punkty.

Jeżeli teraz „Górale” polegną w Gliwicach wówczas na ostatni mecz z Lechem Poznań wypadający trzy dni przed finałem Pucharu Polski zepną się niesamowicie. Nie dość, że Kolejorz może stracić kolejne punkty, to jeszcze może zaraz wypaść poza podium, a ewentualne potknięcie ze Śląskiem Wrocław będzie już kolejną kompromitacją.

Za tydzień z kawałkiem Lech Poznań może tracić do Legii po podziale aż 5 punktów co oznaczyłoby koniec marzeń o tytule, natomiast 8 oczek straty po ewentualnej porażce w Warszawie w 31. kolejce zakończy już praktycznie sezon. Za zaistniałą sytuację wszyscy kibice Kolejorza mogą złożyć specjalne podziękowania zawodnikom, którzy po frajersku przerżnęli niepowtarzalną szansę.

Doszło do sytuacji w której „niebiesko-biali” muszą patrzeć co będzie robiła Pogoń Szczecin z Górnikiem Zabrze i Piast Gliwice z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Sam Kolejorz też musi pokonać Śląsk Wrocław, ponieważ za chwilę jego sytuacja zrobi się jeszcze cięższa. Póki co jest źle, a może być jeszcze gorzej.

Nasze obiektywne typy na mecze pierwszej szóstki w 29. kolejce:

GKS – Jagiellonia x
Lech – Śląsk 1
Ruch – Legia x
Pogoń – Górnik 1
Wisła – Korona 1

Pierwsza szóstka tabeli po 28. kolejce T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015:

1. Legia Warszawa 52 (26)
2. Lech Poznań 48 (24)
3. Jagiellonia Białystok 45 (23)
4. Śląsk Wrocław 43 (22)
5. Wisła Kraków 40 (20)
6. Górnik Zabrze 40 (20)

Pierwsza szóstka po 29. kolejce gdyby wytypowane przez nas rozstrzygnięcia sprawdziły się:

1. Legia Warszawa 53 (27)
2. Lech Poznań 51 (26)
3. Jagiellonia Białystok 46 (23)
4. Śląsk Wrocław 43 (22)
5. Wisła Kraków 43 (22)
6. Górnik Zabrze 40 (20)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


32 komentarze

  1. Dafo pisze:

    Coś czuję że Portowcy nie podłożą się.
    Przemawiają za tym 3 argumenty :
    1. Trener – zmobilizuje piłkarzy i będzie chciał udowodnić że jest właściwą osobą na właściwym miejscu.
    2. Piłkarze dobrze pamiętają wypowiedź trenera Berga i nie potraktują tego meczu treningowo. Poza tym zmobilizują ich kibice którzy już nie są tak przychylni Lce po zerwaniu zgody.
    3. Pogoń będzie chciała zdobyć jak najwięcej punktów bo jeszcze Liczą że się złapią na europejskie puchary.

  2. arek pisze:

    Pogon zawsze daje dupy Teczy i to z nawiazka, wiec nie liczylbym na zadne potkniecie.

  3. Rybka pisze:

    Szczerze to po tym co nasze gwiazdki pokazały w Łęczniej to wątpię że wygramy ze Śląskiem a z Podbeskidziem to na bank przegramy .. W ogóle to już przestałem się łudzić że zdobędziemy MP. Finał PP to szczyt możliwości tych piłkarskich nieudaczników, dobrze że w ten dzień mam wesele 😉

  4. yah pisze:

    @Juri
    „W 1987 roku szczeciński klub osiągnął swój największy w dotychczasowej historii sukces: Portowcy zostali wicemistrzami Polski.”
    tyle.

  5. torreador pisze:

    Nie ma co rozważać kto gdzie się potknie, albo kto się komu podłoży. Prawie wszystkie karty nadal są w naszym ręku. Jeśli ich nie wykorzystamy to znaczy że na żadne trofeum nie zasługujemy.

  6. sędzia gil pisze:

    Teraz Lech powinien celować w 4 miejsce , przynajmniej zarobi ze 2 miliony na meczu z Legią. A sportowo i tak vicek , więc niech chociaż trochę kasy wpłynie. Jakkolwiek łatwo nie będzie , ponieważ milicja też zrobi wszystko , żeby zająć 4 miejsce , a im kasa bardziej potrzebna , to są bardziej zdeterminowani.

  7. Antoni P pisze:

    Może skupmy się na Pucharze, bo 2 wielkie cele dla tych cymbałów to zbyt wysoka poprzeczka. Czy to prawda, że jak zajmiemy 4 miejsce przed podziałem, to wtedy ległą mamy u siebie? Bejmy będą się zgadzały, My przestaniemy się łudzić, a jedno trofeum to i tak szczyt możliwości…

    Rutkowscy chyba lubią być jechani, skoro wszystko wciąż wygląda tak samo…..

  8. Łazarz pisze:

    To prawda co napisał torreador , zadecydują trzy najbliższe mecze. Wygrana z kiepskimi u siebie u górali i w kiblowej i mamy lidera na pięć kolejek przed końcem. Koralik dostaje sraczki a my kontrolujemy sytuacje i mamy MISTRZA!!!!!!

  9. stowoda pisze:

    Spekulowanie idiotyczne.
    To jakbym biegł na 400 m i liczył że w czasie biegu rywale się poprzewracają.
    To ma być SPORT RYWALIZACJA ?

  10. Mouze pisze:

    @stowoda Świetne podsumowanie!
    Nie po liderze,tylko po mistrzostwie,powiedzmy to sobie wprost.Nagle nie zaczną grac jak z nut.
    A jak na dodatek Skorża mówi ze przez większość meczu w Łecznej dobrze realizowaliśmy założenia to już się boje….Obiecałem sobie ze wstrzymam się z ocena Skorży do letnich przygotowań,ale jestem na granicy tolerancji i wytrzymałości….
    Wygramy ze Slaskiem bez Sadajeva i Jevticai?Ja obstawiam remis.Wygramy w bielsku z Podbeskidziem?Ja obstawiam remis….

  11. kiki pisze:

    Dobrze będzie jak na koniec zdołamy utrzymać się na podium a gdzie tu mistrz?

  12. Łazarz pisze:

    Jak jest każdy z nas widzi ale musicie przyznać że na dzień dzisiejszy wszystko w nogach i głowach naszych kopaczy i tylko od nich zależy czy będziemy się cieszyć czy wku.wiać.

  13. babol pisze:

    Legia moim zdaniem dostanie w pupę od Ruchu, a Lecha czeka ciężki bój ze Śląskiem, który się przełamał. Bez ambicji oraz walki może być nieprzyjemnie.

  14. 07 pisze:

    Od samego początku priorytetem w tym roku był i jest dla Lecha Puchar Polski, a wszystko ponad to trofeum będzie in plus. Sami widzimy po wynikach, że Kolejorz gra poniżej oczekiwań. Brak ognia i jakości jest widoczny. Nie trzeba być mega znawcą , aby to dostrzec. Tak słabego w ofensywie Lecha już dawno nie widziałem…

  15. 1 pisze:

    Pytanie do redakcji – kto strzeli Śląskowi? Trudno poszukać w ofensywie Lecha jednego zawodnika w formie. Dla mnie jedyna opcja to Paulus po stałym fragmencie

  16. oko pisze:

    Kurna nie ma co patrzyć na innych tylko samemu zacząć grać, Skorża ma 2 tygodnie na zreanimowanie tego trupa. I trzeba wyjśc od tego, że bieganie jak w 2 połowie to jest minimalny standard, który obowiązuje zespoły na samym dole tabeli Panie Kamiński, a od was oczekujemy czegos więcej. Oglądałem dzisiaj Górnika, to niedość, że biegają tak przez 90 minut to jeszcze tworzą ładne akcje

  17. może być lepiej pisze:

    Jestem również rozgoryczony grą Kolejorza ale mimo wszystko
    wierzę w dublet.Rozliczać będę po sezonie ,i tak niech zrobi każdy z nas .A teraz dajmy spokój różnym teoriom spiskowym na temat trenera,zawodników i sztabu .

  18. lpo pisze:

    czy wy nie widzicie ,że ONI nie sa w formie ???? z taką grą nie zdobędziemy Mistrza Polski !!! o Puchar też będzie ciężko…. ba obawiam się o miejsce na podium… takie są realia…. gramy piach, nędze, Szatałow z przeciętnym górnikiem łęczna dali rade bo wystarczy wysokim presingiem zagrać z Lechem ,a Lech będzie grał : Arajuuri do Kamyka, Kamyk do Fina, ten do Gostka i …wykoooop na pałe….

  19. 1909 pisze:

    Nie skreślałbym tak łatwo Gornika w Szczecinie i zwlaszcza walecznej Korony, ktory majac w perspektywie mecz u siebie z Lechia zagra w tych kolejkach na maksa! Chyba zadnych spotkan Korona nie traktuje tak prestiżowo jak z milicją. Trzeba wierzyc, ze tak wszystko sie ulozy ze Pogon nie pojedzie na sparing do Warszawy. Jesienia w Szczecinie bylo 2-1 dla paprykarzy. Trzeba tez wierzyc w Ruch w piatek. Oni walcza w kazdym meczu o tlen. Wierzyc mozna ale to co pokazuja Ubiparipy, Formelle i inne pseudogwiazdy wola o pomste do nieba

  20. 1909 pisze:

    ps. w tabeli po 29 kolejce jest błąd. bo jesli Pogon ma wygrac z KSG to bedzie miala 41 pkt i wyprzedzi KSG…

  21. Anfil pisze:

    Ludzie Skorza nic nie pouklada trener bez zadnego warsztatu ambicji najgorsze zło w Lechu to on ! Ja sie pytam gdzie właściciel który pozwala na taka amatorszczyznę ?

  22. kks kk pisze:

    łudzimy sie wszyscy, ze lider bleble ble, a i tak te bezjajowce zawiodą…mieli 2 szanse, udowodnili, że mentalnie są gówno warci…i tyle o liderze.

  23. wagon pisze:

    Z Podbeskidziem zagrają pewnie rezerwowi,
    sama gra Lecha to albo ściema przed PP i rundą finałową lub Skorża jest najbardziej przereklamowanym polskim trenerem

  24. lpo pisze:

    to nie Skorża gra na boisku …tylko te dupy wołowe. Piłkarzyki są słabi .Po sezonie wietrzenie szatni i nowa, świeża krew do zespołu

  25. truskawa pisze:

    Zgadzam się z @lpo oni nie są przygotowani do sezonu. Który to juz sezon? Może warto trenera od przygotowania fizycznego zmienić, bo był Rumak jest Skorża, a Kasprzak nadal jest na swoim stanowisku. Wydaje mi sie że to on jest głónym problemem Kolejorza. Myślę że po sezonie to właśnie Kasprzak ze swoimi pomagierami poleci.
    Zresztą od poczatku sezonu nikt nie celował w Mistrza tylko w PP i tak zostało do dziś. 2/5 podniosą puchar, później powalczą o MP i jak się uda bedzie gicior, jak nie to też się nic nie stanie bo cel i tak został osiągniety.

  26. wagon pisze:

    trener przygotowania fizycznego nie gra na boisku,
    cały czas problemem jest gra obronna całej drużyny, ciągle jest tak że jakiś słabeusz walnie Lechowi bramkę, cały czas problem to gra obronna/defensywna, jak tacy Błękitni potrafią strzelić kilka bramek to dopiero jak Lech spotka się w elLE z jakimś klubem np z Czech lub Szwecji
    w obronie Skorża ma dużo większe możliwości zmiany ustawienia, no ale niestety tego nie robi, stoper Kamiński i bramkarz Gostomski nie załatwią nam awansu do LE, może do ofensywy przyjść Kuświk lub inny Paixao nic i tak to nie da jak dostaną frajerskie bramki

  27. lpo pisze:

    @wagon …obrone mamy jedna z lepszych w lidze…. brak ofensywy, pomysłu na gre atakiem pozycyjnym to największa bolączka Lecha

  28. coco pisze:

    Przecież oni nigdy nie mieli i mieć nie będą ambicji żeby zostać liderem ekstraklasy to jest zakorzenione głęboko w głowach że zawsze będą przegranymi albo tymi drugimi sukcesem będzie jak skończymy ten sezon na pudle. Jeszcze ten nieszczęsny puchar po tym co widziałem co Legia wyprawiała z Zawiszą to w ciemnych kolorach to widzę jeśli Berg wystawi Guilerme w środku na finał pucharu to będzie on wkręcał w trawkę tych naszych drewnianych stoperów. Przypadkowo możemy być smutni 2 razy w maju i po finale i po zakończeniu sezonu obym się mylił 😀

  29. dave861 pisze:

    Nie wróżyłbym z fusów. jakikolwiek pozytywny scenariusz będzie tylko miłym zaskoczeniem. Widać marność i brak determinacji. Chłopaki już dwa razy mogli przewodzić tabeli, by psychologicznie wystraszyć Legię, ale nie. Wolimy gonić jak mamy 8 punktów straty :/ Kiedyś broniliśmy się przed spadkiem. Dziś bronimy się przed Mistrzostwem.

  30. Warszawiak pisze:

    obiektywne typy… hehe

  31. Judi pisze:

    Na serio nie wiem co jest głównym problemem Lecha ostatnio… Ledwo wywalczony punkt z Koroną, remis z beniaminkiem… Najlepszy mecz Lecha jaki widziałem w tym sezonie to mecz z Legia Warszawa jesienią 2:2 było nieźle gdyby nie te stracone frajersko dwie bramki, ale to co było ostatnio 2:1 myślę że tak powinni grać w każdym meczu jak wtedy z 7egłą. Pamiętam jak rok temu wiosna grali ładny szybki futbol a teraz jakby szlag ich trafił… Pamiętacie chociażby takie zwycięstwo jak jesienią z GKS Bełchatów 5:0? Czy 6:2 ze Zawisza? Dlaczego ostatnio nie ma takich wyników? (nie liczę błękitnych bo wiadomo..) to już powoli mnie przerasta ta ich gra… Kibice jeżdżą na mecze, mają nadzieję że Lech wygra i będzie lider a tutaj piłkarze mają kibiców w d*pie (oprócz Trałki Gostka Paulusa i Zaura). Skorża nie ma pomysłu na grę. Jeżeli Skorża mówi ze widział w drugiej połowie ze Łęczna dobrego Lecha to ja dziękuję ale Panowie… Mistrza możemy odłożyć na przyszłość i szykować się na kolejny wpierdziel w lidze Europy od stjarnanów czy innych żalgirisów…

  32. lpo pisze:

    …I JESZCZE ZAPROPONOWALI HAMIE NOWY KONTRAKT….