Przedmeczowa analiza Lech – Wisła

analizaPojutrze o 18:00 Lech Poznań w ostatnim meczu sezonu zagra z Wisłą Kraków. Będzie to już ostatni krok do Mistrzostwa Polski.


W ostatnim meczu Lechowi Poznań brakuje punktu, by zdobyć tytuł, jednak Kolejorz w obecności ponad 40 tysięcy ludzi jest zmuszony wygrać z Wisłą. Będzie miał ułatwione zadanie, bowiem dla krakowian rozgrywki już się zakończyły.

Mocne strony Wisły

Wisła na papierze wygląda na bardzo mocny zespół mający w swoich szeregach doświadczonych i solidnych ligowców. Krakowska drużyna oparta jest przede wszystkim na polskich zawodnikach o uznanych nazwiskach, lecz moc na papierze nie przyłożyła się na tabelę. „Biała Gwiazda” kolejny rok z rzędu nie awansowała do europejskich pucharów sprawiając mocny zawód swoim kibicom. Ofensywa tej ekipy wygląda jednak naprawdę nieźle. Wisła jest trzecim najskuteczniejszym zespołem w lidze i najskuteczniejszym na wyjazdach, który poza Krakowem zdobył aż 30 goli. Lech Poznań musi mieć to na uwadze, bowiem jest to najsilniejsza broń Wisły. Sam Paweł Brożek strzelił dotąd 15 bramek i jeśli pojutrze zagra z pewnością będzie chciał poprawić swój wynik.

Słabe strony Wisły

Wisła jak wiele klubów w Polsce przeżywa swoje problemy. Przede wszystkim zmaga się z kłopotami finansowymi. Z klubu odejdą niebawem Semir Stilić i Dariusz Dudka. Nie wiadomo też co z Łukaszem Gargułą, a być może inni zawodnicy będą musieli zgodzić się na obniżkę pensji. Poza tym, mówi się o odejściu trenera, Kazimierza Moskala. Na dodatek krakowianie o nic już nie walczą i do Poznania przyjadą typowo na wycieczkę. To wszystko sprawia, że „Biała Gwiazda” w obecności ponad 40 tysięcy ludzi na trybunach nie będzie gryzła trawy, aby za wszelką cenę urwać punkty Lechowi Poznań. To co się dzieje w Wiśle to na pewno smutna sytuacja i mało realne jest, by cały zespół zmobilizował się na Kolejorza dając z siebie wszystko. Nastawienie mentalne wydaje się być najsłabszą stroną rywala. Na dodatek drużyna z Krakowa traci w tym sezonie wiele goli i nie wygrała na wyjeździe od grudnia. Prawdziwą zmorą „Białej Gwiazdy” są końcówki spotkań.

Jak może zagrać Wisła?

Wisła nie ma nic do stracenia, dlatego zagra podobnie jak Pogoń i Górnik, czyli ofensywnie, bez presji i ze sporym ryzykiem. Mało realne jest, aby Kazimierz Moskal wystawił optymalną jedenastkę. Zapewne dojdzie do kilku zmian w składzie, które na pewno nie osłabią Wisły, bowiem ławka tej drużyny wbrew opinii wcale nie jest taka słaba. W ofensywie najbardziej trzeba uważać na strzelca 15 goli, Pawła Brożek. Raczej nie będzie mu dogrywał piłek Semir Stilić, który prawdopodobnie w ogóle nie wystąpi. Wisła jak każdy klub przyjeżdżający na Bułgarską do maksimum będzie chciał wykorzystać stałe fragmenty gry. Tak jest przecież najłatwiej zdobyć bramkę.

Jak powinien zagrać Lech?

Lech nie może wyjść na mecz z nastawieniem – „wystarcza nam remis” tylko od początku musi napierać na Wisłę, by najpierw strzelić gola na 1:0 a potem na 2:0 co da spokój i pozwoli kontrolować mecz. Ofensywa jest w tak mocnym gazie, że z przodu na pewno coś ukłuje. Koncentrację musi zachować za to defensywa, aby przypadkiem Lech nie stracił głupiego gola jak w Zabrzu, a tym bardziej na 0:1. Takie coś wprowadziłoby tylko dodatkową presję. W meczu w którym Kolejorz musi postawić kropkę nad i nie są już potrzebne takie rzeczy. Niech Lech patrzy na siebie, zagra o zwycięstwo, zagra tak jak w ostatnich meczach, a wtedy na pewno będzie dobrze. Poznaniacy od początku muszą zepchnąć Wisłę do defensywy i dążyć do jak najszybszego wyjścia na prowadzenie. Obrona rywala nie imponuje dynamiką, zatem wskazane są prostopadłe podania z którym Wisła z pewnością będzie miała wiele problemów.

Nasz typ

Patrzymy tylko na siebie i walczymy o zwycięstwo! – to hasło powinno towarzyszyć Lechowi. Nie ma już miejsca na minimalizm, dlatego poznaniacy nie mogą grać w niedzielę na remis tylko muszą bić się o zwycięstwo. Nie po to na stadion przyjdzie ponad 40 tysięcy ludzi, żeby do końca drżeć o wynik. Maciej Skorża zmienił mentalność tego zespołu, więc w ostatnim meczu typujemy ostatnie 20 w tym sezonie zwycięstwo. Tak jak w 2010 roku z Zagłębiem Lubin. Wystarczy 2:0.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


10 komentarzy

  1. nemo pisze:

    Chciałbym, żeby było to spokojne 2:0… Przede wszystkim – przy całych zaletach Wisły, o których mowa w artykule – jesteśmy od nich po prostu piłkarsko lepsi! To powinno wystarczyć do zwycięstwa, niezależnie od „ułatwiaczy” w postaci trenera na wylocie, niezadowolenia zawodników czy gry o nic (mogą być najwyżej na 5, najniżej na 7 miejscu). Wątpię, czy u nich będzie ktoś, komu szczególnie zależy, żeby pokazać się w tym meczu, kto miałby np. perspektywę intratnego kontraktu w klubie (wydaje się, że na to Wisła nie ma w tej chwili pieniędzy) lub był pod uważną obserwacją scoutingu z lepszych lig. Czego możemy się obawiać? Bardziej niż siły Wisły chyba własnej dekoncentracji, ale mam nadzieję, że lekcję, jaką był mecz z Jagiellonią, piłkarze pamiętają dobrze. I będzie wsparcie z trybun!

  2. lpo pisze:

    wisła przyjedzie bez : Miśkiewicza; Dudki;Sadloka;Urygi i Sarkiego….

  3. fan pisze:

    Szacunek dla przeciwnika zawsze musi być, ale Wisła jakby nie patrzeć od ostatniego MP, czyli od kilku lat przeżywa kryzys, czego dowodem jest to, że nawet nie potrafili się do podium zbliżyć w kolejnych latach. O tyle to ciekawe że gra tam z kilku zawodników, którzy zdobywali tytuły.

  4. Bryx pisze:

    Do Wisły mam szacunek spory, szczególnie po ostatnich ich życzeniach byśmy dojechali Legię :). I pamiętajmy wszyscy kibice – nie róbmy gnoju na innych stronach, nie bawmy się w kibiców Legii, którzy kazali sobie buty czyścić bo wygrali mistrzostwo. Zachowajmy się honorowo, inni docenią to, że jesteśmy najlepsi 🙂

    A tak btw pytanie do redakcji – dacie w najbliższych dniach jakiś artykuł na temat transferów? A szczególnie tego czy Sadajew zostanie i co z tym Ghańczykiem, który podobno jest dogadany?

  5. angelo pisze:

    Uwaga na sędziego , uwaga na Wisłę , uwaga na wszystko , bo byle piro czy serpentyny dadzą sędziemu pretekst do przerwania meczu , tylko tak mogą Nas wyeliminować , tak więc UWAGA , bo PZPN będzie w gotowości a pan Sławek przyklepie i nowy samolot będzie .

  6. Solo pisze:

    Stanowski napisał na Twitterze ze jezeli Lech sie nie dogada z Zaurem to Legia go wykupi …
    Podobno klepnięty został tez abdul Tetteh grecki def pomocnik

  7. lpo pisze:

    …a w 90tych latach krzyczeliśmy w kotle tak : MOSKAL KAZIMIERZ….ZOSTAW KAZIKA BO ZGINIESZ !!!!!!!

  8. xman pisze:

    Podobno Legia wyznaczyła Wiśle premię za wygraną 2 miliony do podziału. Słabo to widzę.

  9. fan pisze:

    @up – A co „słabo widzisz”?

  10. Wislak z Warszawy pisze:

    Witam Lecha Poznan,

    Zycze Wam tego mistrza, a jezeli go zdobedziecie, to skladam szczere gratulacje i dziekuje Wam za wpier*dolenie leglej 🙂
    Ale jutro ma byc uczciwie, macie na tego mistrza zasluzyc 🙂 Mam nadzieje ze Wisla nie odda meczu bez walki 🙂

    Pozdrowienia,
    Wislak z Warszawy nie nawidzacy starej tirowy