Jeszcze nie teraz
30. kolejka T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2014/2015 jest już za nami, a kibice Lecha Poznań z wczorajszego dnia mogą być umiarkowanie zadowoleni.
Lech Poznań wygrał bowiem na trudnym terenie i najwyżej w historii pokonał Podbeskidzie. Jest to dla nas miła niespodzianka, gdyż przewidywaliśmy remis. Z naszych typów nie wszedł tylko ten na mecz Kolejorza i na spotkanie Korona – Lechia. Niestety z pomocą arbitra przyfarciła Legia Warszawa, zatem Lech Poznań nie został liderem po sezonie zasadniczym, choć prowadził przez 21 minut.
Górnik – Zawisza 1 (trafiony)
Jagiellonia – Ruch 1 (trafiony)
Korona – Lechia x (nietrafiony)
Podbeskidzie – Lech x (nietrafiony)
Legia – Pogoń 1 (trafiony)
Śląsk – Wisła 1 (trafiony)
Mimo tego co wydarzyło się w środę można mieć powody do optymizmu. Lech po tej kolejce jest samodzielnym liderem wiosny wyprzedzając o 2 punkty Lechię Gdańsk i Zawiszę Bydgoszcz. Od kiedy Skorża jest naszym trenerem poznaniacy są najlepsi w lidze, stracili najmniej goli i ponieśli najmniej porażek. Na dodatek w sezonie zasadniczym spośród wszystkich klubów, które awansowały do grupy mistrzowskiej „niebiesko-biali” zdobyli najwięcej punktów.
Nie da się ukryć, że to jednak Legia Warszawa będzie w decydującej fazie naszym najgroźniejszym rywalem. Gdyby nie wyjazd w 31. kolejce na Łazienkowską można by powiedzieć, że Lech Poznań ma nieco łatwiejszy terminarz od „Wojskowych”. Oba kluby pojadą do Gdańska, lecz Kolejorz w 34. kolejce podczas gdy gracze Henninga Berga w 36. kolejce. Może więc dojść do sytuacji sprzed 5 lat, gdy „niebiesko-biali” wskoczyli na pozycję lidera w przedostatniej serii spotkań.
W grupie mistrzowskiej tylko raz Lech i Legia będą graly w inny dzień. Terminarz wydaje się być sprawiedliwy i nie faworyzuje żadnej z drużyn. Normalnie powinniśmy podać w tym materiale typy na 31. kolejkę, ale z racji małej przerwy w rozgrywkach ligowych zrobimy to za tydzień. Teraz najważniejszy jest Puchar Polski, a my ryzykujemy stwierdzenie, że kto zgarnie PP ten na 70 procent będzie również mistrzem. Jak będzie pokaże oczywiście futbol.
Pierwsza ósemka tabeli po 30. kolejce T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015:
1. Legia Warszawa 28
—
2. Lech Poznań 27
3. Jagiellonia Białystok 25
4. Śląsk Wrocław 23
—
5. Wisła Kraków 22
6. Górnik Zabrze 22
7. Pogoń Szczecin 21
8. Lechia Gdańsk 21
Tabela uwzględniająca mecze tylko pierwszej ósemki:
1. Lech Poznań 26
2. Legia Warszawa 24
3. Jagiellonia Białystok 21
4. Pogoń Szczecin 20
5. Śląsk Wrocław 19
6. Wisła Kraków 17
7. Lechia Gdańsk 15
8. Górnik Zabrze 9
Terminarz Lecha i Legii do końca sezonu:
31. kolejka
Sobota, 9 maja
Legia Warszawa – Lech Poznań godz. 15:30
32. kolejka
Niedziela, 17 maja
Lech Poznań – Jagiellonia Białystok godz. 15:30
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa godz. 18:00
33. kolejka
Środa, 20 maja
Lech Poznań – Śląsk Wrocław godz. 18:00
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok godz. 20:30
34. kolejka
Sobota, 23 maja
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa godz. 18:00
Niedziela, 24 maja
Lechia Gdańsk – Lech Poznań godz. 18:00
35. kolejka
Niedziela, 31 maja
Legia Warszawa – Wisła Kraków godz. 15:30
Lech Poznań – Pogoń Szczecin godz. 18:00
36. kolejka
Środa, 3 czerwca
Górnik Zabrze – Lech Poznań godz. 20:30
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa godz. 20:30
37. kolejka
Niedziela, 7 czerwca
Lech Poznań – Wisła Kraków godz. 18:00
Legia Warszawa – Górnik Zabrze godz. 18:00
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Pamiętam jak wierzyłem że Lech Smudy (to była mocna eka) powiezie Udinese ” na świeżości, na entuzjaźmie”.
Tak samo liczyłem że Kolejorz wyprzedzi ( a kilka okazji miał) CSKA Wawa, bo ma dobrą manę. Jeszcze nic straconego, a kto nie chwyta okazji to CIĘŻKI FRAJER.
Co się odwlecze to nie uciecze.
Teraz dwa istotne mecze.Przede wszystkim wygrać puchar,to cel nadrzędny.Jeżeli go zdobędziemy to na łazienkowskiej wystarczy zagrać z kontry z rozwścieczona porażka w finale Legia.
Myślę że kto wygra PP to wygra lige
Jeżeli mamy zdobyć dublet to kiedy jak nie teraz?
Owszem już dawno powinniśmy być liderem, ale fakt, że przy takiej liczbie remisów jesteśmy tylko 1 pkt za legią świadczy przede wszystkim o tym jak ona jest cienka i ile razy musiała przegrać, abyśmy nadal nie stracili szansy na majstra.
No cóż, parafrazując dowcip jak to rdza mówi do rdzy widząc samochód marki Polonez–Warszawę, czas zacząć! Nadgryziemy ją w najbliższą sobotę, w następną zrobimy to ponownie, a dokończymy 7 czerwca.
Po co się niepotrzebnie nakręcać…
Układ gier idealny na MP, jeżeli to spierdo– to są zwykłe –zdy!!!
Moim zdaniem wszystko jest możliwe, żadnego wariantu nie można wykluczyć. Mam tylko jedną nadzieję , żeby w tej rozgrywce nie mieli udziału sędziowie oraz lekarze( czyli kontuzje kluczowych graczy)
Wygrajmy puchar później juz jakos pojdzie jestem pewien , a jak nie to trzeba cisnac w lidze nie bedzie wyjscia
A ja mysle, ze MP nie zdobedziemy. Mentalnie to nie jest druzyna na mistrza. Za malo w niej wojownikow. Kazdy mecz to bedzie teraz stawka o wszystko i nasze co niektore miekkie pipki tego nie wytrzymaja. Na puchar moze sie zepna.
@Mouze W finale tylko musimy posadzić na ławe kiepskiego Kaspra i Pawłowskiego i puchar jest Nasz. Chyba nie zmieniłeś zdania od poniedziałku.
@omega co do Kaspra?Nie.
Co do Pawłowskiego?O nim nigdy nie dyskutowaliśmy.
Pisałem Hamalainen jest żałosnym rozgrywającym-podtrzymuje zdanie.
Pisałem Hamalainen powinien być brany pod uwagę jedynie do ataku-podtrzymuje zdanie.
@Mouze Ja pozostaje przy swoim zdaniu. Widzieliśmy Darko na 10. Szału nie było.Kasper nie mając obok siebie zawodników z inklinacjami do gry kombinacyjnej wiele traci. Dobrze ,że Szymek wraca do formy. Jest z kim klepnąć.
Nawet 40 % nie macie szans na mistrza bo łysy w końcu przestał wystawiać naszego najlepszego ofensywnego piłkarza na lewej obronie i emeryta w ataku tylko w końcu wyjdzie Są. Tak więc dzieciaki pozamiatane dla was to już kolejny sezon przegrany..
@Jevtic jest świeżo po kontuzji,widzisz ile czasu powrót do optymalnej formy zajął Pawłowskiemu.Cały czas uważam ze Jevtic prezentuje wyższa kulturę gry i zmysł.Ale całkiem serio jestem zdania ze Hamalainen powinien w którymś meczu zagrać na szpicy,bo chyba nawet zima był ćwiczony wariant z Jevticiem na 10 i Hamalainenem na 9-tce.
@aigieL Zrozum ze nikogo nie obchodzą twoje rozkminki.I ze niby wy nie macie kompleksów?Na tej stronie siedzą w tym momencie praktycznie sami legionisci i od rana wypisują swoje mądrości.
Ty tu możesz sobie wypisywać co chcesz,przecież w najgorszym momencie zrobisz to samo co po meczu na bułgarskiej,schowasz się na miesiąc….Wtedy tez legia miała się po nas przejechać…A prawda jest taka ze gdyby wczoraj Pogon wytrzymała,to żaden z was tu by się nie pojawił…
mam nadzieję na powtórkę z 1980r.
Szansa na lidera jest ale najważniejsze jest to, aby Kolejorz nie tracił już w głupi sposób punktów. Tęczowi są słabi i Lech musi to wykorzystać.
Jak my jestesmy slabi i caly czas liderem to co powiedziec o was ? Hahahahaha szczyt hipokryzji
Strata Lecha do Legii jest taka mała dlatego,że Berg często wystawiał drugi skład i tylko dlatego.