Kilka niewiadomych

O 18:00 poznański Lech w swoim 3 meczu w grupie mistrzowskiej powalczy o 2 zwycięstwo i utrzymanie 1. miejsca w tabeli.


W niedzielę Lech wyszedł na mecz bez nominalnego prawego pomocnika, a za to z 4 środkowymi pomocnikami. Gdyby Kolejorz wygrał wszyscy mówiliby, że to ustawienie sprawdziło się. Niestety poznaniacy przegrali i należy spodziewać się zmian w składzie. Zmiany mogą zajść w każdej formacji, ale najważniejszą będzie powrót do składu Paulusa Arajuuriego. Fin jest w tej rundzie liderem obrony Kolejorza, a jego brak w niedzielę był bardzo mocno widoczny. Nie wiadomo tylko z kim 27-latek zagra na stoperze.

Marcin Kamiński ostatnio zawalił 2 gole, ale musi grać, by dostać ofertę i w końcu odejść, natomiast Tamas Kadar w każdym meczu spisuje się przyzwoicie co na razie nie wystarcza, by wygryźć „Kamienia”. Na szczęście występ Paulusa Arajuuriego jest w 100% pewny, gdyż Maciej Skorża nie wyobraża sobie składu bez niego. – „Paulus jest bardzo ważną postacią. Dyryguje w szatni i na boisku. To też zawodnik, który strzelił parę bramek, jest coraz silniejszym punktem zespołu i jest to piłkarz, który zrobił największy postęp ze wszystkich graczy.” – zaznaczył trener „niebiesko-białych”.

W niedzielę mocno zawiedli pomocnicy, a szczególnie Szymon Pawłowski, który niestety rozczarowuje od początku tej wiosny. „Szymkowi” daleko do dyspozycji z rundy jesiennej w której 29-latek ciągnął całą ofensywę i był jej motorem napędowym. Teraz Szymon Pawłowski lepsze mecze przeplata ze słabymi. Ostatnio z Jagiellonią Białystok zagrał bardzo słabo i przez jego stratę w środku pola gola na 1:0 zdobyli goście. Na pozycji „Szymka” z powodzeniem może zagrać Muhamed Keita, Dariusz Formella, a nawet Dawid Kownacki, dlatego Pawłowski musi się ogarnąć jeśli chce zachować miejsce w wyjściowym składzie.

Trener Maciej Skorża nie ukrywa, że zastanawia się nad formą Szymona Pawłowskiego i nie wiadomo, czy przypadkiem nie posadzi dziś tego piłkarza na ławce rezerwowych. – „Zastanawiam się, czy Pawłowski wyjdzie w pierwszym składzie. Chciałbym, by ten piłkarz miał mniej strat, dawał więcej drużynie i grał lepiej. Jest już ta faza sezonu w której Szymon powinien ciągnąć naszą ofensywę.” – powiedział 43-letni szkoleniowiec Wielkopolan stanowczo wymagający od swojego podopiecznego dużo lepszej gry.

Kolejnym piłkarzem, który w niedawnym starciu z Jagą zawiódł trenera był Zaur Sadaev. Czeczen dostał szansę od początku i pograł tylko przez 45 minut. Teraz 26-latek znów może wylądować na ławie i wejść na boisko dopiero na podmęczoną obronę rywala. Maciej Skorża ma plan na Śląsk Wrocław i niewykluczona jest inna rola Sadaeva. – „Względy taktyczne decydują o tym, czy Zaur gra czy nie. Ostatnio zaczął dobrze, a potem zgasł, dlatego go zdjąłem. Jest to zawodnik, który może być też dżokerem. Takich piłkarz jak on w naszej drużynie jest paru.” – dodał na koniec Skorża, który często wpuszcza z ławki m.in. Formellę czy Kownackiego.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


6 komentarzy

  1. 11 MP 17PP pisze:

    Z Jagą nawet gola nie strzeliliście, więc ustawienie do dupy. Tej bramki Kownasia z 2-metrowego spalonego nie biorę pod uwagę (tak, wiem, gol Jodłowca również nie powinien się liczyć).

    #IleJużKownasiaBoNieWiem?

  2. siwus89 pisze:

    Mam nadzieję że Pawłowski usiądzie na ławce,chociaż wcale się bym nir zdziwił gdyby Skorża go jednak wystawil…

  3. stowoda pisze:

    Tytuł posta powinien być „KILKU NIEWIDOMYCH” – Skorża,Rząsą, Żuraw,Krzyształowicz.
    To oni wystawiają tych samych graczy licząc na cud. Niech zatrudnią zamiast trenerów cudotwórcę. Albo skierują trenerów do okulisty.

  4. 1 pisze:

    Ja postawiłbym na Formelle za Pawłowskiego a Kownacki za Zaura. Śląsk gra zbyt ofensywnie żeby Keita mógł grać od początku. Niestety ale Keita w defensywie albo nie gra wcale albo gra słabo więc jak dla mnie dzisiaj ława.

  5. PAWEL pisze:

    Pawłowski,Zaur,Keita,Kownacki może i Kasper, wszyscy ławka, tylko kto będzie grał…

  6. El Capitán pisze:

    W sumie lepiej żeby Kownacki grał na ataku a Formella na skrzydle. Obaj grając na swoich pozycjach bardziej się rozwiną, niż nie grając wogóle albo jak Kownacki grając na skrzydle. Szymek bez formy i to widać. Szuka formy dalej. Narazie raczej nie powinien być w pierwszej 11, tylko wchodzić z ławki. Formella w lepszej formie jest a i Keita zagrał by chyba lepiej. No ale wszystko zależy od Skorży.