Maciej Skorża KING

skorzaW niedzielę Lech Poznań po 5 latach przerwy odzyskał mistrzowską koronę sięgając po swój 7 tytuł w historii. Byłby on niemożliwy gdyby nie wielka praca jaką wykonał Maciej Skorża.


W tej chwili nie ma sensu pisać, że Maciej Skorża to dobry trener i sprawdził się w roli opiekuna „niebiesko-białych”. Widzimy to wszyscy za sprawą miejsca w tabeli, które zajął Lech Poznań i tego jak poszło mu w Pucharze Polski. 43-letni szkoleniowiec dokonał cudu z zespołem Kolejorza i śmiało można uznać go za największego ojca sukcesu. Obecna drużyna w porównaniu z tą z końca sierpnia 2014 roku to przepaść.

Majster w 9 miesięcy

Maciej Skorża przychodząc do Lecha Poznań mówił o budowaniu drużyny przez 2 lata i o 2 okresach przygotowawczych, by odcisnąć piętno na zespole. Jednocześnie wspominał też, że brak mistrzostwa już w sezonie 2014/2015 będzie porażką. W sierpniu o tytule nawet nikt nie marzył, bo wtedy Lech miał inne problemy, ale wiosna pokazała, że mistrz faktycznie może powrócić do Poznania już teraz. Maciej Skorża wykręcił największy sukces w historii Kolejorza od 5 lat i to w zaledwie 9 miesięcy. Dzięki niemu przeżyliśmy wszyscy niezapomniane emocje, 2 razy wygraliśmy z Legią, pokonaliśmy kilku trudnych przeciwników i po 4 latach przerwy ponownie oglądaliśmy Lecha w finale Pucharu Polski. Gdyby Kolejorz miał trochę więcej szczęścia, to Maciej Skorża wykręciłby dublet w rekordowo krótkim czasie.

Ludzie z doświadczeniem

Maciej Skorża przychodząc do Lecha wziął swoich ludzi. Przyszedł nowy trener bramkarzy oraz aż 2 asystentów. Obaj to byli reprezentacyjni obrońcy z międzynarodowym doświadczeniem. Dariusz Żuraw przez lata grał w Bundeslidze, natomiast Tomasz Rząsa m.in. w Holandii czy w Serbii, gdzie miał okazję występować w Lidze Mistrzów. Boiskowe doświadczenie tych ludzi jak i Macieja Skorży, który wcześniej przeżył Levadię Tallinn, grę w 1/16 Ligi Europy czy Azjatyckiej Lidze Mistrzów zaprocentowało w Lechu doskonale. Tak naprawdę Mariusz Rumak oraz jego sztab powinien oglądać zajęcia poznaniaków prowadzone przez Skorżę, by w końcu nauczyć się czegoś od trenera, który jest nim nie tylko z nazwy.

Psychologia kluczem

Maciej Skorża po przyjściu do Lecha od początku mówił o mentalności. Słowo mentalność towarzyszyło każdej kolejnej konferencji podczas których trener Lecha nie opowiada głupot, bajek, nie mówi o jakości tylko o piłce. Skorża po objęciu Kolejorza chciał zmienić mentalność zespołu i to zrobił. Piłkarze wiosną mocno się zmienili co widzimy, doceniamy i za co dziękujemy. Nie mieliśmy pretensji po pechowo przegranym finale Pucharu Polski. Wręcz przeciwnie – BRAWA należą się trenerowi i zawodnikom za to jak po nim zareagowali. Na konferencji prasowej po niedzielnym meczu Maciej Skorża mówił, że po finale PP widział w szatni załamanych chłopaków, którzy płakali. Dopiero potem zdał sobie sprawę w jakim wieku są niektórzy piłkarze, więc tak jak my tak i Skorża był dumny z tego w jaki sposób jego drużyna zareagowała. Po tygodniu zrewanżowała się przecież Legii i wygrała na jej stadionie. To była reakcja jakiej oczekiwaliśmy, choć po 2 maja w nią nie wierzyliśmy. Nie wierzyliśmy po prostu w Lecha i w jego wstanie z kolan.

Defensywa, defensywa i jeszcze raz defensywa

Maciej Skorża po przyjściu chciał oprócz mentalności piłkarzy jak najszybciej poprawić grę obrony. Oczywiście zrealizował swój cel. Już pod koniec jesieni postawił na tę samą linię obrony. Zimą tylko mocniej zgrał cały zespół czyniąc go pewnym w tylnej formacji. Lech zaczął tracić mniej bramek niż za Mariusza Rumaka, zaś Paulus Arajuuri stał się prawdziwym liderem obrony nie do przejścia. Inni defensorzy nigdy nie schodzili poniżej pewnego poziomu i choć wiosną czasem popełniali błędy, to nie były one zbyt kosztowne. Tylna formacja Kolejorza miała spory wpływ na zdobycie przez Lecha mistrzostwa kraju. Największy postęp zrobił Paulus Arajuuri, który liderował w obronie przez całą wiosnę.

Ogrom pracy

Maciej Skorża szczególnie w końcówce sezonu doprowadził wielu piłkarzy do życiowej formy. Krok naprzód zarówno sportowy jak i mentalny zrobili Tomasz Kędziora, Barry Douglas, Szymon Pawłowski, Darko Jevtić, Kasper Hamalainen, Karol Linetty, Dariusz Formella i Dawid Kownacki. Ogromną metamorfozę przeszedł Paulus Arajuuri, który z cyrkowego śmieszka stał się wikingiem nie do przejścia. Do tego zupełnie innym zawodnikiem stał się pomału ulubieniec publiczności, Zaur Sadaev, a Łukasz Trałka wyrósł ponad przeciętność stając się prawdziwym liderem Lecha z którym można się utożsamiać. W dodatku Maciej Skorża w końcu zrezygnował z Szymona Drewniaka, którego na siłę promował Mariusz Rumak.

Efektywność a nie efektowność

Wielu kibiców często i słusznie czepiało się o styl gry Lecha. Poznaniacy mieli problemy w ataku pozycyjnym, ale jakoś te punkty ciułali. Umieli pokonać po tragicznej grze m.in. Górnika Łęczna czy zremisować z tą samą drużyną wiosną, a także z Cracovią Kraków, Pogonią Szczecin i Koroną Kielce. Ciułanie punktów nawet po słabszej grze ostatecznie dało Lechowi mistrzostwo. Poznaniacy od pewnego czasu grali inaczej niż za Mariusza Rumaka. Mieli gorsze statystyki, nie mieli tylu strzałów czy posiadania piłki w okolicach 70%, ale w przeciwieństwie do tego co prezentowali za kadencji poprzedniego trenera umieli ciułać punkty.

Mistrzowskie liczby

Za kadencji Macieja Skorży od 1 września lechici w 30 meczach zanotowali bilans 17-9-4, gole: 56:26 zdobywając 60 punktów. O 3 oczka wyprzedzili zatem Legię mając wraz z nią najwięcej zwycięstw i przy okazji samodzielnie najmniej porażek, najwięcej strzelonych goli i najmniej straconych. Bilans domowy w Ekstraklasie świetny – 11-3-1, 31:9, a do tego trzeba doliczyć ten z Pucharu Polski. Po nim bilans wynosi 15-3-1, 43:12. Każdy kto w ostatnich miesiącach przychodził więc na Bułgarską mógł liczyć na wiele goli oraz skuteczną grę. Na dodatek poznaniacy w całym sezonie 2014/2015 T-Mobile Ekstraklasy zdobyli najwięcej punktów na wyjazdach. Jak się ma takie liczby nie ma się co dziwić, że Maciej Skorża i jego Lech jest najlepszy.

Przeszedł do historii

Maciej Skorża zdobył w niedzielę swoje trzecie Mistrzostwo Polski w trenerskiej karierze. Po tytułach z Wisłą Kraków w 2008 i 2009 roku teraz dołożył Mistrzostwo Polski 2015 z Lechem Poznań. Jeśli Kolejorz na 95-lecie lub 100-lecie ponowie opublikuje listę największych postaci w historii klubu, to Maciej Skorża na pewno się na niej znajdzie. Przysłowiowym majstrem 43-letni trener przeszedł do pięknej historii Lecha Poznań.

1982/1983 – Wojciech Łazarek
1983/1984 – Wojciech Łazarek
1989/1990 – Jerzy Kopa i Andrzej Strugarek
1991/1992 – Henryk Apostel
1992/1993 – Henryk Apostel, Roman Jakóbczak
2009/2010 – Jacek Zieliński
2014/2015 – Mariusz Rumak, Krzysztof Chrobak, Maciej Skorża

Trafione

8 sierpnia w artykule „Czas postawić na Macieja Skorżę. Nie ma nikogo innego” daliśmy stanowcze poparcie kandydatowi na nowego trenera Lecha Poznań. Pod newsem dodano 249 komentarzy w których kibice zgadzali się z nami, ale mieli też inne zdanie. Na pytanie w sondzie „Czy argumenty o zatrudnieniu Macieja Skorży do Ciebie trafiły?” możliwość TAK zaznaczyło 68% ankietowanych a 32% odpowiedziało NIE. Ostatecznie rację mieli ci, których udało nam się przekonać. Maciej Skorża sprawdził się na swoim stanowisku i gdyby wcześniej pracował przy Bułgarskiej zapewne Lech uniknąłby Grudziądza, Legnicy, Gardabaer, Poznania czy Wilna.

>> Czas postawić na Macieja Skorżę. Nie ma nikogo innego (artykuł z 8 sierpnia 2014)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


101 komentarzy

  1. Lech1 pisze:

    Mistrzostwo to piękna sprawa, ale może redakcja zajęłaby się sprawą karnetów, bo duża liczba kibiców ma o 200-300 zł. drożej przez likwidacje strefy C. Generalnie jest to bardzo niefajne posunięcie ze strony zarządu, jakby chcieli już lekko popsuć radość po MP.

  2. kibol z IV pisze:

    Mistrz w swoim fachu .

  3. ww pisze:

    „Dzięki niemu przeżyliśmy wszyscy niezapomniane emocje… po 6 latach przerwy ponownie oglądaliśmy Lecha w finale Pucharu Polski.” W maju 2011 też oglądaliśmy Lecha w finale PP;)

  4. woo pisze:

    Szacunek Panie Skorża. Jestem pewien, że gdyby przyszedł do nas w 2011 r. to na sukces czekalibyśmy krócej.

  5. kibol pisze:

    Popierałem i popieram Skorżę. Szkoda, że tak późno przyszedł do Lecha.

  6. vosky pisze:

    Gdzie są piewcy Rumaka?

  7. Pyra pisze:

    Giacore, Seniorka, Aliz i jeszcze paru, a właściwie to większość CZYTAĆ!!!!!

    wiedziałem,że Skorża wypali,byłem tego pewny. Powiem więcej, najlepsze dopiero przed nami. Mamy wreszcie trenera o własnym mocnym zdaniu, inteligentnego, ambitnego i z czytelną koncepcją. sądzę,że jego krytycy są mu winni parę słów. Szczególnie TY GIACORE, jeszcze 2 miesiące temu po 2 (!) porażce Skorży w Lechu już go chciałeś zwolnić. Kolejny raz pokazałeś, że na piłce znasz się podobnie jak impotent na pierdoleniu.

  8. Łysy pisze:

    Skorża= odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu!!! Tyle w temacie 🙂

  9. bydgoszczanin pisze:

    Król Maciuś Pierwszy 🙂 dziękujemy 🙂 szkoda tylko że nie wcześniej o 3 lata

  10. poirytowany pisze:

    Warto o tym pamiętać bo nie będzie tak,że trener będzie wygrywał zawsze i wszystko.Nadejdą z pewnością słabsze mecze, porażki czy rozczarowanie.
    Lecz jeśli ktoś marzył o trenerze na lata,który ustabilizuje klub na najwyższym poziomie w naszej lidze,być może nawet z szansą na kilkuletnią dominację,to lepszego kandydata od obecnego szkoleniowca nie znajdzie.
    Oby jak najdłużej prowadził Kolejorza.Bo o tym,że nie zabraknie mu ambicji oraz celów do zrealizowania w Poznaniu jestem przekonany.

  11. KotorFan pisze:

    Z tym, że Maciej Skorża wziął swoich ludzi to trochę przesada – chciał wziąć do Lecha na asystenta Rafała Janasa, który towarzyszył mu w poprzednich klubach, ale PZPN się nie zgodził, bo młody Janas trenuje bodajże reprezentację U-19. Z Rząsą i Żurawem pierwszy raz pracuje na szczeblu trenerskim.

    Zgadzam się z waszym poparciem dla Macieja Skorży. To jest po prostu najlepszy polski trener, który zdobył wszelkie możliwe trofea oprócz Superpucharu Polski (miejmy nadzieję, że już za miesiąc SPP dołączy do gabloty MS). 🙂

  12. zawisza pisze:

    Dobra, mówiłem że po niedzieli jak zdobędziemy majstra, to przyznam że Skorża jest ok, to przyznaję – jest ok:)
    Teraz przed nim trudna praca – musi zespół nauczyć kontrolować mecz w końcówkach spotkań. Nie może być tak że wygrywamy jedną bramką i nagle jakieś ogórki (Korona, Bełchatów etc.) zamykają nas na 30 metrze. W tym sezonie się udało, bo Guilherme strącił gołębie na dachu w ostatniej minucie, a Colak zrobił z Gostomskiego supermana… ale wiecznie na takie cuda liczyć nie możemy i jeżeli nie chcemy obudzić się z ręką w nocniku to coś trener musi zmienić.

  13. Giacore pisze:

    Udało się Maciejowi i chwała mu za to. Oby to był początek sukcesów. Powodzenia!

  14. sorel pisze:

    Wielkie gratulacje i słowa uznania dla Pana Trenera!:) Jemu w dużej mierze zawdzięczamy ten wielki sukces… Trener Maciej Skorża ma doświadczenie, znakomity warsztat i… łut szczęścia. Wierzymy, że dalszy postęp w grze Kolejorza jest możliwy… Pora na sukces w pucharach i na powtórzenie mistrzostwa za rok!:))

  15. stowoda pisze:

    Mam nadzieję że i Zarząd czegoś się nauczył ( robiąc najpierw kardynalne błędy stawiając na beznadziejnego Srakero i „juniorka trenerskiego” Rumaka) choćby tego że zespół buduje się OD TRENERA !
    I tu trzeba FACHMANA a nie „radosnych amatorów” .

  16. keczup pisze:

    Super sezon oby przyszly byl jeszcze lepszy,dzieki Maciek

  17. siwus89 pisze:

    Nie ukrywam długo byłem za Rumakiem jednak moja cierpliwość się skończyła. Jeśli chodzi o Skorżę nie byłem do niego do końca przekonany jednak szanse dać należy każdemu. Rumak co puchary kompromitował nasz klub,pamiętam sytuacje przed Żalgirisem, jak Jakub Wilk kiedyś się wypowiadał że chciał Rumakowi dać kilka rad dotyczące tej drużyny ale on nie chciał skorzystać,chcąc pokazać jaki jest najmadrzejszy. Po tej wpadce mówił że wyciągnął wnioski ,a te były kolejną wtopą. Skorża,który kiedyś przerżnął Mistrzostwo Legii w decydującym momenciem też opowiadał że wyciągnął wnioski ale bałem się że z Lechem może zrobić to samo jednak pokazał że jest konsekwentny. Ten sezon pokazał ile znaczy prawdziwy trener dla drużyny i jaka jest przepaść między Rumakiem a Skorżą. Obecny szkoleniowiec zaczął wygrywać ważne mecze,potrafił w kluczowym momencie trafić do zawodników i odpowiednio ich przygotować mentalnie,a przede wszystkim dał Nam nadzieję na lepsze dni.

  18. 1909 pisze:

    Skorża dołączył już do elity trenerów polskiej ligi z 3 MP, 3 PP i 1 PE. i mam nadzieje,ze na tym sie nie zatrzyma. Rumak do Lecha nie dorósł. Nie wyszlo mu w najwazniejszym momencie nawet w Zawiszy. niech sie UCZY i wroci kiedys na B17. a na razie niech rządzi Skorża.

  19. 1909 pisze:

    ps. kto wie czy ryzykowna decyzja Skorży o ściągnięciu Zaura nie byla strzalem w „10” tego sezonu.moim zdaniem byla! Lech za Rumaka byl bez jaj

  20. chabeta pisze:

    Giacore. Nie mozna powiedzieć „udało mu sie”.
    Pan Trener Skorża wie co robi i nade wszystko potrafi dotrzeć do zawodników nie to, co zaklinacz koni i baskijski terrorysta.
    Pan Trener z pizdowatego, wiecznie uśmiechniętego finczyka zrobił obrońce przez duże „O”. Pan Trener Skorża z boiskowego idioty i debila dinoZaura zrobił gracza, ktory ciągnie całego Lecha do ataku (Zaur musi zostać!). Pan Trener Skorża nie pierdoli w wywiadach o wyciąganiu wniosków, tylko je wyciąga, co było widać po przegranym Pucharze Polski.
    Z trójki Giacore, seniorka, aliz tylko aliz pokazała, ze ma jaja. seniorka wartość trenera bedzie oceniać po występach Lecha w pucharach.

    Maciej dzięki za emocje od początku do końca! Kibice Lecha maja stalowe nerwy i uwielbiają horrory takie jak w Gdańsku i w 94 minucie w meczu z GTS. Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku.

  21. Kibol pisze:

    Trener Skorża pokazał co potrafi.Nikt się tego nie spodziewał,większość myślała,że wygranie pucharu będzie maksem, a tu taka niespodzianka.Teraz rutki muszą się wykazać,wzmocnić zespół i zawojować ligę europy,liga mistrzów za rok.

  22. chabeta pisze:

    siwus89. Ja tez byłem oponentem Skorży w Lechu, ale skoro Rumak od kibiców otrzymał wieeelki kredyt zaufania, dlaczego nie miałby go dostać Skorża? Skorża z tych samych piłkarzy których miał Rumak potrafił zrobić drużyne, która zaczęła być głodna sukcesow i ten sukces osiągnęła.
    Pierdolenie niektórych mediów, ze Lech wygrał ligę bo uLegla była słaba wprawia mnie w śmiech. Tej dziwki z wszawy nikt w naszej gownoklasie już sie nie boi. Skorza przez 9 m-cy odmienił Lecha o 360stopni.
    Obecny Lech wychodzi na boisko po to zeby wygrać i strzelać bramki. Lech zaklinacza koni wychodził na boisko zeby zagrać 90 minut spakować manele i jechać do domu.
    MISTRZ MISTRZ KOLEJORZ!

  23. bydgoszczanin pisze:

    @chandra Skorży się udało hehe a Rymanowie nigdy się nic nie udało :d

  24. bydgoszczanin pisze:

    @chabeta tel mi sam zmienił na chandra sory

  25. chabeta pisze:

    Obiegając od tematu newsa.
    Młody Rutku. Chcemy zeby Zaur Sadaev został w Lechu.
    Gość nie walczy o kontrakt i pozostanie w Poznaniu. Zaur jest zaprogramowany na wygrywanie i walkę przez 90 minut i tego pragną kibice na Bułgarskiej.

  26. chabeta pisze:

    bydgoszczanin tak myślałem, ze to do mnie hehe.
    Trza sie nauczyć pisania na domoFONIE bo czasami wkleja to co mu sie podoba :).
    Hej Lech!

  27. Mouze pisze:

    Maciej Skorża prowadził zespół Lecha do tej pory w 37 meczach we wszystkich rozgrywkach.Odniósł 22 zwycięstwa,9 remisów i 6 porażek.Tak się prezentuje na tle poprzednich szkoleniowców:
    Franciszek Smuda 132 mecze, 64 zw.(~48%), 25 rem.(~18%), 43 por.(~32%)
    Jacek Zieliński 58 meczy, 32 zw.(~55%), 12 rem.(~20%), 14 por.(~24%)
    Jose Bakero 52 mecze, 25 zw.(~48%), 11 rem.(~21%), 16 por.(~30%)
    Mariusz Rumak 101 meczy, 56 zw.(~55%), 20 rem.(~19%), 25 por.(~24%)
    Maciej Skorża 37 meczy, 22 zw.(~59%), 9 rem.(~24%), 6 por.(~16%)

    Dla mnie osobiście Skorża jest trenerem co najmniej klasy Zielińskiego,o ile nie lepszym.Potrafi wygrywać ważne mecze,potrafi wyciągać wnioski oraz potrafi wywrzeć presje na zarządzie,czego poprzednicy nie umieli.W tym katastrofalnym sezonie zdobył zupełnie niespodziewane Mistrzostwo Polski(we wrześniu wiekszosc z nas drżała o miejsce w pucharach) wiec ma moje duże zaufanie,także wszystkie letnie transfery będę rozpatrywać pod katem „Skoro Skorża tak wybrał,to ma na tego piłkarza pomysł”.
    Sadze ze indywidualnie Skorża ma ambicje i marzenie zagrać w Lidze Mistrzów,co pewnie nie do końca ma pokrycie w sile zespołu i postrzeganiu spraw przez zarząd,który na pewno cieszyłby się z LM,ale raczej głównym celem będzie grupa LE,i pod tym katem będzie wzmacniana kadra.
    Mam tylko jeden apel do was wszystkich.Zrobił dla u nas wielka rzecz,niespodziewane Mistrzostwo Polski wiec proszę,nie utopmy go w gównie przy pierwszym kryzysie,tak jak to miało miejsce z Jackiem Zielińskim.
    Na koniec jeszcze mój subiektywny ranking szkoleniowców za rządów Rutkowskiego:
    1.Zieliński Jacek (MP,LE)
    2.Skorża Maciej (MP)
    3.Smuda Franciszek (PP,PU)
    4.Mariusz Rumak
    5.Jose Bakero
    Uwzględnianie w jakichkolwiek statystykach trenera Chrobaka jest bezcelowe,z racji liczby meczów które prowadził.

    Ps:Przykre ze naczelni krytykanci Skorży nie maja odwagi przyznać się do błędu i pochwalić go za ten ogromny sukces.Przypomnę tylko pewnej pani ze nawet ja potrafiłem pochwalić Rumaka gdy były do tego podstawy.
    Moze na przetarcie szlaków pewnym osoba ja zacznę.
    Wypada przeprosić za moja krytykę w sprawie dochodzenia do formy Pawłowskiego meczami,ponieważ w ogólnym rozrachunku to wyszła z korzyścią,i w kluczowym momencie złapał wiatr,i w dużej mierze dzięki niemu osiagnelismy w rundzie finałowej taki wynik.

  28. kibicinowroclaw pisze:

    Byłem stanowczo przeciwny tej kandydaturze w dniu jej ogłoszenia, jednak moje „uprzedzenia” w żadnym stopniu się nie sprawdziły, z czego bardzie się cieszę. To był strzał w dziesiątkę i po kilku miesiącach pracy trener Skorża całkowicie mnie do siebie przekonał. Wielu było tutaj wciąż niedowiarków i krytykantów jednak ja poza wynikami widziałem jak się Lech zmienia na naszych oczach. Jak drużyna reaguje na sytuacje boiskowe. Jak postępuje trener jakie komunikaty wydaje po zwycięstwach i porażkach. Z każdym tygodniem i miesiącem wyglądało to coraz lepiej i mam nadzieję że trener Skorża dołączy w przyszłym sezonie do największych trenerskich sław w historii naszego klubu, broniąc mistrzostwa w przyszłym sezonie. No ale jak powiedział nasz trener: to Mistrzostwo to dopiero pierwszy krok do osiągnięcia celu jakim jest gra w Europie. Tego się trzymajmy i życzmy z całego serca trenerowi jak i sobie !!!

  29. kibol z IV pisze:

    Na temat Macieja Skorży napisałem już wiele. Byłem jego wielkim zwolennikiem od samego początku. Sprowadzenie Skorży uważam za najlepsze pociągnięcie obecnego zarządu.Teraz może coś o Sadajevie. Zawodniku wymyślonym przez Skorżę.Często zastanawiałem się po co Nam ten piłkarz.Tłumaczyłem to sobie iż z braku laku po odejściu Teo Skorża sciągnął Zaura. Teraz zauważam coś innego , cos może niedorzecznego ale chyba coś co może wymyslić trener dużej klasy.
    Otóż osoba Zaura to obraz całego zespołu w jednej osobie . Sadajev zawodnik niezmiernie waleczny…a więc piłkarz którego w Lechu brakowało. Piłkarski choleryk który pod ręką Skorży wyzbywa się tych mankamentów. Zaur popełniający błędy , podobnie jak cały zespół…ale Zaur nie poddający się. Sadajev przechodzący mentalne przeobrażenie , które również przechodzi zespół. Zaur piłkarz skreślony gdzie indziej…podobnie jak Lech na początku sezonu. Na bazie jednego zawodnika , na jego przeobrażeniu i wierze w niego, Skorża tchnął w ten zespół wiatr przemian. Zaur nie był mu potrzebny do zdobywania goli…Sadajev był mu potrzebny aby poprzez jego charakter , wolę walki natchnąć ten zespół cechami których brakowało Lechowi. Natchnąć ich wolą walki , zwycięstwa i pracy ….Może się mylę, może to tylko moja teoria …Nie wiem nie jestem Skorża :)…ale wiem że bez Sadajeva nie byłoby tego majstra.

  30. roby pisze:

    Uczciwie w Polsce nie ma lepszego fachowca.
    Natomiast tak jak Skorża sam mówi dopiero mecze w pucharach , tam się poznaje siłę zespołu…
    Trzymam kciuki za Lecha w Europie.

  31. Pawelinho pisze:

    Mimo trzeba docenić ogrom pracy jakie Maciej Skorża włożył pracując w Lechu po bądź kiepskim początku sezonu, który zakończył się MP. Mam nadzieje, że kolejny sezon Skorży z Lechem będzie jeszcze lepszy niż ten miniony.

  32. Pawelinho pisze:

    *Mimo wszystko

  33. seniorka pisze:

    Słowa uznania i podziękowania za Mistrza wyraziłam w poście zaraz po meczu, cyt.: ” Dziękuję Panom Piłkarzom, Panu Skorży, całemu Sztabowi Trenerskiemu…” „Jesteście WIELCY”.

  34. woo pisze:

    @Mouze
    Sorry, ale porównywanie Skorży do Zielińskiego jest nie na miejscu.
    Ten ostatni miał „dream team”, a mimo to ledwo wygrał ligę. Powiedzmy sobie prawdę, Lech wtedy był najsilniejszym zespołem w lidze z gwiazdami pokroju Lewandowski, Stilic, Peszko, Arboleda, Bosacki, Kriwiec.
    Obecne MP to przede wszystkim kunszt trenera, bo zespół nie ma takich gwiazd jak Lech z 2010 r. Przede wszystkim kolektyw i dyscyplina taktyczna.

  35. Soku pisze:

    Łał.
    Wychodzi, że 3/4 z tych co po zatrudnieniu Skorży miauczało jaki to kiepski wybór był, teraz wiwatuje, krzycząc triumfalnie: „a nie mówiłem?”

    Dziwny jest ten świat.

  36. tomasz1973 pisze:

    Chabeta
    A ja jakoś od początku miałem przekonanie do tego faceta i wkurwiało mnie tylko to, że na 3 mecze wsadzili Chrobaka( nie wiem do dziś dlaczego i kto tego chciał).
    Cenie ludzi, którzy umieją przyznać się do tego, że nie wierzyli, a teraz szczerze gratuluja i dziękują Skorży, ale niestety nadal są jeszcze wśród nas ludzie, którzy bardziej cenią swój pogląd, często bardzo, bardzo mylny ( dzisiaj nazwałem to delikatnie ) niż piękna rzeczywistość, jaka nas „dopadła”,. Wystarczy wejść w śmietnik i poczytać, jak miota się seniorka, albo Glos, dobrze, że chociaż Giacore potrafi tu stanąć i napisać coś poprawnego.
    Ludzie zmiana poglądów nic nie kosztuje, a ponoć tylko krowa nie zmienia poglądów….
    Mistrz, Mistrz Kolejorz ! Pan Trener Maciej Skorża- szacunek!

  37. kibol z IV pisze:

    @soku, tomasz1973 – „bezjajeczny” trener jeszcze nie raz wystawi cenzurkę jego jakżesz zaciekłym oponentom.

  38. aliz pisze:

    Nie przypominam sobie, abym pod artykułem o którym wspomniała Redakcja umieściłam swój komentarz – być może sie mylę, a nie chce mi sie „grzebać w komentarzach” i szukać…
    Na pewno pisałam w śmietniku, że Skorża mnie nie przekonuje i nie chcę go u nas, ale skoro przyszedł, to od ocen się powstrzymam. Powiem szczerze, że nie raz czy dwa wystawił moje nerwy na próbę, ale w niedzielę wszystko nadrobił :-)) jak każdy trener wyciągał wnioski, uczył się na błędach (np.Tallin czy Gdańsk) i prawdopodobnie „dorósł” do Lecha – teraz zadanie przed nim jeszcze cięższe – Europa i tu potrzebuje ogromnego wsparcia ze strony Zarządu… oby im się udało.
    Po prostu BRAWO i tyle

  39. Piasek pisze:

    Nie byłem co do Skorży z początku przekonany, ale też nie widziałem lepszego kandydata na trenera Lecha. Jednak od pierwszego dnia jego pracy w Kolejorzu trzymałem mocno kciuki żeby prowadził Lecha do sukcesów, na które wszyscy tak czekaliśmy. Jest mistrzostwo więc czego chcieć więcej? Uniknięcia kompromitacji w pucharach, bo ich limit został już wyczerpany na wiele następnych lat! No i kolejnych trofeów na krajowym podwórku 😉 Chciałbym, żebyśmy za rok znów skandować MACIEJ SKORŻA po ostatnim meczu na Bułgarskiej , czego wszystkim nam życzę 🙂

  40. Mouze pisze:

    @woo Wiesz co zapamiętałem z kadencji Zielińskiego?Serie 21 meczy bez porażki,raptem 4 pkt stracone na wiosnę,pościg do końca za Wisłą,która nie była jakimś cieniasem.To ze lidera zdobyliśmy pod koniec,nie znaczy ze wygraliśmy ledwo,bo w tamtym sezonie także byliśmy bezsprzecznie najlepsi.A później pucharowa przygoda,za która jestem bardzo mu wdzięczny,i po raz kolejny napisze.Za 3:1 z MC dziękuje Zielińskiemu!I pamiętajmy ze z tego „dream teamu” po sezonie wyciągnęli mu „dream” czyli Lewandowskiego,a on szybko wkomponował Rudneva,który niestety przez zarząd przyszedł o wiele za późno,już po LM.
    Generalnie na dzisiaj za wyczekiwane z wielkim utęsknieniem przez kilkanaście lat mistrzostwo,oraz piękna historie w LE na pierwszym miejscu stawiam Zielińskiego,ale nie zapominaj ze Skorża dopiero rozpoczął swoja prace,i listę sukcesów mam nadzieje będzie powiększać.Moj ranking to stan na dziś,ale mam na dzieje i wierze w to,ze za pol roku prowadzenie obejmie Skorża 🙂
    @seniorka doceniam to,i mimo ze wiem ze wciąż masz wątpliwości,to życzę z całego serca tobie i sobie,żebyś we wrześniu,po losowaniu grup Ligi Mistrzów napisała Skorża King!
    @soku prosta sprawa,wystarczy sprawdzić komentarze pod artykułem „Skorża trenerem Lecha”
    Ja tylko wystawie jakże piękny komentarz jednego z kibiców Legii:

    „Legionista
    27 sierpnia 2014 o 19:57

    Skorży się obawiać? Śmiech na sali. Nikt się z nas go nie boi. Z radością wszyscy przyjeli jego odejście. Dobrze że nas już nie będzie ośmieszał tylko was. Ale to już nie nasz problem. My mamy chyba obecnie najlepszego trenera w lidze i to jest fakt. Skorża to jest może 3-4 trener w Polsce. Pierwszy jest Urban.”

  41. seniorka pisze:

    Rzeczywiście – straszne jak ta seniorka się „miota”. Cieszy się z mistrzostwa zdobytego przez jej ukochanego Lecha. Wyraża słowa uznania i dziękuje zawodnikom i całemu sztabowi za Mistrza. Nie jest zwolenniczką Skorży, ale przyznaje, że tym mistrzostwem, zdobył jej częściowe zaufanie. Częściowe, więc mówi, że prawdziwą wartość trenera zobaczy w nadchodzącym sezonie, co oznacza – trafione letnie transfery (zimą słabe), mecze w pucharach (tam poznaje się siłę zespołu, jak mówi sam Skorża), mecze co 3 dni w lidze. Mówi, że życzy trenerowi jak najlepiej, bo kocha Lecha. Jedno czego nie robi – nie kłania się w pas.

    @Mouze – masz to jak w banku.

  42. kolej1922 pisze:

    Brawo ! Brawo !

  43. kufel pisze:

    seniorka nieudacznikowi kłaniałaś się w pas i dalej kłaniasz. Pisałem Ci, że pluje…, ale Ty jak zwykle nie zrozumiałaś. Piszesz tak jakbyś łaskę robiła gratulując MS mistrzostwa.

  44. seniorka pisze:

    @Mouze – no i oczywiście dziękuję.

  45. seniorka pisze:

    kufel – Nie wysilaj się. Twoje odczucia naprawdę mało mnie interesują.

  46. aliz pisze:

    znowu kłótnia??? doczepiliście się do seniorki i cokolwiek napisze to źle – dajcie spokój.
    coraz częściej na forum kozioł ofiarny musi być. WSTYD !!!

  47. kibol z IV pisze:

    Wstydem jest kibicować ległej i nie szanować swej historii !

  48. Soku pisze:

    @Mouze,
    He, he! Jak to szło? „W sieci nic nie umiera”? 😉
    Koniec końców jednak wypada się cieszyć, że do obecnego trenera przekonuje się coraz więcej osób. Miał p. Maciej jednak sporo fuksa, że z takimi Błękitnymi był jeszcze rewanż. Ja z laurką dla Skorży jeszcze jednak poczekam do pucharów. Jestem cierpliwa bestia.

  49. kksiak pisze:

    nie zestawiajcie Rumaka i Chrobaka w tym sukcesie plz

  50. tomasz1973 pisze:

    aliz
    Solidarność jajników?

  51. tomasz1973 pisze:

    A ja jednak zacytuję to co napisałem poprzednio i to w jednym celu, przeczytajcie ostatnie zdanie:

    tomasz 1973
    8 sierpnia 2014 o 19:42

    Wreszcie jasno i na temat, wreszcie się określiliście…..o rok za późno, ale lepiej teraz, niż wcale.

    Czy koniecznie chciałbym Skorżę w Lechu? Biorąc pod uwagę, Rumaka, to tak.Biorąc pod uwagę nasze gwiazdeczki, to nie, bo z nimi i Skorża może sobie mentalnie nie poradzić.
    Ale jak sie nie ma co sie lubi ( Petrescu, czy ktoś w tym stylu ) to się lubi co się ma, czyli Skorżę.
    Nie przeszkadza mi jego gadka z przed lat, byleby wyciągnął Lecha z tego marazmu w jaki wepchnął go Rumak.
    Już raz napisałem, że ci wszyscy, którzy teraz tak głośno wyrzekają się Skorży, po ewentualnych sukcesach, pierwsi będą go wychwalać.
    Aha i jeszcze jedno, nie łatwo na tym forum było mówić o Skorży w Lechu, szczególnie przez jednego z użytkowników, który będąc bardzo za Rumakiem, mocno obrzydzał kibolom kandydaturę Skorży. A pierwszym, który głośno umiał powiedzieć, ze chce Skorżę w Lechu był Pyra!

  52. seniorka pisze:

    Ja tu od dawna widzę raczej solidarność jąder.

  53. tomasz1973 pisze:

    To fajnie, bo coś z tego wynika.

  54. seniorka pisze:

    Tak – że towarzystwo wzajemnej adoracji ma się dobrze:)

  55. kufel pisze:

    Seniorka, to nie wysiłek, tylko przyjemność tak Ciebie punktować.

  56. tomasz1973 pisze:

    seniorka
    Dokładnie tak jak piszesz.
    Widzisz, jak chcesz, to coś zrozumiesz!

  57. Mouze pisze:

    Jajniki,Jądra wiem ze po 22 drugiej ale może pora zakończyć tą sesje rozbieranego pokera?Obie strony konfliktu powinny trochę wyluzować.Sukces ma ŁĄCZYĆ,nie dzielić…
    Proszę Was,nie spędzajmy najlepszych dni w tym roku/sezonie na udowodnianiu swoich racji i wytykaniu swoich błędów.Piszecie o kółko wzajemnej adoracji,ale strefa wojny,i to w dodatku domowej tez nie jest rozwiązaniem.Nabierzmy dystansu i znajdźmy złoty środek.
    Zdobyliśmy Mistrza RAZEM!!!

  58. seniorka pisze:

    kufel –
    A to się cieszę, że mogę sprawić Ci przyjemność, chociaż wiesz – te punkty mają wartość tylko dla Ciebie…

    tomasz1973
    Szkoda, że nie mogę tego o Tobie powiedzieć.

  59. kufel pisze:

    seniorka, kiedyś przymykałem oko na to co piszesz, ba starałem się nie czytać Twoich postów, mało tego dawałem Ci delikatnie do zrozumienia, że jesteś nie sprawiedliwa w osądach i na byłego trenera patrzyłaś przez sentyment itp nie zwracając uwagi na stan faktyczny i rozkład Lecha.

  60. Bolek pisze:

    Szczerze mówiąc przy zatrudnieniu Skorży nie byłem optymistą (gdzie można znaleźć w archiwum moje 1-2 wpisy powątpiewające w tą kandydaturę). Później zaczął mnie przekonywać do siebie racjonalną mową (a do mnie tylko taka trafia), czekałem, czekałem i się przekonałem, że Skorża serio jest KING!!!
    Kiedyś pisałem (ze względu na umiejętność docierania do trudnych charakterów), że Skorża w Wiśle odmienił na dobre Małeckieggo i to samo może zrobić z Zaurem. I teraz jestem przekonany, jak Zaur zostanie to oprócz tego co zrobił (poprawy gry dla zespołu) to dołoży skuteczność i będzie najlepszym napadziorem w LM (celowo piszę LM)…

  61. KrewIHonor88 pisze:

    W sumie z tymi pucharami to racja. W ostatnich latach,byly juz na szczescie, szkoleniowiec Lecha pokazal w nich swoja prawdziwa wartosc, no ale w sumie warto pamietac, ze dla Seniorki eliminowanie tuzow pokroju mistrza Azerbejdzanu czy innej Moldawii bylo sukcescem. Skorze chcesz rozliczac za transfery ? To ciekawe, poniewaz calkiem niedawno plakalas, ze to zarzad nie zapewnil Rumakowi odpowiednich wzmocnien. Absurd goni absurd. Jak juz ktos tutaj slusznie zauwazyl, wypunktowanie slabosci Twoich argumentow jest dziecinnie proste.

  62. kibol z IV pisze:

    KrewIHonor88 – Tu w niektórych przypadkach pełny sukces jest dyskryminowany z nic nie znaczącymi
    dokonaniami.To co jest wykładnikiem sukcesu jednego nie koniecznie musi być wykładnikiem u drugiego.To wszystko zależy o kim mówisz.Pełna kompromitacja nie koniecznie musi więc być postrzegana żle :).Generalnie jakaś chora wizja zaciemnia co niektórym pełny obraz rzeczywistości.Cięzko przejść nad tym do porządku ponieważ mówimy tu o szerokim i jakżesz Nam bliskim zagadnieniu , jakim jest Lech Poznan. Aby dozować swe racje jednocześnie broniąc ich nie wolno tych racji negować :).Jak jest ? Zauważyli tu zapewne wszyscy. Sztuką jest przyznać się do błędu.Zastanawiające jest co pewne osoby chcą osiągnąć trwaniem w swym mitycznym uporze.Trwaniem którego bezsens został udowodniony w niedzielę , a którego całokształt zobrazowała tabela.Tabela która jest bezwzględnym odwzorowaniem dokonań w kończącym się sezonie.Człowiek który osiągnął zamierzony cel , poddawany jest kolejnej próbie by zyskać pełne zaufanie , człowiek który po raz kolejny zawodzi zostaje gloryfikowany. Zastanawiam się po co niektóre osoby tu piszą ? Ich posty nie wnoszą nic , są w zdecydowanej większości głosem powielającym opinie innych.Ale cóż internet ma to do siebie że można pisać o czymś o czym nie ma się bladego pojęcia , tworząc przy tym coś w rodzaju komfortu swej niewiedzy.

  63. sopel pisze:

    Panie i Panowie forumowicze ,proszę was o jedno dajcie już spokój z tym rozliczaniem się z tego co kto napisał i jakie miał poglądy.Bardzo źle się to czyta i przypomina takie polskie bagienko.Osiągnęliśmy wszyscy bardzo duży sukces piłkarze,kibice,zarząd i cały klub.Cieszcie się chwilą i dajcie spokój z tymi wojenkami podjazdowymi.Można kogoś nie lubić ,można się zastanawiać nad słusznością czyjś poglądów i się z nimi zgadzać lub nie ale pamiętajcie o jednym nie możemy się obrażać na forum bo jesteśmy jedną wielką rodziną o nazwie LECH POZNAŃ .Każdy z nas ma prawo do swojego zdania.Jeszcze raz proszę zachowajcie spokój i wzajemny szacunek koleżanki i koledzy „po szalu”, a nie jak dzieci z piaskownicy „moja babka jest lepsza ,a moja większa ,a moja jest największa i najlepsza”

  64. KrewIHonor88 pisze:

    Dokładnie tak jest. Prawdziwą cnotą jest umiejętność refleksji, przyznania się do luk w swoim wnioskowaniu i uderzenia się w pierś. Jak widać, niektórym nie pozwala na to duma lub samouwielbienie. Z takimi osobami nie da się prowadzić jakiejkolwiek dyskusji. W związku z powyższym, temat uważam za zakończony. Za Skorżą przemawiają fakty, statystyki i osiągnięcia, za Rumakiem to, że ładnie się prezentuje w telewizji, i że ( podobno ) jest zdolny. Warto samemu rozsądzić, który z nich jest wart kibicowskiego zaufania, opierając się oczywiście tylko i wyłącznie na argumentach merytorycznych. O sympatiach można sobie podywagować u kosmetyczki czy w kawiarni z przyjaciółeczkami.

  65. Glos pisze:

    Jako ze zostalem „wywolany do tablicy” przez jednego z kolegow tez musze napisac kilka slow. Panie i Panowie to co przeczytalem wyzej zywo przypomina mi lata stalinowskie i zebrania partyjne, gdzie delikwent wstawal i robil z siebie ostatniego durnia bo jego poglady byly rozne od tych wlasciwych. Nie wazne bylo czy ma racje czy nie decyzja byla odgorna i trzeba bylo sie do niej dostosowac. Nie zaznalem tego typu upodlenia i znam to jedynie z literatury i niech tak pozostanie.
    Pogratulowalem zespolowie i trenerom za tytul, wypilem w domu po powrocie dwa piwa na czesc tego tytulu. Pozostane jednak przy swoim zdaniu i uznam Skorze za dobrego fachowca gdy osiagnie faze grupowa w LE. Blizej mi w tym momencie do oceny Giacore niz do hurraoptymizmu. Skorza mial bardzo duzo szczescia i oby go ono nie opuscilo.

  66. rechot pisze:

    Jaki ty smutny redaktorze masz kompleks Rumaka.

  67. kibol z IV pisze:

    KrewIHonor88 – Czy jest zdolny ? Nie moim zdaniem nie. W Lechu nie osiągnął nic.Mając możliwość budowy zespołu od podstaw stworzył cos na wzór , leniwego pracownika którego sam wyselekcjonował , którego firmował i z którym przegrywał.Po za tym widząc swą nieudolność nie potrafił zrezygnować z prowadzenia Lecha. Chciał zostać by naprawić to co popsuł.Czy aby na pewno kierował się dobrem klubu , czy może tylko własnym interesem ? Zastanawiam się czy zostanie w Zawiszy by naprawić to co zepsuł ?.Sugestie iż ten trener miał passę kilku zwycięstw nie jest w żadnym stopniu wykładnikiem jego warsztatu.Liczy się efekt końcowy , efekt widoczny dla wszystkich.Degradacja jest degradacją. Będąc w grupie spadkowej , mając przed sobą 7 spotkań wygrał z nich 2.Ta wyselekcjonowana grupa tak bardzo wychwalana faktycznie nie zdała egzaminu.Mimo to ten trener zostaje doceniony i wywyższany przez niektórych ponad trenera który zdobył Mistrza Polski.
    Teraz Skorża.Człowiek wchodzący w rozbitą mentalnie grupę z którą nie potrafił poradzić sobie jej wizjoner. Obejmujący zespół nad którym pastwią się wszyscy za haniebny początek sezonu. Obejmujący klub w którym presja wyniku jest ogromna , nieporównywalnie wielka do tej w Bydgoszczy. Trener podejmuje się karkołomnemu zadaniu , stwierdzając w jednym ze swych pierwszych wywiadów iż zadowoli go mistrzostwo. Ilu z Nas w to wierzyło ? Co stało się potem wiemy doskonale. Mamy Majstra ! Co dzieli tych trenerów ? Na pierwszy rzut oka tabela.To bezsporne i niepodważalne. Kolejne spostrzeżenie, dotarcie mentalne do tej samej grupy z którą pracowali obaj trenerzy podczas tego sezonu. Następnie , zwycięstwa w najważniejszych meczach sezonu.Co jeszcze ich dzieli ?…SUKCES.Sukces na którego jeden potrafi zapracować, a drugi tylko o tym mówić. Wizja klubu która jest zgodna z filozofią dotychczasowej pracy i wizja której jedynym odnośnikiem jest niepewność jej realizacji i krasomówczość. Zwycięstwo i porażka postrzegane na tej samej szali…sympatia której zarodkiem jest…nie wiem co ? i antypatia…..która być może zniknie po meczach w Europie…. Chore to , bardzo chore zważywszy iż mówimy o całokształcie zwanym SUKCES. Sukcesie klubu zwanego KKS LECH POZNAŃ , żadnego innego .

  68. mz pisze:

    i znów się zaczyna… Dla ścisłości, dyskusje do poziomu rynsztoka sprowadzają znów te same osoby (nie te z „jajnikami”, żeby nie było wątpliwości). Przestańcie wciskać swoje interpretacje w wypowiedzi innych osób. Zaakceptujcie w końcu, że ktoś może mieć inny osąd o Rumaku niż Wy. Też uważam, że Rumak to zdolny trener, bo wszystkie jego kompromitacje (one już zawsze będą na jego koncie), to dla mnie 75% winy piłkarzy. I nie ważne ile będziecie pisać o trofeach Skorży, ile o Rumaka, NIGDY nie będziecie w stanie udowodnić, kto jest lepszy… z prostej przyczyny… Żaden z nich nie prowadził Lecha w tych SAMYCH warunkach, ani finansowych, ani personalnych, ani ligowych. Na wygranie MP wpływ miało dziesiątki rzeczy, a nie tylko jedna, czyli zmiana trenera. Rumak odejść musiał, 10 miesięcy temu wiedzieli o tym wszyscy, bo czara goryczy się przelała.

    Dziś mamy Skorżę z MP – należą mu się gratulację od wszystkich i każdy Kibol ma prawo do ich wyrażania. Każdy Kibol ma też prawo do własnego osądu jego pracy. Jedni już widzą wielką przemianę mentalną piłkarzy, a inni nie. Ja należę do tych co jej nie widzą. Więc tak jak np. Seniorka, czekam na ostateczny dowód, zanim pozwolę sobie „oszaleć” na punkcie Skorży. Bo póki co się przed tym bronię, mając w pamięci ostatnie wyczyny piłkarzy ze Stargardem, Jagielonią, Pogonią, we frajersko remisowanych meczach i w wielu nerwowych końcówkach z rundy finałowej (o tych największych, za Rumaka, oczywiście też nie zapomniałem). Dla mnie przemiana mentalna piłkarzy ma oznaczać koniec z minimalizmem (1:0 i już wygraliśmy mecz, a tu nagle wtopa oraz granie z zaangażowaniem do ostatniego gwizdka) i brakiem odpowiedniej mobilizacji na tzw. „kelnerów”. Czy widzę poprawę tych elementów – oczywiście, że tak. Jednak tylko minimalnie, nie aż na taką skalę jak Redakcja i jak spora część forumowiczów. Jeszcze, żeby nie było niedomówień – ostateczny dowód – to nie żaden awans do grupy LE lub LM, tylko bezdyskusyjne pokonanie II rundy eliminacji oraz godne reprezentowanie Lecha w rundach następnych.

    Dziś, w trenerskiej sinusoidzie, Skorża jest na szczycie, należą mu się wielkie gratulacje i podziękowania za MP. Wykrzesał z piłkarzy tyle ile się dało, wystarczająco dużo, by odnieść taki sukces. Miejmy nadzieję, że jest w stanie wykrzesać jeszcze więcej i dać nam w końcu zapomnieć o wszystkich europejskich blamażach z poprzednich sezonów. Panie Skorża KING powodzenia!

  69. Glos pisze:

    kibol z IV: nie wiem czy musze Cie ponownie zapewniac ze nigdy nie bylem fanem Rumaka, ale ponownie Ci mowie: nie bylem nim nigdy. Za to widze ze wiekszosci z Was ten Rumak ciagle siedzi w glowie. Dla mnie temat Rumak nie istnieje. Jako trener przegral wszystko po rewanzu z Wilnem, jako czlowiek po haniebnym zachowaniu wobec Murawskiego i Slusarskiego. Mysle wiec ze porownywanie tych dwoch ludzi tylko niepotrzebnie podgrzewa atmosfere na tych stronach. Ciagle wypominanie jeden drugiemu kto byl a kto nie byl za Rumakiem to jak polowanie na czarownice.

  70. aliz pisze:

    Skorża, Zieliński, Probierz, Michniewicz, Stokowiec, Warzycha, Moskal, Rumak (Berga nie liczę, bo to nie nasz) – to tylko kilka nazwisk, które mi się nasunęły – zobaczymy w przyszłym sezonie – kto, co jak i z czym, jeśli do tego dodamy warunki w których przychodzi im pracować. Nie da się ukryć, że Skorża ma jakiś tam komfort, ale i o wiele, wiele większą presję.
    Skorża mocno pracuje na zaufanie i z bardzo dobrymi wynikami – Brawo i proszę o dalszy ciąg :-)) a reszta? okaże się w bezpośrednich starciach – może nie ze wszystkimi i oczyswistym jest ze naszemu TRENEROWI życzę powodzenia od pierwszego dnia nowego sezonu – czyli od 11 lipca 🙂

  71. Kali pisze:

    Jak trener Skorza przychodzil do Lecha nie bylem co do niego do konca przekonany. Nie chodzilo mi o warsztat trenerski tylko o to ze wydawal mi sie czlowiekiem uleglym. Kukielka zarzadu. Wnioski takie wysuwalem na podstawie jego wczesniejszej pracy w polskich klubach. Czas jednak pokazal ze sie mylilem i sie z tego ciesze. A za to ze bylem niewiernym Tomaszem przepraszam. Trenerze Skorza oby tak dalej a bedzie cud miod i orzeszki.

  72. Soku pisze:

    @Glos,
    Casus Murasia i Ślusarza to nie od MR się wziął. Mieli za duże kontrakty, chciano się ich pozbyć i szukano pretekstu.

  73. kibol z IV pisze:

    @Głos – W tym temacie pojawia się wątek Rumaka. Nie wiem więc dlaczego polemika ma omijać aspekty tegoż trenera.Temat ten jest retrospekcją całego sezonu , jego dwóch biegunów. Sinusoidy na którą byliśmy zdani.Temat ten obrazuje również dobitnie wymierne korzyści wynikające z zatrudnienia Skorzy kosztem Rumaka. Nie uciekaniemymy od tego bilansując ten sezon.

  74. Glos pisze:

    Soku: tyle ze Rumak dolozyl do tego reke i to „parszywie”.

  75. Glos pisze:

    kibol z IV: zgoda, ten artykkul jest takim podsumowaniem ich pracy w tym sezonie. Tyle ze tu wiecej czasu poswieca sie na „polowanie” niz na omawianie tematu. Ja, niechcac zaogniac dyskusji, wstrzymalem sie z ocena tych dwoch trenerow. Blizej mi do oceny jaka wystawil wyzej @mz.

  76. kibol z IV pisze:

    @Głos – Powiem więcej Rumak sprowokował sytuacje w której to konsekwencji pozbyto się Slusarza i Murasia.

  77. Soku pisze:

    Każdy, kto uważa że Rumak miał w Lechu coś do powiedzenia (poza tym, że bardzo dużo mówił, ale ja nie o tym :3), łapa w górę.

  78. kibol z IV pisze:

    @Soku – ustalał taktykę , skład , dobierał asystentów…a więc miał.

  79. Soku pisze:

    Nadmień, że żartujesz, proszę… litości.
    🙂

  80. kibol z IV pisze:

    @Soku – zadałeś pytanie więc Ci odpowiedziałem. Kto więc ustalał skład jeśli ni Rumak ? Kto dobrał sobie sztab ? Kto ustalał taktykę ? Jeśli nie on to trzeba było mieć jaja i to jebnąć. Proste.

  81. kibicinowroclaw pisze:

    Muraś i Ślusarz odeszli tylko i wyłącznie na wniosek trenera Rumaka który nie potrafił zażegnać kryzysu i utrzymać go w tajemnicy. Pamiętam jego słowa gdy przyszedł do Zawiszy: albo trzeba wymienić trenera lub piłkarzy i o czym to świadczy? poza tym jestem ciekaw ilu trenerów obroniło Mistrzostwo Polski w polskiej lidze poza Skorżą…

  82. Glos pisze:

    kibol z IV: piszac „parszywie” mialem wlasnie to na mysli. To byly jego urodziny i jego decyzja by je swietowac w trakcie trwania obozu.

  83. kibol z IV pisze:

    @mz – Mówisz o winie piłkarzy. Jedno pytanie kto ich wyselekcjonował ? Jeśli więc w 75% winni są piłkarze to tak samo winny jest trener, który ich dobierał , pracował , obcował z nimi na treningach. Rumak miał możliwość przebudowy zespołu. Skorża przejął zespół od Rumaka. Jego zespół z którym on potrafił zhańbić Lecha jak nikt inny. Z tym zespołem zrobił Majstra. Skorża ciągle powtarza iż całkowity efekt jego pracy będzie widoczny za dwa lata. Musisz więc trochę poczekać aby przekonać się do Skorży.Wymieniasz tu kilka meczy. Tak , owszem nie zawsze było różowo , ale liczy się efekt końcowy . Coś trwałego a ten majster tym właśnie jest. Mowisz że za Rumakiem ciągnąć się będą te kompromitacje.Tak będą i jest to jak najbardziej wskazane. Za Skorzą będzie ciągnął się ten Mistrz i to też jest jak najbardziej wskazane. Na koniec podaj mi jeden argument którym przekonasz mnie do fachowści Rumaka. Tylko proszę nie podawaj tu wice mistrza i eliminowania jakiś egzotycznych zespołów ( spotkałem się tu już z opinią Gloryfikującą te „sukcesy” 🙂 . Jaki sukces ma Rumak którego nie ma Skorża i w czym objawia się jego zdolność ?. Zważywszy na kompromitacje z Lechem w pucharach w Polsce i Europie i spuszczeniu Zawiszy do I ligi. Co może zaoferować na tą chwilę by można było sądzić iż jest to dobry trener.

  84. kibol z IV pisze:

    @Głos – Tak więc za zaistniałą sytuacje na tymże zgrupowaniu pełną odpowiedzialność bierze solenizant. Jak się zachował wobec tych którym zezwolił aby świętowali. Wiemy doskonale.

  85. Soku pisze:

    A ja mam jakiegoś takiego „czuja”, że Rumak nie miał zbyt dużego wpływu na skład. Pełnił w klubie raczej rolę rzecznika prasowego niż trenera. No i brał wszystko co było źle na przysłowiową klatę. Krótko mówiąc, figurant. Kto pamięta Drzymałę w Grodzisku ten wie, że takie numery już w polskiej piłce były.

    Zaznaczam, że kieruję się na nos. Jestem ciekaw, czy ktoś z Was nie odbierał tego co się działo podobnie.

  86. seniorka pisze:

    Słowa Skorży w wywiadzie z Labogą po meczu: „Dosyć długo czekałem na to kolejne mistrzostwo. Na szczęście trafiłem na bardzo dobrą grupę ludzi, na dobrze ułożony klub i też muszę powiedzieć tutaj o pracy moich poprzedników, a szczególnie trenera Rumaka, który przez 2 lata układał tę drużynę i na pewno tutaj z pewnych jego rozwiązań dalej mogłem skorzystać”.

  87. KrewIHonor88 pisze:

    Na szczęście teraz bierze się za układanie Zawiszy 🙂 Skorża to dyplomata, podziękował kurtuazyjnie, w odróżnieniu od najzdolniejszego z trenerów ligowego zaplecza, który w uniesieniu chciał oddawać tytuły ( swoją droga ciekawe jakie ).

  88. tomek27 pisze:

    seniorka
    Już daj spokoj , wiadomo ,ze przejal zespol od gościa ,który przez 2,5 roku go prowadzil ,no to sila rzeczy niektóre schamaty pozostaly ,tak samo może powiedzieć Rumak po przejeciu zespołu po Bakero ,ale niby czego to dowodzi?

  89. tomek27 pisze:

    Przeciez nikt nei mowi ,ze 100% rzeczy ,które w LEchu robil Rumak było zle , za jego czasów debiutowal Linetty ,chyba tez Kendi .

  90. kibol z IV pisze:

    Najdobitniej „doceniono” poprzednika podczas dekoracji medalami. Dostali wszyscy którzy na nie zasłużyli w tym Pan Genio opiekun sprzętu :).Notabene jedyna osoba która ma na koncie wszystkie tytuły. Skorża w swej kulturze delikatnie uwypuklił pewne ;):) rozwiązania poprzednika. No coż każdemu według zasług. Panie Geniu szacun za tyle lat z Lechem 🙂 i za kolekcje medali.

  91. seniorka pisze:

    Nagrody – nie tytuły i nie trofea.

  92. KrewIHonor88 pisze:

    To wiele wyjaśnia, tytułów brak a nagrody gówno warte.

  93. kufel pisze:

    seniorka i o czym to świadczy? O wysokiej kulturze Skorży, który widział pozytywne rzeczy jakie zostawił po sobie Rumak i tu nikt tego nie kwestionuje, bo grę wysokim pressingiem można śmiało wpisać w filozofie Rumaka co mi osobiście tez się podoba. I to własnie różni Skorżę od Rumaka, który jeszcze nie wygrał meczu z Lechem, a zaczął się promować i krytykować Bakero. Oczywiście zdaję sobie sprawę, co zrobił Bakero, ale dla poprawności politycznej i to że był jego asystentem, gdzie również podpisywał się pod jego pracą powinien zamknąć mordę. I masz babo placek, oraz faceta wysokiej kultury. Śmiech.

  94. tomasz1973 pisze:

    Kurwa czy wreszcie ktoś pierdolnie w stół i powie, zwykłymi żołnierskimi słowami, że Rumak to największa kompromitacja Lecha na przestrzeni jego ponad dziewięćdziesięcioletniej historii?!?!!?? Nie ma większego trenerskiego skiślaka, który rozkurwił ten klub przez 2,5 roku, ni9ewecząc wszystko co miał, a na koniec nie potrafił nawet honorowo podać się do dymisji.

  95. tomasz1973 pisze:

    kibol z IV, kufel, chabeta, tomek27, bydgoszczanin, ale także Glos i inni którzy nie mają już cienia wątpliwości co do Rumaka
    Mam do Was panie i panowie apel–jeżeli my nie przerwiemy tej jałowej gadki pani seniorka też tego nie zrobi, a od jej argumentów powoli rzygać się chce. Kobita zaspakaja się tym pisaniem, udowadniając, że gówno nie śmierdzi, bo inaczej tego nie można wytłumaczyć.Zostawmy jej tę odrobinę przyjemności! Za Rumakiem syf będzie ciągną się jeszcze bardzo długo i nasze wnuki będą wytykać mu Wilno, Legnicę, rybaków i wiele innych spraw i żadne tłumaczenie tego nie zmieni.

  96. Mouze pisze:

    @seniorka wiesz co to kurtuazja?Skora nie powie przecież „uff,jakoś poskładałem zespół po tym nieudaczniku,co nie potrafił zmotywować piłkarzy na kelnerów i to dwa razy pod rzad”
    Skorża nie zdobył mistrzostwa dzięki Rumakowi,tylko po mimo Rumaka…
    @tomasz1973 Nie wiem czy największa,ale na pewno można go stawiać na równi z Pala czy Bakero.
    Na tym kończę swoje wywody,bo nie będę mistrzowskiej radości zatruwać sobie Rumakiem,Zalgirisem i Strajnanem i wam doradzam to samo…

  97. KrewIHonor88 pisze:

    Adi Pinter był gorszy, na szczęście nie dane mu było pełnić rolę trenera w naszym klubie tak długo, jak idolowi Seniorki 🙂
    Generalnie zgadzam się z Tomaszem, dajmy spokój. Zarówno nieudacznik z Zawiszy jak i zakochana w nim użytkowniczka nie są warci dalszej dyskusji i marnotrawienia czasu.

  98. kibol z IV pisze:

    @tomasz1973 – Wydaje mi się , wręcz jestem tego pewny iż niektóre z osób pomyliły fora. Tym bardziej irytujące bywa twarde upieranie się przy jednoczesnym dyskredytowaniu pewnych zagadnień których przejrzystość każdy ma na wyciągnięcie ręki.Cenię tu opinie wielu osób zarówno tych z którymi się zgadzam jak i tych z którymi się nie zgadzam.Zdecydowana większość forumowiczów to osoby posiadające duzą wiedzę , rozeznanie i fachowość. Są jednak osoby których wiedza opiera się na powielaniu opinii innych poprzez poprzestawianie literek bez jakiegokolwiek swego punktu widzenia.Mimo takiemu dość zabawnie wyglądającemu zabiegowi , osoby te próbują moralizować i nawet na bazie przedstawianych faktów interpretować je odwrotnie do stanu faktycznego.Jak można to nazwać ? Ja wiem , ty zapewne też , wiele osób wie…co do przyjemności…Na nią trzeba sobie zasłużyć ;):).

  99. kufel pisze:

    amen

  100. Glos pisze:

    Panowie, wiecie ze nie we wszystkim zgadzam sie z Wami, ale co do tego nieudacznika zgadzam sie z Wami w kazdym punkcie. Rumak ani nie byl dobrym trenerem ani czlowiekiem honoru. Uwazam ze jedynym wyjsciem wobec tego co pisze seniorka jest jedno wyjscie: ignorowac, nie podejmowac tematu!